Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nattaa3

KTO NA 2037????WPISUJCIE!!!!!

Polecane posty

Gość majoritty
Katastrofa, dzięki za wylanie kubła zimnej wody na głowę. Po prostu wypożyczony narzeczony mi nie spasował, za mało zarabia i Wanda się śmiała. Dziś byłam go wymienić. Jest już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mścisław Właściwski
nie wyprowadzaj ty mię z nierw, jeszcze nie było takij co bym jej nie dogodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
to jest wątek o przygotowaniach ślubnych, a nie czat erotyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mścisław Właściwski
yyyyy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
napisz Mścisław co masz już przygotowane, bo narazie piszesz nie na temat. Garnitur jest? Bigos się gotuje? Tort zamówiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia:):)
hej dziewczyny!przygotowaniaidą super!mam wybraną suknięi buty.w przyszłym tygodniu idę na próbną fryzurę do fryzjera.makijażu próbnego narazie nie robię,bo za wcześnie.myślę,że ok.2015 dopiero.fryzurę chcę juz teraz mieć dobraną:)a jak wasze przygotowania?kurde tyle czasu mnie nie było,ale wiecie jak to jest...tyle załatwiania,a czasu już tak nie wiele.denerwuję sie czy zdąze ze wszystkim.musze założyc jakiś terminarz i zapisywać sobie wszystko,bo oszaleję tymi przygotowaniami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Natalia, no co Ty. Ja już dawno jestem po makijażu próbnym. I bardzo dobrze, że to wcześniej załatwiłam, bo się okazało, że moja kosmetyczka się nie sprawdzi. Stwierdziłam, że sama się pomaluję! Marzyła mi się różowa szminka i niebieskie cienie i już zakupiłam te kosmetyki na bazarze. Także dobrze Ci radzę, załatw to wcześniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia- nie za poźno ten make-up w 2015 r? a kiedy dążysz zrobić nie próbny tylko właściwy ?? terminarz to świetna rzecz ,żeby wszystko zapisać . Ja mam wynajętego skrybę ,który mi zapisuje ważne rzecz związane ze ślubem.Ostatnio jak spałam to wpadł mi świetny pomysł do głowy i musiałam go budzić o rano bym już zapomniała !! Mścisław - pisz co już zrobione ,zamówione . Torta masz? ciasta się pieką? garnitur już ubrany? dziewczęta ten dzień już TUŻ TUŻ !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Dziewczyny, pomocy! Ten dzień już tak blisko, że ze stresu dostałam biegunki! Jak ja z biegunko pójdę do ślubu??? Może znacie jakieś sposoby? Węgiel i leki nie pomagajo. A nie wiem czy zmieszczę pampersa pod suknie ślubno :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Węgiel to koks, to antracyt
wungiel pomoże ino trzeba go zjeść ok 1,5 tony na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
przecież mówie ze węgiel nie pomaga, a łykam go już profilaktycznie od 2008 ;-( co prawda pomagał przez dwa lata, łykałam wtedy po 10 opakowań dziennie i dzięki temu tylko raz na pół roku chodziłam się załatwiać. Ale teraz już nic nie pomaga na biegunke, a slub tuż tuż. A pampersa nie założe, bo jak pisałam muszę mieć coś pożyczonego, a pożyczam stringi od prababci. A pampers do stringów nijak nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anginka 28
bez przesady :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Anginka 28 do kogo odnosi się Twój post? Bo jeśli do mnie, to uwierz że nie przesadzam. Moja biegunka dziś nie pozwala mi wyjść z toalety, nawet teraz piszę do was siedząc na kibelku. Jak mi nie przejdzie do wesela, to nie wiem co zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Panienki kochane, jak przygotowania. Sporo czasu mnie nie było na kafe, bo aż dwie minuty, ale tak jak pisałam, miałam problemy żołądkowe. U mnie nawet dobrze, cały bigos już ugotowany, tylko nie mogę się wyrobić z faszerowaniem pasztecików. nie wiem czy zdążę, bo na 1000 osób, trzeba co najmniej po 2, więc wychodzi 2000 pasztecików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech sąsiadki Ci pomogą każda niech nadzieje po 10 pasztecików to myślę ,że zdążą. Nie kupiłam sobie husteczek higienicznych i jak się teraz popłaczę ? mam to w planie zrobić2037( jak rok ślubu) razy a już nie zdążę kupić w kiosku :( nikt w domu nie ma ,świadkowa też nie nawet ksiądz i co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjoritty
ksienżniczko, podaj adres, mój gołąb Ci przywizie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza no czekać
weź firankę, wytnij z niej mały kwadracik. wszyscy pomyślo, że to materiałowa chusteczka. a sąsiadek to do pasztecików nie będę angażować, bo jeszcze mi ktora specjalnie co dosypie o farszu. ludzie zawsze zazdroszczo pannom młodym i w zazdrości so zdolni do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diewocka
hj dziewczynki, wspolczuje tej biegunki, mam nadzieje ze przejdzie chociaz troszkę, zaprzestan jeść węgiel weż zjdz 20 paczek stoperanu to ci na troszke zatrzyma to rozwolnieni. a jak nie to wiesz co sobie kozakorkuj odbut i bedziesz mogla stringi zalozyc. tylko nie popusc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkubinator
Fajny wątek, ale trzeba mu dać chyba odpocząc bo się trochę zmęczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diewocka
odpocząc? czy ty czlowieku oszalales??O slub lada chwila widzisz tu piszemy o ostatnich przygotowaniach a ty mowisz o odpoczynku? no sie ludziom w du...przewraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
kto by teraz odpoczywał... za mało czasu! tyle roboty z tym weselem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
co u Was słychać dziewczynki? ja siedze i płacze, chyba znowu będę musiała narzeczonego zmienić ;-( albo wesele odwołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ? co sie stało z narzeczonym?:( juz nie masz kiedy odwolac...bo niby jak kiedy szybciej nowego narzeczonego znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje najukochańsze Panny Młode 2037! Wracam do Was! Możecie mieć do mnie żal, że nie było mnie tak długo, ale miałam powód - rozstałam się z Tuptusiem! Przed samym weselem, można nawet powiedzieć, że uciekł sprzed ołtarza!!! Jak już mieliśmy ustalony termin na sierpień 2051!!! Ale nie chcę wracać do tego, plus jest taki, że nie będę przynajmniej jechać do ślubu Tico tak jak się upierał. Nie wchodziłam na forum z żalu, ale to nie znaczy, że nie działałam! Chłop jest jak autobus PKS - nie ten, to następny, może za 10 minut, może za 40, a może trzeba będzie nocować na dworcu i czekać na poranny, ale zawsze miej przy sobie bilet, bo w końcu i tak przyjedzie. Kierując się tym starym klingońskim przysłowiem cały czas pielęgnowałam swój "bilet": sala zamówiona, ksiądz zamówiony, sukienka jest, buty, zespół, potrawy w spiżarni, nawet garnitur dla pana młodego miałam... No i trafił się w końcu! :D Jestem przeszczęśliwa, jesteśmy razem już półtora roku i wiemy już, że te następne 39 lat spędzimy razem :D Czekamy do 2051 na nasz ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje najukochańsze Panny Młode 2037! Wracam do Was! Możecie mieć do mnie żal, że nie było mnie tak długo, ale miałam powód - rozstałam się z Tuptusiem! Przed samym weselem, można nawet powiedzieć, że uciekł sprzed ołtarza!!! Jak już mieliśmy ustalony termin na sierpień 2051!!! Ale nie chcę wracać do tego, plus jest taki, że nie będę przynajmniej jechać do ślubu Tico tak jak się upierał. Nie wchodziłam na forum z żalu, ale to nie znaczy, że nie działałam! Chłop jest jak autobus PKS - nie ten, to następny, może za 10 minut, może za 40, a może trzeba będzie nocować na dworcu i czekać na poranny, ale zawsze miej przy sobie bilet, bo w końcu i tak przyjedzie. Kierując się tym starym klingońskim przysłowiem cały czas pielęgnowałam swój "bilet": sala zamówiona, ksiądz zamówiony, sukienka jest, buty, zespół, potrawy w spiżarni, nawet garnitur dla pana młodego miałam... No i trafił się w końcu! :D Jestem przeszczęśliwa, jesteśmy razem już półtora roku i wiemy już, że te następne 39 lat spędzimy razem :D Czekamy do 2051 na nasz ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Witaj Basiu :-) No skoro w 2051, to masz troszkę więcej czasu niż my. Diewoćka, na szczęście już się pogodziliśmy z narzeczonym ;-) Pokłóciliśmy się, bo on chciał na pierwsze danie flaki, a ja rosół. Ale już ustaliliśmy, że w ramach kompromisu będzie grochówka. Myślicie, że to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha! To je dobre:). Dziewczyny zaszłam do Was, żeby się pośmiać, bo serio mam ślub w tym roku i jak poczytałam, że panny młode z pażdziernika 2013 balony już dmuchają, to wysypki prawie dostałam;). Toż to jakaś paranoja jest:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie trza ino czekać
Dziewczyny co u was słychać? Jak przygotowania? Mnie ostatnio tak teściowa wkurzyła że nie wiem. Myśli, że jak rodzice płaco za wesele, to mogo o wszystkim decydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się uśmiałam... :D ja nie wiem czy się wyrobicie z tym wszystkim do 2037 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa_2037
nie trza ino czekać - a nie moglabys wymienic tesciow? chociaz na czas przygotowan i wesela. moze jakas kolezanka ci pozyczy? szkoda sobie szarpac nerwy. a jezeli martwi cie kwestia pieniedzy to wystap o dofinansowanie od UE. ja juz zlozylam wniosek i czekam. niestety przekroczylam budzet, bo zamowilam dreamlinera do rozwozenia zaproszen na slub, a skubaniec sie zepsul i musialam last minute zamawiac inny samolot. wiecie jak to jest za piec dwunasta - ceny ida w gore. jak mi nie przyznaja tych pieniedzy nie wiem co zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×