Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

dyskusje internetowe for dummies

Polecane posty

Gość Zuzanna Ameliiiiia
Czesc Kociaki. Co tam? o czym dzis podyskutujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, te wszystkie czynniki sa bezapelacyjnie wazne, kluczowe, nierozerwalnie zwiazane z naszym sposobem postrzegania swiata, itd itd i bardzo ale to bardzo pomagaja w sondazach, polityce, zyciu codziennym, rozmowach ze znajomymi, rodzina, klotniach, you name it z jedna, jedyna, malutka roznica tutaj piszemy o rozmowach INTERNETOWYCH miedzy anonimowymi uzytkownikami forum, ktorzy moga napisac o swoim zyciu co tylko im sie podoba, co wiecej, moga napisac o zyciu innych (uzywajac tego jako argument) jeszcze wiecej czy to w jakis sposob wplywa na rzetelnosc argumentacji? jestem matka trojki dzieci to wiem wszystko o wychowaniu! - no i co z tego, ze ktos tak napisze, skoro poglady, dyskusja merytoryczna zdradzaja, ze o wychowaniu ma takie pojecie jak wiekszosc z nas o budowie promow kosmicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
A, jeszcze jedno "...teraz praktycznie nie ma na kafe osob zdolnych do prowadzenia dyskusji" To nie jest prawda, jest tu kilka inteligentnych osób, jedynie specyfika tego forum, kierunek w którym ono podąża, jest przeszkodą w poważnych, mądrych dyskusjach. Z drugiej strony MY stanowimy to forum. Są tu tacy których wyłącznie bawi ironia, nieprzerwanie w kółko to samo, zdarta płyta gra :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
ZS stwierdza, że nie ma tu osób zdolnych, ja mówię, że są zdolni tylko nie ma chętnych. To raz. Dwa. Matka 2 dzieci nie musi być ekspertem od wychowania, ani w realu ani w internecie. Dobrze natomiast i tu i tu wiedzieć kim jest i jakie ma doświadczenia w danej dziedzinie, ułatwia to zrozumienie jej światopoglądu. Jest więc ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze raz jak sprawdzic czy ktos jest matka dwojki dzieci? i oczywiscie zgadzam sie, ze ktos kto nie urodzil dzieci moze sie lepiej znac na wychowaniu niz matka setki, z wiadomych dla wiekszosci inteligentnych osob przyczyn ale to byl w zasadzie glowny zalazek tego tematu - po co w dyskusjach anonimowych podpierac sie swoim "doswiadczeniem" skoro nie mozna tego w zaden sposob potwierdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ten fragment: WIARYGODNOSC to bardzo ciekawa kwestia zwlaszcza w relacjach internetowych, w tym przypadku w internetowym forum wiele osob nagminnie potrzebuje ze strony swoich rozmowcow/ dyskutantow okreslenia pewnych, istotnych ich zdaniem, danych osobowych, bez znaczenia tu pozostaje czy chodzi o wiek, plec, posiadane dzieci czy marke samochodu czuja sie wtedy pewniej, maja wrazenie, ze to ulatwia zrozumienie drugiej strony itd i teraz oczwiscie, ze sa sytuacje, w ktorych tak faktycznie jest: - chec poznania drugiej osoby - chec pomocy drugiej osobie w jakims konkretnym problemie ale niekoniecznie te wlasnie informacje sa niezbedne by dyskutowac o na przyklad otwartym zwiazku albo o klapsach jako metodzie wychowawczej dodatkowo jak wiadomo, ujawnianie pewnych informacji, gdy nie ma sie celu poznawczego powoduje spore utrudnienia w komunikacji internetowej, gdyz stanowi bardzo latwy punkt zaczepienia - pare nazwijmy to nickow sie o tym przekonalo ale na sam koniec tej czesci - nawet, gdy ktos podaje te dane - jaka mamy pewnosc, ze sa prawidlowe? mozna rzec - to wyjdzie w trakcie rozmowy (brak spojnosci) - i wlasnie - w takim razie z gruntu nie ma sensu ich podawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Nie przeczytałam całego tematu i wszystkich wywodów. Kłamać też można wszędzie, w realu też. Jeśli zakładamy, że nasz rozmówca nie jest tym za kogo się podaje, to takie fora całkowicie mijają się z celem. Właściwie jakiekolwiek rozmowy mijają się z celem. Przykład który podałam o podatkach, w realu ludzie nie mają napisanego stanu konta na czole, mamy zatem traktować ich jak kłamców? Brać poprawkę na to co mówi każdy i wszędzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale reformo porozmawiajmy o konkretnym temacie, zeby bylo latwiej, dobrze? i na podstawie tego konkretnego tematu sprobuj mnie przekonac, ze podawanie danych czy swojego doswiadczenia jest NIEZBEDNE chyba, ze patrzysz na to z pukntu widzenia "zaufania" jakie rodza fakultety, majatek czy stado dzieci, tylko znow - co ma do tego zaufanie, skoro nie mozna tego sprawdzic? i nie, nie tyle nie zakladam klamstwa co ignoruje w takich dyskusjach opisy "swoich doswiadczen" a skupiam sie wylacznie na merytorycznych argumentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Napisałam jasno- czasami jest niezbędne, autor twierdził, że jest zbędne zawsze, wręcz ujawnianie danych nie powinno mieć miejsca. To było 3 może 4 strony temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Napisałam konkretny przykład, czytaj wyżej. Ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Mogę mnożyć przykłady kiedy nasze dane są niezbędne do oceny naszego stanowiska, liczę na to, że każdy inteligentny człowiek to wie. Może jestem głupia, albo tylko naiwna, ale dla mnie rozmowy internetowe nie wiele się różnią od realnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Dobra polityk zenek mówi "ludziom na wsi damy 100 tys, a ludziom z miasta zabierzemy 100." Argumentuje to tym, że ludzie w mieście zatruwają środowisko, a na wsi zbierają płody rolne. Może głup[i przykład, ale takimi przyszedł w tym momencie do głowy. Teraz niezwykle istotne jest dla mnie jeśli ktoś powie, że zenek to głupek czy jest ze wsi czy z miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reformo, trzeci raz prosze ci o to samo: wytlumacz po co stan konta w rozmowie o podatkach, albo podaj inne dane NIEZBEDNE do takiej podatkowej dyskusji i nie, nie potrzebuje byc mnozyla przyklady - wystarczy mi jeden przyklad, podasz mi go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatem roznimy sie tym, ze ty w glowie potrzebujesz zbudowac sobie obraz dyskutanta i od razu przyjac pewne zalozenia (w tym przypadku socjologiczne) ktore w pewien sposob zastapia podawane przez niego argumenty moze ma to zwiazek z kobieca psychika, nie jestem tego pewien dla mnie wazne jest wylacznie to co zenek czy ziutek maja do powiedzenia na ten temat i spojnosc ich argumentacji i jesli nawet polityk zenek mieszka w kaliforni a wypowiada sie bezsensu (w mojej ocenie) to jego pozycja spoleczna, miejsce zamieszkania, klasa polityczna tego nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
obraz dyskutanta jest argumentem w dyskusji. Dla mnie bardzo istotnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
"związek z kobiecą psychiką"- budujesz obraz dyskutanta dla lepszego zrozumienia argumentów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacyk
Szkoda, ze nie trzymasz sie tych swoich zasad w innych dyskusjach (tematach) ;). Czytalem dzisiaj cos twojego, nie pamiętam, gdzie. az za bardzo obraz osoby chciales miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatem mozemy dyskusje zakonczyc reformo dla mnie wazne sa wylacznie argumenty, ktore ten obraz w jakis sposob buduja - na podstawie argumentow dochodze do wniosku ze zenek jest glupi i nic co mowi sie kupy nie trzyma a nie - zenek jest ze wsi to pewnie jest glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze kacyk, moze przeczytaj ten fragment: oczwiscie, ze sa sytuacje, w ktorych tak faktycznie jest: - chec poznania drugiej osoby - chec pomocy drugiej osobie w jakims konkretnym problemie jak mialbym pomoc komus nie znajac jego sytuacji? to nazywasz dyskujsa? no coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
Odwróciłeś kota ogonem. Jeśli ktoś (bo tak wynika z czyjejś filozofii popartej argumentami) chce ci odebrać 100 tys. dlatego, że jesteś mieszkańcem miasta to potrafisz obiektywnie powiedzieć, chuj ma rację, oddam? Uczucia biorą górę, zaczynasz inaczej traktować jego argumenty i całą tę sprawę. To jest nieuniknione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałąm kilka wpisów
i trudno wyczuć temat dyskusji więc może ktoś zdradzi tajemnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacyk
to juz dzisiaj czwarty albo piaty raz, gdy konczysz dyskusje. no no... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×