Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Mój Niko jak dostał czerwone plamy na policzkach okazało sie że ma alergię na krople do oczu - slfacetamid. Nie miał jednak gorączki. Jeśli nie podawałaś nic nowego to to nie jest uczulenie. Plamy mogą wystąpić od temperatury. Przy trzydniówce występuje bardzo wysoka gorączka i nic więcęj - żaden kaszel czy katar. Po 3 dniach powinna nastąpić wysypka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikolaj od rana już nie ma wysypki a gorączka przeszła mu popołudniu. Pół dnia synek przespał a teraz rozrabia,ciekawa jestem co mu było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki, Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :D ach dawno mnie nie było, czasem podczytuje, ale jakoś brak czasu, inne priorytety ... ale w końcu jestem :) Siadam i nadrabiam zaległości :) U nas wszystko w porządeczku. Mała raczkuje, wszędzie jej pełno ... Mała śrubka z niej to siada, to staje to raczkuje, włazi w jakieś dziury itp itd ciągle jej trzeba pilnować ;) Ząbków nadal nie mamy :) Jedzonko z grudkami zjadamy bez większych problemów. Próbujemy nowe smaki z mamowego talerza. Mama gotuje, ale jeszcze nie bardzo się z tym gotowanie rozpędziła :P Julka nadal nie zjada dużego słoiczka, ale mały raczej w całości :) Nasz plan dnia na ogół wygląda tak: 6-7 mleko 210ml 9-10 kaszka ryżowa lub glutenowa - mała filiżanka - roimy ją na oko, bo Mała je tylko taką bardzo gęstą, że łyżka stoi ;) 12-13 obiadek mały słoiczek - czasem 3/4 15-16 deserek czasem z herbatnikami czasem 18 budyń co by żółtko było :P 19-19.30 120-180ml mleka z kleikiem ryżowym [czasem wypije 210 ml, ale to na raty] 3.00 120 - 150 ml mleka lub herbaty We wtorek idziemy do lekarza, zobaczymy co i jak...jaka waga ile cm :) Tyle u nas a co u Was? *Asica - u mnie o to samo, też mam dobrą teściową i super teścia. Ale teściowa chora i nie może zajmować się Julką. Na razie do opieki mamy tylko moją mamę i siostrę. Ale jak już Juleńka będzie większa, gadająca i bardziej samodzielna to spokojnie u teściów będzie można ją zostawiać ... zwłaszcza że dziadka Julka uwielbia :D No i gratuluję kolejnego ząbka I nie martw się Mikołaj nie jest zacofany ...dzieci różnie się rozwiają ... np. moja nie ma ani jednego ząbka. najpierw siedziała, a potem zaczęła obracać się na brzuszek z plecków, więc jak widzisz różnie bywa :) *Literkowe - powodzenia w poszukiwaniu pracy :) *Irysek - moja też umie się sama bawić :) Fajnie że te nasze dzieciaczki takie "samodzielne" ... a kuku to też super zabawa i śmiechu też jest bardzo bardzo fajny. Właśnie uczymy robić się buziaczków, ale nie bardzo wiemy o co chodzi hihi. Co do słoiczków, to Julka zjada całe owocki, co do obiadków to różnie bywa...czasem cały,czasem 3/4 ... myślę, że nie ma się czym martwić :) *Natusia - nie ma się co martwić, następnym razem się uda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*betatka - hasło wysłane *Anetka witaj wśród nas :) Moja Julka 2 miesiące temu miała ok 66cm we wtorek się dowiemy ile mierzy teraz :) *Agitka - a Ty gdzie się podziałaś? *Matrioszka - oczywiście że pamiętamy fajnie że się odezwałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forguś dziekuje za hasło |:) musze dodać jakieś foty Leona A u nas po staremu praca, dom, uczelnia i tak w kółko. Od 3 stycznia jestem na nowym-starym stanowisku (bez podwyżki :( ) Mały zasuwa jak stary w chodziku, super raczkuje i staje przy meblach i nawet przy nich chodzi. Nawet musieliśmy wynieść stolik szklany z salonu bo to zawsze był jego główny cel. Swojego czasu robił kosi kosi ale mu sie zapomniało a o pa pa mozemy pomazyc :) Nadal jesteśmy bezzebni i nic nie mówimy nawet mama ;(. Z jedzeniem jest różnie sa dni ze je ładnie a znów innego dnia pluje wszystkim. Obiadki po 8 miesiacu nie sa dla Leosia zadna przeszkoda :). Za to sa nowe kaszki bobovity z sokami owocowymi je to wcina całe przez butle na spiocha ok 14.Ze spaniem to tez różnie w nocy sie budzi 3 razy. W ciagu dnia spi mniej wiecej od 30 min do 1.5godz przed południem i pozniej usypia ok13/14 i tez różnie śpi nieraz tylko godz a sa dni ze prześpi nawet i 4. to chyba tyle jak mi sie coś przypomni to dopisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez od jakiegos czasu gotuje -ale narazie sporadycznie jakis rosól (z vegeta czasami je ) ugotowałam ostatnio gruszki z jabłkami i z kaszka zjadł a ostatnio hitem sa truskawki i ....zupa fasolowa :P (bez fasoli jeszcze je) strasznie mu smakuje ,posmakował raz kiedys u babci i teraz króluje u nas na stole ......może robie źle ale doprawiam pieprzem i troszke sola obiadki w słoikach bo inaczej ich nie tknie a zrobiłam jakis czas temu zapasy w makro i nie chce aby sie zmarnowały :P gdy skończa nam sie te słoiczki to chyba będe mu dawała juz nasze obiady (no w granicach rozsądku bo wiadomo na niektóre jeszcze za wcześnie ) a słoiki to tylko od czasu do czasu na wyjscie jakies .No cóż troche tego żałuję bo jednak słoik to wygoda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w galerii ale te nasze dzieciaki sie zmieniaja no poprostu cud miód i malina :) dodałam tez troche Leona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam jeszcze pytanie odnośnie proszków do prania. Czy któraś z Was dziewczyny używała już jakiegoś zwykłego proszku tymu sensitiv?? Ja dziś pierwszy raz wyprałam małemu kolorowe ubrania w Persilu sensitiv i zaczynam powoli panikować czy nie za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka ja od długiego czasu piorę rzeczy Nika w żelu do prania Ariel. Czyli w tym co rzeczy pozostałych domowników. Ciuszki maluszka prałam na samym początku w proszku dziecięcym - zużyłam dwa opakowania. I nic więcej. Mały nie ma żadnej alergii na nasz żel. Z pierwszym dzieckiem też tak zrobiłam. Nie było żadnych problemów. Myślę że możesz spróbować wyprać w normalnym proszku / żelu i zobaczyć reakcję skóry dziecka. Jeśli nic mu nie będzie to możesz prać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro jedziemy z Nikiem na basen. Dla niego to będzie pierwszy raz. Uwielbia wodę a wiec nie powinno być problemów. Basen taki dla dzieci mamy 70 km od naszego domu. W mojej mieścinie jest tylko normalny basen dla dorosłych, dlatego wcześniej nie byliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, mnie dziś czeka nieprzespana nocka bo Maciuś wymiotował w ciągu dnia kilka razy, wszystkim co zjadł lub wypił ..:( teraz spi i wieczorna piers chyba sie poki co przyjęla a jakies pol godzinypodoje mu kilka lykow płynu z elektrolitami, zeby się nie odwodnił.. a czuwam bo boję się zeby się nie udusił jakby znow zwymiotował..odespie jutro w dzien Nie wiem czy to wiruus ( u nas panuje jelitowka i dzieci znajomych w szpitalu wylądowały), ale Macius był szczepiony na rotawirusa przeciez.. a może to od ząbków, bo włąsnie na dniach nam wyszły 2 dolne jedynki, jednego dnia jeden a drugiego drugi. W kazdym razie nie chcemy do szpitala wiec nie mozemy dopuscic do odwodnienia Co do wagi to u nas w koncu skok w górę, na razie sprawdzone na wadze domowej, ale wydaje mi się ze nawet gołym okiem widac postępy. No i przpadkiem zdiagnozowałam ze to chyba jednak alergia na mleko była bo odkąd od kilku tyg je kaszki robione na bebilonei pepti to jest jedna kupka dziennie a nie 3 czy 5 a jednego dnia tesciowa się pomylila i zamiast ryzowej dała kaszkę mleczno ryzową i od razu były 4 kupy!! Chyba nei przypadek bo na drugi dzien po pepti znow tylko 1 kupa. Od początku mowilam ze to mleko, ale teraz mam ewidentny dowod. matrioszka, zazdroszcze szefa, ja o podwyzke będę dopiero walczyc lece bo sie budzi biedaczek pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka ja póki co piore jeszcze w Jelpie ale to tylko dlatego ,ze zrobiłam kiedys zapas w makro bo była promocja na proszki 5,4kg i starczy mi ich jeszcze pewnie jak mały bedzie miał rok :P Lubie Jelp tez dlatego bo rzeczy sa miękciejsze w dotyku hehe ale czasami piore jego rzeczy w oplamiaczu Ariel albo Vanish ,nastawiam na dodatkowe płukanie i nic sie nie dzieje :) Justyna -biedny Twój Maciuś :( sa takie płyny Hipp ORS w aptekach . Matrioszka -fajnie ,ze sie odezwałaś !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie też jeszcze przed porodem kupiłam po dużym opakowaniu Loveli do białego i koloru, gdy kolor sie skończył kupiłam małego jelpa a ze teraz obydwa sie kończyły postanowiłam kupić coś sensitiv. Niestety nie mogłam nigdzie znaleść takowego Ariela (który uwielbiam) i kupiłąm persil tak wiec teraz jak nic Leonowi nie bedzie wszyscy bedziemy go używać. Płynu do płukania używałam zazwyczaj dla małego Jelpa teraz przeżuciłam sie na Cocolino ach ten zapach i my duzi tez sie na niego przezucamy. A co do odplamiacza ariela to sie w nim zakochałam i do białych rzeczy małego zawsze go używam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie Dziewczyny:-) Na początku składam Wam spóźnione ale szczere życzenia Szczęsliwego Nowego roku 2011:-) A i przepraszam, ze tak długo się nie odzywałam, zle się przeprowadzaliśmy i dopiero teraz mam neta:-(. Z grubsza przeczytałam co napisałyście i GRATULUJĘ WSZYSTKIM DZIECIACZKOM NOWYCH ZĄBKÓW I POSTĘPÓW W ROZWOJU:-) Po krótce napiszę też co u Nas, trochę tego będzie, więc mam nadzieję, ze Was nie zanudzę:-) *Aluś ma już 4 ząbki - dwie dolne jedynki i górną prawą jedynkę i dwójkę:-), przez te ząbki, często ma gilochy do pasa niestety, a na noc smaruję Mu dziąsełka dentinoxem, a jak widzę, że jest bardzo marudny to daję mu jeszcze Nurofen. * Co do jedzenia, to nadal Aluś nie bardzo chce jeść grudki, ale jest o niebo lepiej niż było, ponieważ już nie miksuję Mu obiadków na istną papkę, tylko powoli zostawiam małe grudki. Co do smaków to nie wybrzydza wcale, moze jeśc wszystko, tylko owoce leśne Go uczulają:-( A schemat wygląda mniej więcej tak: 8-9 rano Nutramigen z dwoma miarkami kleiku albo ryżowego, albo kukurydzianego około 160 ml 12-ta - duży słoiczek deserku, albo kaszka ryżowa z owocami, około 120-150 ml 15ta- duży słoiczek obiadku 18-ta - sinlak, sam albo z owockami, około 120-150 ml 20-ta przed spaniem rano Nutramigen z dwoma miarkami kleiku albo ryżowego, albo kukurydzianego około 150 ml No i w nocy teraz Mój Książe domaga się tak ok 24-tej i 4 rano butli, tak po 150 ml Próbowałam oduczyć Alusia jedzenia w nocy, ale kończyło się na histerii i i tak dawałam Mu butle, więc poczekam spokojnie, aż sam dorośnie do niejedzenia w nocy:-), tym bardziej, że mam wszystko wpokoju na noc uszykowane, więc nie muszę biegać nogdzie:-) a co do pisia, to w nocy Mały pije z kubka niekapka,a w dzień już od jakiś 3 tygodni tylko i wyłącznie z kubka LOvi 360 i Aluś uwielbia wręcz z Niego pić:-) * Co do drzemek to Aluś śpi 2 razy dziennie tak po 1-2 godzin każda drzemka, tylko od kilku dni nie chce usypiać na łóżku tylko na kolanach się przytula,a lbo trzeba kloca nosić. Mam nadzieję, że mu to minie niedługo:-) * Odpukać, ale Aluś póki co zdrowiutki, jednynie katarek Mu czasem doskwiera, jak ząbol jest na horyzoncie, atak to od urodzenia na nic poważnego nie chorował:-) * Kolejny sukces to zakończyliśmy pod koniec grudnia rehabilitację, bo Aluś wszystko ślicznie nadrobił:-) i w chwili obecnej pochwalę się, że Mój smyk zadziwa Nas następującymi rzeczami 1. Raczkuje jak szalony. 2. Nauczył się ładnie prościutko siadać:-) 3. Maszeruje przy meblach i przy pchaczu i czasami udaje Mu się kilka sekund samemu ustać:-) 4. Uwielbia tańczyć, jak tylko słyszy muzykę, to kręci tak tyłkiem, ze można paść ze śmiechu:-) 5. Sylabuje - mówi mama, tata, baba, dada i strasznie dużo gada, a czamai komicznie sie kłóci:-) 6. Kosi kosi ani papa nie chce za Chiny ludowe się nauczyć, ale za to umie pokazać jaki jest duży i jak siedzi przy stoliku to jak się Go zapyta :kto Tu rządzi: to uderza rączkami o stół, tak jakby chciał powiedzieć, że "ja tu rządzę" :-), no lubi się bawić w a kuku:-) 7. Reaguje na swoje imię i rozumie jak mówię "nie wolno" i tak smiesznie się przy tym denerwuje:-), czasami usłuchnie, ale czasami ma gdzieś mamy zakazy:-) 8. Ostatnim hitem jest to, ze Aluś wspina się na schody, normalnie łapie się wyższego stopnia i na czworaka włazi żaba jedna, dosłownie włosy dęba stają, non stop muszę być drzwi zamknięte. Ale za to nie bardzo idzie Mu z chwytem pęsetowym. A jak u Waszych dzieciaczków ta sztuka wygląda?, opanowały ją już? No i chyba to na tyle, moze tylko jeszcze to, ze Alus ostatnimi czasy stał się bardzo mamowy i sam nie bardzo chce się bawić, tylko ktoś musi się z Nim bawić, albo przynajmniej być w zasięgu Jego wzroku. Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie, oczywiście Maluszki tez:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam my od 1msc pierzemy wpersilu zwyklym nic malemu sie nie dzieje jutro ostatni egzamin i bedzie spokoj narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek zaczął wczoraj raczkować,tak się uśmiałam i nawet film z mężem nagraliśmy bo byliśmy tak tym podekscytowani no i łapie się w łóżeczku szczebelek i podciąga się do stania a jeszcze nawet nie potrafi sam usiąść. Byliśmy u pani doktor i Miko ma jeszcze przedłużoną rehabilitacje na jakieś 2-3 miesiące.Jak już będzie sam siadał i chodził przy meblach to możemy skończyć.Coś mi się wydaje że szybciej nauczy się chodzić niż siadać.Pani doktor powiedziała że ma bardzo silne nogi i ręce a bardzo słabe mięśnie brzucha.dostaliśmy rehabilitację 4 razy w tygodniu no i a przez te 3 dni staram się ćwiczyć z nim w domku i strasznie go to bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) U nas noc w miarę spokojna, jedna pobudka na mleko o 1wszej, a później dopiero o 6:30, więc luzik:-), chyba znowu stabilizują nam się nocne pobudki:-D * asica 1985 u Nas była dokładnie taka sama sytuacja. Najpierw jak Aluś miał 7,5 miesiąca to zaczął wstawać przy meblach, jak miał niecałe 8 to zaczął raczkować i dopiero z raczkowania usiadł, bo miał za słabe mięśnie brzuszka. Nawet nie można Go było posadzić bo się kiwał i nie umiał ani sekundy usiedzieć, dopiero jak Sam usiadł to dosłownie od ręki już nie garbił plecków:-) I niecały miesiąc po tym wydarzeniu zakończyliśmy rehabilitację, jeszcze tylko mamy przyjechać pod koniec kwietnia jak Aluś już będzie chodził, żeby sprawdzić czy ładnie stawia stópki:-) Tak więc życzę szybkiego zakończenia rehabilitacji dla Twojego szkraba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agita pozazdrościć takich nocek. U nas na noc przygotowane musza być trzy butelki dwie na mleko po 180ml i jedna z herbatka 300ml do tego mały od pewniego czasu toleruje tylko i wyłącznie herbatke Hippa jabłko z melisa próbowałam mu dać ten sam smak z Bobovity to nia pluje. Od dzis jestem "słominą wdowa" czy jak to sie tam zwie. A dokładnie moj jest do piatku na delegacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez na noc mamy przygotowane 3 butelki, ale po 120 ml. Więcej nie wypija. Oczywiście tylko mleko. Próbowałam dać wody to był spokój na 5 minut. Przed spaniem ok 20.00 wypija 180 mleka z kaszką, potem ma pobudki ok 24. 02, 04. I wczoraj powiedział mama. Poza tym zaczął się bać włączonej pralki. Nawet do łazienki nie wejdzie. Zaczyna puszczać się mebli i tak chwilę stoi sam. Ma grzechotki na pałąku to stanie przy nich, przesuwa je do przodu i "maszeruje" za nimi. Oczywiście na razie są to trzy-cztery kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej byłyśmy dziś u lekrza. Julka waży 8500kg i mierzy 67,5cm :) I ogólnie wszystko ok. Myślałam że będie niedowaga bo Julka je czasem nawet i nie połowę wg norm a tu proszę 250g więcej niż "idealna waga". Pani doktor pozowliła nam powoli wproadzać jogurt naturalny...super bo znalazłam fajne przepisy z jogurtem :D A w ogóle to wczoraj obudziłam się rano i było mi strasznie niedobrze, zwymiotowałam....ale dalej czułam się źle...myślałam że mi przejdzie, pojechałam do pracy, ale musiałam się zwolnić bo nie dałam rady....przyjechałam do domu i znowu wymiotowałam, potem gorączka 38,5 która nie chciała spaść ... przespałam cały dzień...bałam się że może grypa żołądkowa a jeszcze bardzije się bałam że zarażę Małą, tym bardziej że nie była szczepiona na rotawirusy [bo miała problemy z kolkami i potem już nie załapałśymy się w odpowiednim "wieku" na tą szczepionkę] Dziś rano obudziłam się lekko osłabiona, nie poszłam do pracy na wszlki wypadek, powiedziałąm szefowi że będę pracować w domu i w sumie to większość dnia czułam się jakbym wcale wczoraj nie chorowała... dziwne to było :) Najważniejsze jednak że przeszło :D Ponieważ mama mnie "strofuje" [oczywiście żartem to piszę], że Julka powinna zassypiać już w swoim łóżeczku, to przysunęłam łóżko do naszego [[żeby nie wisieć nad łóżeczkiem]] i położyłam ją do swojego łóżeczka, a ja leżałam na naszym oczywiście nie obyło się bez ciagłego wstawania, po pół h wyszłam z pokoju i wracałąm co chwilę aby ją położyć w końcu po 1h 20min [ha ha ha] zasnęła bez płaczu. I postanowiłam, ją tak usypiać aż sama polubi łóżeczko i jak polubi to w ciągu dnia spóbujemy zasypiać w łóżeczku. ;) *Betatka - ja mam co prawda jeszcze lovelę do kolorów ale do białego stosuję E senitiv - samo wyszło, gdyż na chrzciny pożyczyłam znajomej białe body i ta poniewaz stosuje już od czasu jakiegoś to włąśnie ten proszek wyprała to body, ubrałam Małej i nic jej noie było...w związku z tym, ponieważ białą lovela mi się skończyła, a w domu miałą akurat E sensitiv piorę w nim ubranka i jest ok :) Rozbawiłam się sobą, jak przeczytałam Twój post ...ja przeżywam że Mała budzi się raz w nocy na mleko i co to będzie jak będą zęby, bo przecież mogą się szybciej psuć itp. itd. Nawet lekarki pytałam co zrobić żeby nie piła mleka w nocy, a ona odp że owszem Mała powinna przesypiać całą noc, ale skoro dziecko głodne to przecież " jak mama nie da jeść" Choć dziś spóbuję nie dać jej jeść...zobaczymy jak to się skończy ... bo Julka się budzi i nie płacze, ona po porstu czeka, a ja zneicierpliwona tym że nie śpi daję jej mleko, bo ja spać nie mogę jak ona nie śpi ;) Także wydaje mi się że to tylko przywzwyczajenie...ale cała prawda wyjdzie dziś na jaw ;P *Justynka - jak tam Maciuś? *Agitka - a gdzie się przeprowadzaliście? Przed Twoim postem nie wiedziałam że istnieje takie coś jak chwyt pęsetowy, ale wygooglałam i Julka stosuje go już od dobrej chwili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, zajeta jestem ostatnio i mało zaglądam. A miałam sie pochwalić to sie pochwalę :P rzecz sie udała - kupilismy mieszkanie :D klucze juz odebrane. Teraz kupa roboty bo chcemy sie przeprowadzic do lutego a tam jeszcze podlogi gołe i kuchnia nie gotowa... Jak nie zdazymy to z Agata do moich rodzicow wyjedziemy na jakis czas. A i druga rzecz to postanowiłam reaktywować studia i bronić sie w semestrze letnim. Zatem teraz siedze i dłubie pomału pracę jak mała śpi a jak nie śpi to przeszukuję internet w poszukiwaniu róznych rzeczy do mieszkania. Natusia ja tez zaczelam dodawac mała szczypte soli do zupki. Dałam jej ostatnio jakies danie z hippa po 8 i w nim była sól. Zjadla cały sloik tak jej smakowalo. Wiec sama jej zrobilam ziemniaczki z brokulem i posolilam troszke. Efekt podobny :d zjadła wszystko :D Betatka co do proszków to my nadal w jelpie pierzemy ale wlasnie kupiłam proszek sensitiv i jak nam sie teraz skonczy to sprobuje juz prac w sensitiv. Dziewczyny moja tez je w nocy. Tez martwie sie troszke o ząbki przez to. Ale za to w nocy do picia dostaje tylko wode wiec troszke chociaz sobie ta buźkę przepłucze. frogus oby to nie była grypa. Moze poprostu cos zjadlas... DObrze ze juz lepiej. Nasza Agata w dzien zasypia przy butli na naszym łóżku. Ale potem ja przekladam do lozeczka. W ogóle to zawsze zasypia przy butli na naszym łózku. Ale łóżeczko lubi, mam nadzieje ze potem nie bedzie problemow zeby w nim zasypiala. Agita moja czasami jak znajdzie paprocha na podłodze to probuje go podniesc dwoma palcami. Często puka palcem wskazujacym w podłogę jakby chciała cos pokazac. Probuje ja nauczyc pokazywania kciukiem w ksiażeczce ale poki co patrzy na mamusie jak na wariatke i nie wie o co mi chodzi :D A i moja znowu się uwstecznila :( najpierw zapomniała kosi kosi a teraz papa juz nie pamieta jak zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej poddałam się po pół h Mała zaczeła płakać że chce mleko, herbatka nie dała rady ;) ...także dopóki nie mamy zębów to się nie martwię, a potem ... no cóż może się oduczy sama :) *Agatko - u nas Mała zasypiała przy butli, ale się oduczyła ... w dzień zasypiała z herbatką też się jej odmieniło ... przy przekładaniu do łóżeczka ... w dzień spałą max 20-30min, w wieczorami zaś nie było problemu ... :) Gratulacje z powodu zakupu mieszkania i trzymam kciuki w sprawie studiów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! my wczoraj mielismy wizyte u pani pediatry kontrolna maly wazy 8700 i76cm za duzo nie wazy no ale coz ostatnio mial katarek i nie mial apetytu a tak to wcina wszystko co mu dam ostatnio zgubil gdzies swojego smoczusia płaczu z tego powodu nie było także mam nadzieje ze już etap smoczkowania jest za nami aleksander dostaje w nocy raz mleczko a potem do picia daje mu wode przegotowana ;) spi do 9,30 a ja mam ferie od szkoly do 13 lutego 14 lutego mężuś ma urodzink i i tak sie zastanawiam czy nie zamowic mu jakieis fajniej koszulki z napisem SUPER TATA albo cos w tym stylu no i oczywiscie Tortcik obowiązkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz sie zastanawiam nad roczkiem czy zrobic w knajpie tak jak chrzciny czy u prabaci Olka ogladam zaproszenia na roczek sa świetne. a i 26 idziemy na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Agitka - mam dwa pytania Aluś w nocy dostaje mleko z niekapka?? Jak tak to jakiego? I jak uczyłaś go pić z kubka 360??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dzieczynki:-) U nas dziś nic ciekawego, ale Alusiowi chyba będzie wychodził kolejny ząbek bo coś znów nie ma apetytu:-( * frogus może źle coś przedtem napisałam, ale w nocy Aluś dostaje mleko z butli, a wodę pije z niekapka. I ja mam niekapek też z lovi, najpierw nauczyl się z Niego pić a później powoli dawałam Mu kubeczek 360 i powiem Ci, ze dużo szybciej załapał o co chodzi niż z niekapkiem. Ja robiłam to tak, że przystawiałam sobie niby ten kubek do buzi i wykonywałam ruchy ustami jakbym chciała z Niego pić:-), a później przystawaiałam Alusiowi kubek do Buzi. Może to trochę głupie, ale Aluś chyba po 3 dniach opanował do perfekcji picie. Z początku troszkę się krztusił, ale naprawdę byłam pod wrażeniem, ze tak szybko nauczył się z Niego pić. A teraz kubek cały czas leży w zasięgu Jego rączek i sam jak chce pić to do Niego idzie i sobie bierze:-) Zobaczysz Juleńka też napewno szybko opanuje tę sztukę:-) A i gapa jestem:-). Narazie przeprowadziliśmy się do moich rodzicó do Zawiercia, dopóki nie unormuje Nam się sytuacja z wyjazdem za granicę:-) *Elizka - Aluś swego czasu troszkę umiała kosi kosi, ale po ok 2 tygodniach zapomniał, więc to może normalne u Maluszków:-) A i dzięki za Wasze odpowiedzi odnośnie chwytu pęsetowego. Dzisiaj robiłą test Alusiowi i powiem Wam, ze coś próbował łapać paproszek z podłogi dwoma Paluszkami, więc się trochę uspokoiłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie w czym kąpiecie maluchy? Nadal w Oilatum ? Skończyło mi sie właśnie i tak myślałam nad zakupem czegos innego ,Kacperek nie ma żadnych problemów ze skóra i mysle nad kupnem jakiegos płynu dla dzieci tylko nie wiem jakiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×