Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

Gość LiterkoweLiterkiiii
znów nie mogę się zalogować :O Hej :) My już po roczku. Nie robiliśmy jakiejś imprezy bo przyjechała cała rodzina mojego męża z Niemiec i byłoby koło 20 osób i stwierdziłam, że bym się zarobiła :D Kacper miał we wtorek roczek i na wtorek zamówiony był tor i tak przyszli chrzestni, babcie, a reszta niech przychodzi kiedy im się podoba na ciasto i kawe :D No i co jeszcze? Młody już nie chodzi tylko biega :D ma 10 zębów i 11 też już powoli wychodzi. Do obcych jest bardzo nie ufny i na dystans. Nawet nie chce iść do mojej teściowej na ręce :D nie widział jej pół roku (wie co robi hi hi :D ). Ogólnie jest bardzo wesołym dzieckiem i wszędzie go pełno, a przy tym łobuzem strasznym. Mam nadzieje, że zgrzecznieje bo sobie z nim później nie poradzę. Je ładnie. W łóżeczku w dalszym ciągu nie śpi ale to już chyba sie nie zmieni,, od małego nie lubił łóżeczka tzn w dzień ok ale w nocy nie. Śpi raz dziennie tak 10-11 i dwie godziny śpi, a na noc spać chodzi 19-20 i śpi do 7. W nocy jak na razie nie je, pije tylko herbatkę. Na szczęście jest zdrowy. Za to ja się wczoraj pochorowałam i mam nadzieje, że się nie zarazi. Mąż jedzie po Świętach do Niemiec, ja dojadę do Niego w czerwcu jak będę miała koniec szkoły no i zostanę chyba na całe wakacje jeszcze zobaczymy. No i to tyle nowości, które przychodzą mi teraz do głowy :) Aaa dodałam zdjęcia. Tak, więc miłego ciepłego dnia życzymy :) Buziaki i wszystkiego najlepszego dla maluszków tych po i tych przed roczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dawno mnie nie było bo dożo pracy, remonty itp itd Julka w poniedzialek kończy roczek i robimy imprezkę w domku dla rodzinki a tydzień później dla znajomych i dzieci, bo wszyscy naraz się nie zmieścimy ;) A co u Julki - pokazuje jaka jest duża, gdzie są oczka, nosek, chce chodzić trzymana za rączki, sama schodzi z kanapy i czasem uda się jej wyjść na kanapę. Ząbków dalej nie mamy, ale myślę że tak za miesiąc jakiś w końcu wyjdzie bo bardzo trze dziąsła...Próbujemy też siusiać na nocniczek. Co dzień rano po mleczku sadzam ją na nocniczek i robi i siusiu i kupkę. Ale przez przypadek kupiłam grający nocnik i zdecydowanie nie lubi tej melodyjki, czasem wręcz jak zaczyna grać to zaczyna biedulka płakać, więc musimy wymienić na niegrający.Poza tym Julka pokazuje co chce, podaje piłeczkę, laleczkę i co się jej powie, no i je sama łyżeczką a przynajmniej próbuje i chce sama pić ze zwyklego kubka, wtedy wszystko jest mokre ...;) Na arzie kończę bo musze wrócić do pracy, może wpadnę jeszcze wieczorkiem, ale jeśli by mi się nie udało to Wesołych Świąt Babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejki Jejki ale tu pustki ! Dawno dawno mnie nie było ,ale strasznie dużo zamieszania w naszym życiu .Nie wyroiliśmy się z przeprowadzką przed świętami i bedziemy sie przeprowadzać w majówkę ,mój M ma wtedy więcej wolnego to jakos mam nadzieję,ze sprawniej nam to pójdzie,a tak w jednym mieszkaniu nie do końca zrobione w drugim też nie wszystko popakowane itd. Świętami jakoś nam minęły a w drugi dzień świąt ,czyli wczoraj wyprawialiśmy roczek .Bez szału bo wiadomo mały nie zabardzo jeszcze kuma i największą frajdę oczywiście miał z prezentów .Kupiliśmy mu ten stoliczek edukacyjny Fisher Price,po jednym dniu moge powiedziec ,ze jestem zadowolona bo małemu sie podoba.No i dostał jeszcze parę innych zabawek,ubrania i pieniądze. Co do jedzenia to zrobił sie ostatnio straszny niejadek.Jadł by tylko to co słodkietzn nie słodycze ale kaszki,banany itp .a mięska czy jakis potrawek z królika nie tknie.Lubi pić mleko ,zastanawiam sie czy przejśc już na mleko z nr 3,Wy juz podajecie ....Chodzi za rękę i sam stoi ale do samodzielnego chodzenia to narazie jeszcze sie nie kwapi .Ładnie mówi mama tata ,baba papa itp skróty,pokazuje palcem co chce jak nie umie tego wypowiedziec no i dostaje ataku płaczu jak mówie nie wolno ale juz przestałam na to reagować i widzę ze jego próby wymuszenia na mnie czegos są jak narazie coraz rzadsze .Postaram się czasami cos wiecej skrobnącA od miesiaca przesypia juz całe noce sam w łozeczku,jego wedrówki do naszeo łózka sa juz sporadyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny;) My już po roczku; w niedzielę babcia Igi zamówiła jej mszę w kościele i tym zaczęliśmy roczek, później obiad, kawa z tortem i na koniec przenieśliśmy imprezę na działkę i robiliśmy grilla. Dobrze, że pogoda dopisała;)Byli tylko najbliżsi: chrzestni i dziadkowie; nie ma u nas zwyczaju zapraszać znajomych- poza tym to Święta były więc też nie wypada;) Mała dostała rowerek- czerwono żółtą pszczółkę, jeździk żyrafę, wielkiego pluszowego zająca, jakieś bajeczki i kasę (którą po obejrzenie dawała mi;)) Wybrała sobie różaniec na drogę przyszłości;) hehehhe ogólnie impreza udana, choć jak to przeważnie bywa- za szybko zleciało i znowu praca;( Poza tym bez zmian u Nas: zębów jak nie było tak nie ma, z chodzeniem to już bliżej jak dalej, jemy w sumie wszystko co idzie zjeść bez zębów;)nocki trochę lepiej-tzn. mniej pobudek (tylko żebym nie wykrakała) no i Iga znalazła sobie nową pozycję: śpi na brzuchu z tyłkiem podniesionym do góry-czyli klęczy... super to wygląda;) Zastanawiam czy nie zacząć jej mieszać mleka sojowego ze zwykłym modyfikowanym... w sumie deserki z jogurtem i danonki normalnie zjada i nic jej się nie dzieje, więc się zastanawiam... A poza tym to ciągle na powietrzu jesteśmy, korzystamy z ładnej pogody;) wczoraj wybrałam się z nią na dłuższy spacer a że zaczęło grzmić wracałam skrótami polną drogą i mi usnęła- o 19!;) musiałam budzić w domu Kończę bo szefowa dziwnie patrzy co tu tak piszę;) Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście coś tu ostatnio pusto.Wszystkie mamy zapracowane a jak już znajdzie się chwilka to lepiej ją poświęcić maluszkowi. Wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaczków!!! My też już po,miko miał we wtorek ale robimy jutro.Zapraszamy tylko dziadków i przyszłych chrzestnych.Miko jeszcze nie ochrzczony ale chcemy zrobić to latem. U nas wszystko po staremu.Miko jada 5 posiłków dziennie,ma nadal 2 drzemki,chodzi przy meblach i za rączki i nawet sam już wstaje. Śmiesznie to wygląda,najpierw robi mostek,odpycha się,łapie równowagę i wstaje. Mówi mama,tata,baba,bach i coś tam po swojemu acha i mówi jaszcze ał. Zrobił sę z niego taki łobuziak.Szczypie swoją starszą siostrę w rękę i krzyczy ała a jak się mu powie żeby przeprosił i zrobił cacy to robi tylko że sobie. Nauczył się wchodzić na wszystkie łóżka w domu,wszystko ściąga i patrzy czy ktoś widzi i jak tak to cwaniaczek mały kiwa głową nie nie i oddaje ściągnięty przedmiot. Zrobił się z niego taki mały cycek i jak tylko kawałek dalej odejdę to zrywa się,krzyczy i placze. Zrobił się ostatnio strachliwy,boi się pralki jak wiruje a kiedyś uwielbiał. Jak zdarza mi się krzyknąć na jego starszą siostrę to zrywa się,płacze i nie wie w która stronę ma uciekać. Wasze dzieci też tak mają,powinnam się tym martwić? Ale się rozpisałam,życzę udanego i pogodnego weekendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my wlasnie w trakcie przeprowadzki,pakowanie,kladzenie paneli podlaczanie wszystkiego itp. Za czesto sie nie odzywam bo teraz nie mam nawet podlaczonego internetu ale korzystam z neta w tel.zeby czasami poczytac co u was. Rzadko piszecie strasznie,zauwazylam ze niektore osoby wogole juz sie nie udzielaja ,czarna ,betatka co tam z wami ? Ja ostatnio kupilam malemu wozek parasolke x lander i jestem zadowolona z tego malego cuda ,zaden najlepszy wozek moim zdaniem nie dorownuje wygodzie prowadzenia parasolki ,wjechalam nia w kazdy sklepowy zakamarek no i cala miesci sie w moim bagazniku. Zmienilam tez malemu mleko z 2 na 3 i mam teraz u niego problem z kupka bo ma rozwolnienia,podobno przy zmianie mleka tak jest nawet tej samej firmy ale zapobiegawczo daje orsalit. Z jedzeniem u nas lepiej ostatnio bardziej niz dotychczas zasmakowaly mu misiowe jogurciki bobovity czasami dziennie zjada trzy ,cieszy mnie to bo danonki jednak strasznie slodkie sa. Kacperek chodzi ostatnio za raczki ale tylko na dworze w domu nie chce ,woli raczkowac albo chodzic przy meblach,problem mam z wyginaniem sie tzn jak wpada w zlosc to wygina sie do tylu i pare razy nie zdarzylam zapobiec i niestety uderzyl sie glowa o podloge czy mebel,taki maly furiat rosnie mam nadzieje ze w pore zrozumie ze glowa to nie pilka. Byl ostatnio u niego kolega trzy dni starszy i moj syneczek jest bardzo niekolezenski ,zadna zabawka nie zabarzo chcial sie dzielic,podobno dzieci tak maja tylko tu rola rodzicow by uczyc malych egoistow ze dzielic sie trzeba. A tak pozatym to coraz bardziej czasami z dnia na dzien widze doslownie jak maly sie zmienia ,jak zaczyna mnie rozumiec jak interesuje go swiat,tak naprawde chyba dopiero teraz najbardziej ciesze z bycia mama i przebywania z malym na codzien ,nie zamienilabym tego na rzadna prace i inna rozrywke . Ale sie rozpisalam ,pozdrowienia dla mam i wszystkich maluchow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natusia88-my też parę dni temu zmieniliśmy mleko z nan pro 3 na nestle junior i też po każdej butelce na poczatku robił żadką kupę aż nie raz wypływała mu z pieluchy na plecy.Teraz tez robi jeszcze zadkie kupy ale zazwyczaj 2 dziennie. Mamy też nowosć w diecie.Do tej pory miko jadł misiowe jogurciki a teraz kupuję mu maly jogurt naturalny z danona bez cukru,wlewam pół do miseczki i dodaję cały mały słoiczek owoców,bardzo mu to smakuje. Zazwyczaj ten jogurt mieszam mu z małymi owocami ze słoiczka z hippa bo one mają taką fajną,kremowa konsystencję.Taką mieszankę daję mu co 2 dni.Lubi też taki jogurt pitny z danona,banan-truskawka,daję mu go z butelki z której pije mleko. Czy wasze dzieci pija już mleko z kubeczków z ustnikiem czy nadal z butelki ze smoczkiem? My już po urodzinach.Miko dostał autko jeżdzik-pchacz,2 ksiazeczki edukacyjne takie na baterie i pieniążki,przydały sie bo zamówiłam spacerówkę z allegro. Jedną już mam ale jest za cieżka bo waży 7,8 do tego miko12,5 a mieszkam niestety na 4 piętrze i zamówiłam taką małą 4,8 kg.W sumie w tyg wychodze tylko z miko po starszą córkę do szkoły i na spacer więc może być a tamtą zostawię na dalsze wyjścia. Miko miał dzisiaj chyba za duzo wrażeń bo nie mógł zasnąć popołudniu,robiliśmy 3 podejscia i nic z tego. Wstał o 6.30,o 9.30 poszedł spać i wstał o 11 i zasnał dopiero wieczorem i przegapił drzemkę o 15. Po 17 już był taki marudny ale potrzymaliśmy go do 18.30 i padł ze zmęczenia. My też się juz kładziemy bo mąż rano do pracy no i będziemy oglądać x factor. Miłego wieczoru i dobrej,spokojnej nocy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witamy ! mały jeszcze pije z butelki, ponieważ niekapka przegryzł i coś mu sie pokręciło bo od paru dni nie śpi w łóżeczku tylko przebudza się i wstaje w środku nocy płacząc śpi z nami ;( niestety a tak poza tym to broi grzebie w śmieciach i zabiera dziecia jedzenie z rąk hehehe tzn wafelka itp uwielbia dzieci i uwielbia sie do nich przytulac a mnie to gryzie jak nie chce go wziasc na rece zapomnialam danych do picassa i nie moge wejsc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natusia jestem jestem, codziennie sprawdzam forum i jak coś tylko jets to czytam, jakoś brak czasu na pisanie w pracy zawze sie kotoś nawinie jak sie chce zabrac a w domu to nie ma szans zeby coś napisać. My jestesmy po urodzinach, które akurat wypadły w wielka niedziele z racji tego była tylko najblizsza rodzina był tort i oczywiście prezenty rowerek, nocnik fp, książeczki i pieniażki, od nas czyli rodziców dostał szczeniaczka uczniaczka. Mleko podaje jeszcze 2 ponieważ jakos takie zapasy zrobiłam ze mam jeszcze ponad pół dużego opakowania, a ze moje dziecko mleko w czystej postaci pije tylko w nocy. W tą sobote Leoś zaczał chodzić sam i bardzo mu sie to spodobało tak bosko smiga po całym domu :) Mamy 6 zebów i chyba własnie wychodzi nam siódmy i taką smieczna wielka szpare miedzy jedynkami u góry :). Pięknie mówi mama zdarza sie tez mu tata i dada. Pokauje ile ma kłopotów, jak robi halo halo, pa pa kosi kosi. Pokazuje w ksiazeczkach kicie, konika, pieska, owieczke, kake i ozcywiście bym. Jak sie prosimy zeby coś pokazał to jak pokaże sam odrazu bije sobie brawo. Pokazuje jak robi konik tz. anglezujczyli cały sie buja góra dół. I jak tylk leci jakas muzyka w tv albo ze szczeniaczka uczniaczka to tańczy. To tak w skrócie chyba wszytko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No to wszystkie dzieciaczki już po roczku :) Nim się obejrzymy będą już mieć dwa latka :D betatka mój Kacper robi praktycznie to samo co Leoś :D :) Fajne te Nasze dzieciaczki :) Dziś byłam z młodym w centrum handlowym i pierwszy raz byliśmy bez wózka tylko młody chodził i wiecie co on jest nieznośny strasznie :D nie słucha mnie w ogóle, ja mu mówię, że idę a on mi robi pa pa i idzie w swoją stronę :O Chyba muszę mu dyscyplinę wprowadzić bo mąż już wyjechał i nie poradzę sobie z tym małym diabłem.... No i muszę zacząć sadzać go na nocnik.... a Wy już sadzacie?? Kacper na urodziny dostał ten rowerek co tak mi się podobał i jestem bardzo zadowolona z niego i kupiliśmy też spacerówkę, w sumie raz tylko jechał młody w niej, nie jest zła ale wolę jednak na spacery stary wózek. A spacerówkę taką: http://allegro.pl/dot-torba-delti-deltim-x-lander-ibdi-lodz-sklep-i1572822881.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
literoweliterki-my mamy tą sama spacerówkę tylko że zieloną i nie szczególnie jesteśmy zadowoleni.Na poczatku była całkiem nie zła ale teraz coś się rozklekotała i ciężko się ją prowadzi no i siedzisko lekko sie zapadło. Nasz miko zrobił wczoraj pierwsze samodzielne kroczki,hura. Na nocnik jeszcze go nie sadzam.Chciałabym zacząć latem tylko potem będzie zima i co znowu pieluchy bo sądzę że będzie jeszcze za mały żeby trzymać jak gdzieś wyjdziemy.Chyba że będę zakładała mu pieluchy tylko do wyjścia. Miko to taki mały łobuziak.Jak mu coś nie wychodzi to rzuca zabawkami i krzyczy.Wszędzie go pełno i wszystko rusza.Ale jest taki śmieszny.Jak usłyszy muzykę to się buja,skacze i nie raz macha raczkami.Robi śmieszne minki,np zakłada dolną wargę na górną,puszcza oczka i ostatnio pokazuje język,szczególnie mi.A jak się kłóci i pokazuje jakie ma kłopoty,robi sobie cacy i takie tam,jest taki kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:-) My też ostatnio dużo czasu spędzamy na dworze, więc nie ma kiedy pisać, ale dziś u nas padał śnieg:-O Aleks biega na całego, już coraz mniej się potyka, wszedzie włazi, otwiera szafki, szuflady, normalnie Mały tajfun i Rozrabiaka z Niego. Uwielbia się bawić odkurzaczem i mopem, ponadto uczy się wciąż nowych rzeczy - czasami nie pokazując tych co się nauczył wczesniej:-), naśladuje zwierzątka (kilka wybranych), pokazuje części ciała - jak ma chęć:-), robi halohalo, pokazuje jaki jest duży, ile ma kłopotów, robi papa, bije brawo, daje Buziaki, przytula się, robi cacy i aty aty też niestety, Przesyła Buziaki, pokazuje jak się myję rączki, jak się czesze włoski, robi nunu, tańczy, pokazuje język i parę innych rzeczy mówi mama, tata, baba, bach, buch, tam, nie, tak, to, mniam, brum, jeju i balon (niewyraźnie, ale wiadomo o co chodzi:-) ) i nadaje jak katarynka po swojemu:-) Narazie prowokacja mleczna przebiega bez zarzutu, więc może niedługo Aluś będzie mógł już jeśc jogurciki:-) Na apetyt narazie nie narzekam, chociaż musze przyznać, że woli dania słoiczkowe niż gotowane w domku, ale poskubać coś zawsze skubnie z domowego obiadku, albo chlebek (woli skórkę niż środek) Ma 2 drzemki w ciągu dnia, a wieczorem idzie spać tak ok 19-20, budzi się 2 razy w nocy na mleko i śpi tak do 6-6.30 rano Nadal Alusiek ma 6 ząbków i nie widać kolejnych chociaż ślini się niemiłosiernie i widać, że dziąsełka swędzą, bo jak posmaruje dentinoxem to przestaje marudzić. * Natusia myśmy kupili też spacerówkę ale baby design walker i jestem też z Niej zadowolona, a Mały wprost uwielbia w niej jeździć:-) Co do furii to u Nas jeste niestety to samo, Aleks też się wygina, a czasami wpada dosłownie w histerie jak czegoś nie dostanie i nieraz to juz nie mam do Niego siły:-(, czasami reaguje na nie wolno, a czasami ma to gdzieś i od wczoraj to wogóle jest masakra, bo zaczął wszystkich bić nawet po twarzy i nie pomaga tłumaczenie, mówienie nie wolno i trzymanie za rączkę. On nadal swoje:-( już niue wiem jak Mu wytłumaczyć, ze tak się nie robi... A jeśli chodzi o dzielenie zabawakami to też jest podobnie. Jak przyjeżdza do Alusia Mój Chrześniak ( ma 5 lat) to Aleks lata za nim jak szaleniec i widać, że Go lubi, ale jak tylko krystian coś sobie weźmie do zabawy, to Aleks od razu biegnie Mu to odebrać... * asica, Aluś mleko nadal pije mleko z butli, bo pije butle wieczorem i w nocy, a rano je kaszkę z miseczki na mleku:-) A na urodzinki Mały też dostał kasę, gokarta, jeździk, konika na biegunach i stoliczek edukacyjny z fisher prica i jak narazie zabawki Mu się podobają:-) * Betatka Aluś tez ma szparę między górnymi jedynkami i to też taką pokaźną:-), zastanawiam się Czy Mu zniknie, czy zostanie... Ale poemat walnęłam, mam nadzieję, ze nie zje mi posta:-) Pozdrowionka Dla Wszystkich Mamuś i Maluszków:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U nas wszystko OK. Piekna pogoda powoduje że jesteśmy na dworzu a nie przed kompem :). Niko to mały łobuziak, ma 12 zębów i dosłownie biega. Uwielbia mieć kontakt z wodą, do tego stopnia że jak dorwie swoją butelkę to wylewa na podłogę i robi chlap, chlap. Zwiedził już pralkę i zmywarkę - od środka; zdążył umyć sobie ręce i smoczek w sedesie.Uwielbia pogrzebać w śmieciach, a potem lata z mopem, rurą od odkurzacza lub małą zmiotką. Ach, czasami nie nadążam. Wszędzie go pełno. Najgorsze, że nadal potrafi zrobić sobie przerwę w nocnym spaniu, taką krótką............ około 3 godzin. Mleko tylko w nocy za to 3 butelki. Je prawie wszystko wszystko. Nie przepuści nikomu, musi dostać też posmakować. W Święta też nie odpuścił: zjadł bigos ( taki lekki z pekińskiej, specjalnie zrobiony dla mamy bo na diecie ), sałatkę warzywną, białą kiełbasę ( chudą ) no i jajecznicę. My spacerówkę mamy juz od 5 miesiąca. Mały nie chciał jeździć w poprzednim wózku. Kupiliśmy baby design walker - tak jak Ty Agito. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nasz syn również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* aguś tekst ze smokiem w sedesie mnie rozbroił:-) A i nie zazdroszcze nocnych pobudek, szok 3 godzinna przerwa:-O U Nas noce raz lepiej, raz gorzej przez zęby ale ogólnie nie jest źle:-) A dziś słoneczko wyszło to trzeba skorzystać i pójść na spacerek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też po urodzinkach, nawet podwójnych jedna imprezka dla rodziny w dniu urodzin Juleńki, druga dla znajomych i dzieciaków tydzień później. Na właściwych urodzinkach Małą nie potrafiła dmuchać tydzień później już dmuchała świeczuszkę ;) Mamy w końcu ząbka - górna prawa jedynka nam wyszła. Hurra!! [nawet nie wiem kiedy wyszedł] Poza tym Julka uwielbia robić nieee i kiwa główką, ze nie.Jak pytam się jak robi zegar to patrzy na zegar i mówi szeptem "ti ta" Mówi jeszcze tata, a mama tylko wtedy jak płacze i jest nieszczęśliwa. Robi halo halo do telefonu i włącza pilotem TV!! Dużo się śmieje i gaworzy. No i jak jest dumna z czegoś lub szczęśliwa to robi brawo brawo. Pokazuję gdzie są uszy i bardzo chce chodzić, ale ciągle trzymana za rączki.Ciągle uczymy siusiać do nocniczka ale jeszcze spora droga przed nami ... W ciągu dnia mamy na pewno jedną drzemką poranną i czasem jak pójdę z nią na dłuuugi spacer popołudniową. A tak to chodzi spać koło 19 i przesypia całą noc [w łóżeczku] ale to już od dawna jedynie koło 11/12 pije wodę. A 20.05 lecimy na Zakhyntos już doczekać się nie mogę. Nie wiem tylko co i jak mam się zapakować. Do do spacerówki - parasolki dostałam od kuzynki taką: http://www.ekropka.com/img/chicco/chicco_ct4/chicco_ct04.jpg i nie zamieniłabym ja na żadną inną ;) *Helga moja córeczka tak sama zasypia i ogólnie tarza się po całym łóżeczku *Asica - moja pije mleko dwa razy,rano i wieczorem i dalej w butelce. Choć napoje inne pije z kubka LOVI 360st lub LOVI niekapka[na spacerach]. Zastanawiam się czy do kolacji nie dawać jej mleka w kubku, tyle że z drugiej strony ona nie zje a potem nie wypije mleka bo to dla niej dalej osobne posiłki *Agus współczuje pobudek nocnych, może przetrzymaj Go w ciągu dnia dłużej ...to będzie spał w nocy. Nie napisałaś ile ma drzemek dziennych może za dużo??? *Agitka - a Wy gdzie Polska czy obczyzna. Super że Aluś tak biega ;) Wszystkiego najlepszego dla Wszystkich roczniaków...postaram sie wieczorem dodać zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U nas od 2 nocy jakiś horror ze spaniem.Miko budzi się po kilka razy w nocy z płaczem i trzeba wstać,dać mu smoczka którego trzeba najpierw po omacku znależć.Mam już naszykowane wieczorem na komodzie przy łóżeczku aż 3.Trzeba dać mu pieluchę,przykryć go i chwilę pogłaskać. Wczoraj wstawałam az 5 razy,makabra jakaś.Do tego córka mi się ostatnio buntuje i o wszystko ma pretensje i krzyczy a jak jej się zwraca uwagę któryś raz z kolei i odsyła sie ja do pokoju bo nie słucha to krzyczy i trzaska drzwiami i rzuca się na łózko albo siada przy biórku i wyję i to specjalnie jak najgłośniej potrafi zebyśmy słyszeli.Może to jakiś głupi teraz wiek ale ona przecież ma dopiero 7 lat. Sąsiedzi pewnie myslą że u nas jakiś dom wariatów. A miko od kąd 2 dni temu zrobił pierwsze kroczki to teraz coraz częściej udaje mu sie je zrobić i bardzo mu się to podoba.Zrobi parę kroczków,upada i zaraz znowu próbuje i bardzo mu się to podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ! mam małą chwile... dziewczyny moja Natsza tez ma przerwe miedzy zebami ale fajowo to wyglada ;) a zebów mamy juz 12 !! teraz szły trzonowe- 4 naraz !!!! goraczka do tego przez 5 dni !! u ns drzemka zazwyczaj jedna. no chyba ze panna obudzi sie o 6 to bywaja i dwie. w nocy spi ładnie. czasem dostje pic jesc juz praktycznie wcale... jeszcze nie chodzimy - ale zdarzymy sie nachodzic ;) z kubka niekapka nie pijemy bo jest nerw i kubek laduje zazwyczaj na podłodze... spadam bo dzis mam wychodne :D buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U nas znowu noc jak poprzednie.O 3 w nocy mąż już wziął miko do nas do łóżka ale byłam na niego zła.Jak miko się już uspokoił to przeniosłam go do łóżeczka a maz chciał spać tak z nim do rana,masakra jakaś. Nie śpimy już od 5.Córka poszła do szkoły bo odrabiają poniedziałek a ja położyłam miko,może zasnie bo coś marudzi i ma lekką gorączkę ale to chyba od zębów bo idą mu dolne czwórki........dokończę póżniej bo mały coś stęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam si pochwalić bo bardzo dumna jestem ... moja Juleczka zrobiła wczoraj pierwsze kroczki i co rusz próbuje sama chodzić !!! A jestem tym bardziej dumna, że ja pierwsza to widziałam...bo bardzo się bałam, że dowiem się o tym przez telefon ;) No i to chyba taki prezent od mojej córeczki na urodziny, bo dziś kończę 31 lat bleeeeeee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, frogus gratuluje pierwszych kroczkow Julki:) i pozostałym mamusiom małych wędrowniczków również:) Moj Maciuś juz zasuwa na dobre, zaczął w tygodniu jak kończył roczek i z dnia na dzień się rozkręca coraz bardziej. Wczoraj bylismy ze znajomymi z pizzerii i niestety nie mozna juz było normalnie posiedzieć, jeden zawsze musiał byc z małym a ten wędrował po całym ogródku i dotykał wszystkiego co się dało. Aha od jakjis 2 tyg juz nei karmie piersia wcale. ja moze bym i karmila ale moje dziecko przestalo sie budzić nad ranem na pierś a jak się ubudzi pozniej już na wstanei to piersi juz nei chce. Mam nadzieje ze da rade bez przeciwcial mleczkowych.. W najblizsym tyg mam urlop o spedze go caly czas z malym a i tutaj na pewno wiecej zerkne. teraz musze leciec papaap pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach cicho tu i pusto... Jakoś mi z tego powody smmutno... Co do mojego Nika myślę że chyba nie śpi za dużo w dzień. Wstaje z reguły przed 6.00 i pierwszą drzemkę ma ok. 9.00 wówczas śpi 1 lub 2 godziny. Drugą drzemke ma ok. 14 i też śpi 1 lub 2 godziny. Tzn jesli rano śpi dwie godziny to popłudniu spi 1 i odwrotnie. Próbowaliśmy go przestawić na jedną drzemkę ale nie da rady. Maluszek nie wytrzymuje wówczas do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloł :) Faktycznie coś pusto tu od jakiegoś czasu... Oby tylko nam się temat utrzymał :) :) U Nas to bez nowości. Młody biega ale to już od jakiegoś czasu, no w sumie to z dwa miesiące bo wcześnie zaczął chodzić. Ząbków mamy 11, powychodziły już trzy 4 ale ładnie to znusł :) W poniedziałek idziemy na szczepnie pewnie będzie wielki płacz ale tak ma od tego szpitala, że jak zobaczy panią w jakimś fartuchu to od razu płacze. Kacper wstaje ostatnio tak 6-7, dziś wstał o 5,40 :O muszę zasłaniać wszystkie rolety, żeby ciemniej było w pokoju :D to może dłużej pośpimy :) Spi raz dziennie, zazwyczaj tak od 11 przez dwie godziny ale to równie bywa, zalezy o której wstanie. Na noc pada tak 19,30-20 no i zaczął spać ładniej w nocy bez jęczenia :D budzi się raz, dostaje pić i śpi dalej. To jęczenie musiało być przez zęby. Pogoda ładna to się spacerujemy :D albo jeździmy do mojego brata i tam lata po ogródku ale jest nei grzeczny i swojemu kuzynowi zabiera wszystkie zabawki :O Ogólnie na dworze jest bardzo grzeczny, a w domu wcielony diabeł :D wszędzie go pełno. Uwielbnia sprzątać, oby tak mu zostało hi hi :) Zaczął mówić kici troche niewyraźnie ale ja rozumiem :D Do obcych jest strasznie nie ufny, czasem to nawet boi się kogoś. W ogóle taka boi dupa :D się z niego zrobił :D Boi się odkurzacza, kosiarki, auta tak rusza a on jest za blisko, nie wiem czym to jest spowodowane. Mój mąż już w tych Niemczech, wczoraj coś mówił, że w weekend może przyjedzie na kilka dni bo już mu się tęskni za Kacperkiem :) Nie ma go jakoś dwa tygodnie :D ale już się przyzwyczaiłam, że jesteśmy sami i nie jest tak źle :) Zaraz jedziemy na pały dzień do Kacperka prababci :) Miłego i spokojnego dnia dziewuszki :D :) Buziaki dla maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze coo do mleka to Kacper je do spania tak 180 ml i rano ojak wstaje też tak około 150-180 ml, wcześjniej zjadał 210 ml a teraz jakoś mniej. No i ogólnie to je wszystko ale obiadek ze słoiczka też czasem dostanie jak jesteśmy sami cały dzień i nie chce mi się gotować tylko dla mnie :) A i mam pytanie do mam, które leciały z maluchem samolotem. Jak to zniosły dziaciaczki? I jak wygląda sprawa z wózkiem? Kiedy go oddaje do bagażowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam posta i mi go wcięło :( Pustki, pustki ... ale to za sprawą pogody i faktem, że wiele dziewczyn wróciło do pracy...ale też liczę że forum nie zniknie bo mimo, że rzadko zaglądam ciekawa jestem co u Was i Waszych Maluszków słychać :) Byłyśmy wczoraj kontrolnie u lekarza i wszystko jest w porządku. Julka waży 9560 i mierzy 74 cm. Ale ogólnie mimo, że mamy cudowną pediatrę to Julka się boi, płacze i krzyczy...lekki koszmarek. Julka w nocy śpi ładnie...koło 11/12 pije wodę....ale coraz mniej, dawniej 150ml szło na raz, a teraz po parę łyków...nie wiem to może za sprawą ogrzewania tak dużo piła...więc liczę że za chwilę będzie przesypiać całą noc, a my wyniesiemy się do własnego "pokoju" a raczej na własną antresolę, bo takową sobie zrobiliśmy w mieszkanku [i jest śliczna, cudowna i bardzo wizualnie ociepliła mi mieszkanie ;)] Ostatnio troszku pojękuję w nocy, ale jak przeczytałam post *Literkowej to może właśnie ząbki są tego powodem... *Aguś to rzeczywiście Niko nie śpi jakoś bardzo dużo w ciągu dnia. Moja Julka ma na pewno jedną drzemkę 1-2h tak koło 10/11 i czasami, ale nie ma reguły śpi koło 17/18...i chodzimy spać koło 19/20, ale bliżej 19 ;) Dobra Kochane wracam do pracy ...no może najpierw kawkę sobie zrobię bo zasypiam na siedząco ... :)) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam, my bylismy wczoraj na szczepieniu MMR ( odra świnka, rózyczka) i muszę sie Wam pochwalic że Niko był bardzo dzielny. NAwet nie zapłakał. Zajeła go pudełkiem po lekach i tak obróciłam żeby nie widział że robi pielęgniarka. Poskutkowało. Bardzo spodobała mu się waga, a waży 10,9 kg. NIestety nie wiem ile mierzy, ale ciuszki ma tak na rozmiar 86-92. Uwielbia piaskownicę i ślizgawkę. Byliśmy ostatnio na targowisku to musiał podotykać wszystkich warzyw i owoców :) Niektóre nawet zabierał i uciekał. Śmiesznie to wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na szczepienie wybieramy się w przyszłym tygodniu. Nie zgadniecie co wczoraj zrobiłam. Obcięłam włosy mojemu synkowi maszynką,na 12 mm. miał juz takie długie,wpadały mu do oczu i strasznie zaczęła pocić mu się głowa. Najpierw pokazałam mu maszynkę,dałam do rączek,włączałam a potem wzięłam go na kolana,dałam mu do zabawy zakręcona kulkę pod pachy bo uwielbia się nimi bawić i powoli go ścięłam,nawet nie protestował. Mówię wam od razu jakoś dziwnie wydoroślał.Wyglądał jeszcze jak taki bobo a teraz jak patrzę na niego to wydaje mi się już taki duży. Ostatnio jak mu się czegoś nie pozwala to się tak śmiesznie denerwuje,krzyczy i macha rękoma,jest taki śmieszny że nie potrafię się na niego złościć. Dajecie juz swoim pociechom jakieś słodycze? Ja kupiłam mu wczoraj batonika z hippa od roku i mu dałam,bardzo mu smakował. Czasami mąż da mikusiowi skubnąć delicję ale ja jakoś nie jestem do takich rzeczy przekonana. Miko z przekąsek je chrupki kukurydziane,czasami truskawkowe,paluszki,biszkopty i ostatnio spróbował krakersów juniorków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u Nas teraz żniwo chorób, najpierw Aluś miał jakieś zapalenie dróg moczowych, później zapalenie spojówke, a teraz ma anginę:-(, już jest lepiej, bo nie ma temperatury ale w sobotę w nocy musieliśmy jechać do lekarza... * Asica Mój Aluś z obciętymi włoskami też wygląda doroślej:-), a co do słodyczy to też czasme skubnie coś ze stołu, a ze swoich przekąsek to ma flipsy, wafelki ryżowe, ciasteczka dla niemowląt i petitki lubisie:-), ale te słodycze ze stołu chyba bardziej lubi:-D A tak wogóle to udała nam się rpowokacja i Aluś już jest pełnomlecznym zjadaczem:-), mleczne deserki wręcz uwielbia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, agita u nas prowokacja sie nie udała... i o ile wcześniej po mleku były problemy ze strony układu pokarmowego a skora czysta to teraz przy próbie odezwala się skora, szorskie placki na łydkach i nad łokciami, więc my ciągle na pepti a co do chorób to moj maciuś własnie przechodzi trzydniówke.. zaczelo się w sobote wieczor od wymiotów, w niedzielę biegunka i gorączka a potem juz tylko gorączka, w nocy bylo 40 st. a w dzien tez chwilami przekracza 39 a po podaniu ibuprofenu lub paracetamolu schodzi max do 38 i to na chwile. Męczy to go bo ciągle chcę na rączki i popłakuje ... no ale trzeba wytrwać jeszcze max 2 dni co do fryzjera to tez by trzeba bylo isc. Ale ja chce mu sciac tylko boczki a gore zostawie bo ma takie słodkie loczki:) w temacie jedzenia to u nas ze slodyczy biszkopt, ale tylko na specerze bo w mieszaniu mu nie pozwalam kruszyc, a on wiecej kruszy niż je. W ogóle w kwestii jedzenia jest czasami problem, taki niejadkowy egzemplarza mam, kilkka razy nawet butli na noc nie przyjal i usnąl na glodnego aw nocy tez sie wzbranial przed mlekiem i tylko herbate przyjmowal. Ale oprócz tych niejadkowych dni zdarzają mu sięi takie kiedy sam podchodzi i woła "am.. am.." :) co do nowych umiejętnosci to same wiecie, te nasze dzieci to juz małe mądrale i zadziwiaja z dnia na dzień. Ale z tego co miteraz wpada do głowy to Maciuś bije sobie sam brawo jak ładnie zje i wynosi swoją brudną pieluchę do śmieci. pozdrawiam pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×