Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klaudia0405

Kobietki,przyszłe i obecne mamusie

Polecane posty

Chciejka - to pewnie nerwy. Ja pamiętam u nas przed weselem też było nie zaciekawie. Spieraliśmy się na każdym kroku o wszystko i o nic. Będzie dobrze, musicie przez to przejść razem.... Ja pamiętam u nas 2 lata temu za samo wesele orkiestra wzięła 2200zł i to po promocji. To było 5 wesele w rodzinie na którym grali. Ale byli warci tych pieniędzy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek:) Ja wlasnie wcinam sniadanko i na 10 do pracy.Wczoraj nie mielismy neta i dlatego mnie nie bylo. Milego dnia zycze wszystkim.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello! Dorotka podaj swojego emaila to podamy Ci adres i hasło :D Chciejka____my 5 lat temu za swoje wesele 2-dniowe zapłaciliśmy 2400 za zespół 3-0s0bowy dosyć dobry.Ja też z emem przed ślubem miałam kłótnie co troche i przeważnie o byle co.Najważniejsze to czy w ważnych sprawach możecie na siebie liczyć?Czy sobie ufacie? Kawkę już wypiłam i też sie biore za sprzatanie okna,pranie dywanów,firan itd.szok!Jak mi sie nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was babki... odnalazłam topic jesli moge cos tam u Was naskrobac... Moja dzidzia jest cała jak na ten tc ciazy wszystko wsjo... poogladana przez gina z kazdej strony... ma dlugie nogi pewnie po dziadku bedzie wysoka... i lekarz podejrzewa ze moze moze bedzie dziewucha ale jeszcze ogonek moze sie pokazac wiec cieszyc tak na maxa sie nie kazał.... ale jak na razie ogonka brak.... ja sie ciesze a M tak jakos inaczej... ale co nam Bóg da byleby zdrowe...., mamy filmik i ogladam go co jakis czas jak sie kreci jak nogi prostuje jak otwiera buzie i cos przełyka super widoki .... niesamiwite do opisania.... teraz bede oczekiwac na ruchy Iwsze.... zobaczymy kiedy dostane kopniaka 1-ego ale pewnie jeszcze z 6 tyg.... tak powiedzial gin.... a ma 9 cm i 2 mm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Folik!Pisałam wczoraj na starym topiku ale mi wpis wcieło i drugi raz mi sie już nie chciało pisać :O Ale fajnie że tu piszesz :D Dziewczyny mam pytanko zwłaszcza do Ciebie Anka____oczyszcza Wam sie jeszcze macica?bo mi jeszcze troszke sie oczyszcza ale dosłownie po kropelce i już takie żółte a dzis rano mnie zakuł brzuch i poleciało wiecej i to czerwonej krwi a na okres za wcześnie bo karmie piersia a z pierwszym dzieckiem dostałam po 8 m-cach po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki :) Sorki,ze sie nie odzywalam,ale mielismy piekna pogode i codziennie cale dnie spedzalismy na dworzu..A dzis leje..po tym tyg latania chata mi syfem zarosla i sprzatam... Dorotko a no przezylam..M pogadal z tesciowa i przystopowala troche.Nawet nie szla za mna patrzec jak malego kapie,zeby mnie nie poprawiac...A plakala jak bobr jak wyjezdzala.Zakochala sie w Sebusiu po uszy. Klaudia mi sie juz macica nie oczyszcza,ale chyba mialam tak samo jak Ty,ze juz niby nic nie lecialo,jakies tam brazowe plamki i nieraz brzuch zabolal i lecialo wiecej.. Juz chyba nawet jestem po owulce,bo dwa razy rano obudzil mnie bol jajnika,bolal mnie dol brzucha i gdyby nie nogi to bym slad jak slimak zostawiala :/ :P Sebus skonczyl dzis 2 miesiace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Dziewczyny, zostałam kurą domową! :D Moje życie ulegoło kompletnjej rewolucji... żyję od kramienia do karmienia, w przerwach gotuję 2 daniowe obiady, piekę ciasta, sprzatam, piorę i prasuję. A wszystko to w chwilach jak Milesia śpi. Czasem spi tylko chwilę, a jak nie śpi, to wymaga 100 % mojej uwagi. Czasem muszę sie nakombinować, żeby te domowe obowiązki dokończyć. No i jak przedtem byłam non stop w ruchu i poza domem, to teraz wyjście z domu to dla mnie wydarzenie :D Czuję się trochę jak w więzieniu... :D Mój świat się strasznie skurczył! Tylko spacerniak mi pozostał :D :D :D Dobra strona moich spacerków z wózkiem, to taka, że w końcu poznam moją miejscowość... Mieszkam tu już ponad rok, a nadal nie wiem gdzie jaka ulica jest. Do tej pory to orientowałam się jedynie gdzie są sklepy, piekarnia i Kościół :D Foliku witam na tym topiku :) Który masz tc? Ja pierwsze kopniaczki dostałm w 17 tc. Anka - nie taka teściowa straszna się okazała! :D Chciejko - przed ślubem takie spięcia są normalne. U nas pamiętam też tak było, mimo że byliśmy ze sobą już 7 lat i znaliśmy się jak "łyse konie". I powiem Ci, że po ślubie to też nie ma samego miodu... Na poczatku często dochodzi do sprzeczek. Poprostu trzeba się dotrzeć! Za to teraz pełna harmonia! Po prawie 11 latach wszystko się normuje :D :D :D Dorotko - a my mamy taki własny domek i czasem tęskno mi do takiego życia jak Twoje, że obiadek czeka na stole jak się wraca, zawsze jest z kim pogadać i ktoś jest obok, gdy M w pracy. Szczególnie teraz mam takie odczucia, kiedy praktycznie cały czas siedzę z małą w domu. Fajnie byłoby np podrzucić dziecko do mamy do pokoju obok i wyjść gdzieś z M.... A z drugiej storny jestm u siebie i robię co mi się podoba i nikt mi nie "doradza" Ale, jak to powiadają - zawsze lepiej tam gdzie nas nie ma, no nie???/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Dziewczyny, zostałam kurą domową! :D Moje życie ulegoło kompletnjej rewolucji... żyję od kramienia do karmienia, w przerwach gotuję 2 daniowe obiady, piekę ciasta, sprzatam, piorę i prasuję. A wszystko to w chwilach jak Milesia śpi. Czasem spi tylko chwilę, a jak nie śpi, to wymaga 100 % mojej uwagi. Czasem muszę sie nakombinować, żeby te domowe obowiązki dokończyć. No i jak przedtem byłam non stop w ruchu i poza domem, to teraz wyjście z domu to dla mnie wydarzenie :D Czuję się trochę jak w więzieniu... :D Mój świat się strasznie skurczył! Tylko spacerniak mi pozostał :D :D :D Dobra strona moich spacerków z wózkiem, to taka, że w końcu poznam moją miejscowość... Mieszkam tu już ponad rok, a nadal nie wiem gdzie jaka ulica jest. Do tej pory to orientowałam się jedynie gdzie są sklepy, piekarnia i Kościół :D Foliku witam na tym topiku :) Który masz tc? Ja pierwsze kopniaczki dostałm w 17 tc. Anka - nie taka teściowa straszna się okazała! :D Chciejko - przed ślubem takie spięcia są normalne. U nas pamiętam też tak było, mimo że byliśmy ze sobą już 7 lat i znaliśmy się jak "łyse konie". I powiem Ci, że po ślubie to też nie ma samego miodu... Na poczatku często dochodzi do sprzeczek. Poprostu trzeba się dotrzeć! Za to teraz pełna harmonia! Po prawie 11 latach wszystko się normuje :D :D :D Dorotko - a my mamy taki własny domek i czasem tęskno mi do takiego życia jak Twoje, że obiadek czeka na stole jak się wraca, zawsze jest z kim pogadać i ktoś jest obok, gdy M w pracy. Szczególnie teraz mam takie odczucia, kiedy praktycznie cały czas siedzę z małą w domu. Fajnie byłoby np podrzucić dziecko do mamy do pokoju obok i wyjść gdzieś z M.... A z drugiej storny jestm u siebie i robię co mi się podoba i nikt mi nie "doradza" Ale, jak to powiadają - zawsze lepiej tam gdzie nas nie ma, no nie???/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annolia... to moj 14 tc.... wiec jeszcze poczekac na kopniaki musze... a wiem ze beda bolały bo moje male ma takie dlugie nogi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wlasnie..WItaj Foliczku.Jak milo poczytac co u Ciebie :):) No jak bedzie dziewucha to pewnie modelka wyrosnie :D A powiedzcie mi mamusie czy Wy jakies oklady robilyscie Waszym maluszkom po szczepieniu?Bo mi tesciowa podpowiada,ze mam zrobic..a ja nie wiem,bo lekarka mowila,ze mam zrobic jesli nozki beda bardzo czerwone..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej baby ja neta nie miałam. U mnie po staremu ale w sobote dostałam @ a od wczoraj sie wykrwawiam niewiem co to jest ale mam jakis krwotok chodze w podkładach poporodowych i co 2 h musze wymieniac juz wszystkie spodnie i majty zalane tragedia lece do rodzinnego lekarza po tabletki przeciw krwotoczne bo juz mi sie słbo robi. masze isc do gina ale narazie kasy mam za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :):) Wpadłam na moment, żeby się z Wami przywitać i zaraz uciekam. Dzisiaj znowu zafundowałam sobie serię porządków przedświątecznych. Zostaje mi coraz mniej :):) Aniu - jednym słowem nie taki diabeł straszny, jak go malują :):) Wszystkiego dobrego z okazji 2 m-ca Sebastianka :):) Folik - witaj, ale ten czas leci. Pamiętam jakby wczoraj jak mówiłaś, że masz 2 kreseczki a to już 14tc. Jak ten czas leci Annolia - to fakt, jak wracam do domu a M jest w pracy to przynajmniej mam się do kogo odezwać :) Ale z drugiej strony ja czasem tęsknię za samotnością. Za tym, żeby być tylko z M. No cóż jak sie nie ma co się lubi.......:) Beatka - i co byłaś u tego lekarza, dał Ci coś na ten krwotok?? Klaudia - mój email jest przy nagłówku :):):) Uciekam, jutro znowu do roboty :(:( Dobranoc :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko no byłam u tej lekarki i dała mi cyklonamine no ale nawet jej nie kupiłam bo ja na cyklonamine w tabletkach nie ide tylko z zastrzykach. Mowiłam lekarce zeby mi dała co innego bo na mnie nie działa a ona powiedziała zebym sobie poszła do gina :-( Jesli chodzi o pozadki przedswiateczne to u mnie lipa jeszcze nic nie zaczełam i niewiem kiedy zaczne niem,am ochoty a swieta beda do niczego bo córcia jedzie do dziadków z ojcem swoim a ja tu zostane sama bo M :-( niby bedzie ale nie gadamy ze soba i niie zapowiada sie na poprawe. Chmurko a Ty gdzie sie podziałas napisz co u Ciebie Folik witaj u nas :-) ale ten czas leci ho ho Ania jak by sie tesciowa mogła nie zakochac w maluszku jak on taki sliczny Klaudia Milenka sliczna :-) Annolia hi hi kto by sie spodziewał ze zostaniesz kura domowa :-D Dziewczyny czy Wasze maluchy tez tak strasznie mało spia w dzień b mój to z 1,5 godziny dziennie no chyba ze na spacer idziemy. Mój Arturek strasznie sie rozgadał i cały czas gada a najbardziej z firankami i bluszczami :-D ha ha i wyrywa mi włosy uwielbia je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata moj Sebus tez tak malo spi..Dzis to myslalam,ze sie rozplacze,bo tyle roboty,a on chcial,zeby nim sie zajac.. Tez sie ostatnio rozgadal i nie chce lezec sam,trzeba do niego ciagle gadac i cieszy sie wtedy jak glupi do sera :D Tak sie zastanawiam czy nie dolozyc mu do nocnego mleczka lyzeczki kleiku..ostatnio jest ciagle glodny,jakby mu to mleczko juz nie starczylo..Dalam mu jesc przed kapiela,to zjadl 100,a po kapieli wciagnal jeszcze 40..naraz nie daje rady tyle zjesc,ale na ogol po ok 30 min chce znowu jesc..w nocy to jest dosc upierdliwe musze przyznac... Co Wy myslicie? Dzis bylismy na szczepieniu..mialam stresa jak nie wiem..poplakalam sie jak malemu lezki polecialy..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babole ;-) Beata z tym gadaniem do firanek i bluszczy to dobre,prawie się oblałam herbatą jak to czytałam. Mój Doruś gada tylko do karuzeli i do wiszących serduszek nad łóżkiem. No i z nami oczywiście ;-) Anka a daj mu tego kleiku,nic mu na pewno nie będzie,a brzuszek będzie miał syty. Troszkę się dziwię,że zjada tak mało mleczka. Mój mały zjada 120 i czasami mu już 150 robię. U nas nikt grubaskiem nie był,ale ze strony M jego brat był taką małą baryłką,nie chcę,żeby Dorian był taki. Czasami się obawiam,że dając mu 150ml przyczyniam się do tego,że mały będzie tył. No ale jak nie dać mu jeść jak mały prześpi np 4 godziny i budzi się strasznie głodny?! U mnie z tym spaniem to było jak u Was,spał raz dziennie dłużej i potem jak zając. Teraz przy pięknej pogodzie śpi we wózku non stop. Zje i śpi dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry. Mala na mleku i w ksiazkach pisza,ze powinien zjadac 120ml,ale on tyle nie chce,a na sile nie bede mu pchac.Czasem nawet 100 nie zje.Jesli ma zoladek po mnie to nie bedzie duzo jadl,bo mi sie malo miesci..Ja jestem typem,ktory je jak wrobel,ale za to czesto. Pamietam,ze w przedszkolu nieraz wymiotowalam,bo zawsze wmuszali drugie danie i jeszcze deser,a ja po zupie mialam dosc.Pamietam jak raz babce w talerz sie zhaftalam,bo mi na sile lyzke do buzi pchala.. Synus moj po szczepieniu spal cala noc.Raz sie przebudzil,ale tylko go poglaskalam po glowce i spal dalej.Obudzil sie o 6:30,dostal jesc i spi znowu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , no moze u Was zagoszcze.... chyba sama z brzuchem zostałam.... aaa nieeeee zapomniałam chciejka jeszcze..... ale ona teraz zaganiana nie pamieta pewnie nawet na kiedy ma termin dziekuje za przyjecie na topik ale co niektore babki sa z poprzedniego topiku - musze poczyatac ktora co urodzila bo sie gubie ktora co ma i ktore to m=ce Waszych dzieci.... Moze mi ktos podpowie jak to jest ze szkola rodzenia.... wczoraj sie zapisałam ale moze ktoras z Was byla i podpowie czy warto - mimo ze jednak chyba pojde ale ..... moze mi powiecie ze sens jest.... bo ponoc w pielegnacji zaraz po narodzinach jest super cos wiedziec... ide po herbatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik jestem i pamietam :) dzidzia na 1 miejscu... nie wiem dokladnie o jakich badaniach myslisz kochana.. Ja do szkoly rodzenia tez chyba sie zapisze... mam latania jak cholerka,dzis jade z tata po napoje,bo M w pracy a ja na 13 lece chociaz chetnie ten tydz bym zamknela bo i tak ludzi nie ma...Jutro mamy spowiedz.tak szybko ale w inny dzien ksiadz nie ma czasu..nie wiem jak wytrzymamy bez awantury do niedzieli hehe. Ja czuje sie ok..mam nadzieje ze szyjka juz ok,pecherz juz nie boli.. dobra kobity ja lece..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik ja o szkole rodzenia tylko czytałam,dla mnie chodzenie do niej się nie kalkulowało.No wiesz,2 dzieci,brak M,co miałam z mamą chodzić? Przy bólach jakoś kobieta wie co robić,z wyjątkiem oddychania i rozluźniania się ;-) Ja z moim smykiem już w sklepie byłam,teraz mały śpi w wózku na słoneczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała.... hmmm wczoraj jak sie zapisywałam to zapytalam babki twierdzaco ze musze byc z mężem - taki warunek .... a ona nie niekoniecznie bo nie kazdy mam meza... abym sama byla... ale fajnie jak z mezem bede a jak maz nie mogłby to moge z mama, siostra, z kim chce... ale M bedzie chodzil ma sie rozumiec.... u mnie szkola nie kosztuje nic bo jest finansowana przez Urzad Miasta... musze tylko okazac ze pracuje w wa-wie, lub jestem zameldonwana i jedynie wpisowe 80 zl ale po zakonczeniu szkoly oddaja te pieniadze.... a bez tego czyli gdybym byla spoza w-wy musialabym zaplacic 550 plus 80 zł... ale oczywiscie ja place tylko wpisowe.... a jednak moze skoro to I dziecko dowiem sie cos czego nie dowiem sie od tesciowej... bo czuje ze ona bedzie mi sie wtracac we wszystko.... oj czuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Anka____widać szczepienie ma dobry wpływ na nasze szkrabki :D bo moja Lenka tez sie tylko raz w nocy obudziła a standardowo budzi sie 2 razy. Folik____ja też nie byłam w szkole rodzenia i nie zaluje.Najważniejsze to słuchać położnej przy porodzie i jest ok. Dorotka zaraz Ci wyślę namiary na poczte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Folik jesteś drugą osóbką na forum,która ma teściową jędzę ;-) Wiesz,o szkole rodzenia mam jak najbardziej dobre zdanie i fajnie,że są jeszcze kobiety które tam chcą chodzić,ale nie każdy może sobie pozwolić. U mnie np mama pracuje,tata wyjeżdża na dłuuugie miesiące,M pracuje za granicą-nie miałabym z kim dzieciaków zostawić ! Oki babeczki,ja lecę na dwórek,robi się cieplutko. Pierwsze pranie zrobione ;-) Do usłyszenia wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik ja w szkole rodzenia nie bylam,bo nie bylo juz miejsc,ale mysle,ze warto. Pokaza Ci jak sie opiekowac maluszkiem,dadza na pewno duzo rad,no i bedziesz wiedziala co i jak z porodem.Chociaz to akurat chyba najmniej potrzebne hihi.Sama bedziesz wiedziala co robic,a reszte podpowie organizm i polozna. Momentu kiedy przec nie przegapisz na pewno hihi :D Mi jeszcze po porodzie polozna pokazala jak malucha kapac,co dalo mi bardzo duzo,bo pozniej w domu nie mialam problemu :) U nas slonko,ale wieje jak nie wiem.W necie pisza,ze 44 km/h. Ale do sklepu isc i tak musze,bo nie mam nic do obiadu.Synka cieplo ubiore i pojde ;) Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki :-) folik ja z moją córcia chodziłam do szkoły rodzenia i dużo mi dało jesli chodzi o pielęgnacje dziecka a jesli chodzi o sam poród to jak umiera sie z bólu to wszystkiego zapomniałam co mnie uczxyli ale położna mówiła to tak robiłam :-D hi hi jedyne czeg nie słuchałam to kazały otwierać oczy a ja zamykałam bo jak są otwarte to często później są żyłki w oczach czerwone i nie chcą zejać długo. Ale mnie poszczykło szok ledwo sie ruszam a tu jeszcze maluszkiem trzeba sie zajmować :-( przydał by sie ktoś do pomocy bo nawet zchylic sie nie moge ani dźwignać jak biore Arturka na ręce to łzy mi w oczach staja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiety:) dziś nareszcie zostałam sama w domku z Maja:) mój M poszedł w końcu do pracy :) Aniu wydaje mi sie że możesz dodac troszkę kleiku lub kaszki na noc .Ja sama w ten sposób zagęszczałam mleko małej i przesypiała całą noc:)a tym co pisze na opakowaniu mleka to bym sie tak do końca nie sugerowała moja córka nigdy nie piła tyle mleka ile tam pisało a jest zdrowa:) co do szkoły rodzenia w moim przypadku była zbędna ,moja chrzestna jest położną więc każde pytanie kierowałam do niej:) Mała i Folik ja też mam dziwną teściową wydawała się bardzo fajna ale ostatnio dała mi odczuć co myśli o mojej osobie i o tym jak wychowuje dziecko:( z całej tej sytuacji dobre to że mój M staną murem za mną:) Beatko współczuje też tak ostatnio miałam :( zdrowia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania---czy mogłabys napisać jakie sa te normy jedzeniowe? tzn. ile w którym tygodniu bobas powinien zjadać?Ja się martwie,że moja je za mało, jutro ide do lekarza to wreszcie ja zwaze i zoabcze czy cos przybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam ja Ci napisze te normy ale jesli karmisz piersia to dzieci jedza mniej bo sie szybko mecza :-) a z butelki im lepej leci i jedza wiecej 1 miesiac 7-6 porcji na dobe 60-90ml. 2 miesiac 6 porcji na dobe 120 ml. 3 miesiac 5 porcji na dobe 150ml 4 miesiac 5 porcji 180ml 5 miesiac 5 porcji 210ml. 6miesiac 4 porcje 210ml. na kazde 30 ml 1 płaska miarka mleka :-) koncze 2 pranie ha ha a najlepsze ze nie mam juz gdzie zawiesic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEATKO---dziękuję! Ja karmie butelką,ale swoim mlekiem, wychodzi wiec na to,ze moja ma 3 tygodnie i je ok. bo je tak co 2,5-4 h wychodzi wiec 6-7 razy na dobe i zjada od 60 do 110 ml. mam nadzieje wiec,ze jutro okaze sie,ze nie tylko dogoniła wage urodzeniowa,ale juz przegoniła...oby bo ciagle ulewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze,ze Beata juz Ci napisala, Ja sie tymi normami nie przejmuje.Synek przybiera bardzo ladnie,a skoro starcza mu 100ml to ok. Dzis np w przeciagu godziny zjadl 150ml.Zalezy jak mu czapka stoi,raz je wiecej raz mniej. Wkurzylam sie przed chwila strasznie..Wlaczylam piec,bo mi zimno bylo..po 30 min dalej mi zimno,dotykam grzejnikow zimne,sprawdzilam i piec wlaczony,ale nie chodzi..Na bank sie olej skonczyl..po miesiacu!!! a hydraulik cudowny powiedzial,ze z piecem wszystko ok! Mowilam wlascicielce,ze nie jest ok juz poprzednio jak olej skonczyl sie po 2 miesiacach! Zadzwonilam i zjebalam jak nie wiem.Powiedzialam,ze jutro przyjedzie serwisant,ale ja nie zamierzam placic ani za jego uslugi ani za olej.Rany jaka zla jestem..no szok...Nie zdarzyla nic powiedziec,bo sie rozlaczylam.. Musze malego dzis cieplo ubrac na noc..Kurcze no..on juz spi,a ja bede musiala go teraz budzic,zeby go przebrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×