Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _Ropuszka_

zostawił żonę dla kochanki ale...

Polecane posty

Gość ból w sercu
Dziewczyny, ja mam troszke inny problem ale podobny...jestem w trakcie rozwodu z mężem, ale spotykam sie z facetem który jest w takiej sytuacji jak ja...zakochaliśmy się w sobie, moje dzieci go znają (są nim zachwycone) były plany na przyszłosć i wydawałoby się ze wszystko będzie dobrze...wynajmiemy mieszkanie i będziemy szcześliwi. Pojawiła się przeszkoda, zonie sie przypomniało ze traci kurę która znosi złote jajka, nie tylko pod względem finansowym, ale taką "złotą rączkę". Mają mieszkanie które sprzedają (to jest warunek jego wyprowadzki stamtąd)...ale Ona wywaliła taką cenę za tą chate że nigdy jej nie sprzedadzą, a jej właśnie o to chodzi, zeby nam życie "umilic"...to taki pies ogrodnika sam nie chce i drugiemu nie da...a żeby tego było mało, nastawia jego dziecko przeciwko niemu...to juz największe świństwo jakie można zrobić...Poradźcie co robić..tylko proszę nie wyzwiskami, bo i tak mam już super doła...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha to o to chodzi
aha, mam rozumiec że teraz ty chcesz dla siebie tę kurę znoszącą złote jajka? Oj , cos mi się zdaje że jego żona ciągle go kocha bo walczy o niego, gdyby nie kochała to raczej szybko by go przekonała odpowiednimi argumentami do wyprowadzki, ale też widzę że on także nie ma ochoty się wyprowadzić od żony, gdyby cię kochał to już by się wyprowadził zachowaj pewien dystans i ostrożność, nie masz pewnej pozycji , może byc zupełnie inaczej niż sobie planujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ból w sercu
"acha o to chodzi"..powiedz jak zachować ten dystans, jak zachować ostrożność????..dałam temu facetowi cały świat i jeszcze trochę...jeśli ta żona go kocha, to ja już chyba nie wiem co to jest miłość..czy to ciągłe kłótnie?...czy to obojetność wobec drugiej bliskiej osoby?...czy może większą od uczucia mają wartość pieniądze w tym świecie?? Boże jakie to trudne na moją głowę...A co do tej kury...to skoro nie chciała jej żona, sama wniosła sprawę o rozwód, to dlaczego mialabym jej nie chcieć...Powiem wiecej, jest to facet przynajmniej dla mnie ... naprawde fantastyczny, ale boli mnie fakt że stawia ponad Nas rzecz materialną. Powiedział ze nie odda żonie czegoś na co tak ciężko latami pracował, a ona sie bawiła..i dopóki nie sprzedadzą mieszkania nie możemy razem mieszkać. Boję sie że może to trwać miesiącami i będzie mi wciąż to samo powtarzał... Ja wychodziłam z założenia że...żyć skromnie ale razem, a nasi ex małżonkowie niech sie upajają tymi mieszkaniami i wolnościa, której tak bardzo chcieli. Strach przed jego stratą mnie zabija.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ból w sercu
ejże...prosiłam o pomoc osoby ktore mają trochę klasy a Ty widzę jej nie posiadasz i nie Twoja rola oceniać ludzi...wyjaśnię Ci jednak jedną sprawe..ten człowiek był w trakcie rozwodu jak sie jeszcze nie znaliśmy, więc nie przeze mnie się Ci ludzie rozwodzą, a co najlepsze to sex, łóżko i pieniądze są ostatnimi kwestiami do których ja sie odnoszę, ale skoro te kwestie są dla Ciebie priorytetami tzn że mierzysz innych swoją miarą...zastanów się czasem co piszesz ... wiesz co to rozmowa?...wysłuchanie drugiego człowieka,? A ja rozwodzę sie nie dlatego ze poznałam tego faceta tylko dlatego że mam do czynienia z typowym Maminsynkiem..mam nadzieje ze wiesz o czym mówię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te co ją w sercu boli
Klasa???? Wiesz co to jest? niby że ty masz klasę? zdradzając swojego męża z mężem innej kobiety? wyobraź sobie, już nie mierzę wszystkich swoją miarą bo ja jestem UCZCIWĄ KOBIETĄ. i przez wiele lat myślałam, że inne kobiety też takie są. niestety, takie jak ty sprawiły, że zobaczyłam, iż uczciwość nie jest w modzie, łajdactwo się teraz wywyższa i panoszy, jesteś tego przykładem. piszesz dziwko " Pojawiła się przeszkoda, " znaczy ta przeszkoda to żona. nie podoba ci się, że żona nie zgadza się na rozwód? a fe... może chcesz ją ukatrupić, skoro jest dla ciebie przeszkodą? nie przyszło co do głowy, że ona kocha swojego męża, chociaż on wcale na to nie zasługuje, bo się łajdaczy z tobą, dziwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co boli
i będzie bolało z jednego chorego związku chcesz wpakować się w kolejny chory związek po prostu źle dobierasz partnerów, oceniasz ich euforycznie, po czasie zaczynasz myśleć i dostrzegać prawdę zabija Cię strach przed utratą tego faceta? a kiedy Ty tak naprawdę "miałaś" tego faceta? na słowa tego pana reagujesz poprawnie, jak typowa naiwna kochanka, ślepa i głucha, bo też i jego słowa są schematyczne nie szukaj rady na forum, bo i tak aż piszczysz, by wpakować się w kolejne gówienko, zrób to! w końcu kolejny nieudany związek może tylko cię czegoś nauczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dobra rade - drogie panie, przejrzyjcie na oczy. przestancie obrzucac sie wzajemnie blotem i wyzywac od dziwek, i zrozumcie wreszcie, ze wine za brak kontaktow z dzieckiem i porzucenie zony ponosi cudowny maz, a nie "ta dziwka, co go ciagnie na sznurku". mezunio to zapewne czlowiek w pelni wladz umyslowych, gdy bral z wami slub, to chyba nie dlatego, ze go zaczarowalyscie, tylko dlatego, ze chcial, prawda? podobnie w sytuacji plodzenia dziecka, wiec to troche niedorzeczne uwazac, ze nagle "jakas dziwka" rzucila na niego urok i z kochajacego meza i ojca stal sie "pieskiem na sznurku". no, ale latwiej ublizac "obcej dziwce", niz spojrzec prawdzie w oczy i uswiadomic sobie, ze poslubilo sie nic nie wartego idiote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko to prawda tylko
nóż się w kieszeni otwiera jak taka dupodajka z tego nic nie wartego zera robi cudo a psy wiesza na kobiecie, którą oboje krzywdzą. Ty co Cię serce boli, widać nie taki on cudowny skotro dla niego najważniejsza jest kasa. Nawet kosztem własnych dzieci. Twoim też nic nie da, możesz być pewna. Włazisz z gówna w jeszcze większe gówno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcesz żeby bolało
Zostaw co nie twoje. Masz męża, zajmij się naprawą swojego małżeństwa, dzieci cierpią. Nie pakuj się w kolejny związek, bo ani ty nie jesteś wolna ani twój kochanek. Kiedyś, przed laty podjęłaś decyzję o życiu z pewnym mężczyzną, złożyłaś przysięgę ( w kosciele czy urzędzie, nieważne), a teraz łamiesz swoje własne slowo? Czy ty bys chciała żeby tobie ktoś mówił: przysięgam a jednocześnie kłamał? A ty właśnie teraz kłamiesz przed mężem, ale i przed sobą. Z twoich wypowiedzi wynika, że to ty jesteś tą inicjatorką romansu, rozwodów i czego tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ropuszka_
Czemu nikt nie spojrzy na to z innej strony .Czasami ludzie źle się dobierają, wydaje im się, że bardzo się kochają ale kiedy dopada ich codzienność okazuje się, że nie potrafią ze sobą żyć...w takiej sytuacji lepiej się rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka w
masz rację! lepiej się rozstać i w takich sytuacjach rozstają się, rozwodzą i NIE ZDRADZAJĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słabo mi się robi na was szmatki" które wpieprzacie się w czyjś związek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wlaśnie walcze z tym u siebie w malżeństwie i kochanka mojego męża też za wszelką cenę chce nam rozwalić związek a on nie chce rozwodu ( i co wy na to , jak go kocham i czekam aż przejży na oczy) . I nie piszcze mi że to nie przez was! ochyda! ależ cuchnie cudzołóstwem............ Ach jak bym chciała żeby każdy dostał to na co zapracował przez swoje życie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ropuszka_
Mnie by godność nie pozwoliła "walczyc" o mężczyznę, który znalazł sobie kochankę. Spakowałabym go i wywaliła za drzwi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ropuszko a co innego robisz
"Godnie" walczysz o mężczyzne ,który nie chce uporządkować ważnych dla Ciebie spraw ? Gzie Twój "honor "?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ropucho
"godność" by ci nie pozwoliła walczyć? a tzw "godność" nie przeszkadza ci być kochanką żonatego mężczyzny który na dodatek ma cie głeboko w d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropucha ma godny siebie nick
nic wiecej o godnosci nie wie, potrafi tylko sie ponizac i ranic innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buehehehe
_Ropuszka_ Mnie by godność nie pozwoliła "walczyc" o mężczyznę, który znalazł sobie kochankę. Spakowałabym go i wywaliła za drzwi.... A mnie godnosc nie pozwolilaby zyc trzy lata z zonatym mezczyzna :D Spakowalabym go i wywalila za drzwi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka anonimowa
Ha, i temat sie urwał.... dobre podsumowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baarbapapa
ale kiedy dopada ich codzienność okazuje się, że nie potrafią ze sobą żyć...w takiej sytuacji lepiej się rozstać. spróbuj te teze ropuszko wytlumaczyc dzieciom ktore traca ojca... jesteś popierdolona jak rozsypane puzzle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropuszka to ropucha
czego się można spodziewac po gadzie potrafi tylko się taplac w błocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robi n schudł
sentero a mi się słabo robi jak czytam takie żałosne zony jak ty! maz sypia z inna kobieta swoja kochanka a ty jak lwica walczysz o ten zwiazek hehe dobre :O gdzie twoj honor? i jak przez palce takie zdanie Ci przeszlo: "ochyda! ależ cuchnie cudzołóstwem............" wyobraz sobie ze twoj maz wlasnie cudzolozy i jakos nie jest on dla ciebie ochydny wiec sie zdecyduj i badz konsekwentna w tym co piszesz bo zmieniasz zdanie zaleznie co ci podpasuje akurat napisac :O 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na marginesie tylko
ropucha to płaz... nie gad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka z b.
a co cię tak dziwi, zdrada może wywoływać odruch wymiotne, ale faceta kobieta jest w stanie przyjąć do łóżka, działa cały mechanizm ... wypieranie, zmniejszanie winy padalca i przerzucanie jej na "zdzirę" kochanka często doskonale wie, że jemu zależy przede wszystkim na bajecznym seksie z nową dupencją, ale musi usłyszeć kilka razy jak to ją kocha, by wierzyć, że robi to z wielkiej miłości, a nie tylko, by zabić znudzenie i rozczarowanie życiem rodzinnym jakiegoś gostka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym tak
chciał, mieć żonę i kochankę i to legalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MicroMacro
Baby to jednak jędzy, oczy wydrapią za chlopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ropuszka_
Nie bardzo rozumiem dlaczego wszyscy tak na mnie naskoczyli. Bo byłam/jestem czyjąś kochanka? A gdyby to napisała jakaś szczęśliwa mężatka to pewnie nikt by jej nie zwyzywał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do nie mam nicka
..ulżyło ci, jak się wtrąciłaś? Masz komplex nieślubnego dziecka niańczonego przez cudzego ojca odebranego legalnym Dzieciom? Żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i raczej nie napadaj na zołzę
- żal ci, że jesteś mniej oryginalna? Nie podoba ci się czyjaś stopka - nie czytaj: nie ma obowiązku alimentacyjnego.. :P Zanim się wypowiesz - bez różnicy, czy o stopce, czy o odbieraniu tatusia (szkoda, że cię to nie spotkało.. może coś by w miejscu na mózg świtnęło..) - Spróbuj POMYŚLEĆ.. Ma przyszłość.. choć- Niewprawnym szkodzi.. stąd pewnie unikasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sp......aj jak cię zemdliło
nie chcemy tu ani ciebie, ani twoich wymiocin (wypocin)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak padł temat..
Matki, żony, kochanki - odezwijta sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×