KTO NA 2037????WPISUJCIE!!!!!

'Akurat zmiana narzeczonego, na tle tych wszystkich przygotowań to jest najmniejszy problem' - swiete slowa! my panny mlode mamy tyle na glowie, ze jak ktos nam dodatkowo robi kolo piora trzeba go bezzwlocznie unicestwic - dlatego tez moj byly musial zniknac. sluchajcie, a co myslicie o takim torcie? http://1.bp.blogspot.com/_VcAlkbh0YEo/SwjgK0YrN-I/AAAAAAAAALU/tVk3xzw-ecw/s320/weird-wedding-cakes+%28Bridecake02%29.jpg wyslalam do Grycana swoje zdjecie i zazadalam sobowtora z tortu dodatkowo ozdobionego swiatlami led, ale martwie sie, ze to jednak zbyt skromne...

Ten tort jest piękny, ale czy nie będzie za mały? I zdążysz go upiec? Mój tort na 1000 osób piecze się już od 2006 roku.

Dawno mnie tu nie było, ale muszę zająć się wszystkim, bo za późno się wzięliśmy za organizację... Teraz się zorientowałam, że nie mam z kim wziąć tego ślubu.. Byłam pewna, że mam faceta, ale jednak nie. Miałam go dopiero znaleźć. Kurde, jeszcze tego brakowało! Pomocy!!!

Nie martw się Majjority, ja jednego dnia straciłam narzeczonego, a następnego już miałam innego. Narzeczony to jest akurat najmniejszy problem. U mnie we wsi jest taki podstarzały kawaler, może byłabyś zainteresowana? Mogłabym Ci załatwić nr, on ma 61 lat ale całkiem dobrze sie trzyma. Ma chałupe murowano, ok. 30 krów, 25 śwyń i dwa traktory! Nie musiałabyś nic robić w gospodarstwie, bo wszystko ma zmechanizowane.

majjority- też mam kandydata dla Ciebie. Mojego narzeczonego szwagierki kuzyna żony siostrzeńca wuj ma sasiada i on jest nieżonaty!bardzo przystojny ( brunet o blond włosach ,zielone ciemne oczy mukularny i wysoki choć drobnej budowyi wątpłej postury),był klerykiem w seminarium ale go wyrzucili za czytanie Harrego Pottera i teraz szuka zony :) więc jak coś to mogę Ci podać namiary . tort jest bardzo oryginalny tylko tak myślę czy nie jest nasączany alkoholem bo wtedy dla dzieci trzeba inny no i czy nie ma jajek w sobie ( wszak są uczuleni na jajka !!) no i pytanie jaka to masa bo jak śmietankowa to nie każdy lubi tak samo jak i czekoladową,makową,orzechową,truskawkowo-bezową,jogurtową,owocową,piernikową,mleczną, chałwową ,rumową, na bazie masła czy budyniu,że o karpatkowej nie wspomnę !!

no i mam takie intymne pytanie ale kochne jak siostry jesteście!! więc zapytam -czuję ,że robi mi się krosteczka po depilacji bikini ale jeszce jej nie ma tylko czuję ,że się robi po prawej stronie. I nie wiem próbować wycisnąć? posmarować czymś ( czym????) a może zapudrować to ?? bo mam mętlik

Ksienżniczko może lepiej nie wyciskaj, bo Ci blizna może zostać. Poczekaj, jest jeszcze trochę czasu więc może krostka się zmniejszy. A jak nie, to podobno w 2037 salony kosmetyczne mają mieć w ofercie makijaż okolic intymnych, więc na pewno ci to zapudrują ;-) A jeśli nie makijaż, to wejdą też w modę ślubne fryzury intymne, więc najwyżej zapuścisz w miejscu krostki trochę włosów i nic nie będzie widać. Stylistka na pewno zaproponuje Ci fryzurkę, która zatuszuje ten defekt.

Dzięki kochane, jesteście cudowne! Poproszę o numery do obu, bo jak jeden coś zmaluje, to będzie drugi :) Dzięki, dzięki, dzięki! A co do krosty, to chyba zapudrować, powinno wystarczyć :) i tak już nie zrobisz niczego lepszego do wesela

ja nie moge:)mój temat z 2009 roku,ale jaja!

Natalia, jak przygotowania? tyle czasu Cię nie było...

kochane moje co ja bym bez was zrobila? dziekuje za wszystkie uwagi i rady! nie trza ino czekać - Grycan obiecal mi, ze jak dzisiaj wstawimy tort i damy na turbo pieczenie na 2025 bedzie gotowy (co daje nam troche czasu na wprowadzenie ewentualnych poprawek) ksienżniczka - po Twoich uwagach zdecydowalam, ze kazdy dostanie osobny tort, zeby nie ryzykowac, ze ktos sie zatruje, czy nie daj boze mnie po weselu obmowi! beda tez torty miesne dla psow i rybne dla kotow, bo nie wiem czy wam wspominalam, ze bedzie osobna sala dla zwierzat gosci? stwierdzilismy z Misiaczkiem, ze zwierzetom tez sie cos od zycia nalezy. majjoritty - niczym sie nie przejmuj! juz nie raz bylo tu mowione, ze narzeczony to najmniejszy problem i to sa swiete slowa. w 2020 ma powstac w Warszawie pierwsza w kraju wypozyczalnia narzeczonych, zapisy maja sie rozpoczac w ten weekend. na pewno znajdziesz sobie kogos, kto bedzie ci odpowiadal, a jak ci sie nie spodoba to zdazysz zmienic. co do depilacji miejsc intymnych - jest to jedna z wazniejszych rzeczy, wiec nie mozna jej bagatelizowac. ja np. w ubiegly piatek obudzilam sie z mysla, ze niebawem wyskoczy mi pryszcz na brodzie, od razu wiec umowilam sie do kosmetyczki na scieranie naskorka i udalo mi sie zapobiec katastrofie! moze uzyj amolu? ponoc pomaga na wszystko. natalia:):) widac, ze przygotowania pochlonely cie bez reszty. ale co sie dziwic - mamy tak malo czasu, a tak wiele do zrobienia...

patrzcie dziewczyny http://www.smog.pl/txt_gfx_audio/8738/suknie_slubne_z_papieru_toaletowego/ ze tez nie wpadlam na to wcześniej, tyle zaoszczędzilabym na sukni....chociaz u nas tylko szary papier jest ale pewno jakos mozna pomalować:)

http://www.ekspertweselny.pl/brzydkie-suknie-slubne-t1411.html ta pierwsza prawie jak moja. no wiecie przerabialam sknie po babci..ale teraz jest taka nowoczesna , piekna beza, bbede jak księzniczka: juz nie moge sie doczekac kiedy ja wloze:)

Natalia, no to zdaj relację jak ido przygotowania??? Ksienżniczka, ten pomysł z salą dla zwierząt jest świetny. Powiem Ci, że może i ja bym coś takiego rozważyła. Goście mogliby przyjść z krowami, świniami i kurami. Bo jak nie, to mi sie bedo wymykać do domów, żeby to wszystko poobrządzać. Diewoćka piękna suknia! Dziewczyny, a pamiętacie o przesądach? Takich, ze panna młoda musi mieć coś pożyczonego, niebieskiego itp.? Jeśli chodzi o coś pożyczonego, to będę miała stringi pożyczone od prababci. Coś niebieskiego - cienie na powiekach. Nie mam tylko pomysłu na coś starego, może coś doradzicie???

do nie trza ino czekać możesz weź stare rajstopy ubierz? tylko pamietaj, żeby były nieprane! ja mam kolejny problem... rozerwała mi sąsiadka Wanda sukienkę... kurde!!! nie wiem czym to zszyć, bo w domu mam tylko czerwone nici.... Co teraz? chyba odwołam ślub, bo nic mi nie wychodzi ostatnio... narzeczony wypożyczony

to zszyj czerwonymi, takie kolorowe wstawki so modne. dołączysz do tego bukiet z czerwonych róż albo goździków i ludzie pomyślo, że tak ma być.

majoritty no i wykrakalas z ta sukienka - nieszczescia chodza parami! ja dzisiaj wchodze na wage i szok - utylam 0,000000000000000001 kg w zaistnialej sytuacji nie pozostalo mi nic innego jak wyrzucic sukienke - schudnac przeciez nie zdaze! ziscil sie moj najgorszy koszmar - nago do slubu :( jezeli ktoras z was ma kontakt do expresowej krawcowej gwiazd - blagam dajcie mi go, bo inaczej bedziecie mnie miec na sumieniu!

Katastrofa, ja myślę że Ty szybciej schudniesz niż uszyjesz nowo sukienkę! Idź pobiegać, zrób 1000 brzuszków i 500 przysiadów, może akurat waga spadnie. Jak nie, to poszerz to sukienke, któro masz. Zrób z tyłu jakieś rozcięcie, to się zmieścisz.

a może nie przytyłaś tyko jak się ważyłaś to akurat kot położył jedną łapkę na wadze ?? a majoritty - z tą nicią czerwoną to dobry pomysł ,do tego czerwony bukiet no i czerwona szminka na ustach i będzie pięknie. Ja pożyczonego organistę, stary ksiądz do ślubu ( ma już ponad 100lat :) ) no i mam niebieską koronkę na majtkach więc małżeństwo będzie na 100%udane :) :)

Ksienżniczko, ja nie chce krakać, ale co zrobisz jeśli ten ksiądz nie dożyje do Twojego ślubu?

co mo nie dożyć do 125? dożyje ino mszalne niech zamieni na denaturat ino nie fioletowy bo to kolor postny

Witaj Mścisławie, jesteś tu nowy? Ty też na 2037?

noo jo żech nowy tu jes a na który to nie wiem zoboczy się ale wcześni niż 37 to ni, baby szukom tera

z babo to jest najmniejszy problem. nawet jak nie masz kobity, to już powinienes zarezerwować przynajmniej sale i orkiestre, potem ino nie zdążysz!

ale cyc musi mieć, cyc najważniejszy bez tego to jak? i to księdza wstyd iśc

Nie przejmuj się, niejedna baba ma cyce dojna krowa. Znajdziesz se tako.

a ty kielo dużo mosz? z ciekawości się pytom ino

a ja nie mam faceta!

dziewczyny czy wy sie na lby pozamienialyscie?! wesele juz za 25 lat, a wy flirtujecie na forum z jakims knypkiem ze wsi zamiast dopinac wszystko na ostatni guzik?gratuluje dobrego samopoczucia. Mścisław czy ty chociaz umiesz pompowac balony, albo odpalic limuzne z kabla jak sie kluczyki kierowcy zawierusza?watpie zebys mial cos do zaoferowania kobiecie, skoro wesele w 2037 a ty masz takie beztroskie podejscie do zycia. majoritty - przeciez wypozyczylas juz narzeczonego. rozumiem,ze tniesz koszta ale sa pewne granice... waga niestety ani drgnie, a kota nie mam, wiec to na pewno nie jego lapka jest winna temu, ze tak strasznie utylam.

Masz racje, nie czas na flirty. trza sie brać do roboty, bo mało czasu.