STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA

nie wiem co mi sie pomieszalo, ale dzis mam 21 dc, brzuch czasami i jak juz to malo pobolewa na okres, piersi bola ale bez przesady. Wiec juz sama nie wiem. Na razie sie na nic nie nakrecam tylko po prostu czekam, na szczescie jeszcze tylko 2 dni lutka i po sprawie. A potem pare miesiecy luzu, nie liczenia dni, chcialabym jeszcze na wakacje pojechac gdzies we dwojke i jezeli juz to wrocic w 3 :D

wróciła psina marnotrawna :) dobrze ze chociaz wy wierzylyscie ze wroci bo ja stracilam nadzieje.

Gagatka to cudowne wiesci! Bardzo sie ciesze!

czesc dziewczyny Dziś jestem rozbita emocjonalnie, dzień zacząl się kiepsko, zaspałam do pracy a w pracy burza same nieprzyjemności, pod koniec dnia nie wytrzymałam i rozpłakałam się. Mam nadzieję, że to tylko chwilka słabości i od jutra będę już normalna :( Źle się czuję jak inni obserwują moją bezradność - a dzień taki jakiego dawno nie miałam. Muszę się jakoś pozbierać do jutra :( Gagatka nie wiem ile kosztuje beagle, bo jak wspomniałam dostałam go w prezencie. Z pewnością bez rodowodu są tańsze i z tego co słyszałam to ostatnio są troszkę mniej popularne (no bo u nas to wszystko kwestia mody) w związku z tym spadła cena. Z tego co się orientowałam moja kosztowała około 700zł - była brana z dobrej, dość dużej hodowli gdzieś pod Warszawą, miała rodowód ale kumpel troszkę się targował, więc zaproponowali mu ją bez rodowodu. Nie mam pojęcia czy przepłacił czy taka wtedy była cena. Ale myśle, że to dość realne, że teraz tyle kosztuje. Miłego popołudnia dziewczynki :)

mallgos uszy, glowa i cycki do góry :) wiem ze czasami takie zle dni strasznie sa dolujące, i potem czlowiek mysli o sobie ze jest bani, do niczego bo w czyms zawalił. Ale to nie tak. Pamietaj jestemy tylko ludźmi, nie maszynami. Mamy prawo czasami zaspac, zapomniec o czyms, choc to jest oczywiste. Pamiec ludzka bywa zawodna. A moja psina popila duuuzo wody, pojadla i jak sie walnela po 16 na swoj kocyk tak spi do tej pory. Dlatego daruje jej dzis kapiel i jutro to zalatwię!! A gdzie reszta naszej załogi??? Ide na TV :)

hej Gagatka to super , że psinka wróciła, pewnie tęskniła za Panią:-):-) Ja mam co prawda kundelka, tzn. moi rodzice mają, ale nie mogę być z nim blisko, bo mam uczulenie na sierść:-( malgos tule, jutro napewno bedzie lepszy dzionek , u mnie poniedziałki sa najgorsze w pracy, nigdy nie wiem w co ręce włozyć po weekendzie. Ogólnie u mnie humor ciut lepszy, nie jest rewelacyjnie , ale podłóg wczorajszego ok. Jak co poniedziałek mąż pojechał w delegacje , pozostanie oczekiwanie do piątku. Mam juz dosc tych jego wyjazdów, ale cóż życie nas nie rozpieszcza, trzeba szanować taką pracę jak sie ma. Zauważyłam , że popadam ze skrajności w skrajność, w zeszłym tygodniu miałam ogromne nadzieje , ze w tym cyklu sie udało, jednak teraz myślę , że i tak nic z tego . Stąd moje cudowne samopoczucie, dziś juz nie mam ochoty na płacz, mam za to w sobie pełno agresji, jestem wściekła na cały świat!! Dobrze , ze mam Was i mogę się wyżalić, bo mam dość opowiadania przyjaciółce jak mi źle, czuje ze jesli ktos nei był w takiej sytuacji to nie potrafi zrozumieć nas do końca. Ojj ale sie rozpisałam, załapałam od Małgoś wczorajszą wenę;-) A teraz cza na serial, m jak milosc;-)

Wogle to mam taki bałagan w pokoju, od tygodnia przymierzam sie do porządków w szafkach i wogóle. No ale jakoś mi nie idzie;-)

Hej dziewuszki!:) Przepraszam ze sie nie odzywam.Znowu mnie dopadlo:(Najchetniej bym sie zamknela w 4 scianach i z nikim nie gadala:(W takich chwilach wlaczam sobie komedie i pojawia sie usmiech na buzce:)Achchch dziewczyny jest mi ciezko...:( Dzisiaj robilam sobie rozne badania a za pare dni genetyka.Narazie odpuszczamy starania.Musimy znalezc przyczyne poronien. Pozdrowionka:)

dzięki dziewczynki za wsparcie już mi troszkę lepiej chociaż czuję, że to będzie taki troszkę dłuższy dołek - cóż nie można wiecznie chodzić happy ;). Próbuję się jakoś ogarnąć choć opuściła mnie całkiem energia i właściwie mam wrażnie jakbym rozpadła się na 1000 kawałków. Myślę, że troszkę się ostatnio przepracowałam i dlatego taki dół emocjonalny, ale będzie dobrze, jak nie jutro to pojutrze, bo po dołkach zawsze jest jakaś górka :) Gagatka jak się cieszę, że psinka wróciła utul ją mocno ode mnie :) :) :) Moniq superrrrrrrr, że dziś się lepiej czujesz oby tak dalej :) A jeśli chodzi o wenę to spoczko każda może dopisać swój rozdział do mojej książki ;) :)

Cześć dziewczyny:) jakoś nie mam czasu zaglądać na net,jestem padnięta:(..fasolka daje mi w kość:(czuje się jakbym miała depresję,jadłowstręt i jeszcze wiele wcale nie fajnych przypadłości...trzymam za Was kciuki:),za udane starania i życzę duuuużżżżooooooooooooooooo uśmiechu:):)..pozdrawiam cieplutko:):)

Rudzielec fajnie , że sie odedzwałaś. Biedactwo , ale drugi trymestr powinien być już lepszy. Lecę do łóżeczka;-) I Wam również życzę słodkich snów;-) Do juterka:-)

witajcie kochane :) rudzielec najwazniejsze zeby z dzidzia bylo wszystko ok :)

Witam! Jak dzis nastroje? Mam nadzieje ze troszke lepiej! U mnie jest OK, cykl na spokojnie przechodze bez zadnych nadzieji :) Oh jak czlowiekowi od razu latwiej...

Dorka u mnie oki :) naprawde bardzo mało o tym mysle, ale to mzoe i lepiej, raczej nie nastawiam sie na cud. Caly czas mysle o mojej diecie, co bede jadla jak skoncze :) ale moze to i lepiej, choc pewnie emocje beda tak juzkolo31 dc , jezeli wczesniej nie dostane okresu ale raczej to nie mozzliwe jak owulake mialam w poniedzialek. Wiec za tydzien sie okaze.

Gagatka pamietaj tylko nie przesadzaj z dieta...

spoko 1000 kcal wszamiam :)

ale tu dzis cisza :( a ja posprztalam, pogralam i teraz nie mam co robic :(

hej laseczki... :) jak mija dzień?? ja dziś nie poszłam na wykłady i wzięłam sie za robienie prania i prasowania :P gagatka85- mówiłam,że sie wróci :D nie potrzebnie sie zadręczałaś Rudzielec2606- pierwszy trymestr taki jest :) ale napewno warto troszkę pocierpieć

czesc dziewczęta Dziś w pracy już było jako tako chociaż pod koniec dnia podniesli mi ciśnienie - mendy :/ Z tego wszystkiego pomyliłam się i już dziś 9dc zrobiłam test owulacyjny - FANTASTYCZNEEEEEEEEEEEEE są te testy owulacyjne ja już więcej ciążowych nie kupię wreszcie zobaczyłam 2 kreseczki ;) :) z tym, że ta druga była słabsza i z tego co wyczytałam na ulotce to uznajemy wynik za ujemny, ale nieważne jakie to piękne uczucie zobaczyć 2 kreski hi hi ;) A co tam u Was???

Mallgos test jest dopiero pozytywny jezeli druga kreseczka jest wyrazniejsza niz pierwsza :D:D Mnie zawsze napawa wielkim optymizmem jak widze poz test owu :D:D:D

wiesz Dorka ja pierwszy raz tego użyłam więc tak się z siebie uśmiałam, że głowa mała - pomyślałam cholerka a na tamtym to nawet cień tej drugiej nie wyskakuje ;) :) :) No przynajmniej humorek sobie poprawiłam :)

No to super! Ja uwazam ze te testy sa naprawde pomocne :D:D:D no i dwie kreseczki zawsze pozytywnie nastrajaja :D:D:D Ja zaraz lece na siwateczne zakupy :D:D:D

A u mnie dzionek minął nawet w porządku. No pomijając fakt , ze sie pokłociłam z moim D :-( malgoś ja miałam tak samo, jak robiłam testy w tym miesiącu i w owulacje , gdy miałam dwie grube wyraźne krechy to sie prawie popłakałam , co to by oznaczało gdyby to nie był test owu;-)

szkoda tylko, że nawet jak wyjdą pozytywne to i tak nie wychodzi - no ale grunt, że się ubawiłam do łez :)

ja chciała bym mieć dzidziusia mam 19 lat i narzeczonego niestety mam chory kręgosłup i nie wytrzymał by ciężaru podczas ciąży..więc narazie się rehabilituje.fakty jakie powiedział mi lekarz to: że kręgosłup nie wytrzyma to po pierwsze,podczas porodu jeśli jakimś cudem doniosę ciążę mogę stracić wzrok lub czucie w dolnych kończynach co prowadzi do kalectwa..dobrze że mam wspaniałego 7 miesięcznego chrześniaka którego kocham na życie i zajmuję się nim codziennie:)

gagatka wiesz co a , ja myślałam , zeby spróbowac diety niskowęglowodanowej . Tylko kurcze ona wyklucza wszystko co najlepiej lubie :-( Czytałam , ze ona jest wskazana przy psco. MALGOS miejmy nadzieje , że niebawem wszytkie zobaczymy 2krechy na inym tescie ;-) Co porabiacie wieczorową porą??

Mallgos, ja też dzisiaj robiłam pierwszy raz w życiu test owulacyjny i bardzo podobały mi się dwie kreski. Od dawna już mierzę sobie temperaturę, obserwuję śluz i szyjkę macicy. Zrobiłam sobie tabelki w arkuszu kalkulacyjnym i robię codziennie notatki :)) To chyba takie zboczenie zawodowe. Testy kupiłam żeby sprawdzić jak ich wynik ma się do moich zapisów. Mam ostatnio nieregularne miesiączki. Przed owulacją mam bóle okołoowulacyjne. Zazwyczaj poranna temperatura rośnie mi na dwa dni po bólach w podbrzuszu. I tak w ogóle to na razie mieliśmy uważać, ale jakoś nie bardzo nam to wychodzi. Ja schudłam kilkanaście kilogramów w bardzo krótkim czasie na diecie przeciwgrzybiczej. Poza spadkiem wagi poprawiło mi się samopoczucie i odmłodniałam o kilka lat :)) Polecam.

hehe Gafi prawda, że są świetne - chyba zacznę je kupować na poprawę humoru ;) :) Miłego wieczorka :)

Moniq ja również mam nadzieję, że wkrótce wszystkie będziemy widziały 2 kreski na teście ciążowym, byłoby super jakbyśmy zaszły w niewielkich odstępach czasu - dopiero by zawrzało na forum od przeżywania mdłości, zachcianek a potem pierwszych ruchów dzieci. No kto wie może tak się stanie :) :) :)

No super by było, byłby to napewno duż milsze przezycia , niz oczekiwanie na te 2 krechy:-( u mnie okaze się w niedzielec(obawiam sie ze niestety to co zwykle). A wy na kiedy macie terminy niedostania @:-):-) gafi powinnam schudnać , ale jakos nie wychodzi , łakomczuch jestem. Był taki okres , ze przez dobrych kilka miesięcy nie jadłam wogóle słodyczy (z czasem przestało mnie już ciągnąć), a pozniej zaczeło sie od jednego ciastka i wszystko runeło:-( Miłego wieczora i słodkich snów, ja lecę spać