Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co mu do cholery chodzi

Ten sam-ale inny w tygodniu a inny w weekendy-mam juz dosc

Polecane posty

Gość o co mu do cholery chodzi

ten post nie jest zartem. wkurza mnie mój facet... oboje pracujemy i widujemy sie jedynie w weekendy...od czasu do czasu on przyjezdza do mnie na tygodniu!bo mieszkamy obecnie dosc daleko od siebie. jak sie nie widujemy, on jest strasznie oschly, co prawda dzwoni kilka razy dziennie zapytac co slychac, no ale bez takiego szalu i w ogóle:( natomiast jak sie juz spotkamy jest kochany, przytula, caluje... dzis sie wkurzylam bo prosilam go wczoraj ze jak bedzie jechal do pracy zeby mnie zadzwonil i obudzil.oczywiscie nie zrobil tego(zapomniał?)...co mnie jeszcze bardziej wkurzylo:(:(:( nie jestesmy dziecmi, mamy za soba 3,5 letni zwiazek, wiec o co chodzi? Mam traktowac ze jest na tyle zmeczony po pracy, ze juz nie ma sily okazywac uczuc? Ja tez pracuje, tez nie zawsze mam sile wracajac po calym dniu do domu, ale jednak czas dla niego zawsze mam jak trzeba-i to chyba jest mój najwiekszy bład... Jak z takim postepowac zeby i w tygodniu byl facetem za ktorym szaleje?|Czy to juz niemozliwe? Prosze o porady.moze ktos juz byl w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co mu do cholery chodzi
no moze przesadzam:) praca stresujaca nie bardziej niż moja... pozniej wraca i ma tysiac obowiazkow w domu-wiem ze jest zmeczony bo ciagle mi o tym mówi:o ale i tak czasem go nie rozumiem-moze chcę zbyt wiele-ja mu nie mowie o tym, ze mi przeszkadza takie jego zachowanie troszke, bo nie chce wyjsc na laske ktora ma tysiac wątów do pracujacego faceta-pytalam was, bo moze wy mi przemówicie do rozsadku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co mu do cholery chodzi
wiesz weekend to zaledwie 2 dni:( a pozostale 5 to te gdzie jednak...hmm...no czuje sie troszke zaniedbywana:( rozumiem praca, obowiązki po pracy, ale ja tez mam swoje uczucia, swoje potrzeby, czy przez prace tak bardzo trzeba zaniedbywac osobe, ktora podobno sie tak kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co mu do cholery chodzi no moze przesadzam " nie dość że przesadzasz to na dodatek jesteś zadufaną i rozhisteryzowaną egoistką :D i na dodatek masz "niezłe" problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co mu do cholery chodzi
no i w prosty sposób zostalam wysmiana 😠 człowiek przychodzi, moze nie z problemem, ale ze zmartwieniem, bo czuje sie zaniedbywana...i juz!!proste... moze jestem glupia-moj problem ale dzis mnie wyprowadzil z rownowagi, bo wczoraj np poprosilam go ze jak bedzie rano jechal do pracy, zeby mnie obudził, nie nastawiam sobie budzika... gdybym nie wstala przez przypadek wczesniej pewnie bym sie nie obudzila- i zaspala zupelnie:( i oto mi chodzi-banalna sytuacja, wrecz strasznie prosta, a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topik jest przykladem tego, ze jak ktos nie ma problemow to sam sobie je stwarza.." nie tylko to także świetny przykład na spierdolenie sobie związku :P bezpodstawne pretensje , żale , i fochy są tutaj jak najbardziej na miejscu by chłopak po pewnym czasie zwinął żagle i zacumował w innym porcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowiek przychodzi, moze nie z problemem , ale ze zmartwieniem, bo czuje sie zaniedbywana..." kobieto czy ty jestes aż tak ześwirowana czy tylko udajesz ? gdzie ty masz ten problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzis mnie wyprowadzil z rownowagi, bo wczoraj np poprosilam go ze jak bedzie rano jechal do pracy, zeby mnie obudził, nie nastawiam sobie budzika..." czyli taki fajny myk ,że gdyby jak by zapomniał to mam świetny pretekst do awantury ;) BRAWO ZA POSTAWE , SZACUN .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co mu do cholery chodzi
pytanie zasadnicze-czy ja powiedzialam ze robie mu jakies wyrzuty?czytaj regres ze zrozumieniem.sprawy tlumie w sobie i nigdy mu nie robilam wyrzutów-nigdy mu nie powiedzialam ze mnie zaniedbuje, po prostu tylko ja o tym wiem.czuje sie tak, ale to nie znaczy ze z kazdym zmartwieniem lece do niego i mu plaacze na ramieniu:o nie...to nie tak!Ja wiem ze pracuje, ze ma duzo obowiazkow poza tym, dlatego juz go nie obarczam swoimi przemysleniami... ale boje sie ze kiedys wybuchne:(ze juz nie wyttrzymam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...to proste
..ma inną, i nie chce zeby ona slyszala jak przez telefon on cie wiiieeelce kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pytanie zasadnicze-czy ja powiedzialam ze robie mu jakies wyrzuty?" podejrzewam że jeszcze z 2 razy cie nie obudzi i zacznie sie SAJGON :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co mu do cholery chodzi
123...to proste ..ma inną, i nie chce zeby ona slyszala jak przez telefon on cie wiiieeelce kocha dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylojakbylo
a ja tam wiem, że Ci przykro, że nie zadzwonił rano... wprawdzie, trochę dziecinny ten pomysł, ale w zasadzie raz można tak się pobawić ;) choćby po to, żeby powiedzieć: dzień dobry słonko, wstawaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaleta wodolot ma juz nazwę :) Łódka Bols;) więc rozumiesz co sie tam bedzie działo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co mu do cholery chodzi
podejrzewam że jeszcze z 2 razy cie nie obudzi i zacznie sie SAJGON podejrzewam ze wiecej go o to nie poproszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie naprawde bez uczuc, zero empatii, dziewczyna ma powazny problem, jej zwiazek stoi pod znakiem zapytania, a wy sobie tu zarty robicie! to calkowicie niedojrzale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...to proste
ja serio mówie..ja tak robie, wiec wiem w czym rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam ze wiecej go o to nie poproszę " www.budziki.com.pl proponuję ten różowy , co to Myszka Miki młotkiem po dzwonkach wali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
regres a ty nie promuj tu swoich fetyszy, tylko okaz zrozumienie, bo to ze tobie ten problem wydaje sie byc glupi to wcale nie oznacza, ze go nie ma - w oczach autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery a co ja mogę ? dzisiaj wieczorem odmówie modły w intencji autorki i jej faceta ... może w przyszłym tygodniu wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma kogos
na stówe ma kogoś :D sam fakt, że zapomniał cie obudzić juz o tym świadczy, że nie wspomnę o suchych telefonach :D na bank ma kogoś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×