Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mallgos

STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

Polecane posty

Moniq głowa do góry, wyszło słoneczko, jest sobota - to już co najmniej 2 powody do radości, do tego jeszcze jest forum i my czyli już 3 powody ;). A na przeziębienie polopirynka S, rutinoscorbin i ciepła herbatka, pod kocyk, pilocik w łapkę i do jutra przejdzie :) Gagatka dzionek mija spokojnie, niedługo wybieram się do siostry do szpitala, będzie niedługo rodzić, będę miała chociaż przyszywanego dzidziusia :). Życzę przyjemnych odwiedzin u babci i teściów :) Ps. mnie też wkurza jak mnie wszyscy pytają kiedy będzie dziecko, tym bardziej że mam już swoje lata i oczywiście niektórzy nie omieszkają mi tego wypominać. Szkoda, że tak mało taktu w ludziach, że nie potrafią ruszyć troszkę wyobraźnią i zrozumieć, że są tematy o których ciężko się rozmawia, a takie pytania bardzo bolą. Dobrze, że można wygadać się na forum z kimś kto przeżywa to samo - troszkę wtedy raźniej :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was ponownie i dziękuję za miłe przyjęcie mnie do Waszego grona ... teraz to także moje grono :) pewnie macie rację, że się nakręcam ale same wiecie jak to jest. Najgorsze jest to, że jestem chora wszyscy ładują we mnie jakieś tabletki a ja poprostu nie chcę ich brać. Czasem mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie ale dobrze że mam Was :) będę tu zaglądać coraz częściej i może trochę wyluzuję i w końcu się uda ... bo kiedyś przecież musi się udać prawda? Pozdrawiam Was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie nowe dziewczyny :) ...nie testuje jeszcze, bo wczoraj nie zdązyłam do apteki, a wieczorem jak jechałam z mężem do domu, to nie chciałam go prosić o to by wjechał do apteki, bo by była skapa...a on nic nie wie...i jest ostatnio taki zakręcony, ze sie nawet nie domysla i chce mu jakby co niespodzianke zrobić... a rano musielismy jechac do Łodzi, jechalismy "na szybko" zawieź leki siostrzeńcowi męza, bo chłopak jest w szkole sportowej w Pile i teraz grał mecz w Łodzi a sie przeziębił i trzeba było gnac mu zawieź ciepłe ciuchy i leki i z powrotem do domu8 test w końcu będzie...nie ucieknie, tylko kupic musze...a oczywiście jak zrobie to dam znać jak wyjdzie negatywny to ja nie wiem co zrobie, bo mi sie nigdy @ nie spóxniał, a juz sie spóxnia :o chyba sie wsciekneeeeeee 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waikiki musi sie udać, trzymam kciuki;-);-) Gabrysieńka🌼 bardzo dobrze rozmię co czujesz, mam nadzieje , że kiedyś się nam uda:-) malgos🌼masz rację ajgorsze jest to ciągłe dopominanie się wszystkich wkoło kiedy i kiedy będzie, az poprostu przykro, a nie mam ochoty wszystkim wkoło rozpowiadać, że nie wychodzi. Nie chcę żeby wszyscy się litowali. Uważam , ze jest to sprawa wyłącznie moja i męża. gagatka🌼najgorsze jest , gdy wszyscy wkoło są w ciąży, albo mają już male kruszynki, wtdy nasuwa się pytanie dlaczego oni mogą a ja nie. Znajoma która bardzo długo nie mogła zajść w ciąże, w tej chwili lada dzień urodzi, powiedziała mi , że to nie my wybieramy dziecko tylko dziecko wybiera nas i wtedy kiedy ono chce. niby pestka🌼 ewuska99🌼 Jakie macie plany na niedziele? Bo my jeszcze nie wiemy co robić, mój D.. jeszcze śpiocha. Wiecie ci ogólnie to dziś czuje się już dobrze, nie mam pojecia skąd ten wczorajszy stan. Dziewczyny w jakim jesteście wieku, ja 24 lata. Acha zapomniałabym o najważniejszym... dziękuje Wam ślicznie za wsparcie👄 🌼A teraz zapraszam na kawkę lub jak ktoś woli to herbatkę 🌼 ...ale sie rozpisałam....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzis brzydka pogoda ::( pada deszcze. My zaraz idziemy do koscioła, potem bedziemy nic nie robic :) moniq to jestemy w tym samym wieku :) milej niedzieli, zajrze jeszcze potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ale te pytania ludzi odnośnie dziecka są wkurzające. Z początku strasznie je przeżywałam i jak ktoś zaś zarzucił mi tekstem to uciekałam jak dzika. Ale po paru latach stwierdziłam, że nikt nie ma prawa mnie gnoić tylko z powodu braku dziecka. A już całkiem miarka się przebrała, gdy na jednej z imprez rodzinnych usłyszałam, że nie chcę dzieci, bo wolę robić karierę i mi tylko pieniądze w głowie. Słyszałam to potem jeszcze wiele razy. Od tej pory jak ktoś mnie pytał czy jestem w ciąży to odpowiadałam: "Tak, od dwóch godzin, jeszcze mi się nogi trzęsą". Od tej pory miałam spokój. :) Dziewczyny, nie możecie się dać zastraszyć rodzinie i znajomym. Pamiętajcie, że jesteście wartościowe, mądre kobiety i nikt nie ma prawa wyjeżdżać Wam z takimi pytaniami. Bo nawet gdybyście nie chciały mieć dzieci to jest to tylko i wyłącznie Wasza sprawa i w żaden sposób nie umniejsza Waszej wartości. :) Trzymam kciuki za Was wszystkie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam :) okazuje się, że się nie udało :( dostałam okres. Mąż widzi, że się tym przejmuję i powtarza, że będziemy próbować aż do skutku. Muszę do tego nabrać dystansu i brać się do roboty za dwa tygodnie. No właśnie dziewczyny jak obliczacie kiedy najlepiej i byłoby najskuteczniej :) mam swoją teorię, ale chciałabym poznać Wasze. Pozdrówka i do góry główka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Gagatka u mnie też fatalna pogoda aż nie mogę nabrać rozpędu do życia ;) Klempa - masz w 100% rację, ja też już jakiś czas temu stwierdziłam, że moje życie jest wartościowe bez względu na to czy mam dzieci czy nie. Nie można tak wszystkiego upraszczać, bo to oznaczałoby, że dziewczyny nie mogące mieć dzieci powinny się zabić, bo przecież bez dziecka nic nie ma sensu. Dwie najgorsze rzeczy, które usłyszałam odnośnie problemów z zajściem w ciążę i które bardzo przeżyłam to: 1. Ja w twoim wieku dałabym sobie już spokój, bo nie chciałabym, żeby moje dziecko wstydziło się potem, że ma taką starą matkę" 2. Dziewczyny, które nie mogą zajść w ciążę to te, które w młodości się puszczały, faszerowały tabletkami i teraz ponoszą za to karę" - ciężko nad taką głupotą ludzką przejść obojętnie. Takie słowa świadczą o osobie, która je wypowiedziała, ale niestety ranią wiele innych, niczemu niewinnych osób. Bardzo żałuję, że w ludziach tyle podłości, zawiści i niestety braku kultury. Dziękuję Bogu, że mnie wlał więcej oleju do głowy :) Gabrysieńka wszystkie wiemy co czujesz, ale nie poddawaj się, któregoś dnia zrobisz test, wyjdzie pozytywny i to będzie najszczęśliwszy dzień w twoim życiu :). Moniq, właśnie po to tu jesteśmy, żeby dawać sobie wsparcie :). Myślę sobie, że nasze dzieci kiedy już się pojawią na tym świecie będą szczęściarzami, bo to są dzieciątka bardzo upragnione, wyczekane :) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę przyjemnej niedzieli :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nadszedl moj pierwszy w zyciu spóxniony @ :o niestety nadzieje były złudne... trudno, nowy cykl, nowe nadzieje, nowe szanse...i nowe przyjemności ;) pozdrowionka miłej koncówki weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska99
Hej bebeczki:) Gagatka a u mnie co jakis czas wychodzi sloneczko:)tylko troszke wieje:o Bylam sobie w kosciolku i zaraz lece zrobic sobie cos do jedzonka:) Moniq ja mam 25 lat:)Powiem Ci ze u mnie najblizsza rodzina wie ze sie staramy i chociaz nas nie pytaja.Moja siostra tez sie stara o dziecko i oczywiscie tez nie wychodzi...Nie wiem co sie dzieje na tym swiecie... Dzisiaj jakiegos dola zalapalam.Wszedzie widzialam latajace maluszki,wozeczki,kobiety z brzuszkami.I jeszcze jak na zlosc wczoraj dostalam@@.Zalamka. Witaj Gabrysienka:)Ja juz staram sie nic nie mowic mojemu mezowi.Widze ze tylko sie doluje:( Ja staram sie wspolzyc co 2 dni bo wczesniej uzywalam testow owulacyjnych ale nic nie wychodzilo:o Mallgos ludzie potrafia byc straszni.Moja siostra ma 30 lat i wszyscy pytaja dlaczego nie ma dzieci przeciez juz czas.30 lat na karku.Albo denerwuje mnie jak ktos walnie tekstem*Do lozka i do roboty*A my sie czasami tak nameczymy a nic nie wychodzi.Niektorzy ludzie sa bez pojecia:o Milej niedzielki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska99
Waikiki przykro mi:(wstretna @@@!!ja dostalam wczoraj:(tule:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waikiki - bardzo mi przykro :( :( :( Ewuska - to prawda ludzie są bez pojęcia. Trzymajcie się dziewczyny, jutro nowy dzień, nowe szanse :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waikiki, małgoś 👄👄 przykro mi, wiem co czujecie:-(:-( ja lada dzień też do Was dołączę;-( chciałabym już dostać , zeby zaczął się nowy cykl. my po obiadku pojechaliśmy na zakupy i tak zaczęłam chodzić za jakimś drobiazgiem dla maluszka szwagra, takie śliczne są te maleńkie ubranka, zabaweczki... ale chyba wezmę sobie do serca i też spróbuję patrzeć na nowy dzień jak nowe szanse... miłego wieczorku i słodkich snów, do juterka 😴 😴 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej może zrobimy tabele???? będzie nam łatwiej sie poznać :) jak macie ochote to dopiszcie sie według tego schematu: waikiki............26 lat..........wielkopolska gagatka........... .......... mallgos............ .......... ewuska99......... ........... moniq123........ ............ Klepa............. ............ Gabrysieńka..... .......... jak kogos pominęłam, to najmocniej przepraszam!!!!!!! Prosze się nie obrażac i szybko dopisac :D kolejnośc oczywiście przypadkowa -tez sie prosze nie obrażać ;) hm...nie lubie mieć @ :o grrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo tak: waikiki............26 lat..........wielkopolska.......starania od: 07.2009 gagatka........... .......... mallgos............ .......... ewuska99......... ........... moniq123........ ............ Klepa............. ............ Gabrysieńka..... .......... ...jak wolicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ waikiki 🌼 świetny pomysł ja sie wpisuje;-) aż zaczełam się zastanawiać od kiedy tak na poważnie zaczeliśmy się starać, w sumie wychodzi niecały rok , ale szczerze mówiąc przed tabletkami anty zdarzało się , ze sie niezabezpieczaliśmy... a powiem Wam , ze dzisiaj mi humorek dopisuje i nawet patrze troszke z dystansem na to wszystko, mam nadzieję , że chociaz troszkę wytrzymam:-) Jak Wam minął dzionek?? 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 waikiki............26 lat..........wielkopolska.......starania od: 07.2009 gagatka........... .......... mallgos............ .......... ewuska99......... ........... moniq123........ 24lata....kujawsko-pomorskie.....starania od 11.2008 Klepa............. ............ Gabrysieńka..... .......... 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, dziś mam strasznego doła, kurcze od poniedziałku tzn. że tak cały tydzień ;). Mam kryzys w związku z tymi cholernymi badaniami, nie mam już siły tylko badania, wizyta, badania, wizyta i ja na razie nic z tego nie wynika, ehhh życie...., no ale uszy do góry i trzeba żyć dalej, może jutro nastroik mi się poprawi. A jeśli chodzi o tabelę to fajny pomysł :) waikiki............26 lat..........wielkopolska.......starania od: 07.2009 gagatka........... .......... mallgos............ 28 lat.........mazowieckie.......starania od: 05.2009 ewuska99......... ........... moniq123........ 24lata....kujawsko-pomorskie.....starania od 11.2008 Klepa............. ............ Gabrysieńka..... .......... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniq a u mnie jak to poniedziałek...hm...troche pracy było :) ale przynajmniej szybko zleciało...teraz mi mąż wyjeżdza w zastepstwo jutro... wróci w czwartek. Ale nie ma tego złego, bo i tak @ mam...a będę miala troche czasu dla siebie tylko i sie stęskni moze troszke ;) a Tobie jak minął dzionek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mallgos nie smutaj się nooo...badania trzeba zrobić, aby znaleźć przyczyne niepowodzen i ją wyeliminowac :D by wszystko szło ku lepszemu!!!!!!!!!!!! nosek do góry!!!!!! jutro na pewno bedzie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mi jakos minał ten ponioedziałek, na szczescie mam 2 dni urlopu w tym tygodniu bo w koncu jade po dyplom :) waikiki świetny pomysł :) waikiki............26 lat..........wielkopolska.......starania od: 07.2009 gagatka...........24 .............małopolska.........starania od 04.2009 mallgos............ 28 lat.........mazowieckie.......starania od: 05.2009 ewuska99......... ........... moniq123........ 24lata....kujawsko-pomorskie.....starania od 11.2008 Klepa............. ............ Gabrysieńka..... .......... zmykam do babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka zazdroszcze urlopu!!!!!!!!!!!!! chyba tez sie w końcu wybiore...bo ostatni raz byłam w styczniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waikiki.............26 lat..........wielkopolska...........starania od: 07.2009 gagatka...........24 lata........małopolska..............starania od 04.2009 mallgos............28 lat..........mazowieckie............starania od: 05.2009 ewuska99......... ........... moniq123........ 24lata.......kujawsko-pomorskie.....starania od: 11.2008 Klepa............. ............ Gabrysieńka..... .......... prosze jak ładnie ;) i jak sie szybko zleciałyście jak to napisałam :D he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waikiki🌼 mi dzionek zleciał w miare szybko, z reguły nie znoszę poniedziałków chodze wściekła na cały świat, ale wczoraj jakoś pozytywnie sie nastawiłam i nie było źle. Po pracy pojechałam babci zakupy zawieść i przy okazji przywiozłam kilka dżemików brzoskwiniowych:-) Wziełam troszke pracy do domu i zaczełam właśnie coś działać. No z jednej strony dobrze , bo troszke czasu dla siebie, a z drugiej tęsknotka jest. Mój mąż w zeszłym roku praktycznie przez pół roku był w delegacjach. malgos🌼u mnie tez w poniedziałek zawsze dużo pracy, no i po weekendzie nie chce wracać się do pracy;-) Głowa do góry jak będa wszystkie wyniki badań będziesz wiedziała na czym stoisz, chociaż ja od listopada tak z tym wszystkim się męczę i jakoś nic konkretnego nadal nie wiem. Chciałabym , żeby zdarzył się jakis cud i udało się przez najbliższy cykl, bo w październiku ide na wizytę i prawdopodobnie dostane skierowanie na laparoskopię, czego potwornie się boję, ale jak będzie trzeba to nie ma wyjścia:-( No i znów się rozpisałam... ehh bo dobrze tu z Wami;-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...nawet jesli będziesz musiała iść na laparoskopię to nie bój się...to jest duzo mniej inwazyjna ingerencja niz to co ja miałam, gdy mi torbiel pękła na jajniku :o wtedy miałam taką operacje jak cesarka!! 6 dni w szpitalu, rehabilitantka chodziła ze mna by mnie rozruszac, ale chyba z misiąc sie nie wyprostowałam do końca :( ból straszny, ale mam blizne nisko na szczeście!!! fajny lekarz mnie operował. Ale mam usmiech na podbrzuszu niestety.... a ty bedziesz maiła kropeczkę, po której może nawet ani slady nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waikiki laparoskopia głównie dlatego , że mam policystyczne jajniki oraz zeby sprawdzić drożność jajowodów:-( może dlatego to tak przeżywam , bo praktycznie wcale nie mam doczynienia ze szpitalami (jedyne moje zetknięcie było w zeszłym roku w maju, gdzie miałam robioną biopsję) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale ja jestem przy Was stara ;) - to straszne hehe :) Moniq - może obejdzie się bez laparoskopii, a jeśli nie to dasz radę na pewno, głowa do góry, trzymam kciuki :) Dziewczyny czytałam troszkę inne wątki i zastanawia mnie teoria współżycia co drugi dzień podczas dni płodnych, niby wszyscy to polecają, ale co jeśli ktoś nie ma takiej możliwości, bo np mąż pracuje w innej miejscowości, albo co gorsza za dużo pracuje i do późna siedzi nad papierami??? Wiem, wiem jak zależy to można to jakoś zorganizować, ale kurcze faceci to różnie podchodzą do tych tematów jak już wiedzą, że to starania o dzidziusia - szczególnie jeśli nie wychodzi. Moja gin powiedziała, że faceta nie można stresować, bo oni są bardziej przewrażliwieni na tym punkcie i jak się zablokują to jest gorzej niż jakby zablokowała się kobieta. Swoją drogą jak zwykle kobitki muszą być silniejsze ;) :). Jak Wasi faceci reagują na niedudane próby poczęcia???? Hehe znowu się rozpisałam i znowu temat z kosmosu ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgos u mnie to jest tak , że bardzo mało o tym rozmawiamy, ale to głównie z mojego powodu, ponieważ mam taka blokadę , że nie potrafię się przełamać ,żeby tak normalnie rozmawiać o tych sprawach. Tutaj na forum bardzo dobrze mi się pisze, ale na żywo jakoś nie potrafię. Myślę , że po części dlatego łapie takie doły, bo nie mam komu się wygadać (nie chce), ale coraz bardziej mi z tym ciężko. Mój mąż widzę jak jest czasem na mnie zły bo wszystko musi ode mnie na siłe wyciągnąć, a ja się na niego złoszczę, bo przecież to niby oczywiste, niestety oczywiste dla mnie , bo skąd on biedny może wiedzieć , musiałby chyba czytac w moich myślach... to tak jest ze mną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewuska99
waikiki.............26 lat..........wielkopolska...........starania od: 07.2009 gagatka...........24 lata........małopolska..............starania od 04.2009 mallgos............28 lat..........mazowieckie............starania od: 05.2009 ewuska99......... 25lat...........zach-pom..............starania od: 06.2008 moniq123........ 24lata.......kujawsko-pomorskie.....starania od: 11.2008 Klempa............. ............ Gabrysieńka..... ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×