Dla każdego domownika osobny recznik i dodatkowo ręcznik do wycierania rąk.

wiecie,nie rozumiem na co komu sa osobne reczniki,skoro ich nie susza po uzyciu....przecież tam az sie potem roi od bakterii!!! osobiscie dla 2 osob mam 3 reczniki (2 kapielowe i 1 do rak)Kapielowe susza sie czesto caly dzien i zabieram je tylko do lazienki jak idziemy sie wykapac a potem dalej od nowa schna na pieprz. Co innego jest u mojej tesciowej.....mieszka z synem,13tolatkiem,kazdy ma 2 mniejsze reczniki do wycierania,zero recznika do rak :/ reczniki wisza na wieszaczkach na drzwiach i nikt nie pamieta kiedy byly ostatnio suszone.....masakra! i jeden wielki smrod stechlizny....dobrze,ze meza szybko nauczylam jak sie postepuje z recznikami:))

mi mala, ja przez 10 lat mialam bidet i powiem ci , to przesiadanie bylo niewygodne, zwłaszcza dla starszych osób , juz pomijajac ze zajmuje miejsce i np w małej lazience dla gosci odpada. I nie ma takiego mocnego systemu splukiwania jak klozet, wiec sie musisz jeszcze dodtkowo narobic z myciem tego. Po remoncie wywalilam bidet i wreszcie jestem zadowolona, dlatego szczerze zachwalam, majac porownanie co do jednego i drugiego. Wiekszosc moich znajomych tez sie do tego przekonala.

"Po remoncie wywalilam bidet i wreszcie jestem zadowolona, dlatego szczerze zachwalam" a może to ty sprzedajesz ten wynalazek na allegro :-P bo na kafeterii jakoś często ktoś to badziewo reklamuje :-P I skończ już o tym bidecie, bo tu jest temat o ręcznikach :-P

tacy wielce higieniczni, tylko ciekawe skąd ten smród (najczęściej latem), kiedy wchodzi się do pomieszczeń, w których przebywa spora grupa ludzi... Klawiaturę do kompa też dezynfekujecie po każdym użyciu? To dopiero siedlisko zarazków!

na których byłam wychowawcą i powiem Wam że są dzieci które na 2 tygodnie zabrały ze sobą JEDEN duży ręcznik - do wszystkiego, czyli i na plażę i co rąk i do ciała, no do wszystkiego. Wszystkie przeżyły, nikt nie dostał chorób skórnych ;d Jasne że 1 recznik na 2 tygodnie do wszystkiego do za mało, ale też nie przesadzajcie w drugą stronę, za chwile bedziecie każdy palec wycerac w osobny ręcznik.

mieszkam z facetem,kazde z nas ma swoj recznik kapielowy,do nog i male do twarzy + ja mam jeszcze do wlosow osobny. A w toalecie mam po prostu podajnik z papierowymi recznikami.

mi mała, ja tez nie mam pisuaru w łazience ale powiem ci, że Mój mi powiedział, że facetowi wcale nie jset tak łatwo trafiać do sedesu, że musi się starać i że prawdopodobnie jednak wiekszość mężczyzn trochę pryska na boki jak sika , więc jeśli masz dużo miejsca to może warto załozyć ten pisuar dla panów? Dodam, że znam rodzinę: matka, ojciec i 3 dorosłych synów - tam zawsze czuć w wc jak w meskim szalecie, niby na pierwszy rzut oka jest czysto a czuć, podejrzewam, że jednak nie zawsze dokłąanie trafiają do celu... pisuar w małej łazience niewykonalne, ale w dużej myślę warto to przemysleć

dobra, nie reklamuje, jak nie chcecie, swoje i tak kupilam dosc dawno temu za granica, wiec nie wiem nawet, jakich firm sprzedaja w Polsce. Pisalam tak szczególowo, bo mialam wrazenie, ze nie bylo jasne, o co chodzi. A reczniki mam wszystkie biale i kremowe, róznia sie tylko detalami, takie pasuja mi kolorem, mokre nie sa, bo zawsze rozwieszone. Gosc dostaje w odcieniach zieleni, zeby sie nie myliło. Pisze na ten temat, bo lazienka zawsze byla dla mnie wazna, u mnie np ta głowna jest wieksza od sypialni, duzo żywej zieleni, lubie to miejsce, o ile jestem balaganiara, to tam musi byc zawsze idealnie . Ręczniki piore często , w 40 stopniach. No i chyba tyle w temacie.

do wychowawczni kolonijnej "Wszystkie przeżyły, nikt nie dostał chorób skórnych" wyobraź sobie, że ja byłam kiedyś na wyjeździe na którym, z różnych względów, nie mogłam się wcale myć przez ponad tydzień, a zahaczyło mi o okres trochę i też to przeżyłam (po tym tygodniu to mogłam się podmyć w misce z łyzką wody i tak przez 1,5 miesiąca) - a podróż była fantastyczna - ale to nie znaczy, że chcę tak samo robić w domu mając pod dostatkiem wody, mydła i ręczników ;-)

a ja mieszkam z dwoma osobami mi mamy z 10 ręczników wywieszonych po całej łazience, żaden nie jest konkretnej osoby, bierze się zawsze po prostu ten, który jest suchy.. zawsze tak było u mnie i nie rozumiem, po co ludzie mają swój ręcznik kąpielowy,do rąk, do twarzy, do pupy, do prawego palca u lewej stopy.. paranoja;p

Mój mi powiedział, że trudno jest trafić też jak stoi ;-) a czasem trzeba się wysikac jak trochę stoi :-D U nas podobno (?!?) nie ma jeszcze tak bardzo tej grypy, podobno. Pewnie się okaże jak przyjdzie wrzesień i dzieci w szkole sie wymienią wirusami :-O Kurczę boję się, bo niedługo zaczne pracować w miejscu, gdzie przewija się strasznie dużo ludzi... boje się tej grypy.

a ja uwazam ze wiekszosc osób robi tak jak mamuska, a to co tutaj się wypisuje to jest lans :) to jest to co każda moze i by chciała miec w łazience ale z lenistwa czy braków srodków nie ma :) niestety polska jest krajem gdzie nawet z recznikow ludzie lubią robić temat do podrasowania się :) a to ze szklaną szafką w łazience to już wogóle :):):):)

mamuskaaa , zapytam podobnie A po co tobie az 10 ręczników na raptem 3 osoby? I skoro tak bierzecie jaki popadnie to skąd wiesz kiedy je już prać? Bo może, któryś był więcej razu użyty, a któryś prawie wcale?

"lansiaryyy a ja uwazam ze wiekszosc osób robi tak jak mamuska, a to co tutaj się wypisuje to jest lans " każdy sądzi po sobie ... :-D Hurra, wylansowałam się, teraz każdy będzie wiedzieć, że ja , nosząca dumny nick: 'czy jestem dziwna?' brzydzę się cudzych, mokrych ręczników do wytarcia moich rąk w gosciach! :-D :-D Strzeżcie się ci co będziecie mnie gościć, bo obmówie was na kafeterii :-P

ja tylko nie rozumiem ludzi,ktorzy wycieraja twarz i wlosy tym samym recznikiem co tylek Nie rozumiem tez tego ze po myciu nie rozwieszaja recznikow do wyschniecia,tylko te reczniki kisza sie np.na drzwiach..:( Ja robie jeszcze tak,ze recznik do wlosow zawsze mam wyprasowany Mam wrazliwa,delikatna skore glowy i nie chce by jakies resztki proszkow czy plynow do plukania podraznialo ja bardziej.. Prasowanie zabija wszystko.bakterie i wszelkie resztki srodkow chemicznych..

Co cie tak dziwi????? nie widzialas nigdy szklanych szafek?? IKEA! POZATYM NIE MIESZKAM W POLSCE. ale dla co poniektorych to za ciezki do wyobrazenia.........coz

jednak reczniki kapielowe to juz mamy wspolne i mysle, ze mamuska ma troche racji Kazdy bierze ten ktory jest suchy,i tyle..nie ma co szalec Faktycznie niedlugo to trzeba by miec osobne reczniki do wsystkich palcow a nawet dziurek w nosie:)

my tez mamy wspolne reczniki a jest nas czworo,tylko pies ma swoj:) kazdy bierze poprostu suchy recznik Zmieniamy i pierzemy raz w tyg. Jestesmy zdrowi,nie ma co wariowac Posciel raz na miesiac i tez jest git

a ja pościel zmieniam co tydzień, kurde, chyba faktycznie ze mną jest coś nie tak :/

Balbibna, róbcie sobie jak chcecie, ale napisz mi w co sobie wyciera ręce gość, który w twojej łazience umył sobie ręce?

my mamy swoje reczniki ale po jednym Nie ma juz osobnych do twarzy czy wlosow Starczy mi jeden Posciel tez jakos wychodzi,ze zmiana raz na miesiac I bynajmniej nie smierdzimy..Dla gosci nie mamy,bo rzadko ktos nas nawiedza:)

Waszym recznikiem? Lubicie wycierac sie w cudzy? bo ja nie. dla mnie koniec tematu. zal.ru

nazywa się 'Bacillofobia' :]

"Dla gosci nie mamy,bo rzadko ktos nas nawiedza" rzadko nie znaczy nigdy :-( i czym wyciera ręce ten twój rzadki gosć???

nie mam dla gosci,chyba ze ten gosc poprosi-to wtedy z usmiechem mu daje:) Ale na co dzien,przy malych dzieciach nie mam czasu na takie pierdolki A gosc jakos sobie musi radzic:) przykre .ale prawdziwe Miejsca tez niestety w malej lazience nie ma na powieszenie dodatkowego recznika

niz dawac gosciom swoj uzywany recznik. Jakby mnie na czysty stac nie bylo.

niz dawac gosciom swoj uzywany recznik. Jakby mnie na czysty stac nie bylo.

o czysty ręcznik dla gościa, tylko o zmienianie ręczników codziennie i używanie dziesięciu- jeden do włosów, jeden do rąk, jeden do twarzy, jeden do stóp itd. To jest chore!

jak kto chce niech daje jak nie chce niech nie daje, z byle recznika tez jest powód do awantury jak widac tak sie tylko zastanawiam skad tyle smrodliwych lasek w autobusach, skoro az tyle super higienicznych mam