Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malowanalala

Termin-KWIECIEŃ 2010******

Polecane posty

My rozpytalismy po znajomych u nas na ile dawali w wyszła srednia 200zł i tyle dalismy. Molus wiem co przezywasz moja nie jest lepsza ale pod katem przewrazliwienia pobija wszystkie, niech juz jej córunia urodzi to moze zejdzie z nas i cała uwage poswieci jej. A jeszcze kupiłam wczoraj małemu w smyku czape taka na teraz coolclub w rozmiarze 44 i tak sie rozciaga ze za duza musze ja wymienic a zeby było smieszniej to zimowa kupilismy w tej samej firmy r. 48 i jest ok. A jeszcze jedno bo Leos ma płaskawa główke i widziałam w entliczku taka piankowa podusie z wycieciem własnie na formowanie główki i sie zastanawiam nad jej zakupem tylko nie wiem czy nie jest za pozno, choc czytałam wczoraj ze główka kształtuje sie do roku, półtorej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma to samo jak podejdziemy do stołu-obojetnie co lezy wszystko znajduje sie na ziemi a najgorsze mam z firanami -mam tak zwane ,,sznurki-makarony,, i juz kilka razy musiałam Kacperka rozplątywac z nich :D tez zaraz lecę na spacer ,mały mi po wielkim płaczu zasnąl Ja mam na swojego sposób -kładę go w leżaczku obok włączonej zmywarki to zaraz zasypia albo włączam suszarkę do włosów :)bardzo go to uspokaja (wyczytałam kiedyś w jakiejś gazecie ,ze te szumy przypominają maluszką pobyt w brzuchu )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natasza znowu tnie drzemke. Ale coś marudzi. Chyba te zęby...nawet maść nie pomaga... my chcemy chrzest zrobićjuż po mszy.bo my za bardzo wierzącymi nie jesteśmy...a chcemy by Natasza miła chrzest i komunie. O reszcie zadecyduje sama Czyli 100- 200 księdzu? hmm ja dam 50 :D Wczoraj dałam małej warzywka z kurczakiem. Cały słoiczek poszedł i dziś ogromna kupa !! ;) dodałam fotki do galerii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :):) mi dzisiaj mała dała popalić, od 4 rano popłakiwała, i budziła się żeby jej zmoka dać, pić nie chciała, a stękała, no inaczej nei mogę tego nazwać tylko stękanie ...już mi rece opadały, tak byłam spiąca a potem na godzinke usneła i obudziła się już zadowolona z zycia :) teraz razem ze mną klika na komputerze :) ale jakbym ją chciała odłożyć do łózeczka lub na mate..to bedzie krzyk straszny :) a czekam zeby ją położyć spać, bo bez tego nie mogę jej wziąć na spacer :( jak bedzie spiąca to nic nam nie wyjdzie z tego spaceru :) o własnie zasneła. wiec biore sie za sprzątanie:) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na chrzest daliśmy 150 zł. Też było dużo dzieci ok 10 więc ksiądz sobie zarobił. Ale to raz w życiu więc niech tam ma. Tym bardziej że straszy syn ze względu na problemy zdrowotne nie miał takiej prawdziwej uroczystości tylko był na szybko ochrzczony na dzien przed poważną operacją bez mszy, przyjęcia i rodziny:( Moluś - te teściowe... Ja na swoją nie mogę liczyć i nawet nie chcę, bo niby chce dobrze ale dobrymi chęciami to piekło wybrukowane. Przekonałam się najdobitniej o tym jak zdecydowaliśmy się żeby pilnowała nam Kubusia. Trwało to 2 miesiące i o 2 za duzo. Nigdy więcej nie zgodzę się na coś takiego. A już nam proponowała że zaopiekuje się Piotrusiem, ale jak sobie przypomnę tamten czas to za nic w świecie. Wtrącała sie w nasze życie, oczywiście najlepiej opiekowała się dzieckiem, robiła najlepsza kaszkę, wyrywała mi Kubusia z rąk nawet jak wracałam z pracy, bo np mamusia musi zrobić obiad, posprzątac itp, kiedyś stwierdziła że Kubuś ma na mnie alergie bo jak mnie widzi to płacze - to dokładne jej słowa, a męża to nawet nagrywała na dyktafon jak się o coś sprzeczali. Na koniec wyjechała z wielkim hukiem zostawiając pożegnalny list jacy to jesteśmy niedobrzy i jak to ją skrzywdziliśmy. Trzymam go do tej pory żeby czasem nie przyszło mi do głowy zdecydować się na coś takiego raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny, u Nas znowu w miarę spokojna noc, Aleks miał tylko jedną pobudkę więc chyba powoli wracamy do normy, a wczorajsza kąpiel w dużej wannie bardzo Mu się podobała i śmiał się jak najęty:-D My już po zakupach, przymierzyliśmy jeszcze raz maksi cosi mobi i zamówilismy kolorek:-), a tak pozatym to nic ciekawego. My na Chrzciny dalismy Księdzu 200 zł, ale to na wiosce, gdzie nie było innych dzieci do Chrztu:-) A tak pozatym to upatrzyłam dla Małego też dziś kombinezon, kupiłam Mu też kurteczkę jesienną i szaliczek na zimę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze dzisiaj Mały jadł pierwsze flipsiaki i tak Mu smakowały, ze szok:-P, a co do biszkoptów, to niestety alergicy nie mogą bo tam jest mleko:-(, ja też nad tym ubolewam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betatka moja paulinka tez ma płaska głowke ja ja na noc kłade na boki-w ciagu dnia nie bardzo lezy na bokach bo się strasznie wierci a na nic jedna jedem bok druga drugi-oczywiscie ze sie przekreci znowu na plecy ale co wylezy to wylezy na boczku a ja podusi nie kupuje jak zaczna siedziec to im się poprawi mój kuba tk miałą a lekarka nawet teraz na szczepieniu to mówiłą moja paula wazy tez 7100 :-) a jak wam się podobaja nowe moje aulcje>?nic nie móicie dalej troche mnie podbudowac http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9604982 lece mała nakarmic bo godz temu się na mnie wypiela i pluła obiadkiem zmora małą :-P papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Kubusia i Piotrusia to jednak Twoja tesciówka pobija wszystkie :) Globa nie kupiłam małemu tej poduszki bo ona jest na przedział wiekowy 0-4 miesiace wiec troszke juz na nia zapózno, za to nakupowałam małemu duperel typu nunusie od 6 miesiaca i smoki do butelek tez 6+ te z czterema dziurkami, tylko nie pomyslałam ze te tróprzepływowe tez by pasowało juz wymienic na nowe, ale to przy nastepnej okazji, a i wymieniłam czapeczke na r.42 i nareszcie jest dobra. A dzis była u nas nianka zeby sie dogadac i ma przyjsci na kilka godzin w przyszły czwartek i piatek i pozniej pon i wt na cały dzien bo od srody mały juz z nia zostaje. A ja za chwile uciekam na zumbe to jakies zajecia fitness, siostra od dwóch miesiecy mnie wyciaga i dzis juz postanowiłam ze ide :). A tak z ciekawosci czy jak macie porysowane butelki to je wymieniacie??? bo mi sie porysowały strasznie w zmywarce dwie najmniejsze te 125ml i zastanawiam sie czy sie ich juz nie pozbyc. Wogóle to jak w niedziele maz mojej przyjaciółki zobaczył nasz zestaw butelek to nie mógł uwiezyc. 3x125ml, 6x260ml i 3x 330ml.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka ja jak tylko zauważyłam rysy na butelce Avent to od razu się jej pozbyłam i zamieniłam na szklaną którą wyparzam w zmywarce i nic się z nią dzieje .A butelek też mam cały zestaw i nie wiem na co pójdą pewnie na śmietnik bo karmię piersią a chcę niedługo zacząc uczyć pić z kubeczka a nie butli ,ale moja teściowa wpadła w szał kupowania butelek jak jeszcze byłam w ciąży :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Ja już po pogrzebie. Dziś był ehhh.... :( No cóż trzeba żyć jakoś dalej.... Chociaż powiem Wam, że niby już po pogrzebie ale do mnie dalej nie dociera, że jego już nie ma :( tak samo, że dziadziusia już nie ma. Tylko jak pójdzie się do babci to tak pusto teraz :( Dobrze, że moja mama ma małego bo jakoś chyba dzięki niemu jest jej lepiej i jakoś to wszystko znosi. Kacperek był bardzo grzeczny. Musiałam go zabrać ze sobą bo nie miałam z kim go zostawić. W trakcie mszy staliśmy przed kościołem, no a później to już bez problemu można było być na cmentarzu z wózkiem. Ja Kacperkowi dawałam już normalne biszkopty i polubił, tylko wpychał pół do buzi i trzeba było bardzo pilnować. Flipsy to normalnie uwielbia, jak tylko zobaczy opakowanie to od razu rączkę wyciąga. Ja jakoś nie zauważyłam ryz na żadnej butelce i tylko raz wymieniałam wszystkie, teraz to tylko smoczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha jan szał z butlami miałam z kuba a teraz juz byłam mądra i mam 2* 150 2*260 i kubek trekingowy wszystko tomme teppe kupiłam wtedy cały zestaw ja za to mam bzika na punkcie kurtek dla małaj i tak oto: sliczny kozuszek różowy piękna kurteczka bombka kombinezony 3 szt i jeszcze 1 puchowa niebieska i 2 różowa takie słodkie były i to tylko na ta zimę :-) a wiec jak kazdy ja tesz mam cos (haha tylko sie tego później pozbądż)masakra jakaś spadam bo mi kręgosłup dokucza juz dzis za duzo stałam przey desce do pras a jeszcze na jutro zosawiłąm papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanko, Czy wasze dzieciaczki robią już samolocik?, bo Mój jakoś się do tego nie pali i się tak zastanawiam czy tylko On jest takim leniuszkiem:-) A tak wogóle to Mój szkrab spi sobie smacznie juz od jakiejs pół godziny:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do butli, to ja mam 2x150, 2x260 i 1x 330 (czy jakoś tak) póki co:-D * Goba to faktycznie szalałaś z tymi zimowymi ubranakami:-P * LiterkoweLiterki - trzymaj się i wspieraj mamę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - napiszcie mi jak można zobaczyć zdjęcia maluszków w tej galerii i jak dodać swoje. Mój mail piccola1@interia.pl Goba - to faktycznie zaszalałaś z odzieżą zimową:) Ja dla Piotrusia mam w sumie po Kubusiu tylko że kombinezon nie wystarczy na całą zimę, bo raz że Piotruś większy niż był Kubuś w tym wieku, a po drugie urodzili się w innych porach roku więc Kubuś był młodszy w swoim pierwszym sezonie zimowym. Co prawda jak już się nie zmieści w kombinezon to mam zimową kurteczkę. Teraz za to szukam na allegro czekoladowych spodnie od kombinezonu dla Kubusia, bo siostra przysłała mi fajną zimową kurtkę ze Stanów tylko brakuje i spodni= a czekoladowych jak na lekarstwo. Jak już coś znajde to rozmiar nie ten. Chyba będę musiała poszukać czegoś odpowiedniego w sklepach. Literki - wyrazy współczucia... Dobrze że jest Kacperek to doda Wam sił w tych trudnych chwilach. Ja jeszcze flipsów nie dawałam, może spróbuję skoro waszym dzieciaczkom tak smakują. Z tymi biszkoptami to odnośnie takich zwykłych to miałam obawy że może za wcześnie. Muszę poszukać tych z Hippa, jak pisała chyba natusia bo chciałabym mu wprowadzić gluten, a z kaszą manną nie chce mi się bawić:) Co do płaskiej główki to ja zawsze układam Piotrusia na boczku do spania- raz na jednym raz na drugim, chociaż się obraca zwłaszcza w nocy. betatka - macie jakąś poleconą nianię czy taką z ogłoszenia. Też mnie to pewnie czeka. Chcę najpierw rozeznać się wśród znajomych, bo takiej zupełnie obcej bym nie chciała. Alee jak na razie to na przełomie września i października będę załatwiać wychowawczy - tak ze 2 miesiące żeby wrócić do pracy na początku stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama-i-ja teściową masz okropną biedaku ;) zresztą nie wiadomo jak moja, daleko mieszka wiec może zwyczajnie jeszcze dobrze swojej nie poznałam :P A maz dzisiaj kupił sloik bobovity zupka z kaszka pszenna po 5m-cu. I tez jest gluten. Agita moja robi samolocik :D jest w tym świetna. Cały dzień w sumie nic innego nie robi :P I przez to jutro musze mate do pralki wrzucic bo ciągle jej sie przy tym niestety ulewa. Zreszta chyba zdjęcie nawet do galerii wrzuciłam jak leci :D No i jak tak sobie lata to ja ją całuję po szyjce i pytam 'dokąd leci mój samolocik' :P i ona sie wtedy rechocze na całego hihi :D A dzisiaj w końcu była grzeczna :D :D :D Ide spac :P dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Mój Maciuś dziś był okropnie marudny i wybudzal się z drzemek z płaczem i tak się zastanawialam czy to ząbki go męcza czy rzeczywiście jakiś skok rozwojowy bo kilka z was też narzekało ostatnio na swoje dizeci, ze płaczliwe i marudne. Moj normalnie jest bardoz grzeczny, baardzo duzo się śmieje i potrafi sam sie bawić tak ze ja w międzyczasie dawalam rade ugotowac posprzątać i jeszcze tutaj zajrzeć a od dwóch dni jest bardzo płaczliwy i wymaga ciągłej, dosłownie ciągłej uwagi, ze nawet kąpać sie idę szybko rano nim mąż wyjdzie do pracy bo potem to bym musiała chyba z małym pod prysznic wchodzić:) No i dziś po raz pierwszy zrobił bunt na spacerze ze nie chiał już lezec w gondoli. Podniosłam oparcie bo mamm taką możliwośc w gondoli i od razu było lepiej. mam nadizeje ze to starczy na razie bo wolalabym nie przechodizc jeszcze na spacerówe. mama i ja, galerię utworzyła frogus i zeby miec dostęp wysyłaliśmy jej maila ze swoim nickiem i imieniem dizecka. Ale poniewaz chwilowo jest nieobecna to moge ją zastąpić. O ile oczywiście inne dziewczyny nie mają nic przeciwko... Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*justyna ja nie mam nic przeciwko:) * betatka ja butelek jeszcze ie wymieniałam, ale karmie buteką od niedawna: mam 2 x 125 i 1 x 260, musze dokupić takie większę, chociaż moja mała nigdy nie wciagnie nawet 180 :( a potem budzi się częściej ..ehh * dziewczyny czy jest możliwe żeby bebilon pepti tez uczulał? bo mi małej ta wysypka z szyji i łokci nie chce zejesc , myslałam, ze po kilku dniach bedzie już lepiej, ale nie jest :( smaruje jej maścią - dostałam od pediatry, tylko ze w niej są sterydy, wiec jak tylko widze ze się zagoiło to odstawiam, a tu po dwóch dniach znowu...więc już sama nie wiem, czy to moze ten bebilon, Elizka ty pisałaś ze twoja Agatka teraz pije nutramigen, a przedtem pepti, dlaczego zmieniałyscie? Do nas dzisiaj znajomi na weekend przyjezdzają z córką 7 miesiaczną, więc bedzie pełna chata :):) * literki trzymaj się mocno!! * Goba poszalałaś z odzieżą zimową, ja mam jeden kombinezon zimowy, drugi jesienny, kurtkę zimową, ale to raczej tak na styczeń-luty, bo teraz to jeszcez za duża i kurtkę jesianną, wiatrówkę na polarze i myśle ze starczy :) ahh moja tez potrafi cały dzień samolotować i to od dawna już , od ponad miesiąca, ale już teraz widze ze coraz częsciaj woli podeprzeć się rączkami i je wyprostować unosząc klatkę do góry, a to podobno następny krok do raczkowania :) miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Literki trzymaj się dzielnie Goba Paulinka na zime przygotowana jak nic :) Mamo Kubisia i Piotrusia mam kobitke ode mnie z wioski, a jak to na wiosce wszyscy starzy mieszkancy sie znaja, i zajmopwała sie m.in. wnuczkami mojej nauczycielki z podstawówki i jak sie okazało synem mojej kolezanki z klasy tez z podstawówki. Justyna ja tez nie mam nic przeciwko co do galerii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyciałam wrek z odłozonymi wiekszymi ubrankami, jak byłam w ciazy to szalałam na allegro i kupowałam tez wieksze ciuszki to samo moje kuzynki na ciuchach i rzeczy nexta 6-9 juz spokojnie moge nałemu zakładac zreszta jedna spodnie z ociepleniem sa praktycznie na styk i zaraz bym je przeoczyła. Dokupie małemu tylko body z dł rekawkiem bo ten zestaw co ma to juz taki sredni rozmiarem jest i moze z jakies trzy pajace lub spiochy. Ale juz wiem ze body bede kupowac tylko z zapieciem pod szyjka bo te co teraz ma typu zachodzace na siebie po bokach (pod szyjka) sa beznadziejne cała klata mu wychodzi a rekawy sa ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - na jakiego maila mam wysłać mi moje dane i czy oprócz mojego maila i imienia dziecka cos jeszcze podać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej poczytajcie to wszystko by sie zgadzało http://ebobas.pl/forum/read.php?96,17701 A u mnie po staremu ,dzis musiałam Kacpra usypiać w wózku bo wył niemiłosiernie :o pierwszy raz mi sie to zdarzyło Czytałam ,ze w fazie skoków rozowjowych zalecaja podawanie dziecku melisy,ja już jakiś czas temu kupiłam jak wyjeżdzaliśmy nad morze z Hippa jabłkową z melisą -poleciła mi to pediatra by przed drogą dziecku podać ..... A do mnie przyjeżdza jutro przyjaciółka z Poznania na wekeend z córeczką ,męża na szczescie nie zabiera a ja mojego wysyłam na noc do mamusi :P urządzimy sobie babski wekeend i powspominamy stare czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech coś stony nie moge skopiować wpiszcie skok rozwojowy i pierwszy link to będzie to o co mi chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama i ja, wysłalam Ci już maila z dostepem do galerii a ja glupia patrze w kompa i nie zauwazylam jak moje dziecko przeturlalo sie z plecow na brzuch a potem dalej na plecy i tym sposobem znalazlo sie na podlodze za matą... uciekam do niego zatem pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Dziś trochę doczytałam co pisałyście. Mój mały robi samolocik i bardzo to lubi. I z tego wszystkiego zapomniałam Wam się pochwalić, że Kacperek już pięknie siedzi sam :) Jak go posadzę to już bez problemu się utrzymuje w pozycji siedzącej. I dziś zauważyłam, że rozumie jak mówię "nie, nie wolno" Tak chciałam sprawdzić i jak siedział i wkładał palce od nóg do buzi to mówię, że nie wolno i tak popatrzał na mnie i przestał. Co do biszkoptów tych z hippa to nie jestem do końca pewna ale coś mi świta, że one są po 7 miesiącu ale nie daje sobie ręki uciąć. Ja już od jakiegoś czasu daje małemu tą herbatkę z melisą ale nie zauważyłam, żeby był jakiś spokojniejszy. W sumie to on i tak jest bardzo spokojny. Teściowej współczuje :P moja też nie jest jakaś super ale chociaż do Kacperka mi się nie wtrąca. W ogóle jeśli chodzi o małego to nie mogę powiedzieć złego słowa na nią bo i kupuje mu ciuszki i przysyła no i nie wtrąca się ale za to w innych sprawach jest beznadziejna. Czytałam też właśnie o tych skokach rozwojowych i pisało właśnie, że w tym okresie dzieci nie lubią zostawać same. Co u mnie się sprawdza. Co do bebilonu pepit to ja niestety nie wiem, nie mam takiego rozeznania w mlekach. Kacperek od początku pije bebiko i nie było z tych problemów. Body ja właśnie lubię te zachodzące na siebie :) chociaż w kilku też wychodzi mi ciało ale w większości nie i są ok. Jakoś u mnie zupełnie nie sprawdziły się kaftaniki. Miałam chyba z 5 i nie polubiłam ich. Dobrze, że bratowej daje wszystkie ciuszki bo tak to szkoda by mi było wyrzucić. To macie dziewczyny super weekend :) :) :) A no i wszystkiego najlepszego dla solenizantki!!! Spóźnione ale szczere :) Patrycja - jeszcze tylko miesiąc i pozałatwiasz sobie już wszystkie sprawy ze swoim byłym. W końcu będziesz miała spokój. Jak sąd przyzna mu alimenty to już będzie musiał płacić. Mnie tu dziewczyny pisały "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" i trzeba się tego trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Mój łobuz dopiero teraz padł, normalnie nie wiem skąd On ma tyle energii:-D, odstapiłby trochę matce:-P * Ja też nie lubię bodziaków nakładanych, bo sie rozciągają i dekold się robi do pasa, dlatego zdecydowanie wolę zapinane, a co do kaftaników to też się nie sprawdziły, a i spiochó też mało używam, czasami w domku, ale najczęściej Aleks leży w bodziaku i skarpetach,a na wyjścia zakładam Mu spodnie:-) * Justyna - to goń szkraba:-), Mój też cały czas się przemiszcza i co chwilkę, zamiast na macie to leży na pogłodze, co Mu się bardzo podoba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Matrioszka na bebilon pepti tez dziecko moze byc uczulone. Z tego co sie kiedys naszukałam i naczytałam to nawet dosyc czesto sie zdarza. Na forach dziewczyny twierdziły ze przy silnej skazie bialkowej zawsze na nutramigenie sie konczy. No i u nas tak sie tez skonczyło :( takze jak nie masz pomysłu co innego moze uczalc maleństwo zapewne lekarz kaze ci jeszcze raz zmienic mleko. U nas na pepti po 4 tygodniach mała miała ciągle szorsta skóre na nozkach, robiła nadal brzydką kupke i płakała przy jedzeniu. Nam pediatra mówiła żeby podawac nowe mleko przez dwa, trzy tygodnie. Dopiero po tygodniu organizm oczyszcza sie z alergenu i wtedy dopiero bedzie widac pomalutku poprawę. Ale jesli u was sie pogarsza to lec juz teraz do lekarza. Rany 20st u nas dzisiaj :D jeden spacer juz zrobiłyśmy, zaraz lecimy na drugi ;) no bo moze to ostatni taki dzien w tym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... ale dziś pięknie na dworku. Mogła by być taka jesień. ciasteczka hippa są na 100% po 7 miesiącu... samolocik jest fajny :D (fota w galerii) ide my okna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×