Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

*Moluś to masz super, ja pracuję w firmie z sektora IT i ogólnie rzecz biorąc nie mam możliwości nie pracowania przy kompie ... czyli powinni mnie zwalniać bo 4 h do domu ... no ale tak nie jest. :( Ale nikt mi nie robi problemów jak robię sobie przerwy, odpoczywam więc choć tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś ja czytac nie potrafię ;) Ależ ta pani Marta z artykułu jest cwana ... heh .... niemniej jednak najczęściej chyba jest na odwrót to pracodawca wykorzystuje pracownice w ciąży ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dawno nie zaglądałam, ale czułam się fatalnie i nawet nie miałam ochoty. Rozpisałyście się nieźle, było co poczytać. Ja następną wizytę mam 9 listopada. Dzisiaj byłam na badaniach - morfologia i mocz. Połówkowe mam 23 listopada, ale płeć może będzie widać już 9 na wizycie. Wydaje mi się, że to chłopak, ale z pierwszą ciążą też tak było. Małe nie pokazało co ono jest. Nam się wydawało, że chłopak a wszyscy utwierdzali nas w tym przekonaniu. Cerę miałam idealną, figurkę również (nie licząc brzuszka), zero opuchlizn czy czegoś takiego i ułożenie brzuszka też "na chłopca". No i mamy już 8 letnią śliczną córę...... Ciekawe czy ten chopaczek też tak wyjdzie. Choć gin dawał nadzieję na chłopca już jakiś czas temu (opuchlizna między nogami dzidzi była bardzo widoczna). Zobaczymy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frogus - też mam pracę przy kompie. Na razie jestem w domu, ale zobaczymy co dalej. Trochę się boję czy wysiedzę, miałabym możliwość nie siedzenia przy kompie 8 godz. ale nie wiem czy bym miała tyle cierpliwości (miałabym wtedy bezpośredni kontakt z ludźmi....) a tu trzeba mieć anielską cierpliwość. Do tej pory wkraczałam do akcji jak moje dziewczyny sobie nie radziły z ludzikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja siedzę chyba z 8 h dziennie przy kompie.... o czasu do czasu wstaję, by mi oczka odpoczęły ;) Nawet nie mówiłam kierownikowi o tych 4 godz, ale pewnie wie...Koleżanka z działu też jest w ciązy i też cały dzień ślęczy przed kompem. W sumie to nawet nie próbowałyśmy walczyć żeby tylko 4h przy kompie siedizeć. coś kicham jakoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak odwiedzałam dziewczyny to już była gadka co ze mną zrobić jak wrócę, żebym tyle nie musiała ślęczeć. A boję się, bo jak posiedzę 2 - 3 godzinki to brzuchol tak mi twardnieje, że masakra. Te skurcze oprócz tego, że nie są zbyt przyjemne to są cholernie bolesne. Jak poleżę, albo posiedzę w pozycji pół leżącej to po jakiejś godzince przechodzi. Ale nie będę mogła przecież leżeć w pracy, prawda? Tak, że obawiam się że jeszcze nie wrócę, a już mi się tęskni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja niestety też spędzam 8 godzin przy kompie ( księgowość). Nic nie mówiłam szefowi, że nie powinnam tyle. Nie mam problemu z robieniem sobie przerw - kiedy, ile i jak długo chcę. Ważne że wszytkie moje zadania są wykonane na czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie brzuszki :) Biało-czarna ja myślałam że powiesz nam o potwierdzeniu płci, a tu cisza, szkoda:( A mi ta maść nie pomaga którą tobie przepisał, bo mam ją w domu i smaruję ale bez skutku, zobaczymy co powie we wtorek. Co do pracy to ja tam się cieszę że siedzę w domu, przynajmniej się nie stresuję i dużo odpoczywam. Choć wcale nie ukrywam ze mi tęskno:( No ale gin już mnie uświadomił że będę już do końca na zwolnieniu z powodu pracy jaką wykonuję, zagrożeniu ciąży i nadciśnienia. Wiecie co rezygnuję dziś z rybki na obiad, został mi żurek z wczoraj i zrobię drugie danie leniwe pierogi-pychota:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
a ja dzisiaj mam gina na 14 zaczelam 19 tyg zobaczymy co powie czy maluszek cos pokaze czy nie i chce miec nagrane usg na plytke zeby pokazac meżusiowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Was Laski... mi po 3 godz jest już niewygodnie siedziec i krzyż boli i zmęczenie ogarnia. Nie dałam bym rady 8 wysiedziec !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Was Laski... mi po 3 godz jest już niewygodnie siedziec i krzyż boli i zmęczenie ogarnia. Nie dałam bym rady 8 wysiedziec !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś, w ciągu tych 8 godzin kilka razy wstaję, zeby herbatkę zalać....kilka razy do toalety....kilka - kilkanaście razy do drukarki (jest w drugim pokoju) ....od czasu do czasu do niszczarki. A to do szafy po segregator...a to odstawić segregator, a to znów wziąć nowy hehehe więc jakies urozmaicenie jest :P Joanna - no nie prosiłam o USG (z resztą byłoby pewnie płatne dodatkowo) ....17-ty listopad już niedaleko....wytrzymam do planowanego USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biało-czarna no chyba że płatne było no to inna sprawa. Ale nie ma co żałować tych pieniędzy za wizytę bynajmniej tą infekcję wyleczysz, a to przecież bardzo istotne. Malutka- powodzonka i czekamy na wieści:) Ja zmykam obiadek robić, zajrzę póżniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja w pracy też siedizałam 8h przy kompie i rzeczywiscie szybciej się męczyłam i nogi mi cierpły. Teraz już w domku, ale jakoś bez kilkugodiznnej dawki kompa i neta nie potrafię się obejsc:) Mąż się śmieje, że będie mi zabierał modem do swojego biura i oddawał po powrocie, żeby móc kontrolowac ile godzin siedze:) Ale mi się zdarza pomóc mojej następczyni i zrobić coś tam do pracy jeszcze. Bo ja z kolei zajmuje się tłumaczeniami i miałam plan dorabiać w domu na zwolnieniu, ale jakoś jescze nie mogę sie za to zabrać, najpierw muszę się podelektowac wolnym czasem:) Co do szkoły rodzenia to ja planuję się zapisać ale w moim mieście jest dopiero od 27 tc. No i w planie mam jeszcze aquaareobik dla ciężarnych, tylko sama juz nie wiem bo się naczytałam o infekcjach po basenach, a raz juz leczyłam grzybka i nie wiem czy ryzykować. Chociaz ponoć basen to teraz dla nas najlepszy sport...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży. Byłam bardzo zadowolona, bo prowadziły ją położne ze szpitala, w którym rodziłam. szkoła prywatna. A trafiło mi się tak, że jak rodziłam, to miałam położną ze szkoły rodzenia, bo akurat była na dyżurze. Czułam się komfortowo. Teraz nie będę chodzić, bo jeszcze pamiętam co i jak, a poza tym i tak w trakcie porodu się o wielu rzeczach zapomina. Ale przed pierwszym porodem polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
a wiec poczatek19 tydz wszystko z dzidzusiem oki wazy 300gram troszke ponad norme .waze 48,5......wiec ściaga ze mnie to co przytyje to mi zabiera..... i i i ....................... bedzie chłopczyk pokazal sie w calej okazalosci mialam zdjecia z 4d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
Aleksander takie wybralam imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJO :) Witam Tak sie szybko wtrące... KWIETNIÓWKA 2009 SIĘ KŁANIA ;) Ale ten czas leci szybko...dopiero Tu pisałam a teraz??? Mateusz raczkuje po domu ;) Macierzyństwo jest WSPANIAŁE :) Czasem chciałabym cofnąć czas tak na troszeczkę Czas ciązy był naprawdę MAGICZNY Ale teraz z moim synkiem u boku jest dopiero cudownie :) Pozdrawiam Was Wszystkie Serdecznie Buziaki dla Waszych brzuszków ZDRÓWECZKA ŻYCZĘ PS.Poród nie taki straszny jak Go malują :] Najważniejsze że WARTO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno mnie tu nie było, ale jakoś tak czas leci i głowa mnie boli często że do komp się siadać nie chce... Sporo naskrobałyście, mam zaległości dużo... Z nowości ciążowych to nie bardzo:( W środe wizyte miałam i troche sie podłamałam bo niestety miękka szyjka mi się zrobiła i mam się bardzo oszczędzać....... Troche mnie to wkur...bo wczesniej też tak miałam ale dopiero około 30 tc a teraz 16 tydzień i już takie oszczedzanie mam wprowadzić... Pewnie na nastepnej wizycie zaoferuje mi gin krążek bo inaczej pewnie nie dotrwam do końca.....tymbardziej że już mały terrorysta po domu biega:p Bobo ma sie dobrze, mierzy 10,7 cm...byk już z niego... Płci nie podglądał gin ale juz wczesniej było coś tam widać i pewnie chłopak bedzie..... No i czuje już powoli ruchy, takze sie rozbrykuje maluszek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mnie tez tu dawno nie było, ale w zasadzie wszystko powoli do przodu.Z dzieciaczkiem wszystko wporządku, w pon robiłam usg mierzy 12cm i ma sie bardzo dobrze.Co do mojej 8cm torbieli, to nie dałam sie laparoskopii i znalazłam nowego lekarza oraz szpital, pod którego jestem kontrolą z moją torbielka.Już prawdopodobnie wiadomo że bedzie to cesarka i wtedy tez usunieta bedzie torbiel.Pozatym to wróciły mdłości, brzuszek widoczny bardzo, przytyłam od początku ciąży aż 5 kg, chociarz tak bardzo tego nie widac, bo przed ciażą przy wzroście 171 ważyłam 50 kg, piersi jak balony-mąż zadowolony;)Podobnie jak większość z Was jestem na zwolnienie, ale głównie z tego powodu ze mam bardzo stresującą pracę w obsłudze klienta w jednej ze znanych koorporacji w Polsce, jestem na zwolnieniu od początku ciąży i zostane do końca a pracodawca jest jak najbardziej za, wiec szykuje powoli nowe gniazdko i urządzam wszystko powoli dla maluszka.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
wstawac wstawac..... coś tu dziiaj ciszaaaaa niedziela dzien leniuchowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! cos nie mam siły pisac 💤 teściowa mnie wkurza delikatnie mówiąc !! 😡 coś sobie ubzdurała, że ciąże w w yniku in vitro są zagrożone !! 😡 i cały czas mi gada, że mam brzzuch dziwny bo tak nisko ! 😡 wrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie przyszłe mamusie:) Moluś nie przejmuj się takim głupim gadaniem,wszystko jest dobrze:) A ja zaczynam 19 tydzień i nadal nic,nie czuję żadnych ruchów:(Tak już się nie mogę doczekać że szok i ciągle o tym myślę!!!W sumie dzidzia ma jeszcze czas ale...ja już się troszke martwię jak zwykle.Dobrze że w środe ide do lekarza i myśle że zrobią mi to usg to zobaczę mojego maluszka i sprawdze czy wszystko jest ok. A co u was????Taka cisza nastała...Ja nie zawsze coś napisze bo nie mam czasu przy mojej córeczce ale staram się was czytać żeby nie stracić tego co się u was dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś - nie przejmuj się gadaniem teściowej. Słuchaj przede wszystkim lekarza!!! a ja tez mam brzuch nisko. I ostatnio aż zapytałam lekarza, czy to w porządku bo ja tak bardzo nisko czuję to dziecko, a On na to że wszystko w porządeczku ;) ...i u Ciebie pewnie też tak jest, żeby było coś nie tak napewno gin kazał by Ci leżeć. Katrina - no to fajnie, że wizyta już blisko ;) Napewno jest OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olewam jej gadanie wilekim sikiem ;) tylko, że ja naprwde nie mam nisko brzucha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć brzuszki. Czuję się dziś fatalnie ból głowy i zawroty, w krzyżu łupie i boli mnie podbrzusze chwilami mam wrażenie że @ dostane, no i ta infekcja mnie wykończy :( Ale jutro mam wizytę na 19.00 już nie mogę sie doczekać. malutka- GRATULUJĘ synusia :) imię też niczego sobie -super- :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabelka26
Katrina0408 wiem co czujesz. U mnie już koncówka 18 tyg więc podobnie jak u Ciebie a po ruchach dzidziusia ani śladu:-(. Też juz bym chciała poczuć Maluszka, a tu nic, ale mam nadzieję, że juz niedługo poczuję i Ty też:-) A co do bóli krzyża to ja też niesttey mam okropne:-( ale mam patent. Pomaga mi jak złożonego jaśka włoże między krzesło o plecy tak na wysokości lędzwiowej. Ból wtedy jest naprawdę duzo mniejszy:-) Pozdrawiam wszystkie Kwietniówki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w krzyżu łupie jak mam dużo zmywania...po za tym jest OK. Na szczęście mam dobrego męża i nie uchyla się przed zmywaniem, więc i ból krzyża póki co nie jest aż tak uciążliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka872
JOANNA 25-TORUŃ A DZIEKUJĘ DZIEKUJĘ MĘŻUŚ JEST W 7NIEBIE ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×