Niemieckie obywatelstwo po pradziadku???

Witam! Chciałabym uzyskać niemieckie obywatelstwo po przodkach. Mój prapradziadek urodzil sie i mieszkał w Berlinie, więc nie wiem czy obowiązuje tu jakieś "prawo ziemi", że automatycznie zostało mu nadane obywatelstwo...za to prapradziadek był Niemcem, mam jego niemieckie dokumenty i akt urodzenia. Czy mam jakieś szanse, a jeśli tak to jakie na uzyskanie niemieckiego obywatelstwa? dziekuję za pomoc :D

jak byli w wehrmachcie albo chociaż volksdeutschami to spore szanse:o

mój dziadek od strony ojca był Niemcem i nie dostałam obywatelstwa. Jest taka strona, gdzie można sprawdzić czy należy się obywatelstwo. Moim zdaniem nie masz szans.

to okropnie mnie zdołowałeś :( ale dzieki za rade

a nazwisko chyba można przejąc po przodku? moze chociaz nazwisko sobie wez

z niemieckim obywatelstwem to jest taka dziwna sprawa ze obowiazuje to "prawo ziemi" czyli jak jacys obcokrajowcy pojada sobie do niemiec i tam urodzi im sie dziecko to ono ma prawo do obywatelstwa:o co do przodków to ponoć rzeczywiscie jest łatwiej tym co udowodnią np ze mieli dziadzia w wermachcie

ciężka sprawa :(

Zalezy, co bylo po pradziadku, czy dziadek, czy babcia, malzenskie dziecko czy nie, i czy urodzony przed, czy po 1975 roku jestes... Tutaj test na szanse obywatelstwa niemieckiego: http://www.sozpol.eu/ W Niemczech obowiazuje prawo krwi, nie ziemi...

jestem po 1975 urodzona

Pradziadek ze strony ojca czy matki? I czy jestes dzieckiem slubnym? To ci zaraz oblicze.

Najlepiej podaj mi tak: - pradziadek z której strony, ojca czy matki, - mial syna czy córke, znaczy twojego dziadka czy babcie za dziecko, - z tego dziadka czy babci, pochodzi twój ojciec czy matka? Powinno mi starczyc.

zaznaczam ze Niemcem był moj prapradziadek ze strony ojca, który miał córkę, która wyszła za mojego pradziadka który urodził sie w berlinie. urodził im sie syn (moj dziadek), który tez mial syna (moj ojciec) ale zagmatwałam! :( lepiej to na drzewie genealogicznym widac

własnie nie wiem czy ten pradziadek urodzony w berlinie był niemcem... bo nazwisko miał polskie więc chyba byl polakiem . a prawo ziemi obowiązuje dopiero po 1999 roku :(

był polakiem, sprawdziłam w papierach... no to szanse marne pewnie san wielkie dzięki za pomoc i za linka :) :D

hej, ja tez bym chciała niemieckie obywatelstwo

wyjeżdżam do Niemiec z pol roku, nie chce sie wyrócniac polskim nazwiskiem ani narodowością. obywatelstwo jakos zniosę, ale nazwisko? jak oni je wymówią niby? musze je zmienic

W niemczech jest tyle róznorodnych nacyjnie nazwisk, ze twoje z pewnoscia nie bedzie szczególne :-D Beda wymawiac, jak przeczytaja: - z Głowacki zrobia Glowaki - z Żyła zrobia Cila, no i tak dalej ;-)

może lepiej wyjdę za Niemca, to przejmę nazwisko po nim. a jak z imieniem? można je "zniemczyc" razem ze zmianą nazwiska?

Automatycznie nie zniemczysz ;-) ale mozesz zmienic- kosztuje to podobno niewiele, ale potem kupa biegania i zmieniania, w urzedach, ubezpieczeniach, no i problem moze byc ze swiadectwami, bo tych sie juz nie zmieni wstecz :-( W sumie, odradzam ci zmiane imienia- i tez sobie nie wyobrazam, zeby nagle zaczac sie inaczej nazywac po imieniu :-O

tak, ale ja mam na imię klaudia. więc tylko k zmienię na c

nie jest to radykalna zmiana :D mam nadzieję ze się uda slyszalam ze mozna sie zniemczyc w rathausie za 9 euro :D

o! to moze sie udac. idz do rathausa. san -> skąd tak wiele wiesz o niemcach? imponujące!

będę chodzic gdzie trzeba aż wreszcie zmienię

Wystarczy raz pójsc ;-) Ale sie przedtem zastanowic, bo na paru dokumentach nie da sie imienia wstecz zmienic- mozna potem miec problemy identyfikacyjne :-( Ja bym tam nie zmieniala- jakos dziwnie, imie chrzcielne... :-O

wiem, że nie mozna na niektórych wstecz zniemczyc.. możesz mi powiedzieć jak wygląda dokładnie procedura zniemczania imienia? i jeszcze jedno: jesli rzeczywiscie w rathausie tak łatwo jest sobie zniemczyc imie, to po powrocie do polski bede musiała wyminic dowód osobisty z imieniem klaudia na nowy z imieniem claudia?

Z wlasnego doswiadczenia nie wiem, bo mam oryginalne imie ;-) znajoma zmieniala z Elzbiety na Elisabeth- zlozyla podanie w ratuszu miejsca swojego zamieszkania, potem dala sobie wystawic nowy paszport konsularny- byly to czasy, ze Polacy mieli albo dowód osobisty, albo paszport do dyspozycji. Oczywiscie zmiana dokumentów ja kosztowala. Masz obowiazek miec dokumenty uaktualnione, a wiec, po zmianie imienia, musisz zmienic dowód osobisty.

Elzbiety na Elisabeth... no własnie o coś takiego mi chodzi! tylko mówisz, że to byly dawniejsze czasy? nie wiadomo jak to jest teraz. może pojadę i się dowiem dokladnie. (znam niemeicki na poziomie średnio-zaawansowanym, może sie dogadam) jeszcze raz wielkie dzieki! p.s. ta znajoma zrobiła to po ślubie z niemcem.? czy zmieniła tak po prostu?

Po slubie z Niemcem, tak, zeby tylko raz wymieniac dokumenty.

to chyba logiczne ze jak sie zmienia imie (chocby nawet jedna literke) to w reszcie dokumentow tez trzeba zmienic. Przeciez w swietle prawa Kladuia to nie to samo co Claudia, Kasia czy Katy, Maria czy Marie, Sara czy Sarah. To przeciez rozne imiona w dowodzie. Ale oczywiscie ze polskie Kladuia = niemieckie Claudia. Tyle ze pisownia sie zmienia