Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskaa swiata

mlode matki, jak to jest

Polecane posty

Gość ciekawskaa swiata
a kto mowi o seksie na pralce, chyba sie za duzo harlequinow naczytalyscie... pewnie ze sie uprawia seks z mezem po urodzeniu dziecka, ale juz nie w ten sam sposob (bo w koncu jak dziecko na ciebie wejdzie do lazienki a ty twojemu loda robisz to go ztraumatyzujesz do konca zycia :)) ciesze sie ze pracujesz w najwiekszym szwedzkim czyms tam, i ze obracasz milionami, ale jak si sie udaje o 15 do domu wrocic to ja nie wiem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bękitne oczko_
Każdy decydje się bądź nie na dziecko z innych powodów. Ja się nie decyduję ze względów finansowych. Bardzo lubię dzieci i gdyby nie te cholerne pieniądze.... Ale nie zdecyduję się na dziecko jeżeli mialabym z nim później klepać biedę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 16 :) kiedyś mi się nie udawało ale przychodzi wiek, że człowiek zaczyna rozumieć, że są rzeczy ważne i ważniejsze obracanie milionami przestało mnie podniecać :) ciebie też przestanie - tylko nie masz nic więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jestem za młoda, żeby się wypowiadać, ale ja np. bałabym się zajść w ciążę po 30. roku życia ze względów wzrostu zagrożenia chorobami genetycznymi dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaa swiata
Rafinka, ja nie badam twoich powodow (ale fakt ze ten z raczkami wkolo szyi to najegoistyczniejszy jaki do tej pory przeczytalam) przeciez ja cie tu sila nie trzymam zebys mi opowiadala... pytam sie dlaczego zrobilyscie dzieci w tak mlodym wieku, bo myslalam ze odpowiedzi beda... inne... bo z rozsadku (dziwnie pojetego musze przyznac), albo pora na dziecko to sa smutne powody, nie rozumiem jak wy tego nie rozumiecie... tzn rozumiem, przeciez to wasze powody no i co do jadowitosci, odpowiadam ton w ton z paniami, ktore pozwalaja sobie krytykowac moj punkt widzenia, wiec nie widze powodu dla ktorego nastepnie te same panie czuja sie urazone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem za moją kuzynkę
dziewczyna skonczyła liceum i ciotka (jej matka) pyta się jej czy wybiera się na studia a ona, ze nie. Dalej ciotka pyta czy w związku z tym ma na oku już jakąś pracę? A młoda dalej, ze nie... i dalej ciotka pyta co planuje robic w życiu? Młoda mówi, ze jeszcze nie wie... przesiedziała tak z rok nic nie robiąc w końcu się ciotka wkurzyła i dała jej miesiąc na szukanie pracy. Na co młoda stwierdziła, ze ona pracowac nie będzie i zrobiła sobie dziecko. Nie dośc, ze sama ma siano w głowie to ojciec dziecka też mądrzejszy nie jest. Obecnie dziewucha ma 24 lata- 2 dzieci a rodzice tych gówniarzy zapierdzielają na własne (niby już dorosłe) dzieci i wnuki :O Oczywiście nie mówię, ze takie postępowanie jest regułą. Jeżeli jest się gotowym na dziecko i świadomym swojej decyzji i umie się samemu o siebie zadbac to nie widzę przeszkód :) nawet w wieku 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawska, zadałaś pytanie - odpowiadam. A ty próbujesz każdą odpowiedź podważyć, nie tylko moją ale i innych które mają podobne zdanie do mojego. Ciekawe dlaczego nie zadałaś tego pytania swoim znajomym? Boisz się podważać ich zdanie? Boisz się powiedzieć im w oczy że według ciebie głupio zrobili decydując się na dzieci? Łatwiej nagadać innym na forum... Nie wydaje mi się że jestem nieodpowiedzialna, bo jeżeli czegoś chcę i to zaplanuję - takie wybory podejmuję w życiu i nikt, a szczególnie bezdzietna rozbawiona 28-letnia lokkoduch nie będzie mi mówić że jestem nieodpowiedzialna. Nie muszę się tłumaczyć skąd mam pieniądze, czy i jak sobie radzę, bo sobie radzę. Nie wiem - zazdrościsz w jakiś sposób tego o czym piszę? Bo nie masz odwagi na podjęcie takiej decyzji? Bo ja już wiem, że dziecko nie jest tylko zabawką, bo z dziecka rośnie człowiek którego trzeba wychować.... Ty długo jeszcze będziesz dojrzewać do tej myśli. Powtarzam: staniesz w życiu przed pewnymi decyzjami, których podjęcie zmieni całe twoje życie. A uwierz mi, każda 35-latka po krótkim okresie macierzyństwa żałuje, że żałuje że nie zdecydowała się na dziecko wcześniej. Bo są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. Nowy telewizor - ok, nowy samochód - ok. Ale z dzieckiem nie jest tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jedno
Rafinko, a to jest dość proste do wyjaśnienia:) autorko- jak spotkasz wreszcie mężczyznę, który będzie chciał się z Tobą ożenić na dobre i na złe, i którego będziesz kochać bezgranicznie aż do śmierci, a nie bedziesz mieć "stałego partnera" (co to za nowomowa w ogole)- to zrozumiesz:) w 90% niechec do posiadania potomstwa u kobiet wynika z posiadania nieodpowiedniego partnera życiowego, braku poczucia bezpieczenstwa emocjonalnego i pewności, ze to ten, że to on chce zespolić sie ze mna tak ścisle, aby z nas dwojga powstało nowe życie. i to jest akurat udowodnione psychologicznie, frustracje na tym tle również. bo to jest tak, ze nie tylko instynkt działa ale jeśli uwielbiasz kogoś, podziwiasz i czujesz sie przy nim spełniona w 100%, to chcesz pozostawić po obiekcie swoich najgłębszych uczuc "monumentum", które przetrwa nawet śmierć nawet nie po sobie pozostawić- ale po nim (niej) i nadchodzi moment w życiu małżeństwa, że czuje sie pustke- w sensie, że kogoś brakuje, tego elementu, który dopełnia rodzinę i który stanowi jej najwieksza wartość ale jesli nie ma najpierw tego, co powinno byc pierwsze- milosci, bliskosci, bezpieczenstwa, pewnosci, pragnienia i swiadomosci, ze to z ta jedyna osoba chce budować dom, rodzine - to nie ma rowniez pragnienia dziecka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawska swiata to co dla ciebie jest w zyciu najwazniejsze? maz z ktorym zyjesz spedzasz wolne chwile czy raczej to co w tym roku zwiedzisz? nigdy nie bedzie osoby ktora by sie tak kochalo jak wlasne dziecko i ty po prostu sie tego nie dowiesz, jak widzisz sa tu ludzie z roznymi pogladami na zycie, niektorym Egipt, upal 40 stopniowy do szczescia nie jest potrzebny, wystarcza im coroczne wakacje gdzies tam z rodzinka! a wogole myslisz o starosci, o wnukach, o domu pelnych ludzi na wigilie, nie zastapilabym tego zadna wycieczka...to tez robi sie nudne bo jak widzisz sa domatorzy( co dla ciebie oznacza cacofanie) ktorym zalezy bardzo na rodzinie, w tym faceci tez sie zaliczaja, czesto nawet bardziej tego pragna jak kobiety a sa tez osoby takie jak ty, ktore wiecznie beda zwiedzac a po latach beda ogladac fotki (ty i jakas Gora, ty i piramida, ty i morze i maz:))w samotnosci bo mozliwe ze jak parter umrze to nie bedzie nikogo bardzo bliskiego.... a co do NK INNI wlasnie narzekaja ze niktorzy nic tylko sie chwala jakimis fotkami a to z palmami a to z wielbadem, a to z jakims posazkiem...wiec widzisz fifti fifti i zrozum ze dla kogos innego jego potomek moze byc najwiekszym cudem swiata nizli jakas piramida:::):):):):) i oczywiscie twoja sprawa jak zyjesz, ja tego nie krytykuje ale nie osadzaj tych co sie na macierzynstwo zdecydowali ze stracili duzo z zycia(myslac tak o sobie) bo oni mysla calkowicie inaczej...i dopiero trzeba byz zaradnym aby moc jeszcze duzo wskurac wlasnie z dzieckiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaa swiata
zamkow w drzwiach do lazienki? po co? Ja na razie ne mam dziecka, ale nikt nie powiedzial ze nie bede miec... jedno wam powiem na zakonczenie, nie spodziewalam sie takich wypowiedzi, niestety trzeba przyznac ze swiadcza one o pewnej frustracji, i braku pewnosci siebie, zrobilyscie dzieci no to teraz musici bronic waszej pozycji i ja to zupelnie rozumiem, ale bronicie argumentami ktore pokazuja ze wlasciwie nie macie nic do powiedzenia... zamiast bronic waszego punktu widzenia, najezdzacie na moj... co oznacza ze wiecie ze nie ma jak obronic waszego... A ja jeszcze raz powtarzam, ze kazdy wiek jest dobry na macierzynstwo, jesli wiesz dlaczego robisz dziecko ... a odpowiedzi "bo zawsze chcialam, sa niestety porownywalne do zakupu telewizora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie te panie wyjaśniły ci czemu zdecydowały się na dziecko w młodym wieku i nie zauważyłam w ich odpowiedziach żadnej złośliwości za to w twoich tak i w dodatku nie wiem wydaje mi się że ty masz jakąś swoją wymyśloną teorię na ten temat i szukasz tu jej potwierdzenia. Powód rafinki z rączkami na szyji może i jest egoistyczny chodż napewno nie do końca ona ma te rączki w okół szyji ale w zamian też daje dużo i tych materialnych rzeczy i przedewszystkim tych nie materialnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiadomo ze dziecko urodzone przez 30 latke bedzie zadowolone i to urodzone przez 25 latke raczej zdecydowanie tez.. wiec czemu piszesz ze takie dziecko bedzie niezadowolone z tego ze sie narodzilo teraz a nie pozniej:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jedno
ciekawska - faktycznie lepiej, abys sie nie rozmnazala:) "robic dziecko"? kto Cie nauczyl tak mowic o poczeciu? rodzice? przeczytaj uwaznie moja powyzsza wypowiedz, to zrozumiesz nie czujesz sie gotowa na dziecko, bo NIE MASZ OJCA DLA TEGO DZIECKA bo nie jestes go pewna, bo nie jest Twoim mezem, bo sie boisz, wahasz, miotasz jesli jest spokój, pewnosc i bezgraniczna milosc w zwiazku, to marzy sie o potomstwie, które jest "miłością, która stala sie widzialna" i pisze to jako 24-letnia zona, ktora ciaze planuje swiadomie, za pare lat dopiero 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drzwi do łazienki zazwyczaj nie mają zamków w drzwiach takich na klucz tylko mają taki do przekręcania ( nie wiem jak to się fachowo nazywa) od wewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne oczko_
do chodzi o jedno - bardzo ładnie powiedziane. Brawo!! Niestety o ile w niektórych przypadkach to prawda, to niestety nie odnosi się do wszystkich. Sa też inne powody dla których ludzie nie decydują się na dzieci. Choroby, problemy rodzinne... a w moim przypadku niestety finanse. Wierzę że coś się zmieni. Mam dopiero 26 lat, niedawno skończylam studia, zaczynam pracować, awansować, narzeczony tak samo. Dopiero musimy zarobić na dom, na wesele... Dlatego dziwię się, że osoby w wieku 23-24 lat są gotowe na dzieci, są już po ślubie, skoro często w tym wieku człowiek jeszcze się uczy, a jeżeli już pracuje to dopiero zaczyna zdobywać doświadczenie i wiadomo że na początku nikt kokosów nie zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu ty nie przyjmujesz do wiadomości naszych argumentów tym bardziej nie rozumiem po co w ogóle o to pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawska swiata jak wiesz z polowe polakow tak naprawde by nie bylo stac na zakup tak zwanego 'telewizora' i oni dlatego maja z tego szczescia zrezygnowac, bardzo egoistyczne podejscie... przynajmniej za dziecko aby je miec(ci co moga) nie trzeba slono placic i nie zawsze praca dom daje kobiecie spelnienie... ''A ja jeszcze raz powtarzam, ze kazdy wiek jest dobry na macierzynstwo, jesli wiesz dlaczego robisz dziecko ... a odpowiedzi "bo zawsze chcialam, sa niestety porownywalne do zakupu telewizora...'' plytkie myslenie, a wypowiada sie tak ten ktory nie pragnie dziecka, bo jak zapragniesz to na pytanie zadane tobie, czemu zes sie dala zaplodnic? odpowiesz 'bo chcialam ' a jak mamy to zrobic nie chcac tego:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaa swiata
no to po kolei: - ja nie kwestionuje ze macierzynstwo jest wazna czescia zycia, i pytam sie tylko dlaczego tak wczesnie - zadalam pytanie kilku znajomym, mieli odwage odpowiedziec ze 1) wpadli, 2) zlapala faceta na dziecko, 3)bo czegos do szczescia brakowalo, 4) bo pozniej bedzie za pozno... wiec myslalam ze tylk ja mam takich znajomych dziwnych, ale sie okazuje ze nie ;) - Gugle, zastanawia mnie twoje podejscie do sprawy, nazywasz mnie lekkoduchem bo nie mam dziecka ... ja mam tylko nadzieje ze twoj maz da sobie rade z praca i wychowywaniem maluszka ;) - ale jak mowie, brak tolerancji i podazanie za tlumem wydaje sie byc na porzadku dziennym w Polsce... - mam stalego faceta, bo nie uwazam ze slub jest imperatywny w naszych czasach, jeszcze jeden przyklad zasciankowosci niektorych polakow... wiecie jak sobie pomysle ze mialabym do tej polski wracac, i na kazdym kroku spotykac ludzi myslacych w ten sposob to mnie to przeraza chodujcie sobie te wasze dzieciaczki na zdrowie, miejmy nadzieje ze za 10 lat nie zdacie sobie sprawy ze mozna bylo inaczej zycie zorganizowac ;) i miec wszystko i profitowac z zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jedno
błękitne oczko- oczywiście, masz rację, sami z mężem wstrzymujemy sie przed powiekszaniem rodziny ze wzgledu na sprawy finansowe pisałam o sytuacji, gdy kobieta ma wszystko - pozornie- dom, prace, wyksztalcenie, dojrzalosc juz pewna itd., ale mimo to nie wyobraza sobie dzieci wokol siebie, siebie jako rodzica a przyczyna jest przeważnie niewłasciwy czlowiek, z ktorym żyje tylko ze do tego najtrudniej sie przyznac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o jedno -bardzo trafne stwierdzenie, jesli sie nie ma polowki kochajacej, przy ktorej jestesmy swiadomi tego ze jestesmy bezpieczne to i dziecka sie w takim momencie nie pragnie....proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaa swiata
chodzi o jedno - jeszcze jeden przyklad zasciankowego myslenia... ojca dla dziecka nie znalazlam bo sie boje ze sie ze mna nie ozeni i nie bedzie na mnie lozyl podczas kiedy ja bede plodzic :) i rodzic dzieci ;) o rany! nawet sie nie bede na ten temat wypowiadac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodujcie sobie te wasze dzieciaczki na zdrowie, miejmy nadzieje ze za 10 lat nie zdacie sobie sprawy ze mozna bylo inaczej zycie zorganizowac i miec wszystko i profitowac z zycia i kto tu jest nietolerancyjny:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jesli zrobisz sobie dziecko z facetem ktorego nie bedziesz pewna(np. zostawi cie sama z dzieckiem i gowno ci pomoze) to sorryy ale jakies nieodpowiedzialne to twoje podejscie:O:O plodzic z byle kim:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitne oczko_
chodzi o jedno - masz 24 lata a ile mąż? Skoro jesteście małżenstwem to pewnie mieliście wesele, które jak wiadomo kosztuje. Sami zarobiliście czy rodzice zasponsorowali? Sorki, że tak pytam, ale może po prostu jest więcej osób w takiej samej sytuacji jak ja, zarabiających podobnie, a tylko ja może nie potrafie dobrze gospodarować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawska swiata a teraz ja zadam ci pytanie :) czemu poszlas na taki a nie inny kierunek studiow? dlaczego jestes z tym a nie innym facetem? pytanie niby poroste ale nie do konca Ty mi odpowiesz a ja nadal bede mowic ale ja nie rozumiem, wg mnie sama nie wiesz dlaczego z nim jestes,dlaczego wybralas ten kierunek itp idz zapytaj mamy dlaczego powila cie na swiat i po uslyszeniu odpowiedzi zadaj jej to pytanie 10x :) ja nie wiem czego mozna tu nie rozumiec, masz 30 lat a takie pytanie i nie umiejetnosc zrozumienia odpowiedzi jest troche...dziwne w tym wieku chyba wszystkie juz ci przynajmniej po jednym zdaniu odpowiedzialy dlaczego zdecydowaly sie na dziecko, a ty nadal nie wiesz po co nam dzieci? smutne to troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jedno
ciekawskaaa- a to ciekawe, wiesz:) bo ja też mieszkam poza Polska, skonczylam studia, pracuje, ucze sie jezykow, jestem obyta, ciekawska swiata i robie kariere:P a dziecko planuje swiadomie, za jakis czas, gdy kupimy dom a mimo to kocham polskie tradycje, polska "zasciankowosc" i jestem nastawiona prorodzinnie co wiecej, uważam rodzine za najwieksza wartosc moze dlatego, ze nie musze nic nikomu na sile udowadniac:) a moze dlatego, ze...jestem szczęsliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszę się "hodujcie" a nie "chodujcie" pani prawnik z wilkiej kancelarii a takie byki :) a ja tobie życzę zebyś w wieku 70 lat nie została sama i nie doszła do wniosku że jednak kariera i "korzystanie" z życia nie jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaa swiata
a mysle ze jesli aborcja bylaby legalna w Polsce to wiele stujujacych, 20 paroletnich mam nie byloby mamami :) Jak to mozliwe ze w krajach gdze aborcja jest dozwolona sredni wiek rodzacych po raz pierwszy jest 30 lat, a w tych gdzie aborcja jest nielegalna 20 kilka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×