Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 lady-pretensja

taki jeden problem...

Polecane posty

Go艣膰 lady-pretensja

Jestem tu pierwszy raz, wi臋c mo偶e b臋de pisa艂a chaotycznie. Jestem dwa lata po rozwodzie i mam 8-letniego synka. M膮偶 odszed艂 do kochanki, kt贸ra r贸wnie偶 ma syna w wieku mojego dziecka. Ustalili艣my z by艂ym, 偶e b臋dzie zabiera艂 go na 2 tygodnie wakacji i 1 tydzie艅 ferii (opr贸cz tego widuj膮 si臋 r贸wnie偶 raz w tygodniu) i tu zaczynaj膮 si臋 schody... Mamy ze soba jako- taki (cokolwiek to znaczy) kontakt, jedna tylko kwestia doprowadza mnie do bia艂ej gor膮czki. Kiedy pakuj臋 synka na wyjazd- daj臋 czy艣ciutkie, pachn膮ce, najlepsze rzeczy. Kiedy wraca, kilka tygodni nie mog臋 si臋 doprosi膰 zwrotu ubra艅. A gdy ju偶 je otrzymam s膮 brudne, wymieszane z rzeczami synka partnerki by艂ego. I zawsze s艂ysz臋 s艂owa, 偶e rzeczy kt贸re da艂am by艂y beznadziejne, 偶e s膮 sfotografowane i b臋d膮 dowodem w s膮dzie przeciwko mnie, 偶eby zabra膰 mi dziecko. Teraz powiedzia艂am, 偶e 偶adnych rzeczy nie dam, bo nie b臋d臋 wys艂uchiwa艂a tych bzdur. I st膮d m贸j k艂opot, bo nie wiem czy mog臋 tak zrobi膰. Czy jest to jako艣 prawnie uzasadnione? Z g贸ry dzi臋ki za pomoc.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 psidetektyw
zr贸b to samo, sfotografuj rzeczy , kt贸re pakujesz, torb臋 itp. Ale nie m贸w mu o tym . A jak ma艂y wr贸ci zr贸b te偶 zdj臋cia. I czekaj na dalszy rozw贸j wypadk贸w.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 lady-pretensja
Troch臋 teraz za p贸藕no, bo wyjazd jest 10 sierpnia. A ja skoro powiedzia艂am, 偶e nie dam tych rzeczy to musz臋 ju偶 si臋 trzyma膰 tego co m贸wi臋. Zauwa偶y艂am bowiem, 偶e jak jestem twarda i nie ulegam w r贸偶nych kwestiach 偶ycia codziennego a dotycz膮cych mojego dziecka to by艂y jako艣 si臋 zachowuje. M臋czy mnie tylko kwestia prawna tej sytuacji.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
troch臋 nie rozumiem.Znaczy ze chcesz wys艂a膰 synka na wakacje z ojcem bez torby jego osobistych rzeczy tak?? myslie ze prawnie nic ci nikt nie zarzuci.ale moze synek lepiej by sie czu艂 gdyby mia艂 ze sob膮 swoje ciuszki.Moze ogranicz tylko do minimum to co dajesz a zanim to zrobisz sfotografuj zawartosc torby,to na prawde dobry pomys艂.?Nie sadze aby sedzia zajmowa艂 sie takimi bzdetami,ale strzezonego Pan B贸g strzeze.Poza tym co to za dow贸d no powiedz?Zawsze mozesz powo艂ac na swiadka no nie wiem wychowawczynie syna na okolicznosc tego i偶 ma艂y jest zawsze schludnie ubrany w szkole.Pewno sprawa bedzie o alimenty,mam racj臋?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
oj przepraszam nie doczyta艂am.N iby ex chce ci odebrac dziecko.Moja droga ja to przechodze z moim co miesiac gdy p艂aci mi alimenty,wiec bez stresu.SEdziowie tez sa lud藕mi i tez widz膮 pewne rzeczy.Poza tym sadzisz ze kochanka ex meza bedzie chcia艂a zajmowac sie twoim synem??To taka gra psychologiczna,m贸wie ci.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 lady-pretensja
Ja ju偶 jestem po rozwodzie- mam zas膮dzone alimenty w wysoko艣ci 550z艂 (i to mi jako艣 wystarcza) i staram si臋 wi膮za膰 koniec z ko艅cem. 艁atwo nie jest, ale spokojnie sobie 偶yj臋. M贸j by艂y niestety nie mo偶e tego prze偶y膰, 偶e jako艣 si臋 pozbiera艂am i od偶y艂am. Nie wie w jaki punkt uderzy膰, wi臋c wybra艂 sobie ot taki drobiazg. Ja rozumiem, 偶e dla niekt贸rych to jest b艂ahostka, ale mnie strasznie to m臋czy, chocia偶 przy by艂ym nie daj臋 po sobie pozna膰. Synek ma swoje rzeczy u niego, bo z ka偶dego wyjazdu po艂owa zostaje u by艂ego. Spokojnie mia艂by w czym jecha膰 i by膰 ubrany w swoje rzeczy.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 lady-pretensja
dama we mgle- --wszystko to wiem, ale min臋艂y ju偶 dwa lata, a ja wci膮偶 wys艂uchuje, 偶e mi synka zabierze. Czasami chcia艂abym, 偶eby za艂o偶y艂 spraw臋 i zobaczy艂, 偶e nie jest tak prosto. Ja nie jestem osob膮 konfliktow膮, zreszt膮 powiedzia艂 mi odchodz膮c, 偶e by艂o nudno w naszym ma艂偶e艅stwie. Skoro chcia艂 rozrywek, neich je sobie zapewnia- tylko po co mnie w to wkr臋ca. Na ca艂e szcz臋艣cie ma jeszcze tyle zdrowego rozs膮dku, 偶e dziecka w to nie miesza膰. A co do niej- jestem pewna, 偶e nie chcia艂aby wychowywa膰 mojego dziecka, ale tu chyba bardziej chodzi o to, 偶eby mnie w jaki艣 spos贸b upokorzy膰.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
wiesz co.Nie pakuj nic ,niech ma艂y we藕mie to co sam uzna za stosowne a ty powiedz ze reszt臋 rzeczy ma sobie dopakowac u taty.Pewno synu艣 kochanki zasuwa w jego ciuchach. A ty sie gra nie przejmuj,ja tez tak robi艂am ,p艂aka艂am po nocach,ba艂am si臋 i og贸lnie stres.Powiedz ex ze jak chce niech idzie do sadu ,zawsze na jego argument mozesz powiedziec iz masz wyt艂umaczenie.Za ma艂o ci p艂aci to i cuichy mimo ze czyste nie sa markowe.Jak uderzysz po kieszeni,odpusci.Moj ex stale mi odlicza艂 kase za to gdy c贸rka by艂a np u niego na weekend lub wakacje.Postraszy艂am go komornikiem,pomacha艂am pismem do niego przed nosem exa i od razu spusci艂 z tonu.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Moim zdaniem zapakuj go tak jak robi艂a艣 to zawsze i podkre艣l,偶e zawsze dbasz o swojego kochanego synka ;) koniecznie !!!SFOTOGRAFUJ torb臋 i pieknie wyprasowane i posk艂adane rzeczy ( a po powrocie zr贸b to ponownie)Poka偶 m臋zowi potem przed i po zdj臋cia jakby si臋 czepia艂 i powiedz mu z艂osliwie, 偶 eTwoja now "zona" nawet nie potrafi uprac rzeczy dziecka ;) Powodzenia i nie daj si臋!!!!!!!!!!!!!!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 lady-pretensja
Chyba czeka艂am na takie s艂owa. Poma艂u nabieram odwagi, 偶eby stawia膰 si臋, bo mam juz tego dosy膰. Nie jest ju偶 moim m臋偶em, wi臋c jakby nie przys艂uguje mu juz "przywilej" wydzierania si臋 na mnie. Prze艣pi臋 si臋 z tym i zobacz臋 jutro. Jeszcze raz dzi臋kuj臋 i dobrej nocy 偶ycz臋.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Najlepsza obrona jest atak:-) Dziecko spak贸j, przykro mu bedzie , niech te przepychanki jego nie tycza, a tawardo艣膰 oka偶esz pokazujac zdj臋cia- tylko nie m贸w, ze kochanka nie umie prac ubra艅- eksa problem, nie czepiaj si臋 baby- tylko poka偶 fotke i powiedz,ze "ja tez umiem robic zdj臋cia::-)kr贸tko i na temat. Jak krzyczy eks - odwracaj si臋 napi臋cie i zero kontaktu, odk艂adaj s艂uchawke, roz艂aczaj si臋- nie wdawaj si臋 w pysk贸wki, wymiana zda艅 kr贸tko i na temat- nie bedziesz sie nakr臋ca膰 i jego te偶. Z powodu brudnych rzezcy nikt nikomu dziecka nie zabiera- puszczaj to mimo uszu...to celowe, zeby Ci dopiec- naucz si臋 by膰 g艂ucha na takie teksty. A ze rzeczy sa brudne- m贸j syn tez wraca do mnie taki uwalany i czasem podarty( diabli mnie wzieli jak kurte mia艂 rozdarta zimow膮- 5 z艂 nie kosztowa艂a, albo buty tak przemoczone i ublocone, ze si臋 rozklei艂y i wywali艂am),ze r臋ce opadaj膮- daje od jakiego艣 czasu tylko najgorsze ciuchy do darcia do taty- nie 偶al wtedy jak si臋 z nimo co艣 dzieje- z eksem nie dyskutuje. Podam Ci inny przyk艂ad- jak syn idzie do taty na 5 godzin w niedziele to potrafi eks mu nie dac picia- syn si臋 nie upimina o picie, ma 5 lat, trzeba pilnowac tego...wiec zamiast dyskutowac z eksem daje ma艂emu picie jego ulubione do domu eksa razem wybieramy, cho膰 tam picia nie brakuje, ale jak syn ma ze sob膮 to co lubi to wtedy pije sam i k艂opot z glowy.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
To znowu ja Lady- Pretensja, Musia艂am zmieni膰 pseudonim, bo co艣 mi si臋 zablokowalo. Chcia艂am tylko napisa膰, 偶e jakos spokojnie przebieg艂 temat pakowania rzeczy. Przy ostatniej k艂贸tni na ten temat by艂y powiedzia艂 mi, 偶e mam da膰 te rzeczy synkowi, kt贸re on kupi艂. Wiele tego nie by艂o- 5 komplet贸w stroj贸w pi艂karskich i korki do gry w pi艂k臋. Powiedzia艂am, 偶e dobrze i spakowa艂am je od razu. Dzie艅 przed wyjazdem synek rozmawia艂 z nim przez telefon i po sko艅czonej rozmowie powiedzia艂, 偶e tata m贸wi艂, 偶ebym jeszcze jakie艣 rzeczy spakowa艂a na wyjazd. Ja na to, 偶e z tat膮 umawia艂am si臋 inaczej i 偶e zadzwoni臋 do niego, 偶eby to wyja艣ni膰. Napisa艂am by艂emu smsa, 偶eby nie miesza艂 synka w to co jest miedzy nami. On odpisa艂, 偶e mam da膰 rzezcy, kt贸re on kupi艂, a po powrocie odda moje. Nie bardzo wiem co to oznacza, ale nauczy艂am si臋 ju偶 nie reagowa膰 na s艂owa dop贸ki czego艣 nie zrobi. Je偶eli odda wszystkie kupoione przeze mnie rzeczy to postanowi艂am sobie, 偶e przy nastepnym wyje藕dzie spakuj臋 synka, ale pod warunkiem, 偶e dziecko wr贸ci razem z rzeczami swoimi i mog膮 by膰 brudne. Ja nie mam problemu z wypraniem ich- ca艂y czas chodzi mi o to, 偶e wys艂uchuj臋 (a raczej wys艂uchiwa艂am) jak臋 jestem flej膮 a sama dostawa艂am rzeczy tak upierniczone (po dw贸ch tygodniach awantur), 偶e szkoda gada膰. Taki mam plan na przysz艂o艣膰- co b臋dzie czas poka偶e. Przez t膮 sytuacj臋 nauczy艂am si臋 kolejnej rzeczy- kiedy jestem twarda i nie zmieniam zdania by艂y zachowuje si臋 ca艂kiem inaczej. Kiedy dzwoni艂am do niego, wydziera艂am si臋, czy wdawa艂am z nim w dyskusj臋 to sama si臋 nakr臋ca艂am. Jeszcze dwa tygodnie i dowiem si臋 o co mu chodzi.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Ma艂gorzatka28
Fajnie, 偶e tak dbasz o syna. U nas jest troch臋 inaczej. Jak syn mojego faceta przyje偶d偶a do nas (plus jedzie na kolonie) to zawsze r臋ce za艂amuj臋 co mamu艣ka pakuje do torby. Za ka偶dym razem pisze, 偶e spakuje syna i zapakuje najlepsze ciuchy a p贸藕niej si臋 okazuje: - 偶e w torbie s膮 tylko rzeczy kupione przez ojca - 偶e buty np. zimowe s膮 pop臋kane i przemakaj膮 (oczywi艣cie serce si臋 艂amie i kupujemy nowe) - 偶e s膮 zapakowane rzeczy nie adekwatne do pory roku - a tu szczoteczki do z臋b贸w brakuje (ma u nas swoj膮 wi臋c no problem) - 偶e trzeba dodatkowo kupi膰 to a tamto bo ju偶 jej czasu nie starczy艂o - ostatnio na ob贸z zapakowa艂a mu 4 r臋czniki, po czym jak przej偶eli艣my zawarto艣膰 torby okaza艂o si臋, 偶e brak bluz (by艂y tylko t-sherty oraz spodnie), bo si臋 nie zmie艣ci艂y - 偶eczywi艣cie trudno jest w艂o偶y膰 bluz臋 do siatki lub wrzuci膰 do samochodu... Jak m艂ody przyje偶d偶a z koloni to mu zawsze wszystko pior臋, prasuj臋 i jeszcze ani razu nie us艂yszeli艣my, 偶e dbamy o dziecko, lecz same pretensje... jak widz臋 s膮 "tatusiowie" i "mamu艣ki" Lady P - mog臋 ci si臋 o co艣 zapyta膰? Mia艂a艣 opory by nowa partnerka exa jecha艂a na wakacje wraz z ojciem i synkiem? Ja mam czasem wra偶enie, 偶e ex mnie nie cierpi i pr贸buje uprzykrzy膰 mi 偶ycie ci膮g艂ymi sms.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
lady tak trzymaj,nie dawaj sie nakreca膰 i nie pozw贸l by ex tob膮 rzadzi艂.Zobaczymy za dwa tyg jak sie sprawy bed膮 miec.Moja c贸rka w艂asnie jest na wyje藕dzie z ojcem i jego nowa rodzin膮,ale pod tym wzgledem potrafimy sie dogada膰 .Po akcji z komornikiem juz jest ok,aczkolwiek sa czasem jakie艣 odchy艂y typu :kupi艂aby艣 ma艂ej firm贸wki,a ja na to ze mnie na nie nie zawsze sta膰 i je艣li chce niech je sam kupi.Powiem,ze zdarza mu sie co艣 kup\i膰 a generalnie przyje艂o sie ze co sezon kupuje jej nowe buty.Czasem co艣 mu odwala,ale ja juz sie nie nakrecam a on wie ze ze mna lepiej zyc w zgodzie:) POzdrawiam i oby tak dalej

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
lady tak trzymaj,nie dawaj sie nakreca膰 i nie pozw贸l by ex tob膮 rzadzi艂.Zobaczymy za dwa tyg jak sie sprawy bed膮 miec.Moja c贸rka w艂asnie jest na wyje藕dzie z ojcem i jego nowa rodzin膮,ale pod tym wzgledem potrafimy sie dogada膰 .Po akcji z komornikiem juz jest ok,aczkolwiek sa czasem jakie艣 odchy艂y typu :kupi艂aby艣 ma艂ej firm贸wki,a ja na to ze mnie na nie nie zawsze sta膰 i je艣li chce niech je sam kupi.Powiem,ze zdarza mu sie co艣 kup\i膰 a generalnie przyje艂o sie ze co sezon kupuje jej nowe buty.Czasem co艣 mu odwala,ale ja juz sie nie nakrecam a on wie ze ze mna lepiej zyc w zgodzie:) POzdrawiam i oby tak dalej

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Fajnie, 偶e moge pozna膰 punkt widzenia drugiej strony. Ja uwa偶am (w kwestii moich problem贸w konfekcyjnych), 偶e i ja i m贸j by艂y mamy odmienne gusta. to co si臋 podoba jemu, z regu艂y nie podoba si臋 mi. I wiem, 偶e nawet najlepiej dobrane przez mnie rzeczy na wyjazd b臋da przedmiotem ich dyskusji i komentarzy. Wg mnie moje dziecko ubrane jest 艂adnie, porz膮dnie, czysto i modnie. Oni maj膮 inne zdanie, OK. Tak jak napisa艂a艣, 偶e czasami czego艣 brakuje, bo ja uwa偶am, 偶e dziecku latem kurtka jest nie potrzebna, bo wystarczy ubra膰 je na cebul臋 i b臋dzie mu dobrze. Oni uwa偶aj膮, 偶e musi miec kurtk臋. To s膮 drobiazgi. Wkurza mnie tylko to, 偶e przez takie bzdury ja musze wys艂uchiwa膰, 偶e jestem niedobr膮 matk膮. Jaki to ma zwi膮zek. Nie bardzo maj膮 o co do mnie si臋 przyczepi膰, wi臋c szujkaj膮 dziury w ca艂ym. Ja nie mia艂am nigdy opor贸w, 偶eby dziecko jecha艂o do taty. oni sa bardzo zwi膮zani i wiem, 偶e by艂y potrafi si臋 nim zaj膮膰. Drug膮 sprawa jest to, 偶e dziecko coraz rzadziej chce do niego chodzi膰, bo jak twierdzi tata ca艂y czas zajmuje si臋 synem swojej partnerki a z nim si臋 nie bawi. Nie wiem ile w tym prawdy, ile zwyk艂ej dziec臋cej zazdro艣ci, bo obaj ch艂opcy bardzo si臋 lubi膮. Jedno mog臋 Ci szczerze napisa膰- nienawidz臋 obecnej partnerki mojego m臋偶az ca艂ego serca. Przede wszystkim za to, 偶e rozwali艂a moje ma艂偶e艅stwo, za to, 偶e wyko艅czy艂a mnie psychicznie i za to, 偶e nie znaj膮c mnie w ogole prywatnie chcia艂a zeznawa膰 w s膮dzie jako 艣wiadek na naszej sprawie rozwodowej. Mia艂am te偶 taki czas na pocz膮tku, 偶e pisa艂am do niej smsy w skrajnych przypadkach, bo by艂y jest strasznym introwertykiem i ci臋偶ko z nim si臋 rozmawia. Ale o dziwo po tych smsach zacz膮艂 normalnie ze mn膮 gada膰, mo偶e ona mu przem贸wi艂a do rozs膮dku, 偶e niestety mamy dziecko i b臋dziemy musieli si臋 kontaktowa膰. Teraz jest mi oboj臋tna i jej widok w og贸le mnie nie rusza- na "moje szcz臋艣cie" przyty艂a, zaniedba艂a si臋 i jak to powiedzia艂am dawno by艂emu, 偶e zamieni艂 stara star膮 na now膮 star膮.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
oj lady czytam a jakbym czyta艂a swoje s艂owa.:)M贸j ex zostawi艂 mnie dla niej...Widzia艂am ja wtedy raz i by艂o to zdjecie w kom贸rce,kt贸ra odebra艂am gdy spa艂...Baba mnie unika艂a,aze mieszka艂a w innym miescie nie by艂o to trudne...Czu艂a zal,z艂o艣c i og贸lny smutek.Jednak ona zawsze dla mojej corki by艂a dobra ,gdy ex by艂 w pracy zajmowa艂a sie c贸rka i zabiera艂a na wycieczki.Teraz pojawi艂o sie ich wsp贸lne dziecko,jest nieco inaczej c贸rka zaczyna byc odsuwana na boczny tor.Tato juz tak ch臋tnie nie przyjezdza,nie zabiera do siebie bo za daleko ,bo za drogo...To nie ja sie wynios艂am ,tylko on ale zdaje sie ze zapomnia艂 o tym. Ja w miedzyczasie wysz艂a za m膮偶 i po prawie 3 latach na komunii c贸rki zobaczy艂am na zywo next..On zamieni艂 siekierke na kijek,ale po rozstaniu siekierka zmieni艂a sie w piekny n贸z a kijek jest brzydki,tegi nijaki..:)mam ta satysfakcje chociaz na tym polu:) moge zadac ci niedyskretne pytanie?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
a i jeszcze jedno m贸j ex niby chce dla ma艂ej jak najlepiej ,ale stale mi wytyka jaka to jestem z艂a matka,bo czegos nie ma lub czegos nie dopilnowa艂am. Gdy odpowiadam ze jesli jest taki madry niech sie sam zajmie tym problemem nagle milknie.Radze spr贸bowa膰,najlepsza obrona jest atak:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Czekam na niedyskretne pytanie. Ale je偶eli b臋dzie mia艂o za ci臋偶ki dla mnie kaliber nie odpowiem. OK? Ja podziwiam dziewczyny, kt贸re po takim czym艣 wychodz膮 powt贸rnie za m膮偶. Ja w tej chwili uwa偶am, 偶e wszyscy faceci to 艣winie, 偶e nie ma fajnych facet贸w. Uciekam w ksi膮偶ki, nie chce mi si臋 nigdzie wychodzi膰 itp. Mam olbrzymie grono znajomych, wszyscy m贸wi膮, 偶e jestem weso艂a, towarzyska itp., a ja jaka艣 dzika si臋 robi臋. Ka偶dy facet jest przeze mnie traktowany wynio艣le, jestem niedost臋pna na maksa. Mo偶e kiedy艣 mi to przejdzie, ale nie widac perspektyw.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
w艂asnie odpowiedzia艂as mi na nie:)Chci艂am zapytac czy jestes z kims zwiazana.Ja Zwiaza艂am sie z kim艣 r贸zniez po przejsciach,moze dlatego tak swietnie sie rozumiemy:) A ksi膮zki hehe po艂ykam kilka tygodniowo,niezaleznie od autora czy tematyki.:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Masakra jaka艣. Ja zawsze du偶o gadam. Nawet potrafi臋 odpowiada膰 na pytania nie znaj膮c ich. No no... Ja sama nie wiem czego chc臋. Boj臋 si臋 tego w nowym zwi膮zku, 偶e znowu podporz膮dkuj臋 siebie komu艣 ca艂kowicie. Jaki艣 taki mam spaczony charakter, 偶e lubi臋, 偶eby by艂 spok贸j, 偶eby by艂 obiadek i czy艣ciutko w domu i kanapeczki do pracy i wszystko na swoim miejscu. Staro艣wiecka jaka艣 jestem. A przecie偶 m臋偶czy藕ni kochaj膮 zo艂zy... I tak sobie 偶y艂am w spokoju, potem przysz艂a ona, oszo艂omi艂a mojego by艂ego po艅czochami samono艣nymi noszonymi w pracy pod mundurem (obije s膮 policjantami) i posz艂o... P贸藕niej on powiedzia艂, 偶e mi臋dzy nami by艂o nudno i ju偶... posra艂o si臋. Ale nie ma tego z艂ego... Dobrze b臋dzie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 dziewczyny kochane
po 2 kochankach, po czterdziestce, po rozwodzie nawet nie my艣la艂am o uk艂adaniu sobie 偶ycia od nowa te偶 by艂am nieufna ale zupe艂nie przypadkiem poznany kto艣, pocz膮tkowo przyjaciel, nast臋pnie m膮偶 - ju偶 od 8 lat- u艣wiadomi艂 mi, 偶e nigdy nie by艂am kochana i szanowana w zwi膮zku, 偶e zaniedba艂am siebie, swoje potrzeby w 偶yciu a i tak przegra艂am mamy ju偶 wnuki (traktowane jak wsp贸lne) i nadal czujemy w sobie milo艣膰, po偶膮danie i bycie ze sob膮 sprawaia nam przyjemno艣膰, nawet w kuchni czy w gara偶u

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Ja strasznie boj臋 si臋 komu艣 zaufa膰... Nie widz臋 doko艂a 偶adnego faceta, ktory powali艂by mnie na kolana. My艣l臋, 偶e samej mi dobrze i nie mam ci艣nienia na bycie z kim艣. By膰 mo偶e jeszcze nie och艂on臋艂am. Kiedy kto艣 m贸wi mi, 偶e si臋 zakocha艂 i jest cudownie patrz臋 na niego z politowaniem, bo przesta艂am wierzyc w mi艂o艣膰, zrozumienie, zaufanie itp. Mam nadziej臋, 偶e mi przejdzie, bo tak 偶y膰 to chyba si臋 nie da d艂ugo, chocia偶 ja jako艣 funkcjonuj臋 i wydaje mi si臋, 偶e nawet nie藕le sobie daj臋 rad臋. Dopiero tutaj uzmys艂owi艂am sobie, 偶e jestem po rozwodzie 10 miesi臋cy, ale tyle si臋 wydarzy艂o, 偶e napisa艂am, 偶e 2 lata, bo tak mi si臋 wydawa艂o. A偶 sama by艂am w szoku. Denerwuj膮 mnie ju偶 te pytania znajomych czy kogo艣 mam. I normalnie zaczynam si臋 stresowa膰, 偶e mo偶e ja mam jakie艣 braki. Bo to ju偶 w艂a艣ciwie powinnam kogo艣 mie膰, czy co?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
witaj:) ja jestem po rozwodzie trzy lata,od momentu gdy on odszed艂 mine艂 rok wiec w sumie jestem bez ex 4 lata moze st膮d moje myslenie jest inne,aczkolwiek powiem ci ze gdy zosta艂am sama,ze stesu sporo zeszczupla艂am i gdy mina艂 pierwszy szok rzuci艂am sie w wir spotka艅 towarzystkich ,aby chyba sie dowartosciowa膰.To rozstanie wp艂yne艂o bardzo pozytywnie o zgrozo na mnie.Poczu艂am ze moge sie podoba膰,zacze艂am bywa膰 wsr贸d ludzi i tak juz mi zosta艂o:) moj m膮偶 mnie nie ogranicza,a wrecz odwrotnie mobilizuje do wszystkiego.Ech fajnie mam:) nie wszyscy faceci to 艣winie i jestem pewna ,ze kiedys w najmniej oczekiwanym momencie znajdziesz dla siebie tego odpowiedniego,tyle ze przesz艂osc musisz oddzielic grub膮 kreska. A apropos ksiazek czytam teraz swietn膮 o samotnej kobiecie zmagaj膮c膮 sie z przeciwnosciami losu,polecam! Jerri Nielsen "i b臋d臋 偶y膰"

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
A dzi臋kuj臋 za ksi膮偶k臋. Jak sko艅cz臋 czyta膰 rozpocz臋te dwie to zajrz臋 do niej :) Ja mam teraz to samo- widz臋 jak mo偶e m臋偶czyzna rozmawia膰 z kobieta, jak si臋 do niej zwraca膰 itp. M贸j by艂y, pisa艂am ju偶, jest strasznie zamkni臋ty w sobie,spi臋ty, zawsze pod peln膮 kontrol膮. Nigdy w towarzystwie (nawet rodziny czy przyjaci贸艂) mnie nie poca艂owa艂, nie przytuli艂, bo wg niego to jest oznaka s艂abo艣ci. Czasami mia艂am wra偶enie, 偶e si臋 mnie wstydzi. A kiedy zrobi艂am co艣 nie tak- potrafi艂 tygodniami si臋 do mnie nie odzywa膰 a na wszelkie pr贸by kontaktu odpowiada艂: nie chce mi si臋 kurwa z Tob膮 gada膰. P贸藕niej przychodzi艂, dawa艂 buziaka i ju偶 by艂a zgoda. Najgorsz臋, 偶e ja widzia艂am jego zachowanie, zdawa艂am sobie z niego spraw臋 ale zawsze my艣la艂am, 偶e to jest dla mnie akceptowalne, 偶e inne kobiety maj膮 wi臋ksze problemy. Zawsze podoba艂o mi si臋, 偶e mi pomaga, sprz膮ta w domu, umie zaj膮膰 si臋 dzieckiem. A teraz to chyba wola艂abym najgorszego ba艂aganiarza pod s艂o艅cem- byleby tylko umia艂 ze mn膮 porozmawia膰 nawet o byle czym... I teraz czasami sobie mysl臋, 偶e skoro on si臋 tak wiecznie kontroluje to mo偶e ze mn膮 nie by艂 sob膮 tylko gra艂. Teraz z now膮 (zwan膮 przez mnie fruzi膮 i nich ju偶 tak zostanie) bywaj膮 na imprezach, ci膮gle gdzie艣 je偶d偶膮, wczasy za granic膮 itp. mo偶e on te偶 si臋 ze mn膮 m臋czy艂. Ale m贸g艂 co艣 wyartyku艂owa膰, a nie zabiera膰 si臋 od razu za fruzi臋.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
dziewczyno rzuc te dwie ksia偶ki a zacznij ta o kt贸rej ci pisa艂am.Kurcze tamta kobieta przesz艂a dok艂adnie przez to,co ty przesz艂a艣-nie bede ci streszcza膰 sama zobacz. Ile masz lat?Mam wrazenie ze jeste艣my r贸wnolatkami

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Droga Damo! Obiecuj臋, 偶e na pocz膮tku wrze艣nia zakupi臋 polecan膮 ksi膮偶k臋. Na ten miesi膮c wyczerpa艂am limit przy Grocholi i Szwaji. Bud偶et niestety mam ograniczony. Lat mam 34. To dobrze, czy 藕le?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
ja korzystam z us艂ug biblioteki miejskiej a Szwaje zakupi艂am kiedy艣 jako seri臋 Claudii po zawadiacko niskiej cenie 9,99 za egzemplarz:) Wiedzia艂am ,ze jestesmy w podobnym wieku.Ja mam 33 lata:)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×