czy teściowa ma rację?

mojej dwuletniej córce ostatnio zrobił się kołtun z tyłu we włoskach. moim zdaniem po prostu splątały jej się włosy po myciu ( tylko nie mogę tego rozczesać). za to moja teściowa twierdzi że muszę iść z tym do lekarza bo to oznaka braku witamin i mała zaraz zachoruje. dziwne to jakoś dla mnie i nie chcę z siebie robić debila idąc do lekarza z takim czymś... a wy co sądzicie?

nie! tesciowa nigd nie ma racji!

a jak tobie sie zrobi kołtun to też z braku witamin i też zaraz chorujesz? ile ty masz lat? 15? a teściowa to po podstawówce jest, rozumiem.

Pierwszy raz słyszę żeby splątane włosy były oznaką choroby.Postaraj sie je rozczesać a jak sie nie da to obetnij:) a co do twojej teściowej to wole nie komentować,szkoda sie denerwować:)

na pewno od koltunow sie nie choruje..proponuje,gdy mala bedzie w kapieli,namoczyc wloski,namydlic szamponem i wtedy rozszerzyc koldun na boki i delikatnie wyczesac.na mokorych,namydlonych wlosach latwiej idzie niz na suchych

mądra teściowa ,brawa dla niej

ja nie prosiłam o oceny czy temat jest głupi czy niegłupi po prostu zawsze sceptycznie podchodziłam do różnych dziwnych zabobonów mojej teściowej ale raz na sto miała rację . to jest starsza babka już dobrze po sześćdziesiątce i ma takie swoje schizy czasami...

sześćdziesiątce, a nie robi takich akcji i nie plecie głupot, więc nie zwalaj winy na jej wiek

kąpieli dziecku na tego kołtuna nałoz ozywke do włosow i sproboj rozczesac - jesli nie pomoze to obetnij .

idź uczesać dziecko, a nie siedź na kafe!

czasami rady starszych mnie poprostu smiesza, moja teściowa uważa że dziecka nie powinno sie po porodzie 3 miesiace z domu wypuszczac bo sie rozchoruje. nie mowiac juz ze w pokoju w ktorym przebywa temperatura ponizej 25st to chlodnia.... rozumiem isc do lekarza z bardzo lamliwymi paznokcjiami czy zbytnio wypadajacymi wlosami ale nie z powodu koltuna! ja jako dziecko czesto ich mialam pelno i jakos nie cierpialam z powodu braku witamin;)

do lekarza napewno nie trzeba ja mam krecone naturalnie włosy i jak bylam mala to koltun na koltunie hehe mama jak nie dawala rady rozczesac to od spodu koltuniki wycinala i tyle nie bylo nic widac. także wiesz lekarz to tylko sie usmiechnie do Ciebie. Dobrze że czarów teściowa nie odprawie bo na te moje kołtuny to jakież inhalacje wymyslali z ziół jakieś modły i palenie czegoś w piecu ale i to nie pomogło także nie przejmuj się

moja córka też miała kołtuna i niestety posłuchałam się innych i obcięłam go i to był wielki błąd

kołtuna trzeba hodować jeden rok i jeden miesiąc a następnie wypalić papierosami

moje dziecko ma codziennie rano koltun z tylu glowy, z tej prostej przyczyny ze wloski ma bardzo krecone, udaje mi sie go rozczesac moczac wlosy; a wtakie bzdury jak brak witamin nie wierz oczywiscie:D