Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Chmurko na poczatku Sebek nie chcial jesc moich zupek,a teraz wpierdziela az mu sie uszy trzesa hehe :D A robie zwyczajnie-wrzucam kilka marchewek,pietruszke i ziemniaka,gotuje,potem miksuje na papke blenderemi juz :) nie wiem tylko jakie jeszcze warzywa moge mu zrobic-brokuly juz mam.W tym porytym kraju mam maly dostep do warzyw..musze sie ratowac sloiczkami z Gerbera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczełam dodawac troszke mieska z kurczaka ugotowanego osobno,mozna dodac ryz,kaszke manne,pora i koniecznie troszke oliwy albo masełka.Moja tez pluła na poczatku ale teraz je ładnie oprócz tego ze jak ja karmie to łapie za sliniak i pcha do buzi i wszystko mam pieknie wypackane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Klaudia Jak Wam minol dzionek,u mnie spoczko popralam jutro albo w pon bede prasowac i pakowac sie do wyjazdu bo wtorek sroda ide do pracy a czwartek o 7.30 juz jade autobusem na lotnisko.:) Okres dzis przyszedl takze fajnie do wyjazdu sie skonczy i na badania pojde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia ja Sebkowi nie dodaje maselka,bo za nic w swiecie tego nie zje.. z reszta tu nie kaza dawac masla..z kurczakiem poczekam jeszcze z miesiac.A z tym sliniakiem to robi dokladnie to samo :D Zrobilam mu dzis jabluszko gotowane z kleikiem,jutro dostanie. Ale jestem spiaca..ostatnio kiepsko spie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Klaudia też pcha łapki do buzi razem ze śliniakiem:D Ja do tej pory gotowałam wlaśnie marchew, pietruszkę i ziemniaka, tarłam na tarce i mieszałam z wywarem. Wyszła konsystencja płynna, ale nie tak idealna jak Gerbera. Dziś już wezmę blender, bo wtedy coś nie mogłam go złożyć. To taki stary blender. Aha, dodam więc odrobinę masła. Może być Rama? I ile dodac tego? Doprawiacie te zupki? Podobno nie powinno się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko___ja nie doprawiam ani nie sole.Masło musi byc prawdziwe w kostce. Anka____nie chce z masłem?mi sie wydaje ze lepsze w smaku jak sie doda o i chodzi o to ze sie lepiej witaminy z warzyw wchłaniaja. Ale mam @ szok!taka zwykła rzadka krew i duzo...mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.Co porabiacie?ja własnie przyszłam do domu robilismy grilla w ogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia__ z maslem pluje dalej jak widzi..a bez chetnie wcina ja tez nie doprawiam niczym,teraz czekam az usnie..a marudzi i marudzi.. mam dzis drugi dzien @ i brzuch boli jak cholera..nic mi sie nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam - wszystkiego, wszystkiego najlepszego z okazji Rocznicy Ślubu, spełnienia marzeń i nieustającej miłości na każdy dzień :-D 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko---dziękuje bardzo:) Ania----wszystkie psy wykarmione:) moze dodadzą następne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam to super! Widzialam wlasnie wczoraj,ze mojej Bajeczce juz duzo nie brakowalo :) Wlasnie jem sniadanko,Sebek juz po sniadanku bawi sie w kolysce..Jeszcze chwila i bedzie dla niego za mala ;) Jeszcze 12 dni i do Polski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co dajecie swoim maluszkom oprócz deserków i zupek?bo ja jeszcze soczki no i kaszke manne. Kużwa 4 dzien mam @ brzuch mnie nie przestaje bolec i leje sie ze mnie ze szok!to normalne?Wczesniej miałam 2-3 dni gorsze a potem ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz..pierwsza @ po ciazy..Pamietasz jaka Beata miala? Ja daje jeszcze herbatke.Z kaszka wstrzymam sie do natepnego miesiaca Zimno u mnie..Niby 17st,ale zimny wiatr wieje.Wyszlam pranie wieszac,to mi rece tak zmarzly,ze szok.. Za chwile karmie Sebka i idziemy do miasta,bo musze kupic przejsciowki na wtyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój Doruś słodka dupka nie chce zupek,ale serek Danonek to cały zje :D Dzisiaj znowu mu dałam i zjadł ten malutki cały. Cieszę się bardzo,bo oswoił się z łyżeczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia Jak tam milas dzis testowac!!!!!!!!!!!!!!!??????????????????????? czy moze przyszla ta wstretna @odezwij sie jak cos. Ja juz sie nie moge doczekac wylotu jeszcze 3 dni:) milego dnia zycze wszystkim !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki :-) Ja daje Arturkowi deserki zupki kaszke ryżową jabłkowa i soczki dawałam no ale Artur nie chce pić soczków tylko wode wiec kupuje mu z żywca i pije cały czas :-) Z danonkami to jeszze sobie poczekam bo ma skaze białkowa wiec odpada. Klaudia ojjjjjjjjjjjjjj pierwszej @ nie zapomne i nastepnych niestety tez bo mnie strasznie zalewało jakieś krwotoki i brzuch nie przestawał boleć. Ja jestem ciekawa jaka teraz bedzie @ bo własnie wczoraj wziełam ostatnia tabletke i mam nadzieje ze @ bedzie mniej mi w dupe dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie goraco jak w piekle niby ciut chłodniej ale goraco duszno i pada wiec jest parno i nie ma czym oddychac :-( dziuś to juz 2 razy burza sie zblizała i słychać było jak grzmi ale odchodziło ciekawe czy na wieczów przyjdzie. A ja od piatku jestem bez auta M właśnie kupił częsci i bedzie naprawiał buuuuuuuuuuuuuuuu 300 zł wydał narazie a ile jeszcze ????????????? Kiedyś oddam na złom tego trupa bo powoli mam go dść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam nadzieje że jutro sie lepiej poczuje :O Dorota___jak tam? Lenka zjadła właśnie 190 ml kaszki manny i śpi teraz ide robic Duśce kolacyjke jakąś ale to marudny niejadek zawsze jest problem...kanapka owszem chleb z margaryna bez wędliny,pomidora nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie pozdrowienia od Dorotki . @ niestety do Dorotki przyszła w 33 dniu cyklu wiec w tym cyklu sie nie udało ale moze w nastepnym sie uda. A mój mały Aniołek ostatnio strasznie dużo spi a mi sie to podoba :-) Ide spać jutro sie odezwe pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko Dziekujemy za pozdrowienia i szkoda ze ta @ przyszla,no nic trzymamy kciuki za nastepny miesiac:) ja ide sie myc i do lozka i jutro do pracy a w czwartek wylot:) mielgo wieczorku.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę Lola że sie cieszysz ze do PL lecicie?wiadomo wszedzie dobrze...ja bym chyba tak nie wytrzymała bez rodziny?chociaż kwestia przyzwyczajenia. Ja już po śniadanku Milenka poszła spać.Biorę sie za odgruzowywania chałupy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się cieszę jak mały śpi,bo w dzień to jak zając-po 20 minut,ale za to idzie spać koło 17-18 i śpi do rana,a właściwie do nocy,bo wstaje o 3 ostatnio. Zje mleczka(podaję już mu NAN2) i śpi do 5. No i niestety ja wstaję już z nim o tej 5. Ja nie wiem jak mam mu gotować te zupki,żeby je zjadał,ostatnio ugotowałam jak Wy,ziemniaczka,marchewki,troszkę selera(podobno strasznie uczula i trzeba troszkę) i pietruszki-zarówno korzeń jak i nać. Nie mam cudownego robota-blendera jak niektóre z Was,mój poczciwy Zelmer robi dokładnie to samo jak drogie sprzęty :D Może spróbuję z kawałeczkiem piersi,chociaż to chyba za szybko co? A wasze dzieci lubią flipsy? Mój jakoś tak nie specjalnie,muszę mu do buśki wkładać po kawałeczku,bo jak sam sobie cyca tego flipsa to połowę wypluje,albo zaschnięte przykleja się do śliniaka. Ostatnio mama zebrała z ogródka koszyczek truskawek,zmiksowała i podała z cukrem. Wiecie jak mały to pałaszował? Dałam mu kilka łyżeczek-zrobiłam próbę uczuleniową,ale chyba nie ma alergii bo minął 3 dzień i nic się nie dzieje. No i zastanawiałam się,że jak flipsy kukurydziane mu tak nie smakują,to może podać te truskawkowe? Niby są bezglutenowe,ale czy nie ma tam barwników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam :-D No ja jestem, jestem. Ostatnie 3 dni w pracy, było troszku ciężko ale dzisiaj mam wolne. No i tak jak Wam pisała Beatka - @ przylazła w niedzielę :(:( po 33 dniach, normalnie masakra. Leje się ze mnie jak cholera:(:( a brzuch mnie przy tym boli, że nie wiem. No i przy okazji @ złapałam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakiego doła, że szok. Normalnie wku****** się, straciłam nadzieję, chęci itp. To było w niedzielę - ale daję sobie jeszcze szanse. W tym cyklu spróbujemy z ginem przyspieszyć owulkę, mam receptę na Menopur - skarbonka - 5 ampułek za prawie 500zł.....masakra :(:( no ale czego się nie robi dla dziecka :) jak mi to nie pomoże to nie wiem co będzie ze mną, boję się kolejnego rozczarowania.....wszędzie widzę ciężarne kobiety, wózki z maleńkimi dzieciaczkami i nie powiem, że to wpływa na mnie pozytywnie....Mam tez nadzieję, że mój szanowny M mnie w którymś momencie nie kopnie i pomoże mi przez to przejść, bo jak na razie to potrafi mnie tylko dołować dodatkowo jak @ się pojawia...Odnoszę wrażenie, że jemu to wsio ryba czy się uda czy nie. Uważa, że panikuje przesadzam itp itd no i tym mnie doprowadza do szewskiej pasji....No nic nie będę przynudzać, sorrki...:):) Klaudia - a tak tęskniłaś za @ i co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,idę dzisiaj do lekarza,mały mi kaszle od kilku dni,nie chciałam iść ani wczoraj ani dzisiaj,bo lekarz jest ogólny i pewnie odeśle mnie do sąsiedniej wioski-do pediatry. Ostatnio kuzynka była z 6 letnim dzieckiem,to lekarka mówi,że nie przyjmie chłopca bo nie jest pediatra,a kuzynka ze dlaczego nie skoro przyjęła przed chwila dziewczynkę,a ta porąbana lekarka wyleciała z gabinetu i opierdzieliła pielęgniarkę,żeby nie wydawała kart i nie przyjmowała dzieci. Mały ma napady kaszlu i to takiego,że się dusi,wygląda to tak,jakby coś mu do noska wchodziło,może jakieś pyłki?? Będąc w mieście,mały w czasie snu zaczął kaszleć-a powiem Wam,że to naprawdę głośny i silny kaszel-ludzie się patrzeli,ja ni wiedziałam,czy go budzić,czy podnosić od razu. Ale jak szybko to przychodzi-tak odchodzi. Dorotko,bardzo mi przykro,że znowu nici,kurcze,wszystko co Ci napiszę-dla Ciebie sensu pewnie nie ma. Szkoda,że mieszkasz daleko,wpadłabym z jakimś procentowym pocieszycielem. Uwierz,nie ma to jak zwierzenie się,nawet popłakanie w babskim gronie z drinkiem w ręku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko,piszesz,że M jest już chyba wszystko jedno,guzik prawda. On jest zmęczony tak samo jak Ty,nie znam Was,ale tak myślę. Wybacz :( Tylko,że Ty nastawiasz się myślami"a może teraz się udało" a on: "niech się wreszcie uda,będzie spokój i sielanka w domu". Jesteś młodą kobietą,nie chorujesz,uda się-zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Trochę mnie nie było, ale już jestem! :) Weekend prawie cały spędziliśmy w plenerze, a wczoraj miała trochę pracy. Dorotko, nie łam się! Uda się w końcu. Napewno! Dziewczyny, ale ta pogoda jest porąbana! W sobotę było 33 stopnie, w niedzielę 22, a wczoraj 11......I jak tu się te nasze dzieciaczki mają nie pochorawać! Dziś znowu 22. W sumie taka pogoda jak dziś jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała i jak byłaś na wizycie u lekarza, co powiedział..... Klaudia - jak sprzątanie, masz jeszcze siłę??? :) Ania - a Ty gdzie się podziewasz, zniknęłaś gdzieś..... Mała - dzięki :):): mnie już nawet wysokoprocentowe pocieszyciele nie pomagają :(:( a to, że sobie płaczę, to norma. Dzisiaj w szczególności....przychodzi mi to łatwiutko...:) A jeśli chodzi o M to nie wydaje mi się, zachowuje się tak jakby mu nie zależało, obojętne było to czy będziemy mieli dziecko czy tez nie :(. Potrafi jeszcze się boczyć i marudzić, że ja znowu wpadam w jakiś dół, odrętwienie. Wcale tego nie chcę, tez już mam dość takich swoich reakcji ale ja naprawdę nie jestem w stanie nad tym panować. Czasami mógłby po prostu przytulic, pocałować ale po co, przecież nic się nie stało.....a ja robię z igły widły...Wiecie co, dzisiaj moja chrześnica ma urodziny - a ja jakoś nie mam ochoty do niej iść. Tzn mam ochotę tylko boję się, że się rozkleję....przestanę nad sobą panować.To są 2 przylepy 10-cio i prawie 6-cio letnia są takie słodkie, kochane i może mnie to wszystko strasznie rozdrażnić..... Annolia - u mnie też pogoda w kratkę ostatnio, i niestety na nikogo taki stan rzeczy nie wpływa pozytywnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dorotka tesknota za @ minęła mi jak ręką odjął... A Ty sie nie dołuj i nie stresuj zobaczysz niedługo sie Wam uda.M sie nie przejmuj oni do wszystkiego inaczej podchodzą niż my oczekujemy.Dopiero jak dzidzius ma tak ok pół roku widać że tatusiowi naprawdę na nim zależy a tak póki nie kontaktuje takie maleństwo to nie maja aż takiej więzi. A ze sprzataniem końca nie widać... Dałam małej wczoraj śliwki suszone ugotowałam i zmiksowałam i dziś pierwszy raz zrobiła w koncu sama kupkę bez czopka. Mała___nie daj małemu flipsów truskawkowych bo są niezdrowe sama chemia...jak już to zwykłe tylko musi sie przyzwyczaić troszkę zanim mu posmakują :D A powiedz mi Doruś siedzi już tak na prosto w wózku?bo ja na razie woże Lenkę na pół leżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wózek stoi w miejscu to siedzi całkiem prosto,jak jadę to nie ma mowy,żeby mały siedział-bo się chwieje jak chorągiewka. Nawet mu nie robię całkiem prosto :D No tak myślałam,że w tych truskawkowych coś jest niezdrowego,na pewno mu nie dam. Beatko,jak tam ząbki u małego? Wiecie co,ja już chyba nie pamiętam jak to było z moimi dziećmi.Mi się wydaje,że pierw idą dolne ząbki,a koleżanka mi mówiła,że jej synek miał pierw górnego,a za chwilę dolnego. Jak to było u Waszych dzieci??? Dorotka,to Ty strasznie wrażliwa baba jesteś,nie chciałabym Cię wkurzyć,żeby zobaczyć łzy. Już bym chyba wolała,jakbyś nakrzyczała,nawyzywała,serio. A u lekarza nie byłam,dopiero od 15 przyjmuje,czyli zaraz. No ale Doruś zasnął,jak się obudzi to pójdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×