A*N*Y*T*R*A*M 0 Napisano Sierpień 22, 2009 Evcik - u mnie z okresem jest troche inaczej , bo największe łakomstwo odczuwam cały tydzień przed :P , a w trakcie to już troche mniej mi doskwiera . Właśnie dzisiaj mi się skończył co mnie ogromnie cieszy . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenakrol Napisano Sierpień 22, 2009 http://tnij.org/d35b dzieki tej diecie moja przyjaciolka schudla 9 kg ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evcik 0 Napisano Sierpień 22, 2009 To zazdroszczę Ci ANTYRAM, ja po prostu mam taką metodę, że wychodzę z domu, wtedy jem znacznie mniej, albo wynajduję sobie jakiekolwiek zajęcia, juz po będę miała spokój. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
demeter 0 Napisano Sierpień 22, 2009 Witam, ale miałam ostatnio mało czasu;/ Dlatego piszę dopiero teraz. Widzę że tu się dużo podziało od mojej ostatniej wizyty - jutro muszę nadrobić zaległości:) A ogólnie to muszę przyznać że chyba troche przesadziłam :/ Wczoraj nie wiele jadłam a wieczorem grałam 2 h w tenisa i skończyło się to tak że dziś rano obudziłam się sama o 7 (niebywałe!) z niesamowitym uczuciem zmeczenia i głodu;/ Aż się przestraszyłam;/ A czułam sie tak słabo że myślałam że do kuchnii nie dojdę ;/ Dopiero godzinę po śniadaniu zaczełam dochodzić do siebie;/ Jednak trzeba uważać na to wszystko;/ No i w związku z tym dziś już troche przystopowałam - nawet zjadłam big milka i ku mojemu zdziwieniu ma tylko 97 kcal! Muszę go uwzględniać w swoim menu bo to taka mała rzecz a cieszy:) Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru:) PS - nie mogę się doczekac poniedziałkowego ważenia :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
demeter 0 Napisano Sierpień 22, 2009 Pebi - oddałam głosik na to zdjęcie - prześliczna dziewczynka:) A*N*Y*T*R*A*M - musisz mi zdradzić receptę na wczesne wstawanie z własnej woli:P Bo ja nawet jak ide spać o 22:00 to nie mogę się zwlec rano - nawet się kiedyś zastanawiałam czy to nie brak jakiś witamin czy czegoś... A tak w ogóle to magnez sobie dziś kupiłam bo mam obawy że jednak to ograniczanie jedzenia może nie zapewnić mi wszystkich potrzebnych składników a utrata magnezu ma - przynajmniej u mnie - nie miłe skutki;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elena2525 0 Napisano Sierpień 22, 2009 Anytram, widzę, że znasz problem ;) w poniedziałek to ja chcę tak już z grubej rury, jutro się będę ograniczać, może wyskoczę na siłownię. Dzisiaj nie mam co zaczynać, uwierz mi na słowo ;) za dużo wciągnęłam ;) Dzięki za kopniaka, już czuję jego skutki ;) będę się starać, żeby nie dostać kolejnego ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A*N*Y*T*R*A*M 0 Napisano Sierpień 22, 2009 demeter - chętnie zdradziłabym Ci przyczynę tej mojej przypadłości z budzeniem się tak wcześnie ale sama jej nie znam buu jedynie podejrzewam , że to może mieć związek z tym , że cały lipiec wstawałam o 5 30 może się jakoś przeprogramowałam . Ajjj całe szczęście , że przystopowałaś z dietą itp. bo nie ma co ryzykować zdrowia , a co do magnezu to też muszę się zaopatrzyć bo mam skurcze łydek i stóp :/ . Aaaa mig milk jest rewelacyjny i ma w sumie dość sporo dobrych składników odżywczych :D , ogólnie lody mają mało kcal ! mam w zamrażalniku takie litrowe to mają tylko 136kcal - 200ml Zaliczyłam 1h jazdy na rowerku 30 brzuszków , wymachy nóg wzięłam prysznic i delektuję się smakiem czerwonej herbaty :-) ps. burczy mi w brzuchu ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A*N*Y*T*R*A*M 0 Napisano Sierpień 22, 2009 Elena2525 - trzymam Cię za słowo :P bo będzie kopniak :P hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evcik 0 Napisano Sierpień 22, 2009 Widzę dziewczyny, że nałogowo pijecie czerwoną herbatę, muszę też o jakichś pomyśleć... W sumie wolę czerwoną od zielonej, fuu, ale dawno już żadnej nie piłam.. Nie ćwiczyłam dziś nic;/ Więc idę biegać...ale mi się nie chcę..hehe:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
demeter 0 Napisano Sierpień 22, 2009 A*N*Y*T*R*A*M - no skurcze łydek to bardzo prawdopodobne ze z braku magnezu - ja kiedyś miałam strasznie bolesne nocami i od tamtego czasu uważam na magnez. Evcik - powodzenia w bieganiu:) Heh ja też już po prysznicu - jeszcze trochę poczytam i jak mi się zachce spać to kieruję się do łóżka :) Dobrej nocy dziewczyny:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 23, 2009 dziekuje za głosiki i czekam na kolejne http://ebobas.pl/konkursy/zobacz_zdjecie/3853 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evcik 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Pebi, oddałam kolejny głos, powodzenia w konkursie:) Jestem trochę w szoku, spodziewałam się wielkiego apetytu a tu ra razie spokój, ledwo wciskam śniadanie. Zobaczymy. Jak tam dziewczyny niedziela mija? U mnie pada i paskudna pogoda. Nie dośc, że niedziela jest nudnym dniem, to jeszcze taka pogoda:PP Miłego dnia, u mnie czas na jakąś kawę:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A*N*Y*T*R*A*M 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Evcik - u mnie słonecznie :) dzisiaj pobiłam swój rekord , byłam już wyspana o 5 33 :O , chciałam min do 9 pospać ... poszłam na 8 do kościoła bo co tu robić tak wcześnie o 6 30 zaczęłam pić kawę 20kcal zjadłam małe 2 gruszki 80kcal 3 cukierasy 150kcal kilka orzechów włoskich (4 sztuki) ok 100kcal suma ok 350kcal II śniadanie (przed chwilą) zaszalałam : znowu kawa z mlekiem 20kcal 2chrupkie 42kcal porcja jajecznicy(gdzieś 2 duże jaja 200kcal) na szynce ( w mojej porcji był 1 plasterek szynki 50kcal ) no i tłuszcz dochodzi ale nie wie ile bo mama ją smażyła - mam nadzieję , że nie miała więcej niż 360kcal :P 2 śliwki o średnicy 3,5cm - 40kcal suma = :O 470kcal matko mam już 820 kcal , a to dopiero 10 czeka mnie dzień pełen intensywnych ćwiczeń ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poszla_ola_do_przedszkola 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Ouu ja wczoraj tez przesadzilam. Spotkalam sie z przyjacielem z podstawowki i oczywiscie rąbnęłam 3 piwa. Ahh A dzis z rana czuje sie taaaaaka wzdeta. Właśnie pije herbatke SLIM, podobno nie bardzo dziala, no ale czerwona juz mi sie skonczyla. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Sierpień 23, 2009 i tak czuje, że wczoraj zawaliłam (dojadlam salatke i jogurt). energia znów gdzies uleciała:( znowuu wszystko od poczatku zaczynam .......:( sałatka 300 wasa x3 70 serek topiony+ wasa 160 kcal cdn Anytram , a moze budzisz sie z głodu?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evcik 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Dziewczyny, no już głowa do góry, nie mazać się!!! Tylko się brać za siebie, pamiętajcie, mamy w październiku wrócić szczuplejsze i ja zamierzam tego dokonać i Wy też :):)!! ANTYRAM, już wiem do kogo mi słońce uciekło:P No nic idę do kościoła, pozdrowienia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beatrisska1986 0 Napisano Sierpień 23, 2009 cze! Witam dziewczyny! Chciałabym przyłączyć się do Was i do paździerza zrzucić 5 kg. Ważę 60 kg przy wzroście 1,60 m, ale najlepiej czuję się w wadze 52 kg, ale to powolutku... Brak mi motywacji gdy sama zaczynam dietkować a tak mam nadzieję że w większym gronie odchudzanie będzie przyjemne i efektywnie:) Prosze więc o przyjęcie mnie do grona:D pozdrawiam !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A*N*Y*T*R*A*M 0 Napisano Sierpień 23, 2009 otyła - w sumie z tym głodem to by się mogło zgadzać ;) jak się kładę to mi burczy w brzuchu :P , a co do Twojego wczorajszego "przekroczenia" kcal to głowa do góry! czytałam , że takie 1-2 dniowe zwiększenie liczby kcal zapobiega zastojom w odchudzaniu ;-) bo jednak organizm musi się zabrać do roboty żeby poradzić sobie z nadwyżką . Evcik - u mnie już po słońcu , zachmurzyło się :P Pebi - zostało Ci 6 kg żeby zobaczyć 7 z przodu na wadze , teraz to na bank dasz radę!!! gratulacje (ps. zagłosowałam) beatrisska1986 - :D witaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Sierpień 23, 2009 ja tez zaglosowalam :P a do kiedy trwa to glosowanie? anytram. oj anytram potrafisz pocieszyc, ale jakos niedowierzam tej teorii:( bo wlasnie to mnie gubi;p troche dni diety i porazka i tym sposobem stoje w miejscu od dluzszego czasu:( rowniez witam nową koleżanke:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elena2525 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Witam, Anytram :) biorę się do działania, biorę :) Dzisiaj na śniadanie była zupka chińska (250) + kawka bez cukru (50) czyli razem 300 kcal, a teraz dopijam drugą kawkę (50). 350 kcal do tej godziny to nieżle :) Co kopniak to kopniak ;) Co do Twojego problemu ze snem to polecam tabletki z waleriany, ziołówki, nie szkodzą, a pomóc mogą. Spróbuj, albo benosen, też ziołowy. Mam mocne postanowienie poprawy :) Wiem, że nie jest dobrze zaczynać coś od poniedziałku, więc biorę się za siebie już dziś. Życzę Wam miłego dnia :) i wytrwałości :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elena2525 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Pebi, oddałam głosik :) Śliczna córeczka :) Kurcze, wiem, że powinnam zmienić stopkę i uwzględnić te 3 kg tłuszczu, co mi się na dupsku odłożył, ale tak mi się ciężko do tego zabrać... O wiele łatwiej zmienia się stopkę w drugą stronę ...;) Czy Wy też tak macie, że musi nadejść odpowiedni dzień na rozpoczęcie diety, tzn. musicie poczuć, że to właśnie teraz, bo inaczej cienko Wam idzie i trudno wytrzymać w postanowieniach...? U mnie tak jest... Nieraz próbowałam zaczynać, ale było to jakby bez przekonania i nic z tego nie wychodziło, ale mam też na koncie kilka podejść bardzo konkretnych kiedy dopięłam celu i wydawało się że szło mi wtedy jakby łatwiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Dziękuje dziewczynki za głosiki głosowanie jest do 8września, więc będę was tu męczyć:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Evcik 0 Napisano Sierpień 23, 2009 beatrisska1986, Witaj i powodzenia :) Elena2525, ja tak mam i czasem zatsanawiam się czy ten dzień w ogóle nadejdzie. Ale na szczęście zaczęłam i mocno chcę coś zmienić w sobie więc się tego trzymam. Mam nadzieję, że Tobie się uda od dzis:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poszla_ola_do_przedszkola 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Ale fajnie bedzie dziewczynki jak wrocimy do szkoly odmienione;D Szczuplutkie i zgrabne. Ahh. Ja w tym roku zaczynam mgr i fajnie by bylo zaczac rok ze swietna figurka... Powiedzcie mi prosze, co robicie jak tak mocno burczy w brzuchu, kiszki marsza graja...Ciezko mi ciagle zapychac sie wodą ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beatrisska1986 0 Napisano Sierpień 23, 2009 Dziś pierwszy dzień diety, postanowiłam po prostu liczyć kalorie dziewczyny i nie przekraczać tych 1000 kcal przez wrzesień, dodatkowo, rower może jakieś TBC... ale juz zadnych diet mono i kopenhaskiej! na mnie to nie działa jest jojo i wogóle, potem musze sie regulować cały miesiąc! a o co chodzi z tym oddawaniem głosów? Przepraszam dziołchy, ale po imprezie jestem i słabo kontaktuję to co czytam::D:D:D ale to tylko dziś! obiecuję:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A*N*Y*T*R*A*M 0 Napisano Sierpień 23, 2009 ajć dziewczyny , znowu przegięłam ale częściowo naprawiłam straty ;) po 13 zrobiłam obiad mała porcja piersi z kurczaka podgotowana + 1łyżka przecieru 200kcal 2łyżki twarożku 60kcal sałatka z pomidora , ogórka kiszonego i cebulki - 20kcal suma = 280kcal no i zaczęło się ... postanowiłam zjeść 2 cukierki 100kcal na 2 się nie skończyło :O doszło jeszcze 5 - 250kcal 2 kostki czekolady 60kcal suma = 280 + 410 = 690kcal sam obiad z "deserem" 820 + 690 = 1510 kcal :O:O wskoczyłam jak szalona na rower - 70min - jak najszybciej mogłam podobno 600kcal spaliłam wg licznika ale oczywiście ;) biorę na to poprawkę , podczas jazdy robiłam jeszcze wymachy rąk , później 100 podskoków na skakance , ćwiczenia na biodra i wymachy nóg wieczorem robię powtórkę z rozrywki :P i oczywiście nic nie jem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość never_more Napisano Sierpień 23, 2009 Witajcie dziewczyny można się do Was przyłączyć ? też chciałabym zrzucić trochę do października :) a za mną już wiele nieskutecznych (z mojej winy) diet Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Sierpień 23, 2009 anytram, oj odkupilas sie tym sportem ,nie mysl juz o tej porazce! u mnie tak srednio , okolo 1350 kcal dzis. na obiad zjadlam sałatke- wszystko byloby ok gdybym nie posypała jej góra beznadziejnej prazonej cebulki :O poszla ola- Przyszło mi na myśl ze jak najdzie nas ochota na zjedzenie czegos nadprogramowo... Ułóżmy pasjans , z pytaniem czy powinnysmy:P poniewaz wychodzi co 10ty to jestesmy bezpieczne. Podobno ochota na cos do zjedzenia slabnie po kilku minutach a tyle zajmie nam owy pasjans:D a tak powaznie, to nie mam pojecia, zawsze jak schodze w tym celu by zrobic herbate do kuchni to.. to juz wiem ze przegralam z daną pokusą (podczas czekania na wrzatek) :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Sierpień 23, 2009 never more, jasne. napisz cos wiecej o sobie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poszla_ola_do_przedszkola 0 Napisano Sierpień 23, 2009 to ja ,zeby was pocieszyc powiem moze co ja dzis zjadlam:) Otóz: SNIADANIE: 3 kanapki;P OBIAD :piers z kurczaka i pol pomidora KOLACJA: 0- juz nic, bo ciagle w glowie mam te 3 kanapki ze sniadania hehe:-P Chce jutro zmniejszyc to troszke, przynajmniej do 2 kanapek. Pracuje od 10 do 18, na ok 20 jestem w domu... Zmora moja jest jedzenie wieczorkiem...w pracy ciezko jest cokolwiek zjesc bo caly czas ruch. Jak widzicie dziewczynki nieciekawie mam :( Musze jesc sniadania bardziej obfite ,zeby starczylo mi sily na caly dzien...I zrezygnowac z czegos wieczorkiem... Zastanawiam sie co mogloby powodowac,ze jestem syta zamist kanapek na wieczór :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach