Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lollibelly

-----Mamy w Anglii-pogaduchy o tym i owym D

Polecane posty

lot opozniony o 14.30 pl czasu wyleci zamiast 10.40:( frugo jakie marzenie?lodowka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka Anecia lodówka to sprawa przyziemna,a ja od jakichś 10 lat marzę o hodowli psów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) A my jestesmy biedniejsi o 30 £ ... kolejna inwestycja w Amelkowe drogocenne stopki ;) lecimy w sobote do PL i stwierdzilam ,ze nie zapowiada sie ,ze sie ociepli do tego czasu a te buciki co ma sa fajne, ale na suchym terenie -a bedziemy u mojej siostry na nowym osiedlu na ktorym nie zadaje sie mieszkancom pytania "kiedy wam weszcie zrobia droge ?" ....bo mozna sie narazic :) Anecia to zycze Ci cierpliwosci do Waszego goscia :) Frugo, skad Ci takie marzenia przychodza do glowy ? bo ja jestem przyziemna.... marzy mi sie zmywarka :) a jakiej rasy pieski chcesz chodowac ?? Ewag, Twoj potworek (jak go zawsze opisujesz) jest slodziutki kuci kuci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo, mial te lepsze 5 min ;) ale zrobie cos dla ciebie- jak sie bedzie darl z jakiegos tam powodu to go nagram i wrzuce na jutuba- zobaczysz co potrafia te malutkie plucka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ciężko powiedzieć skąd to się bierze,ale czasem myślę,że z tym się trzeba urodzić,to jest pasja i do tego się raczej nie da przyzwyczaić,trzeba to kochać :) w dzieciństwie nigdy nie przeszłam koło żadnego psa nie pogłaskawszy go uprzednio :) przyprawiałam tym moją mamę o ataki serca :D dużą część dzieciństwa spędziłam też na wsi gdzie hodowano prawie wszystko i bylam tym najbardziej niesfornym dzieciakiem co to chciał widzieć wszystko,doslownie wszystko (domyślcie się) :) Niektórzy w naszej wsi maja nas za dziwaków,a znajomi kręcą głową z niedowierzaniem i pytają co jeszcze przytargam do domu :) teraz mamy kota,rybki,i papużki nierozłączki :) wcześniej był jeszcze królik,chomiki,a w styczniu po ciężkiej chorobie pożegnaliśmy naszego psiaka. Teraz poniekąd z braku kasy,ale też i z powodu nieopuszczającej mnie myśli o hodowli nie mamy psiaka,ale to się zmieni,najwyżej nowe meble w kuchni bedą za rok :D A co bym chciala hodować hmm tu mam lekki dylemat w pl marzyłam o labradorach (czarnych,najpiękniejszych )miałam nawet jednego którego przygotowywałam do roli reproduktora,jego corka miała później zasilić naszą hodowlę,ale niestety życie potoczyło się inaczej.A teraz myślę o dogu niemieckim,niebieskim albo plaszczowym i to chyba bedzie to. Apollo of dogs :) a zmywarki poszukaj na ebayu,ludzie sprzedaja za grosze nowe rzeczy z różnych powodów,ja tak kupiłam 6 miesięczna zmywarkę za 18 f,a teraz 11 miesięczny piekarnik za 20 f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frugo widze,ze ty tez taka ,,psia mama,,czyli kochasz zwierzeta ja po ,,smierci,,mojej suczki i po zostawieniu w pl mojego psiaka za ktorym placze do dzisiaj za sunia zreszta tez pocieszylam sie rybka :) nie chce miec zwierzaka za bardzo cierpie kiedy sie cos dzieje:( moj brat ma owczarka niemieckiego:) niewiem o ktorej oni beda jeszcze ich nie ma z lotniska maz tel.nie odbiera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewag, no to chyba mozemy sobie podac reke :) Pierwsze 6 miesiecy z moja Amelka to byl koszmar, oczywiscie z malymi przeblyskami na usmiechniete zdjecia :) W papierach jak wychodzilam ze szpitala mam wzmianke "very ensettled baby", bo zadna doswiadczona polozna nie potrafila jej upokoic ... . nawet jak jej juz przeszly kolki to ona potrzebowala ciaglego zabawiania, nigdy nie bylo mowy o zostawieniu jej samej na dluzej niz minutke,zawsze tez stresowalismy sie dluzszymi wyjazdami bo ona w samochodzie nie mogla wysiedziec dluzej niz godzinke, kiedy "normalne "dzieci kochaja pozdroze Frugo no to z Ciebie prawdziwy "psi detektyw " :) Fajnie,ze masz taka pasje, i to chyba cos nie tak jest z ludzmi ktorzy sie temu dziwia Jezeli to lubisz to powinnas to koniecznie robic, chetnie sie ustawie w kolejce po labradora A z ta zmywarka to jest tak ,ze by marzenie moje sie spelnilo najpierw musze sprzedac mieszkanie i kupic nowe z wieksza kuchnia a z tym to nie jest tak hop, ani hop siu ;) no to spadam bo trzeba pomyc gary po obiedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) frugo piekne marzenia masz :) ja podobnie jak Anecia nie chce zwierzat do niedawna marzyla mi sie fretka i chcialam ja przywiesc z Polski ale ten sam problem co z kotem czy psem-paszport chip itd. jeszcze chialabym zolwia ladowego tutaj w uk sa bardzo drogie wiec z Polski by nie bylo problemu.Ale fakt tutaj weterynarz jest bardzo drogi a ja takze nie potrafie zniesc jak zwierze cierpi i nie potrafie mu pomoc. 1 raz zaczelam sie bawic na eba-u i jestem zla poniewaz ogloszenie istnieje ale jestem na samym koncu znacie sie moze na tym? http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=250584335821&ssPageName=STRK:MESELX:IT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1- :) btw- konia z z rzedem temu kto nauczy malego szkodnik spac do 7 bez pobudek i gadania do zabawek od 5 rano :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, U nas bez zmian. Ja ciagle chora, teraz stracilam glos i boli mnie ucho :o Matko, juz dawno zadna infekcja mnie tak nie trzymala. Franek za to radosny jak skowronek, na szczescie jemu rekonwalescencja idzie szybciej :) Moj idealny i grzeczny synek troche sie zmienia. Po pierwsze lozeczko go parzy kiedy przychodzi wieczorem go tam wlozyc. Zawsze bylo tak: kaszka-bajka-calus-lozeczko. On sie tam bawil a ja moglam sobie robic cos innego w mieszkaniu. Teraz jest troche inaczej a 2 dni temu"wyszedl" z lozeczka przy popoludniowej drzemce. Na szczescie skonczylo sie tylko na kilku siniakach. Nie wiem co bedzie dalej skoro on sie wspina na szczebelki dosyc ostro :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki :) Aga może będziesz musiała pomyśleć o nowym łóżku dla Frania,moja Ola od 14 miesiąca spała na wersalce,oprócz tego,że zaraz po przebudzeniu szła do zabawek ja sobie to bardzo chwaliłam.A poszła spać na wersalce dlatego,że po włożeniu do łóżeczka dostawała białej gorączki,wyła i tak się szarpała z szczebelkami,że łóżeczko po całym pokoju na panelach jeździło. Dziewczyny poprzeglądałam sobie ogłoszenia z dogami i znalazłam stronkę adopcyjną i pięknego arlekina,jestem nieuleczalnie chora na niego,ale nie mam kasy :( jak to mówił Kubuś :) myśl,myśl:) no i męża trzeba przekonać,że remont to już przecie skończony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frugo, ja mialam kiedys doga arlekina- super! Dogi to sa fajne psy :) A ja chcialam kiedys prowadzic kursy dla psow - takie wychowywanie mlodych, zeby nie przeszkadzaly ludziom za bardzo, bo wtedy maja wieksza szanse na dluzszy pobyt w domu, a nie w schronisku. Psy byly super ale z wlascicielami za cholere sie nie moglam dogadac :( :( :( Ludzie sa tak bezmyslni ze az szczypie... Ukladanie psow to sama przyjemnosc :D Tylko zeby ludzie nie przeszkadzali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onyx zazdraszczam Ci tego arlekina :P fakt ludzie są ....pi pi..... biorą na siebie obowiązki o jakich często nie mają pojęcia,albo traktują psy jak zabawki,znudzi sie to do schroniska :( czuję,żę mój mąż mięknie :) tylko skarbonka pusta :( och strasznie mi siedzi ten psiak w głowie,strasznie .................obaczymy co mąż wieczorkiem zagada :) a ,może jutro w urodzinki zmięknie :) cza wierzyć i tupać nóżką :D choć by dziurka w podłodze miała być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracajac do psiego tematu to ja swego czasu bylam zapalonym kynologiem :-) W domu chyba wciaz jeszcze sa stosy fachowych czasopism i kilka ksiazek :D Nie rozwijalam tego dalej poza tym, ze w moim domu w Polsce zawsze byly minimum 3 psy i czasami nawet ...14 kotow. Zgadnijcie czyja to zasluga? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga to bardzo trudna zagadka :) czy przewidziana jest jakaś nagroda ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzin dybry :) ja dzisiaj bije rekordy w piciu kawy , im wiecej pije tym bardziej chce mi sie spac , moze mam jakas kawe genetycznie modyfikowana i pochodzi ze skrzyzowania genow susla z mulem :) Niestety w temacie pieskow jestem laikiem, jako mala dziewczynka zawsze pragnelam miec psiaka , ale mieszkalismy w bloku i to przesadzalo sprawe.Za to chetnie pukalam do drzwi sasiadow i zwyczajnie pytalam ich czy moge wyprowadzic ich pieska na spacer :) Wogole bylam bardzo spolecznym dzieckiem, bo jak mi przeszla faza na pieski to zaczelam wyprowadzac im dzieci na spacerki :) dlaczego nikt taki nie zapuka do moich drzwi......... Frugo no to jutro musisz udobruchac koniecznie swojego meza na urodziny, moze w przyplywie dobrego humoru zmieknie i zgodzi sie na realizacje Twoich arlekinowych marzen Wszystkie chwyty dozwolone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecia , tez zamilkla na temat szwagierki, wiec wnioskuje,ze sie dobrze bawi i nie w glowie jej forum ;) spadam bo moje dziecko ma awersje do laptopa..... znaczy konkretnie do jego uzytkownika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie przed chwilą rzucałam biszkoptem o podłogę :) wyszedł super i nie opadł :) jutro rano kończymy tort :D a teraz lecę pakować prezenty puki mąż w pracy,a dziewczyny się zabawiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze to już 5 raz:O tak jest w przepisie,podawałam go tu,ciasto zawsze wychodzi i nigdy nie opada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwocha212
dzien dobry:) ja leże w łozku i jestem chora,zaraziłyscie mnie:P frugo a w angli nie jest tak ze jak juz zakupisz sobie pieska to państwo bedzie ci pomagało w utrzymaniu go?słyszałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,nie słyszałam o tym i wydaje mi się to jakimś nonsensem.Posiadanie psa to jest indywidualna decyzja każdego człowieka i wydaje mi się,że powinna być przemyślana pod każdym względem,żeby później nie krzywdzić psa i nie szukać pieniędzy bóg wie gdzie na jego karmę. Taki pies ( dog) potrafi zjeść naprawdę dużo i ja sobie z tego zdaję doskonale sprawę, w pl miałam labradora,zjadał tygodniowo 3 kg białego sera,około 3 kg mięsa (najczęściej podroby - wątroba serca,żołądki,nerki,płuca,rapki kurze ) 10 jajek,niezliczone ilości marchwi,wypełniacze(ryż,makaron) no i oczywiście worek suchej karmy 25 kg na miesiąc.Tak więc wiem co mnie czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede popijac kawe jak mala pojdzie spac, bo jak sie napije wczesnie z rana to pozniej nie pamietam ze pilam ;) Frugo zmusilas mnie do przeczytania przepisu linijka po linijce, bo wczesniej czytalam ale jakos spuszczanie na podloge umknelo mojej uwadze ;) juz widze reakcje mojego m. jak rzucam tym biszkoptem :) Z Twojego meza to jest szczesciarz Frugo...... i torcik i karkoweczka, rozmarzylam sie :) Udanych urodzin !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
southamptonianka dzięki :) torcik już w lodówce :) zostało tylko świeczki powbijać,karkówka się właśnie zaczęła piec,a ja sie wziełam teraz za obieranie ziemniaków i warzyw :) chcę zrobić jak najwięcej zanim Ola wróci do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem z siebie dumna :D właśnie mąż do mnie dzwonil,rozmawialiśmy 40 minut,zaczyna mięknąć :) pytał mnie o tego psa :) czy to na pewno dobry pies itp itd :) później już rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym,ale życzeń mu nie złożyłam :) udaję,że zapomniałam :) nawet mu powiedziałam,że jak wróci po południu to nas nie będzie bo się umówiłam na kawkę z koleżanką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie. Dostalam dzis list z nhs a wlasciwie zaproszenie na ssczepienie na swinska grype. tzn dla Kuby. I nie jestem do tego przekonana. Czy Wy szczepilyscie dzieciaki na te grype?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×