rozwód? boję się co będzie dalej...

ja pier****....... ale ja miałem podobnie wiec sie nie dziwię... a mówi się że to tylko baby się mszczą itepe

Jeszcze pefidnie wmawia mi że mnie kocha. Chyba jakąś chorą miłością. A i zawsze będę tą 1 ciekawa jestem czy ona o tym wie. Ale chyba tak . Powiedziała mi ,że chciała mi tylko otworzyć oczy i dalej możemy żyć w trójkącie ale już jawnym.

żarujesz sobie? naprawde coś takiego Ci powiedziała?

Malwina to jesteś już żoną owego kochanka czy żoną i kochanką ,pogubiłam się w Twoich wywodach, znasz życie żony K jak własne.

Strzelczyku, czasem kochankowie są sprytniejsi niż się wydaje ;)

I co ja mam zrobić z tymi świętami ??? Przeciż zwarjuję chyba z nim pod jednym dachem . Podejrzewam że do tego czasu będziemy juz po pierwszej sprawie . Dzisiaj adwokat jutro wszystko składam.Zostało mi jeszcze 4 godziny 57 min na podjęcie decyzji ROZWÓD czy SEPARACJA?? Ile się czeka na pierwszą sprawę i czy jedna wystarczy?? Czy ktoś wie ile to sie może ciągnąc??

Ewcia,wnioskuj o rozwód nie o separacje. Rozwód bardziej go obudzi z kochankowania jeśli bedzie musiał....

zależy czy z orzekani m winy czy bez ale kilak miesięcy masz z głowy,moze przed swiętami CI sie udać,ale moze nie? moze maja teraz duzo spraw....

http://wieszjak.pl/forum/thread/2698,Roznice-pomiedzy-rozwodem-a-separacja.htm

Ewcia to witaj w klubie :-D eszcze trochę a będziemy sie sprzeczać czyja kochanka lepsza :-D, jak w tym dowcipie - nasza czy wasza.

Pewnie że z orzekaniem o winie. Powiedział że zgodzi sie na wszystko tylko wysokośc alimentów nie pasuje. W sądzie chce niższe a na reke będę podobno miała wyższe. Nie wierzę...

ustal w sadzie jakie chcesz bo sam raczej nie dołozy,zależy jaki jest.... :o

podziwiam Was dziewczyny!!!! jestescie wielkie!!!!!!!!!!!!!!!!! i odważne :) SZACUN !!!!

Niewierny i kłamliwy jak widać . Narazie pieniądze daje , ale jak określiła jego kochanka jest moim i dziecka sponsorem ... Może i jest i do końca życia będzie. Chociaż ja tez pracuję ale nioestety zarabiam 4 krotnie mniej.Wnioskuje o alimenty na syna i na siebie bo jestem przewlekle chora.Ciekawa jestem ile mi zaproponuje? Czy myślicie że sama zdrada dla sądu wystarczy zresztą nie pierwsza. Czy wyciągać wszystko (awantury alkohol policję)? Chciałabym sie roztać w miarę kulturalnie jeśli jest to możliwe.

im wiecej wyciagniesz tym dłuzej bedziecie to prac... nie mam doswiadczenia ,moze zadaj pytanie na innym forum?

Kulturalnie Ewcia to się rozstaniesz gdy on się przyzna do swojej winy, w innym wypadku będzie pranie brudów i sprawa może się przeciągnąć. On będzie walczył aby nie orzekać jak znam życie. Ja tam od swojego nie chcę nic, byleby dał mi spokój i zniknął z mojego życia.

amen ;)

a Olka zawija ;) gratuluje dziewczyny,ze potraficie!

jestem zona i kochanka

cos nie wiem czy kochanka to odopowiednie slowo, teraz uzylabym przyjaciołka

Może się uda kulturalnie.Skoro powiedział, że weźmie winę na siebie. A naprawde dla sądu nie wystarczy, że mnie zdradził, że już z nią mieszka ?? Czy to nie jest ewidentnie jego wina . Nie chciałabym wywlekać całego naszego życia na wierzch. Szybki jest nie?? A ja od niego chce dużo za to co zrobił mojemu dziecku .Chce zacząć życie w nowym miejscu . Miał dać ogłoszenie o sprzedaży mieszkania .Teraz pisze ,że sie zastanowimy i przemyślimy to . On nie liczy sie z tym co dla mnie i dla dziecka ma być dobre tylko robi tak jak mu wygodnie. Ona załatwiła za niego sprawę więc mogli juz razem zamieszkać . Do nas bedzie przyjeżdżał i bedziemy sypiać razem . To jest ta jego zakichana WOLNOŚĆ .A co z moją wolnością?

zakończyć małżeństwa, mimo to, że mąż mnie zdradził i oszukał. No i ..... m. wyręczył mnie i sam złożył pozew. Za miesiąc będę wolna, boję się przyszłości, ale wiem, że jest to jedyne wyjście z tej sytuacji i już się nie zawaham. Pozdrawiam szczególnie mocno Strzelca i Ewcię. Dziewczyny trzymajcie się

Witam, jestem czytam i muszę powiedzieć, że dojrzałam ... Dzisiaj mój mąż właśnie się pakuję. O godz. 16:00 nie ma być śladu po nim w naszym mieszkaniu. I nie ściemniam, żeby była jasność. Kilka dni będzie u swoich rodziców, potem przeprowadza się do mieszkania niedaleko nas. A niedowiarków mam w nosie ;)

Ewciu dla Ciebie dobrze by było aby faktycznie wziął wine na siebie ale musisz spodziewać się wszystkiego. Musisz być także przygotowana na to ,że będzie chciał udowodnić ,że np dp rozkładu pozycia doszło dużo dużo wcześniej i posiadanie kochanki nie jest główna przyczyną. skoro jednak masz adwokata to myślę ,że zna się na rzeczy. Malwina szczęka mi opadła, chociaż rzadko mi się to zdrarza. ,na Twoje poprzednie posty mam jedno stwierdzenie: I KTO TO MÓWI!!!!!!

Wziął urlop na te okoliczność,co?

ewcia 1974 przechodziłam przez to rok temu i dałam rad ę. :) a poza tym jestem też z krakowa, wiec podwójnie trzymam kciuki

czyta to forum. Zobaczył ostatnio, że coś zaufanie do Olki zmalało, postanowił więc jej pomóc. Powiedział: Olka, pakuję się i wyprowadzam, nie będą cię tu od zmyślaczek wyzywać. Taki jest, a co?!

A cóż wam ta Olka winna, co niektórzy zadają ciosy poniżej pasa, taka przyjemność wielka komuś wirtualnie dokopać, ośmieszyć?

końcówka Dzięki za kciuki. Jestem okropnie zdenerwowana przed tym spotkaniem z adwokatem. Nie wiem co jest dla mnie lepsze spośród tych dwóch wyjść. Bo trzeciego już nie ma:-(.Powiedz mi: było bardzo ciężko, długo?? Na co mam się nastawić ?Oni mnie oboje wykończą psychicznie.

Nie, Strzelcu. Poczytaj od początku, będziesz wiedziała. Już nawet ci, którzy ją najbardziej wspierali, poświęcili dużo czasu i uwagi, przestają wierzyć w te bajki.