Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamyskaa

Pragnę dziecka-te strające się i te przed staraniem 2009

Polecane posty

prolaktyne mam ok, ale brałam 3 cykle catsagnus. teraz pije ziółka drugi cykl, zastanawiam sie czy to nie one pomogły w zaciazeniu. zaznaczę ze pierwszy raz widziałam dwie kreski i to 4 razy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elus 1982 jeżeli chodzi o progesteron to wykonuje się go w odpowiednich dniach cyklu i nie wystarczy jedno badanie na początku cyklu, bo być może masz go za mało w drugiej połowie cyklu u mnie też badania wychodziły w normie a miałam 2 ciąże biochemiczne i jednak to była wina progesteronu. A robiłaś sobie badania na tarczycę -TSH? i prolaktynę? jak jest za wysoka prolaktyna to też utrudnia zajście w ciążę. Trzymam kciuki może uda się następnym razem! Kamyskaa wg usg to było 10 tyg i 5 dni a wg OM 11 tyg więc względem usg tylko dzień czy 2 różnicy :) 37,8mm już ma tam ta fasolinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elus 1982 ja pamiętam że lekarz kazał mi zrobić badanie w konkretnym dniu cyklu 22 albo 24 i koniecznie tego dnia....... Każdy organizm jest inny, czasem przeszkoda bywa nie fizyczna a psychiczna- podobno jak się bardzo chce to się coś blokuje...... Nie znam się nie jestem ginekologiem, ale życzę Ci powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki pisze jedna reka, bo mam malucha mojego przy cycku! urodzilam tydzien temu, 4 tygodnie przed terminem, maluch lezal w szpitalu w inkubatorze, bo mial problemy z oddychaniem. straszny to byl tydzien dla nas. ale juz w domku jestesmy razem. wody mi odeszly w pracy, jechalam taxi d o szpitala, mialam pracowac do 37 tygodnia, a maly sie urodzil w 36. kamyskaa, tolanka - gratulacje! dziewczyny nie poddawajcie sie! uda sie! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku :) Biedroneczko ogromne gratulacje!! :* :) :) Niech maluszek się zdrowo chowa!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedroneczka bez kropek Gratuluję!!! Napisz jak znajdziesz chwilę jak poród i ile ważył maluszek :) Cudownie móc przytulić takie maleństwo prawda? Ja na razie nie mogę się doczekać pierwszych ruchów :) po 1 ciąży bardzo mi tego brakowało :) i spokojniejsza będę....Pozdrawiam i całuski dla Was przesyłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Hey dziewuszki co u Was? tak mało się odzywacie ;P Biedroneczko koniecznie opisz jak poród i ogólnie-jak się czujecie :) Tolanko co u Ciebie? Jak brzuszek-rośnie? :D Obiecałaś mi zdjęcie i ja czekam i czekam ;P Ja chyba od dzisiaj ide na zwolnienie,bo nie daję rady :) A Ty tolanko pracujesz czy odpoczywasz? :) Buziaki dla Was dziewczyny,cały czas trzymam kciuki i wierze,że wiosna zaobfituje w bociany :) Noi oczywiście nasze pozytywne fluidki zdziałają swoje!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolankaa
Kamyskaa ja na L4 jestem aktualnie do 6 maja ale mam nadzieję że mi jeszcze przedłuży, a zdjęcie wysłałam jak nie doszło to spróbuję jeszcze raz :) daj znać czy dostałaś :) a jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja po wizycie-dostałam zwolnienie,więc teraz mogę wypoczywać :D Ostatnio jak był widoczny pęcherzyk to miał 5mm, teraz już wyraźnie widać było dzidzię :) Mierzy 6,55mm i wg. obliczeń jest to 6tc i 4dni :) Noi co najważniejsze-serduszko pięknie bije :) Jestem o niebo spokojniejsza! Nast. wizyta dopiero za miesiąc... zaraz sprawdzam,czy fotka doszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolanko-foteczki doszły :) Super a brzuszek jaki masz już spory :D Ja Ci wyślę moje usg,jak dam radę to jutro-bo muszę przeskanować :) A brzuszka to ja jeszcze nie mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa za to ja od Ciebie nie dostałam jeszcze foty :( a powiedz mi jakiego argumentu użyłaś żeby lekarz dał Ci L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tolanko-przepraszam,ale jestem tak padnięta,że nie mam na nic sił i ochoty...Jak tylko znajdę trochę mobilizacji to ci wyślę :) Mówiąc szczerze,tomęczą mniemdłości i ogólny opad sił...masakra :( Jeśli chodzi o L4-to napoczątku lekarz sam mi zaproponował,ale nie skorzystałam bo myślałam że dam radę,jednak po 2óch tygodniach dolegliwości tak się nasiliły,że poszłam jednak po to zwolnienie i powiedziałam zwyczajnie,że źle się czuję a przy dzieciach w przedszkolu trzeba być aktywnym i nie daję rady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZY MOŻNA SIĘ DOŁĄCZYĆ?!
Witam WAS serdecznie, ja też zaczynam starania, chciałabym się dołączyć by wspierać i być wspieraną w walce o "szczytny cel":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, mam nadzieję, że mnie nie wygonicie❤️. Gratuluję szczęściarom, a za resztę trzymam kciuki, moocnoo!!! Ja też rozpoczęłam staranka, ale dziś mam @:(, nie tracę nadziei, jeszcze! MUSI być dobrze, musi, musi musi!!!!!!!!!!!!!! Poczytałam kilka stronek, i już mi raźniej, pozdrawiam WAS serdecznie🌻!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, cisza straszna panuje!!!! Cisza przed burzą - baby bum, oby!!! oby!!! oby!!! Kamyska jak się czujesz, a raczej czujecie?!❤️ Tolanka Tobie też gratuluję z całaego ❤️! Dziewczyny 3majcie kciuki za nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gra.witacja pewnie że trzymam!!! :) Dziś idę do lekarza mam nadzieję że przedłuży mi L4.... Zimno się jakoś zrobiło i to na nieszczęście bo ja już w żadną kurtkę nie wchodzę......... Kamyskaa a Ty na wolnym a nic nie piszesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wpadam na chwilke, bo zaraz na spacerek lecimy. odnosnie porodu - nie trwal dlugo, bo 8h. wody odeszly mi w pracy i szybko pojechalam do szpitala. rodzilam w londynie. powiem tyle, zeby was dziewczynki jie straszyc, bol jest okropny, ale do przejscia. mi osobiscie duzo dala szkola rodzenia, info teoretyczne i jak oddychac. wiedzialam, czego sie spodziewac, jednak nie sadzilam, ze moze tak bolec. bardzo polecam obecnosc partnera. na koniec nie mialam juz sily i maz mi przypominal o parciu, oddychaniu itp. sama nie dalabym rady chyba.... jestem bylym sportowcem, wiec moze jakos dobrze u mnie z miesniami itp, bo od razu chodzilam, siadalam itp, choc ni bez bolu. 3 tygodnie po czuje sie super i juz bym poszla biegac, ale kaza mi zaczekac do konca pologu. trzymajcie sie i powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och biedronko moje GRATULACJE od topikowej ciotki ucałuj maluszka👄👄👄, nawet nie wiem czy to chłopiec czy dziewczynka? Napisz jak możesz, zazdroszczę Ci ale tak pozytywnie!!!! Ja też bym tak chciała, mocno bym chciała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa a Ciebie gdzie wywiało? Siedzisz na wolnym i nie odezwiesz się? Pisz co u Ciebie i jak się czujecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×