Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Gość ide
no nie nalzezalo to do najmilszych doswiadfczen, ale probowalam wczesniej spokojnie rozmawiac to mnie zbywal ze jak zwykle sie czepiam i wymyslam, widocznie takie mocne slowa byly potrzebne a teraz jest cud miod i wogole bosko. Moze pomyslisz ze tylko o seks chodzilo, ale nie ogolnie o czas jaki spedzalismy razem a teraz jest naprawde super. Zaniedbalismy sie troszke nawzajem ale teraz pielegnujemy to wszystko oczym troszke zapomnielismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz praktycznie wszystko mam..tzn. kucharka juz dala listę zakupów, sukienka jest, zaproszenia rozesłane, strojenie sali załatwione, i wogóle jest ok:)..jeden minus - nie pracuję..i nic nie mogę znaleźć..wszędzie tylko akwizycja itp..a do tego wszystkiego dziś nastały TE dni i mam fatalny nastrój..postaram się nadrobić stracony tu czas..i witam gorąco wszystkie nowe sierpnióweczki:)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak trzymajcie idelajda.witaj aguś:) co tam u ciebie? ja niedawno wróciłam od dentysty,jeszcze jurto mnie jedna wizyta czeka z samego rano a zaraz potem jadę po sukienkę. Poza tym bardzo tęsknię za moim R i mi smutni,dobrze ,ze chociaż na skypie się widzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aguś !:* niebieskaa to czekamy niecierpliwie na relacje z zakupów suknii - powodzenia...;) paulątko Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin:) Sto Lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Aguś zazdroszczę Ci, ze już wsio masz, ja mam wrażenie, że na ten czas dużo mamy a z drugiej strony, że jeszcze tyle trza załatwić czy coś. Wiem jak ja ostro szukałam pracy rok temu..wysyłałam cv nawet tam,gdzie nie było ogłoszeń i w sumie do takiej też pracy się dostałam. Niebieska długo będziesz z dala od swojego R.? Pokażesz fotke zakupionej sukni?:) Nie wiem czy to ta wiosna, ale ja wczoraj dostałam tydzień po czasie i pół dnia myślałam, że umrę tak mnie krzyże-lędzwie bolały, po dwóch nospach forte trochę ulżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Aha, dziewczyny czy Wasze zespoły bądź Dje śpiewania, grania będą coś jeszcze robić? Chodzi mi o to, że mamy DJa, będzie granie, zabawy, karaokre po północy, czas na śpiewanie przy biesiadnych piosenkach przy stole plus teksty na stole, w trakcie posiłku pokaz zdjęć od czasów jak byliśmy mali a jak jesteśmy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
kokosznel dzieki za życzonka;* ja przez weekend kursowałam po Polsce i rozdawałam zaproszenia, połowa rozdana. ja bede miala orkiestre ale oprocz konkursow, przyspiewek przy stole to chyba nic tam innego nie ma;) chce tylko po oczepinach zrobić mala niespodzianke i orkiestra przestanie grac na pol godziny a ja wlacze plyte... dance i techno;D moze nie taka typowa łupanka ale takie powiedzmy dance'owe "hity na czasie" z dedykacja dla wszystkich młodych ciałem i duszą hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Brzmi ciekawie, a że będe miała dużo młodych...zresztą w rodzinie też mam dość rozrywkowe osoby. Dziewczyny tak się cieszyłam, że po odstawieniu anty od kilku m-cy mam cykle 28=29dni, po obliczeniu na ślubie byłabym w środku cyklu więc fajnie, a ten się teraz o tydzień opóźnił i możliwe, że będe miała okres w ten dzień, a już najgorzej jak pierwsze dwa dni:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulątko spóźnione wszystkiego najlepszego :) Smerfetka a ja dopiero zaczęłam brać anty bo okres wypada mi właśnie na ślub. Mam pierwsze skutki uboczne :-/ bolą mnie piersi i mam plamienia od kilku dni, aż jakoś głupio mi się kochać z Moim. Jak długo to może potrwać? :-/ Już nie mogę doczekać się weekendu bo wyjeżdżamy na kilka dni w góry :) Co do zespołu, na pewno będą jakieś zabawy, ale nie za dużo bo mamy wesele jednodniowe, możliwe, że karaoke, ale to jeszcze ugadamy z zespołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
My też mamy jedniodniowe. Ja brałam anty 6m-cy. W pierwszym właśnie miałam plamienia jeszcze kilka dni po okresie i raz po kochaniu dośc spora plama krwi byłą, nawet do gienka poszłam, bo się wystraszyłam, ale to było tym spowodowane. Potem już ok. Mnie piersi nie bolały. Okres zawsze dostawałam w 4ty lub 5ty dzień po odstawieniu, nie pamiętam dokładnie wiem, że był to zawsze czwartek co 4tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za pocieszenie co do ilości gości. Widzę, że tu rozmowa o anty... A więc ja wam dziewczyny nie polecam się truć. Jeśli już to po badaniach aby dobrać odpowiedni lek do swojego organizmu. Ja wylądowałam w szpitalu po źle dobranych tabletkach. Skutki uboczne zeszły mi po 3 latach. Nie żartuje!! Brałam je niecałe pół roku. Pierwszy miesiąc był ok, powiększyły się piersi i pupa, ale potem... to się zaczęła masakra, bóle głowy, nerwówka, brak apetytu itd. Naprawdę nie bierzcie leków w CIEMNO. Poproście ginka o badania najpierw, bo można sobie zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki ja ostatnio jestem taka zabiegana że nie mam czasu tutaj zajrzeć nawet. Obrączki już mamy [piękne są :D.] Zaproszenia odebrane w weekend mam zamiar połowę rozdać. Zrobiłam sobie listę spraw żeby nic mi nie umknęło i się przeraziłam bo niby to jakieś pierdoły np. wybór bukietów, zakup bielizny ale jednak jest tego sporo a czasu coraz mniej. Mam nadzieje że większość zdarzę załatwić w maju i czerwcu. Lipiec chciałabym już mieć spokojniejszy bo jeszcze obrona mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do anty to właśnie odstawiłam obliczyłam że okres powinien mi się przesunąć po weselu. Zobaczę co się będzie dziać między czasie i najwyżej wezmę jeszcze jedno opakowanie żeby przesunąć. Chociaż wolałabym tego świństwa nie brać nie dosyć że się tyje to samopoczucie kiepskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Tak to jest z tymi anty, za i przeciw. Bardzo nie chcą mieć okres na ślubie, a już na pewno nie trzy pierwsze dni:( zobaczymy...a może w ciąży wtedy będe:D Ja Was podziwiam, że tak szybko Wam idą te zaproszenia, że po parenaście w ciągu 2 dni, nam roznoszenie zaproszeń zajęło 2m-ce, przeważnie w weekendy i przeważnie jedno zaproszenie na dzień, nie wchodziliśmy do kogoś i wychodziliśmy. Wczoraj daliśmy ostatnie zaproszenie ( nie licząc, że mamy jeszcze dwa dla wujka i kuzyna mojego, ale ciocia zmarła i damy Im później, wiedzieć wiedzą) i w ten weekend jedziemy na Majówkę to wujka i cioci mojego T.ponad 200km od nas i to będzie wsio, a zaczynaliśmy końcem lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide
Boziuuuuu musze sie w koncu spiac zostalo mi kilka zaproszen ale jakos nie po drodze ostatnio to nam idzie za duzo przyziemnych spraw. Wiecie co ja to chyba jakas glupia jestem teraz nie ma chwili zebym nie myslala o dziecku doszlam do wniosku ze najlepiej po slubie ,ale moj troche przemyslal sprawe i twierdzi ze jednak to nie jest najlepszy moment a ja cos czuje ze my mozemy sobie planowac a pewnie po odstawieniu plastrow zaliczymy wpadke i na tym sie skonczy nasze planowanie, obby tak bylo bo zaczelam sie bac ze okolo 30 mozemy miec problemy z zajsciem bo jak sioe czegos chce to nigdyy sie tak odrazu nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
a ja tam na tablety nie narzekam... juz ponad 3 lata biore cilest, dzięki temu pozbyłam się problemu baaardzo bolesnych miesiączek i czuje sie dobrze, aczkolwiek po slubie chce odstawić ale to dlatego że boje się problemów z zajściem w ciążę w przyszłości.... a co do ślubu to wiecie co... mi sie jakoś tak nie chce... jakaś leniwa się zrobiła, bez energii i chęci robienia czegokolwiek... nie chce mi sie nawet myśleć o tym ogromie rzeczy który trzeba kupić, załatwić itp.itd. totalnego lenia mam, może to przesilenie wiosenne;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Ide nigdy nic nie wiadomo:P Ale tak to jakoś niestety jest, że jak się chce to...wrr. My uznaliśmy, ze od czerwca kochamy się "na luzie" w sensie, że nie patrzymy jakie to dni i, że nie do końca tylko kiedy, jak chcemy i zobaczymy co los przyniesie. Obawiam się, że np. długo to potrwa.. Paulątko ja przy tabletkach też miałam trochę lżej choć tak długo ich nie brałam, ale widzisz teraz 4-5m-cy po odstawieniu cykl mi się przedłużył i mam straszne bóle pleców pierwszy dzień, potemw trzeci brzuch bolał, dziś już fajnie i widać, że się kończy:)) Jak tak to jutro mam wizytę u lekarza prywatnie ( ze względu na to, ze ciągle czuję lewą stronę, gdzie w lutym miałam zapalenie przydatków), a jak jeszcze będzie to przełoże na wtorek. A mnie się w sumie chce hehe, bo mam cel hihi choć niby na ten czas tyle załatwione a jak rozpislaiśmy to jeszcze tyle przed nami.. Co Wam dziewczyny zostało do załatwienia, zrobienia itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale Wy szalejecie z tymi zaproszeniami ;p w moich stronach niektórzy zaczynają rozdawać dopiero na 2 m-ce przed ;) Ważne, żeby zainteresowani wiedzieli, że pójdą na ślub a zaproszenie to formalność. My zapraszamy po 2-3 pary w weekendy, ten tam teraz przepadnie, potem też coś może wylecieć, więc trzeba też będzie czasem umówić się z kimś w tygodniu. No a jeszcze co do tabsów, też wolałabym nie brać i nie chciałam brać przed zajściem w ciążę, no ale nie zamierzam mieć okresu na ślubie bo miałabym zepsute wesele - cały czas schizy, że przeciekłam, poza tym wtedy chce mi się b. często siku, czasem czuję się ok., ale innym znów razem okropnie boli brzuch i głowa, więc wolałabym nie ryzykować. No i mam pewność, że nie będzie wpadki tuż przed ślubem ;p Smerfetka, co zostało do załatwienia... U nas garnitur Mojego - nawet nie mamy kiedy za nim pojechać. Poza tym winietki i zawieszki, ale to już mam wybrane, o ile jeszcze będą takie mieli na allegro. Bukiet - wiem, że kulka z róż, ale nie zdecydowałam się jeszcze na kolory. No i kwiaty do kościoła - nie wiem jakie, no ale chyba pod bukiet się wybiera? Tak samo jak strojenie samochodu. Co do kwiatów to w kwiaciarni, w której będę zamawiać wystarczy, że zamówię 1-2 tyg. przed, więc luz. Bielizna - jeszcze nic nie mam :-/ Dodatkowe buty, wolę mieć alternatywę w razie czego ;p poza tym może znajdę ładniejsze niż te co kupiłam. A kupiłam w końcu ostatnio jedyne, które były na wyższym obcasie, choć znów nie aż tak wysoki, ale były tanie jak na ślubne (85zł) bo w najzwyklejszym obuwniczym a w miarę mi się podobają, nie są z materiału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dzisiaj się rozglądałam za butami, ale dosłownie minutkę, bo czasu mało. Ale powoli muszę zacząć szukać. Zaproszeń jeszcze nie rozdaliśmy wszystkich, z bielizny też jeszcze wszystkiego nie mam, obrączek nie mamy, ani garnituru. Wiele jeszcze do załatwienia:) Jeśli chodzi o anty, ja jestem zadowolona. Będe je brać do ślubu, bo niestety mam tak, że jak męczę się, podnoszę coś ciężkiego, denerwuję się od razu mam okres i wszystko jedno jaki to dzień cyklu, więc na ślub tabsy muszą być. Muszę też się wybrać do okulisty po soczewki, bo w okularach nie chcę iść. Witam nowe sierpnióweczki:) Chciałabym się już za przygotowania zabrać, ale teraz czasu mało, myślę, że tak w połowie maja coś się ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, czy dojedziemy do 100 strony przed sierpniem? :) tak w ogóle to już niedługo, trochę ponad 3 miesiace. Jeszcze mnie to nie przeraża, jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
Smerfetko ja do zrobienia mam jeszcze full rzeczy... kupić dodatki do sukni, bielizne, garnitur, zrobić nauki w kościele, załatwić papiery z kościoła i urzędu, załatwić kierowcę, dekoratora sali, dekorację kościoła, znaleźć samochód, dekorację samochodu, nauczyć sie 1-ego tańca, kupić ciuchy na poprawiny, zamówić tort, wiązankę ślubną, wymyślić fryzurę, rozdać zaproszenia, nagrać płytę dla orkiestry, jechać na sesję na wiosnę (mamy taką umowę że jeździmy w kazdej porze roku i nagrywamy sceny do "teledysku" weselnego), przygotowanie wieczoru panieńskiego/kawalerskiego (przy udziale świadków), ustalenie menu, kupić napoje, wódkę, inne alkohole, zlecić pieczenie ciast rodzince, zamówić winietki, naklejki na wódkę.... no i plus różne "pierdoły"... jest tego full:( wczoraj odebraliśmy obrączki - chociaż jeden krok do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Miłego dnia życzę my w sumie rozdaliśmy 17 zaproszeń i to zajęło nam 2m-ce, ale w tyg.też się zdarzyło. Nie byliśmy pewni czy robimy remont przed czy po i gdybysmy przed wybrali to tymbardziej mało czasu by było, ale jednak chcemy robić po na "spokojnie" i jak już jaśniej będzie z kasą, bo musimy zrobić ogrzewanie, samo one nam wyjdzie 8tys.;/ Woleliśmy mieć więcej wcześniej załatwione, a i tak jeszcze jest sporo do zrobienia: garnitur mojego, winietki, wybór bukietu, bielizna ( tzn.stanik mam), co jak z autami-dowozy, rejestracje i kwiaty na auta, Dzień Skupienia,USC, przymiarki, muzyka na 1wszy taniec, dedykacje, zdjęcia dla DJa, tak na prawde równe niby takie pierdoły , ale niektóre czasochłonne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka1985
Paulątko, wyślij obrączki na maila:) Co do dekoracji sali to zleciliśmy to świadkom i Ich połówkom hehe Nie mieli jak odmówić:D Ale pokupować na to trza, najpierw musimy konkretnie z babką z z sali pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
wysłałam fote na maila:) ciężko było zrobic taką żeby były widoczne ale chyba sie udalo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide
hej kobietki Mi sie nawet nie chce wymieniac ile jeszcze zostalo do zrobienia, oczywiscie moj facet na wszystko am jeszcze czas, moiwe do niego chodz pojedziemy popatrzec n garnitury i buty, a on ze w lipcu bedzie szukal, jak to uslyszalam to powiedzialam mu ze od dzis to jest tylko jego problem i ze w lipcu moge nie miec czasu zebyz nim poszukac. Kurcze wasi tez tak maja na wszystko czas? Wkurza mnie cholernie jego podejsciie że ze wszystkim zdarzy, a ja czuje ze im mniej czasu tym bardziej niespodziewanych rzeczy wyjdzie i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide
paulatko troche niedysjkretne pyt. ile dalisce za obraczki, my chcemy cos podobnego ale te "rowki" beda chyba tworzyc krzyzyki mam anadzieje ze zrozumiale napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
spoko cena to nie żadna tajemnica:) chociaż za wiele ci nie pomogę, ponieważ my przetapialiśmy złoto, które dostaliśmy... więc sama robocizna nas kosztowała, 500,00 za zrobienie obrączek + 50,00 za kolor (bo wiadomo że ze starego złota takie "miedziane" wychodzą) + 80,00 za grawer. A jak się rozglądaliśmy za takimi u jubilera żeby kupić to kosztowały tak 1300-1500, więc różnica jest spora. jeśli chodzi o nastawienie mojego boya to tak z nim różnie:) gajerek kupimy dopiero w lipcu ale to dlatego że mam nadzieje ze jeszcze schudnie do wesela;) ale co do reszty to raczej on mnie pogania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide
to w sumie my mamy przeznaczone na obraczki okolo 1500 wiadomo ze jak spodobaja sie nam ciut drozsze to kupimy, ale wolalbym sie zmiescic w cenach jakie sobie zaplanowalismy na wyrost. Czasami mi sie odechciewa tego wesela bo jak sobie pomysle jak duze pieniadze na to ida to az mi ich zal bo za 25 tys. mozna zrobic duuuuuuzo , ale mam nadzieje ze slub i wesele beda piekne i nie pozaluje zadnej wydanej zlotowki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
ja mam podobne myśli:) nam wyjdzie ponad 30 tys i bierzemy też kredyt na wesele... ale pocieszam sie tym ze pozniej wszystko spłacimy raz dwa i bedzie z głowy:) a ślub w końcu ma się raz w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×