Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Gość malutka872
wesołych i udanych świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny🌼 Życze wam Wesołych i Spokojnych Świąt, dużo radości, miłości, zadowolenia z najbliższych oraz przede wszystkim lekkich i szybkich porodów🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny rzadko piszę ale cały czas Was podczytuje:) Chciałabym Wam życzyć wesołych,spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego 2010 Roku który zapewne będzie dla nas wyjątkowy,życze lekkich i szybkich porodów:) a także zdrowych i ślicznych córeczek i synków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Aby Święta Bożego Narodzenia były Bliskością i Spokojem, a Nowy Roku - Dobrym Czasem " Pozdrawiamy Gorąco !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przyszłe mamusie:) Wszystkiego dobrego z okazji świąt,zdrówka,szczęścia i dużo miłości:) Przed świętami byłam na usg połówkowym,widziałam jak dzidziuś machał rączkami,serduszko ale niestety nie chciało pokazać co ma między nogami, za każdym razem jest to ułożenie poprzeczne,pośladkowe. Lekarz mówi że jeszcze nie raz zmieni położenie ale to dziwne ze na każdym usg jest w identycznej pozycji.Robiłam jeszcze test obciążenia glukozą 50ml i było ciężko to wypić,myślałam że zwymiotuje no i wynik też nie był zadowalający bo po 1godz miałam 152 a norma jest do 140. Teraz w styczniu czeka mnie obciążenie 75ml ale lekarka powiedziała że można do tego wcisnąć pół cytryny,że będzie łatwiejsze do wypicia a na wynik nie wpłynie.Trzymajcie się i uważajcie na siebie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, jak wam mija slodkie rodzinne lenistwo? U mnie sie pojawily problemy ze spaniem, po całym dniu biegania pod wieczor boli mnie krzyż, jak juz lezę to cierpną mi nogi i cale cialo i nie moge sobie miejsca znalezc przez pol nocy, a potem jak juz usne to spie do 11 !!! No i dzis rano na pizamie mialam plamę w okolicy brodawki piersiowej - pierwsze proby sil gruczołow mlekowych:) A Młody niezle fikołki wywija w brzuchu i chyba powoli lapiemy kontakt dotykowy bo jak nacisnelam na miejsce gdzie poczułam kopnięcie to kopnął znowu:) Super uczucie No i koniec objadania się i słodkiego, waga znow ruszyla w góre...:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki :) święta i już po świętach, a waga pokazała tragiczny wynik... co teraz ...oj :( Chce dzisiaj pójść do nowego lekarza, rodzić bede w wielkopolsce,a mieszkam na stałe w Warszawie, wiec skoro jestem w miescie gdzie bede rodzić, chce to wykorzystać i pójść do starej mojej pani ginekolog, która odwiedzałam bedąc jeszcze w liceum :) jednoczesnie bede chodzić do lekarza w warszawie tez. Z malutką powinno być wszystko ok, ale w czasie porodu chciałabym mieć swoję lekarkę dlatego takie rozdwojenie. pozdrawiam Was wszystkie serdecznie nadal z L4 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Jak tam po świętach, mało pisze ale cały czas podczytuje. Jak ruchy Waszych maleństw, bo ja mam wrazenie że za słabo odczuwam ruchy pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga nie martw sie, ja tez mam takie odczucia, ale lakarka mnie cały czas uspokaja, że różne kobiety czują różnie. Moja mała ma 25 tygodni, a tylko czasami daje mamie znaki, że jest, na usg rusza sie cały czas, kiedy słucham z lekarzem serduszka tez słuchać ruchy,a ja ich nie czuje, widocznie taka "nasza uroda" :) Może twoja dzidzia jest spiochem, a Ty przesypiasz jej ruchy, a może tak jak ja masz mocne mięśnie brzucha i ciężko mu się do ciebie dobić. Jesli wszystko jest ok, to nie martw sie ja tez mam nadzieje, że jeszcze mała zacznie sie mocniej ruszać.:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny??? jak tam po swiątecznym lenistwie??? Ja dochodzę do siebie, tak się obrzarałam że całe święta zgaga mnie męczyła, na szczęście zaopatrzyłam się w 'Rennie'. wczoraj mieliśmy już kolędę i spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewuszki, Jestem tu nowa chociaż czytam ten topik od samego początku jak on powstał,czuję się już z wami z żyta, dlatego po tak długim czasie postanowiłam do was dołączyć... Napisze trochę o sobie, a więc Mam 22 lata od 2 lat jetem już żonką z wyboru nie z przymusu ( często mam zadawane takie pytania dlaczego tak szybko i w ogóle). Mieszkam między Toruniem, a Bydgoszczą. 5 sierpnia dowiedziałam się wraz z mężem, że będziemy mieli dzidziusia. wiec wszystko w odpowiednim momencie, mąż po ciężkim wypadku doszedł do siebie oboje mamy prace, kupiliśmy mieszkanie ( które niestety trzeba zacząć remontować i to moj największy ból, że możemy nie zdążyć przed dzidzią). obecnie zaczęłam 25 tydzień ciąży termin z OM mam na 18 kwietnia, z usg ciągle się zmienia ponieważ nasz synuś ( już na 100% wiemy z usg 3d/4d) jest ogromniasty już teraz a co będzie przy porodzie?:P ogólnie w 22 tygodniu miał już 24 cm i 554g. ruchy czuje już od 17 tygodnia ale powiem szczerze, że na dzień dzisiejszy tamte ruchy to były miłe dotknięcia a teraz to są już kopniaki.. przytyłam 6 kg (nie wiem czy to dużo czy mało bo to moja pierwsza ciąża), ale mój brzusio nie jest duży.. dobra kończę bo sie rozpisałam.. pozdrawiam wszystkie mamusie i dzidziusie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Witam nową koleżanke :) 23-go miałam wizyte. Wszystko OK z dzidzia. Wymiary też. Waga 540 gramów. Pytałam o ruchy bo któregoś dnia nie czułam ich wcale i się strasznie zestresowałam ! ale lekarz mówi, że na tym etapie ciąży może tak być i nie ma się czym martwić. Ogólnie ruchy coraz mocniejsze :) ostatnio dzidzia dała popalić o 2 w nocy :) Moja szyjka macicy nadal długa - 5 cm !!!i jak to lekarza powiedział, że patrząc z perspektywy ciąży to super ale z perspektywy porodu to nieciekawie bo poród może być długiiiiii :-o mam nadzieje, że to się zmieni do porodu... a no i w ciągu 3 tyg. przytyłam kilo 800 i doktor powiedział, że za dużo - hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnaiłam napisać o ważnej rzeczy.... MÓJ BART BĘDZIE TATĄ !!! :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matrioszka trochę mnie uspokoiłaś, z nieceirpliowością czekam do 8.01 żeby zoabczeć maleństwo, a przede mną glukoza :( 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie choróbsko..ja i córcia jesteśmy chore: gardło, katar i kaszel. W czasie Świąt u mnie była kulminacja choroby, ale teraz jest już lepiej. Jutro idę do fryzjera, bo już patrzeć na siebie nie mogę. Poza tym Ok. Dzidzia ruchliwa i to nawet bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżanke... Ja właśnie sie zwazyłam i szoku doznałam...57 kg waże normalnie porażka, z Kubą jak jechałam na porodówke to miałam 60 kg a teraz już tylko 3 kg mniej...tragedia... Moluś z glukoza to jest tak że po pierwszym pobraniu krwi wypijasz glukoze i jak minie równa godzinka to ci pobieraja krew po raz drugi... Moluś pozazdrościć tak długiej szyjki, moja o połowe krótsza była i do tego się juz rozwierała więc krążek konieczny był.... Ja ruchy czuje bardzo mocno...czasem aż za mocno, bobo daje niezłego czadu...zgaga mnie też męczy i dostałam pierwszego skurczu w noge...już zapomniałam jak to okropnie boli... Kuba też mi troche chory no i dom zagracony zabawkami po tych świętach na maksa...aż sie boje co to bedzie jak juz dwójke mieć bede..juz teraz powoli wynosimy co możemy na strych bo ta ilość jest nie do ogarnięcia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Molus raczej nie mozna wypić w domu. Ja przed wypiciem miałam pobraną krew i potem godzine po wypiciu glukozy. Wampiry :) dwa razy krew mi upuścili. Zatem pomimo iz na poczatku ciazy miałam mierzony poziom cukru to teraz przy krzywej cukrowej równiez badali mi poziom cukru na czczo i w godzinę po obciazeniu. Poza tym po wypiciu glukozy 50g nie pozwolono mi nic jeść, pić i chodzić. Trochę sie zdziwiłam, ale zastosowałam do zaleceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżanke... Ja właśnie sie zwazyłam i szoku doznałam...57 kg waże normalnie porażka, z Kubą jak jechałam na porodówke to miałam 60 kg a teraz już tylko 3 kg mniej...tragedia... Moluś z glukoza to jest tak że po pierwszym pobraniu krwi wypijasz glukoze i jak minie równa godzinka to ci pobieraja krew po raz drugi... Moluś pozazdrościć tak długiej szyjki, moja o połowe krótsza była i do tego się juz rozwierała więc krążek konieczny był.... Ja ruchy czuje bardzo mocno...czasem aż za mocno, bobo daje niezłego czadu...zgaga mnie też męczy i dostałam pierwszego skurczu w noge...już zapomniałam jak to okropnie boli... Kuba też mi troche chory no i dom zagracony zabawkami po tych świętach na maksa...aż sie boje co to bedzie jak juz dwójke mieć bede..juz teraz powoli wynosimy co możemy na strych bo ta ilość jest nie do ogarnięcia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżanke... Ja właśnie sie zwazyłam i szoku doznałam...57 kg waże normalnie porażka, z Kubą jak jechałam na porodówke to miałam 60 kg a teraz już tylko 3 kg mniej...tragedia... Moluś z glukoza to jest tak że po pierwszym pobraniu krwi wypijasz glukoze i jak minie równa godzinka to ci pobieraja krew po raz drugi... Moluś pozazdrościć tak długiej szyjki, moja o połowe krótsza była i do tego się juz rozwierała więc krążek konieczny był.... Ja ruchy czuje bardzo mocno...czasem aż za mocno, bobo daje niezłego czadu...zgaga mnie też męczy i dostałam pierwszego skurczu w noge...już zapomniałam jak to okropnie boli... Kuba też mi troche chory no i dom zagracony zabawkami po tych świętach na maksa...aż sie boje co to bedzie jak juz dwójke mieć bede..juz teraz powoli wynosimy co możemy na strych bo ta ilość jest nie do ogarnięcia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izka77
Moluś: Ja zapytałam w laboratorium czy mogę wypić w domu glukoze i bez problemu sie pani zgodziła wiec można :) a miałam 75 g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odp mi lekarz nie kazał jeszcze robić tego badania - 14 stycznia mam wizyte więc pewnie wtedy zleci... mam jeszcze kilka "lekcji" dziś o Po porodzie czyli o połogu Mówi się, że połóg trwa 6 tygodni. Co podczas tych tygodni się zmienia? Urodziłaś dzidziusia i zobaczysz, że brzuszek się zmniejszył, ale nie jest zupełnie płaski. Dlaczego? Ponieważ Twoja macica w czasie ciąży rozrosła się, przybrała na masie. Teraz musi się skurczyć i wydalić na zewnątrz zbędną treść zwaną odchodami. A teraz zacznę omówię po kolei zmiany, jakie zachodzą w Twoim organizmie. Objawy fizyczne: - Wydzielina pochwy w pierwszych dniach będzie krwista, a swoim wyglądem będzie przypominała miesiączkę. - Możesz jeszcze odczuwać skurcze macicy (tak powinno być), ponieważ się obkurcza. Nasilenie skurczy będziesz odczuwać w czasie karmienia piersią. Także w tym czasie może silniej wypływać wydzielina z pochwy. - Jeżeli będziesz miała nacięcie krocza, będziesz odczuwać dyskomfort w czasie chodzenia i siedzenia. Zaleca się, żeby kupić koło ratunkowe i na nie siadać. To zmniejsza ból w czasie siedzenia. - Ważne, żebyś zrobiła siusiu w ciągu 2 godzin od porodu, aczkolwiek uprzedzam czasami wydawałoby się prosta czynność może sprawić trudności po porodzie. Jeżeli będziesz miała trudność z oddaniem moczu zgłoś, to położnej, lekarzowi. - Przez kilka dni możesz odczuwać, że przewód pokarmowy nie pracuje normalnie, mogą temu towarzyszyć zaparcia - Możesz mieć przekrwione oczy, sińce pod oczami to efekt silnego parcia w czasie porodu - Wzmożona potliwość może utrzymać się przez 2- 3 dni od porodu - Brodawki sutkowe mogą być obolałe, szczególnie jak to jest Twoje pierwsze dziecko i dopiero uczysz się karmienia piersią. Wtedy może wystąpić: popękanie brodawek sutkowych (na to jest maść, a jeszcze lepszy sposób to wietrzenie piersi). Niektórzy mówią, że brodawki muszą się zahartować i to trwa ok. 2 tygodni. Ważne jest, żeby prawidłowo przystawić malca do piersi. W następnej lekcji opowiem o tym króciutko. Objawy psychiczne: - Odczuwać będziesz wyczerpanie. - Ból i dyskomfort odczuwać będziesz w okolicach krocza, szczególnie gdy było nacinane krocze. Również nie przyjemne uczucia będą towarzyszyć po cięciu cesarskim w okolicy brzucha. Ból będzie nasilać się przy kaszlu i kichaniu. - Może ogarnąć Cię przygnębienie tym, że jesteś np. dłużej w szpitalu niż było planowane - Co możesz odczuwać po wspaniałych, długo wyczekiwanych narodzinach dziecka? Radość, ale również smutek. Wynika to ze spadku hormonów. Będziesz raz szczęśliwa, a raz smutna. Taki stan trwa kilka dni i mówi się o nim przygnębienie po porodowe. TO JEST NORMALNE. To nie znaczy, że jesteś złą matką. W tym czasie bardzo powinna wspierać Ciebie rodzina. Jeżeli wrócisz do domu i stan przygnębienia będzie narastać ważne, żebyś zgłosiła się do psychologa. Wtedy otrzymasz potrzebną pomoc, która w takich wypadkach jest bardzo ważna. Niestety kobiety czasami o tym zapominają, bo od razu myślą o sobie, że są złymi mami i co pomyślą o nich inni. A tak najbardziej to cierpi dziecko na tym? Dlatego apeluje, żeby uwrażliwić na ten problem rodzinę. Żeby wiedzieli później jak się zachować. - Może towarzyszyć Ci uczucie niepewności szczególnie przy pierwszym dziecku czy sobie poradzisz z macierzyństwem, z odpowiedzialnością nad swoim dzieckiem - Nowe wyzwania takie jak zmiana pieluszki, ubranie noworodka, kąpiel mogą wzbudzać w Tobie strach i lęk. Poproś położną, żeby spędziła trochę czasu z Tobą po kolei pokazała Ci, co i jak robić. Później poproś, że Ty chcesz wykonywać czynności, a położna niech tylko udziela Ci rad i czasami podpowiada. Wtedy możesz dużo się nauczyć. Uwagi dotyczące higieny: - WAŻNE! Zmieniaj podpaski poporodowe, co 4- 6 godzin, powinny być tak przymocowane do majtek, żeby się nie przesuwały do przodu i do tyłu. - Gdy wycierasz się po oddaniu moczu rób to w kierunku od przodu do tyłu. Wtedy unika się przenoszenia drobnoustrojów do pochwy. Zapobiega to powstawaniu chorób. - Po oddaniu moczu przemyj krocze środkiem antyseptycznym, albo szarym mydłem to pozwoli utrzymać krocze w czystości. Później wycieraj krocze od przodu ku tyłowi. - Jeżeli miałaś nacięte krocze staraj się go nie dotykać dopóki się nie zagoi. - Jeżeli z okolic krocza będzie uwalniać się nieprzyjemny zapach, okolica krocza będzie zaczerwieniona, powinnaś natychmiast zgłosić to do lekarza. Mając nacięte krocze możesz odczuwać: - Swędzenie i ból w miejscu szycia, a żeby złagodzić te dolegliwości możesz zastosować: - Dzięki przyłożeniu lodu do krocza, możesz o to poprosić położną. Lód będzie owinięty w podkład i przyłożony do krocza. - Możesz poprosić o lek przeciwbólowy, wtedy prawdopodobnie dostaniesz lek w czopku do odbytniczym - Jeżeli masz miałaś nacięte kocze i nosisz ciasną bieliznę może być ona przyczyną podrażniania tego miejsca i nasilać ból. - Ćwiczenia Kegla, które powinnaś wykonywać najczęściej po porodzie i w połogu. To ćwiczenie ma na celu pobudzenia krążenia w okolicy krocza. Również potrzebne jest, żeby przywrócić napięcie mięśniowe w tej okolicy. Polega na tym jakbyś chciała zatrzymać strumień moczu w trakcie jego oddawania, a potem jak rozluźnisz mięśnie to znów poleci mocz. Tak zresztą na początku można ćwiczyć. Potem należy sobie wyobrazić zwieranie cewki moczowej i zwieracza odbytu. /////////////////////////////////////////////////////// Pierwsze kroki macierzyństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaPska
Ja również mam termin na 20 kwietnia :) Już nie mogę sie doczekać swojego Maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaPska
Jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! witam poświątecznie!!! Moluś - pogratuluj bratu ode mnie ;) Fajnie Twoje dziecko będzie miało brata lub siostrzyczkę do zabawy w podobnym wieku :) to tak jak moje :) Brat W. został ojcem w grudniu i jest teraz świeżutkim tatusiem, a mój brat zostanie ojcem miesiąc przede mną :) ....oj posypały się dzieci w rodzinie :) co do glukozy to pobierają krew, dają pić glukozę i każą godzinę siedzieć na korytarzu a potem znów pobierają krew. Tak było u mnie. I wyszła mi 84 czy jakoś tak, więc bez powodu do żadnych obaw :) Nie wiem czy się chwaliłam, ale chyba tak :) Mój lekarz jest pewny, że będę miała córkę :D święta minęły szybko i wesoło, oj bardzo wesoło :D:D:D a na zwolnieniu bardzo mi się podoba :D:D:D:D Tak sobie myślę, że poracuję pół stycznia i potem już do końca będę na zwolnieniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babaeczki, święta, święta i po świętach :) Na wadze już 8kg na plusie heh wg wskaźników z przyrostem wagi to troszku za dużo ;) Wracamy do zdrowego odżywiania ... ale takie pyszne ciasta upiekłam, że sama się powstrzymywać nie potrafiłam. Brzuszek coraz większy, rośnie w oczach ... mam już lekki problem ze wstawieniem z pozycji leżącej, buty ubieram siedząc na podłodze, albo mąż mi je ubiera ;) coraz trudniej hihihi Wczoraj miałam badania i m.in. glukozę, dziś Mężuś wyniki odbierze, a jutro mam wizytę u gin :) Wczoraj latałam z metrem po naszej sypialni i wymyślałam co zrobić, aby zmieścić łóżeczko i aby wszystko ładnie wyglądało, uruchomiłam najpierw painta, potem znalazłam program do projektowania i wymyśliłam!!! Kupimy sobie nowe łóżko a dokładniej sofę, meble się poprzestawia i o dziwo wygląda na to, że nowe ustawienie sprawi, że będzie więcej miejsca :) Dziś jedziemy pooglądać sofy - bardzo jestem z siebie dumna ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki a ja niemam dobrych wiesci poświatecznych niewtety mam zapalenie oskrzeli i mam antybiotyk do tego mnie wczoraj wnerwiła lakarka rodzinna bo powiedziała mi i nie tylko to ze sobie zycie zmarnowałm bedac z 3 w ciąży:-( a ogólnie ok ja mam wizyte dopiero 13 mam nadzieje ze powie mi na 100% ze dziewczynka siedzi w brzuszku bo juz pora w styczniu zrobic renament w rzezczach po dzieciach w marcu pranie a miedzy czasie jakies zakupy co mnie niepokoi to to ze dziecko mi się słabo rusza wiem wiem ze schizuje i ze jak da mi popalic to bede miała dosc ale momo to przez te nerwy wczoraj i antybiotyk boje się ze wiecie moze soc jej zaszkodziło ach my mamy to mamy zmartwienia o czujecos pod zebrami hiihh w koncu się odezwała i chyba ma czkawke :-) dobra odezwe się potem papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki a ja niemam dobrych wiesci poświatecznych niewtety mam zapalenie oskrzeli i mam antybiotyk do tego mnie wczoraj wnerwiła lakarka rodzinna bo powiedziała mi i nie tylko to ze sobie zycie zmarnowałm bedac z 3 w ciąży:-( a ogólnie ok ja mam wizyte dopiero 13 mam nadzieje ze powie mi na 100% ze dziewczynka siedzi w brzuszku bo juz pora w styczniu zrobic renament w rzezczach po dzieciach w marcu pranie a miedzy czasie jakies zakupy co mnie niepokoi to to ze dziecko mi się słabo rusza wiem wiem ze schizuje i ze jak da mi popalic to bede miała dosc ale momo to przez te nerwy wczoraj i antybiotyk boje się ze wiecie moze soc jej zaszkodziło ach my mamy to mamy zmartwienia o czujecos pod zebrami hiihh w koncu się odezwała i chyba ma czkawke :-) dobra odezwe się potem papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuchatki;) przede mną też glukoza 75g. ale jakoś mnie to specjalnie nie przeraża;) no i czekam na wyniki posiewu. goba- wracaj szybko do zdrówka:) co do ruchów to muszę wam powiedzieć że 2tyg temu były intensywniejsze i mocniejsze niż teraz, no i też nie wiem co o tym myśleć. Oczywiście schizuję się jak cholera. miłego dnia kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×