Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Annolia Dzieki wielkie moze tym razem sie uda.dzis bylam na badanie ale chyba bez sensu bo wczoraj mialam owulke a wyczytalam w necie ze badanie na progesteron sie robi 7 dni po owulacji ale doktorka w szpitalu kazala mi zrobic w 21dc tak tez zrobilam hehe ale wiecei co musialam wyslac poczta do Labolatorium ta probke krwi bo oni dzis nie wysylaja do tego szpitala co ja jestem zapisana smieszne no nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Lola i Dorotko nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam fasolki. Ja nie wiem jak to jest liczyć dni plodne i czekać na owulkę,u mnie poprostu fasolka się pojawiła i już. Naprawdę sciska mnie w dołku jak myslę ile ludzi czeka na upragnione dzieciątko i nie ma,a np ćpunki mają i rodzą dzieci,które później porzucają,albo zabijają. Gdzie tu jest sprawiedliwość pytam ?????????? Co do dietki...jak ktoś z Was napisał,ze weźmie sie jak kasa bedzie. To prawda !!! Ja tez nie moglam zacząć diety razem z siostrą,bo nie miałam kasy,a akurat przy bialkowej trzeba ją niestety mieć. Na początek trzeba się zaopatrzyć w: * kefiry 0% *jogurty 0% *serki wiejskie lekkie(oplacalny z Biedronki duzy) *twaróg chudy *serek twarogowy(dostępny (w Netto) *jajka *ryby(obojetnie jakie,najtaniej wychodzi panga) *mięso indycze mielone *piersi z kurczaka(mozna indycze) *otręby pszenne *otręby owsiane *sos sojowy *puszki tuńczyka w sosie wlasnym(na wodzie) *mąka kukurydziana *slodzik w płynie(badz w tabletkach) *aromaty(ja mam waniliowy i pomaranczowy) To taka moja lista,jest więcej produktów bogatszych w białko,na razie nie kupowalam nic innego. Jesli się ma te produkty-można zacząc dietkę. Powodzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała - ja też nie sądziłam, ze przyjdzie mi tyle czekać na dzieciaczka, a przecież to nie koniec....kto wie ile jeszcze nieudanych prób przede mną....Ale chyba mój tok myślenia schodzi na inne tory bo już nie schizuję...:):) (tylko ciekawe jak długo :-P )Co mnie bardzo cieszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala No kiedys moze i Nam sie uda zafasolkowac bo niema nic piekniejszego jak ciaza i nosic pod sercem mala istotke:) Dorotka zycze tez Tobie z calego serca zeby sie udalo:) Ide robic pizze juz zaczyn sie robi i za chwilke bede mieszac wszystko :) Milego popoludnia zycze.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia---jakoś tak nie mam ani nastroju ani okazji by sobie robić zdjęcia.Nowe Laury dodałam wczoraj. pozdrawiam wszystkie forumowiczki w ten deszczowy i jakiś taki przygnębiający dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala te kotlety brzmia zachecajaco :) Klaudia schudlam 13.5kg w ok 6 miesiecy :) A rozmawialam dzis z Chciejka. U niej wsio ok.Jeszcze w dwupaku chodzi :) Jest juz zmeczona i nie moze doczekac sie dzidzi.Lekarz powiedzial jej,ze teraz juz spokojnie moze rodzic,skurcze sie pojawiaja i ma niewielkie rozwarcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he jak sobie przejrzałam tę stronę, to w szoku jestem! To chyba jednak nie dla mnie. Za dużo zachodu. I tak gotuję dla 2 osób, a na tej diecie musiałabym osobno gotować dla M i dla siebie... W sumie lubię nabiał, ale nie wiem czy dalabym rady tak wszystkiego przestrzegać. No i musiałabym zrezygnować z mojej michy płatków na śniadanko :( Podziwiam że dajecie rady. Naprawdę to masa zachodu... Choć niektóre przepisy ciekawe i na pewno wypróbuję, ale tak całkiem to wątpię że uda mi się przejść na tę dietę. Poza tym właśnie przemeblowałam szafę.... przymierzyłam prawie wszystkie spodnie jakie mam. I stwierdziłam, ze nie jest tak źle....Nie wchodzę tylko w takie jedne które były mi dopasowane nawet jak miałam 48 kg. Nie wszystkie leżą mi idealnie, bo niestety o ile tyłek jest ok, to pas już nie ten.... . W zeszłym roku jak brzuszek rósł, to wkładałam wszystko co stawało się małe na taką górną, odludną półkę w szafie, a dziś wyjmowałam to wszystko, na to miejsce poszły rzeczy w których chodziłam po porodzie. Niektóre ciuchy naprawdę gigantyczne jak teraz je założyłam... Szkoda że kasę na nie wywaliłam, no ale w czymś chodzić musiałam. Niestety biustonosze muszę sobie kupić nowe, bo jak kiedyś nosiłam 70 C to teraz musiałabym sobie skarpetki tam wpychać :P Cycki mi okropnie zmalały... :( na dekolcie mi żebra wyszły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola mam fajny przepis na ciasto do pizzy... zawsze wychodzi super i jest szybko. 3 szklanki mąki 1 jajo 5 łyżek oleju pół szklanki zimnego mleka z woda 5 dkg drożdży. przyprawy (sól, pieprz, wegeta) Drożdze miesza się z tym zimnym mlekiem i wodą. Wszystko połączyć i wyrobić ciasto. Wyłożyć nim blachę, posmarować ketchupem, posypać przyprawą do pizzy, nałożyć dodatki jakie się chce, posypać serem i upiec. Nie trzeba czekać aż wyrośnie, ani na zaczyn. I jak ja mam diety pilnować ?! ;) Dorotko tylko że ja się obżarłam tymi pączkami przed 22 wieczorem! Ania niezły wynik! Mi zeszło od dnia powrotu do domu po porodzie jakiś 11 kg. Chciejko jak podczytujesz, to wiedz, że trzymam kciuki żeby Ci poszło co najmniej tak szybko jak siostrze mojego M.... 3,5 godz :) Nikulam zaraz wejdę na poczte....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w 4 miesiace 8 kg. Mam zapisane dokladnie,ze 30 kwietnia wazylam 78 kg :D Z ta siostry 18-stka to nie do konca pewne. Rozmawialam z mama,poszlam wrecz oburzona pytajac" mama jedzie do Niemczech i nie bedzie Kingi 18-stki?". Mama mowila,ze to nieprawda. Bo wiecie,mama powiedziala mlodej,ze albo urodziny ma wyprawiane albo bilet kupiony heh. Oby to wypalilo,bo naprawde chciałabym sie rozerwac. Juz tesciowa sobie zaklepalam,ze zostaje na noc z Dorusiem. Jaaa jutro juz poczatek szkoly,w koncu cisza i spokoj do 12:00. Piekę sobie coś na ząb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia dzieki za przepis ale juz zrobilam i superowa wyszla tam eM mowi i juz umie:) faktycznie dobra takze teraz czas na ciasto drozdzowe bo eM lubi:) ja z reszta tez:) hehe Wlasnie siedzimy i pijemy kawke i zerklam ale nic sie tu nie dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewcynki Klaudia wiem że Was zaniedbuje ale od paru dni neta nie był0o i teraz dopiero działa i nie wiem na jak długo. Wyobraźcie sobie ze Arturek mi staje w łóżeczku od soboty masakra i cały czas sie obija bo sie puszcza szczebelków i leci a ja nie zdażam go złapac. raczkować tez już kombinuje nawet sie kawałek przemiesci i ostatnio bawił sie u koleżanki na duwanie doszedł do jej fotela i staną sobie kurka wodna a lekarka zabroniła go stawiać na nogi i staram sie go upilnować zeby nie stawał ale mi nie wychodzi. Chmurko spokojnie mozesz zaczać sadzać Klaudie na kibelku :-) Klaudia dobrze ze z bioderkami jest ok. Ania zazdroszcze tej Barcelony ja chyba nigdy nie pojade . Od jutra rok szkolny sie zaczyna szok jak to zleciało masakra. Ide na 9 do szkoły a późniek kupa załatwień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek widze ze nikogo dzis nie bylo oprocz Nikulam:( szkoda takze ja tez juz znikam siedze sobie i pije kawke:) Milego dnia zycze:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry. Zwazylam sie dzis rano i mam 2kg w dol :D:D:D Zrobilam sobie dukanowe buleczki-teraz czekam az ostygna. Brat M wczoraj polecial do domu. Musze przyznac,ze bylam juz troche zmeczona nastolatkiem w domu...choc byl tez pomocny,bo np moglam robic wszystko co potrzebowalam,a on w tym czasie zajmowal sie malym. Musze zaraz isc sie wykapac,przydaloby sie odkurzaczem sprzatnac,ale nie wiem czy zdaze....Sebek moglby sie zdrzemnac troszke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mój głosik tez oddany :-D Ja już po rozpoczeciu roku szkolnego masakra jaka jest ulewa u nas i tak od nocy leje i wieje po chodnikach nie da sie chodzić bo pływaja :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :-) U mnie też leje od wczoraj - katastrofa.... Byłam dzisiaj z chrześnicą na rozpoczęciu roku....Jak ten czas leci...Dopiero co była taka malusia a dziś zaczęła IV klasę....Tylko patrzeć jak ciotka będzie zbierać na wesele....:-P Idę się pomału zgarnąć i jadę dziś niestety na pogrzeb...:(:( Zmarła znajoma rodziców, 59 lat kobitka miała....Normalnie szok....:(:( Ewelka - mój głosik też oddany.....(mam nadzieję, że się nie pomyliłam - dziecię w białej czapeczce z żółtą otoczką....???) Pozdrowionka, 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jestem byłam pare spraw pozałatwiać i mnie wywiało na wszystkie strony i przelało mnie buuuuuuuuuu ale pogoda fuj fuj fuj a jakie rzeki juz wielkie płyna jeszcze troche i bedzie powódź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) mam strasznego doła i jest mi smutno:( Dorotka i ja miałam isc dziś na pogrzeb ale nie dam rady idzie tylko mój M:( znajomym zmarł synek miał 1,5 miesiąca :( coś strasznego nawet wyobrazić sobie ich bólu niemogę:(a najgorsze jest to że to drugie już dziecko im umarło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tala o kurde tak mi przykro:( biedni co oni musza przezywac:( wspolczucia dla nich:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany Tala...tego nie da sie sobie wyobrazic..Ja chyba nie dalabym sobie rady... Zaraz do pracy zmykam,Sebus wlasnie usnal.Na szczescie przewidzialam to i polozylam go w wozku,tylko nie zdazylam mu bluzy zalozyc,a jest chlodno.To nic,przykryje go kocykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie mi ich żal :( tacy młodzi ludzie i tyle juz przeżyli:( jak się zaczęło układac to taka tragedia sie stała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×