Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Cześć Tyle wczoraj napisałam, ale przepadło. Mała nie miała żółtaczki, to światło tak ją przedstawia. Schudłam ok. 5 kg po porodzie i ostatnio 2 kg. Wizualnie wysmuklałam, ale jeszcze trochę mi zostalo do starej wagi. Jem mało i zdrowo. Szwy mam rozpuszczalne i jeden do ściągnięcia. 11 dni po porodzie już mogą ściągnąć. Dziękuję za ocenę Klaudii. W mojej ocenie jest naj naj...:) Mała, ja przed porodem nie miałam takich emocji tylko wcześniej. Przed rozwiązaniem raczej stresowały mnie skurcze i psychicznie już udało mi się wyciszyć... Ale rozumiem Cię. Chciejka, siema. Co u Ciebie? Beata, jak termin, spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to moj ochroniarz :) w kwietniu bierzemy slub... i tak juz mam pozwolenie od gina na staranka..torbiel uosla bardzo szybko,ale po otwarciu mnie wyczyscil mi jajniki wiec teraz powinnam latwiej zajsc..ale z pewnoscia bede miala cc bo juz do operacji bylam tak znieczulona i takie mam rozciecie :) rana goi sie super zostala tylko rozowa kreska ok 13 cm ,ale nie powiem czucia calkowitego jeszcze tam nie mam i jak sie dotyka to delikatnie boli...@ mialam 14 tego miesiaca wiec dni plodne juz byly staranka tez czekamy na wyniki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko____na żywo Klaudia na pewno wygląda zupełnie inaczej a i z każdym dniem się zmienia.Najważniejsze że zdrowa. Ja się właśnie dowiedziałam że znajoma zmarła przy porodzie szczegółów nie znam wiem że rodziła w W-wie SN i był to 4 poród tak sobie myślę że w święta lekarzom się nie chciało zbytnio interesować i że to już jej czwarte dziecko to podeszli rutynowo no i są skutki.I jak tu się nie stresować? Beata___w sumie to Ci zazdroszczę że wiesz już co i jak a ja?Myślałam że wcześniej będziesz miała termin cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia miałam mieć cc stycznia no ale mojego gina by nie było a ja chce zeby on mi robił cc i on też chciał wiec stwierdzilićmy ze 20 bedzie dobrze i dla mnie i dla dziecka :-D Oczywiscie jak by mi sie cos wcześniej działo to mam sie w szpitalu meldować i jak by trzeba było wcześniej cc to mi zrobią :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Co porabiacie? Okazuje się, że mam szwy rozpuszczalne. Położna ściągnęła mi te zewnętrzne. Zaczęły się już rozkładać. Krocze mnie boli. Chodzę niezgrabnie, nie siadam prosto tylko bokiem. Jak długo to jeszcze potrwa? Rana ładnie się goi... Anka, kiedy zaczynasz wolne? Beti, co porabiasz? Klaudia, córcia gotowa do roli siostrzyczki? Tala, Ewelka, kiedy Wasze maleństwa zaczęły przesypiać noce? U nas to tragedia, choć dziś w nocy mała spała cały czas i sama ją budziłam na karmienie. Nie mogliśmy wyjść z podziwu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata tobie to dobrze..tez bym tak chciala znac date...No coz..nic tylko uzbroic sie w cierpliwosc.Jutro mam wizyte w szpitalu,musze przez to wstac przed 7... Chmurko 10 stycznia ide ostatni dzien do pracy,a potem juz wolne do 19 lipca :D No chyba,ze nie znajdziemy opiekunki do dziecka..bo tu zlobkow nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko ja jestem właśnie weszłam do domu bo byłam z córcia na herbatce u koleżanki. Ja dziś ogólnie staram sie nic nie robić ale mi nie wychodzi. Chmurko z tymi szwami to różnie jest zależy jak komu sie goja rany ja zawsze z tym miałam problem bo mi sie papraja rany i długo goją ale jak mówisz ze ładnie sie goi to myśle ze do tygodnia juz bedziesz miała po bólu. u mnie na nowym mieszkaniu dzis podobno wielkie sprzątanie :-D i mozna bedzie graty przewozic wnet wstade do autobusu i pojade sprawdzić czy ładnie wysprzątał ;-) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania z jednej strony dobrze bo nie bede musiała sie denerwować tak jak Chmurka a jeśli nawet mi sie wcześniej zacznie akcja porodowa to zrobią mi odrazu cc i nie bede sie męczyć :-D Wcinam jogurt truskawkowy 8 zbóż od jakiegoś czasu tylko taki mi smakuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka Ty to ugodowa kobita jesteś,ja bym podeszła i zrzuciła starego byka ;-) W sumie,jeden komentarz by wystarczył,żeby mój M opuścił wygodną kanapę,mam niewyparzony język,czego następstwem są śmiałe słówka w stylu" ty downie,albo że jest poj...."wybaczcie,ale ja naprawdę teraz nie mogę inaczej. Próbuję się zamknąć,wyjść,ale to ubliżanie jakoś sprawia mi przyjemność. Zmienię się po urodzeniu,albo jak on wyjedzie. Chmurko,to pierwsza noc przespana Klaudii :-) ,Ty pewnie i tak nie spałaś głębokim snem nadsłuchując kiedy się mała obudzi. Ale nie ciesz się zawczasu, mała będzie miała takie dni,ale nie zawsze. Te małe są cwane,nie pozwolą nam odpocząć. Są wyjątki,gdzie maluszki przesypiają całą noc,ale to przeważnie na sztucznym mleku,albo takie co mają ponad miesiąc. Ale naturalnie,że życzę Tobie i nam wszystkim,żeby nasze bobaski przesypiały calutką noc,chociażby od 22 do 6 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała ja tak po cichu chciałabym żeby mały tak sobie ładnie spał no ale zdaje sobie sprawe z tego że tak nie bedzie niestety mam takie przeczucie i tyle. Ja teraz nieśpie duzo w nocy i wiecie co mały szaleje jak wściekły normalie okaz jakiś mi sie trafił nie męczy sie tylko szaleje a o spaniu ani mowy zresztą w dzień też cały czas go czuje jak sie wierci :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko znam to z kadś tylko ja byłam w szoku jak córcia miała skończone 3 miesiące i spała całą noc :-D a ja wystraszona głupia byłam i myślałam ze cos jest nie tak bo wreszcie mogłam spać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak Twoja córka spała? U mnie jedno i drugie jak zające,sen krótki,intensywny i płytki. Czuwanie mieli dłuższe niż sen,poważnie. Namęczyłam się ja z nimi,oj namęczyłam. Z tego co sobie przypominam,to 3 miesiąc był jako taki,chodziłam jak cień,podkrążone oczy jak u misia Pandy. Oby mały wdał się w tatusia,to odpocznę-jego mama chwaliła,że przy nim odpoczęła. Szwagierki mały non stop śpi,przesypia karmienia. W wigilię wpadli wieczorkiem i mały jeść o 19:00.obudził się dopiero o 21. Co jesteśmy u nich to mały śpi-a zaznaczę,że urodził się 13 grudnia,więc malutki jest. ale ja myślę,że to od matki zależy dużo. Ona się nie denerwowała,jej 3 syn jest strasznym urwisem,do starszych odzywa się nagannie,np:wynoś się,albo głupi jesteś a ona nic. Mówi tylko"misiek tak nie wolno" i koniec. Ja to bym zrobiła się czerwona,puls w górę,i strzał w tyłek. A to już nerwy no nie? Dlatego też myślę,że jak ciąża bezstresowa takie dziecko się urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jedno różniło syna od córki w spaniu. Syna układałam na brzuszku i spał wtedy długo,córka tego nie znosiła.Lekarze niby zalecają aby maluszek spał na brzuszki,ale tylko pół godz. Mój spał nawet 3 godz,ale chodzenia było sporo i sprawdzania czy mały oddycha. Widocznie nie miał wtedy kolek i spało mu się całkiem przyjemnie. Pamiętam kolki...kładłam wtedy małego na mój brzuch,a dokładnie wyglądało to także jego główka była między piersiami,a nóżki na brzuchu i tak zasypiał moment. To naprawdę dobry sposób na kolki. Raz mi się przysnęło z małym na brzuchu,ale nie zsunął się,może dlatego,że nabrzmiałe piersi do trzymały he he. Kiedyś tez karmiłam małego i zasnęłam,nie wiem ile razy on pił-ja po prostu spałam kamiennym snem-szok,dobrze że byłam w jednej pozycji. A co myślicie o zawijanie maluszków w rożki? Ja się dziwiłam,że w szpitalu tak mocno zawijają maleństwa,ale trzeba przyznać,że one to uwielbiają. Ja też mam zamiar używać rożka w domu. Pisałam już kiedyś Wam,że czytałam gdzieś,że noworodki lubią ciasno być związane,bo czują się jak w brzuszku mamy. Jak mają za dużo luzu,to czują się niepewnie,płaczą. Ja mam dylemat...Nie mam kupionego wózka- w planowałam w styczniu,bo w sumie i tak wszędzie jeżdżę autem. Na razie mam tylko fotelik samochodowy. Ale widzę,że mało mam wynosi noworodki w fotelikach,każda ma gondolę. A jak to u Was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała ja juz jakis czas temu kupiłam sobie wózek :-) bo inaczej sobie nie wyobrazam spacerków ale nie mam fotelika jeszcze musze kupić sobie. Ja tez sądze ze maluszki lubia ciasnote i też bede zawijac małego bo pamietam jak bratowa urodziła a jaa jej pomagałam zajać sie córka to mała płakała i ani głodna nie była ani kolki nie było dopiero ja zawinełam ciasno w pieluche i później w rozek i spała jakby w spiączke zapadła :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) spacerku moja córka właściwie spała od początku całą noc ,przez pierwszy miesiąc budziłam ja na karmienie co 3 godziny potem już nie ponieważ lekarz stwierdził skoro chce spac niech śpi:)teraz jestem na etapie odstawiania smoczka i powiem wam że idzie nam rewelacyjnie aż sama jestem zdziwiona juz 4 dni chodzi bez i nawet sie nie upomina:)chmurko jeśli mogę ci coś polecić na krocze to świetne sa nasiadówki z rumianku znajdziesz też w aptece jakieś specjalne preparaty do tego ale niestety nie pamiętam nazwy:(Ania ja w ciąży byłam na początku ponoc grzeczna ale pod koniec dałam popalić mojemu od tamtej pory nazywa mnie harmonik:)mała moja córka jak twój synek ma ,najlepiej jej sie śpi na brzuchu :) ma to po mamusi ja tak śpię:)Beatko świetnie że juz znasz termin:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Tala___a ile Twoja mała ma?Moja córka do dwóch lat ssała smoczka i dopóki ssała to budziła się w nocy a jak oduczyłam od smoczka to i noce zaczęła przesypiać całe. Chmurko____no niestety do 2 lat dzieci przeważnie budzą się w nocy różnie z tym bywa jedne są spiochami a inne nie.Na krocze kup sobie tantum rosa z tego co wiem można kupić kilka saszetek nie trzeba całego opakowania.To dobrze masz z położną że przychodzi bo do mnie się pofatygowała po 3 tyg.od porodu jak nawały mleczne i wszystko co najgorsze miałam już za sobą...A córcia śpi z Wami czy w swoim łóżeczku? Mała____przez pierwszy m-c na pewno będę używać rożka widziałam takie śliczne na allegro z falbanką i kokardką na boku ale już ich nie ma poszły jak świeże bułeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko___co do mojej córci to myślę że chyba tak małego dziecka nie da się przygotować na dzidziusia niby się cieszy i nie może doczekać ale wielu rzeczy nie rozumie i myślę że jesli wrócę do domu z dzidziusiem to będzie zazdrosna i jak jej coś nie będziemy pozwalać pomagać przy dziecku to będzie się czuć odrzucona dla niej taki bobasek to lalka.Nie wyobrażam sobie pójścia do szpitala nigdy się nie rozstawałyśmy na dłużej niż noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.. I nie pojechalam do szpitala..Wczoraj lalo caly dzien i cala noc.Moja bratanica zadzwonila do mnie o polnocy,ze nie moze sie dostac do domu,bo znowu wszystko zalalo... To pierwsza wizyta,ktora opuscilam i czuje sie niespokojna..nie lubie tak.Zaraz bede dzwonic do szpitala,zeby przelozyc wizyte.Pewnie pojade dopiero w przyszlym tygodniu :( Milego dnia kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to sie wkurzylam..Dzwonilam do eMa i mowil,ze drogi sa ok...Wyjechal przed 7 i mowi,ze woda juz zdazyla splynac,ale juz nie dzwonil do mnie,bo zanim bym obudzila bratanice to i tak juz bysmy nie zdazyly na czas..Czulam,ze tak bedzie kurwa mac no..teraz dopiero po 4 stycznia pewnie mnie umowia na wizyte..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wizyte w szpitalu mam na 7 stycznia..Dzis ide na 12 do mojego prowadzacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) Klaudia moja córka ma 1,5 roku:) właściwie kończy 3 stycznia:) ja dałam jej smoczek jak miala jakieś 4 miesiące teraz doszłam do wniosku że starczy juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babolki moje Kochane Szczesliwego Nowego Roku !! Wszystkim starajacym sie zycze upragnionych dwoch kreseczek,brzuchatkom i sobie szczesliwego i bezproblemowego rozwiazania,a tym,ktore juz maja swoje malenstwa wieksze czy mniejsze zycze radosci ze swoich pociech i duzo duzo zdrowka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to?do Sylwestra się szykujecie czy co?Co tu taka pustka???? Ja dzisiaj przygotowałam sałatkę,ciasto i będziemy świętować w 2-osobowym gronie :) Wszystkiego NAJLEPSZEGO MAMUŚKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Oby Nowy Rok był dla nas łaskawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nic nie przygotowalam :P Kupilsmy slodycze,chipsy i bedziemy ogladac Sylwester z Dwojka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki. Ja dziś kursowałam po znajomych,pierw byliśmy u M kolegi,ma on 8 miesięcznego Kubusia,który nie przesypia jeszcze całej nocy,budzi się co 3-4 godz. Troszkę mnie to zadziwiło,no ale to etap wyżynania się ząbków więc można to uznać za normalne. Później byliśmy u rodzinki,chyba kuzyn kupi od nas auto(był dziś kupiec ale oferował zbyt niską cenę). Zahaczyliśmy o Kaufland z zamiarem kupna szampana,ale kolejki takie jak za komuny. Kupiliśmy w normalnych delikatesach,cóż parę zł więcej ale szybko poszło. Wiecie,że mój 10 letni syn się burzy bo chce pić z nami normalnego szampana? Tłumaczę mu,że był przyjęty i nie ma mowy,że to alkohol,a on co mi na to? Że 2 lata temu jego koledzy się chwalili,że pili szampana z rodzicami. Że on też może,że wyspowiada się księdzu i go rozgrzeszy. No jasne !!! Nie ma mowy. Kupiłam dzieciom Picollo wiśniowe i niech się cieszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANE KOBIETKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D A ja czekam na eMa i bedziemy sobie siedzieć w domku :-D i oglądać filmy hi hi 8 lat temu tez miałam takiego sylwestra bo tez byłam na wylocie do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pierwsza w nowym roku :-D Dziewczynki szykujemy sie do porodu to juz w tym miesiącu. :-) Byłam w rynku na fajerwerkach i wiecie co mi sie stało popłakałam sie jak tak strzelały te petardy pomyślałam sobie że rok 2009 był super rokiem bo udało sie zrobić dzidzie i wiele dobrego sie wydażyło i mam nadzieje ze ten rok też bedzie równie dobry jak poprzedni :-D A teraz ide spać bo juz padam ze zmęczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×