Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Witam Niebieska coz za zwrot akcji a tesciowce co se stalo?? Ze nagle taka niedobra dla coruni? kobiety nie wiem jak to sie stalo ale kurcze zaczyam sie zastanawiac czy nie ma nas juz przypadkiem 3, okres mam spozniony juz o 8 dni i caly czas zwlekam z zrobieniem testu, chyba licze na okres. Tylko ze to moze byc zwiazane doslownie ze wszystkim dlatego narazie jest mi to obojetne poczekam do piatku i wtedy zrobie test(obym nie musiala) Moje zycie powoli wraca do normalnosci, maz juz chodzi do swojej starej pracy, u mnie rok szkolny sie zaczal i tak powoli wszystko wraca do normy. Zrobilismy sobie taka mala rocznice na miesiac malzenstwa wyjechalismy doslownie na 2 dni nad morze bylo super, takie nieplanowane wyjazdy sa najfajniejsze. Za oknem swieci sloneczko ,ale niestety wiatr psuje caly efekt i nawet z domu sie nosa nie chce wychylic. Pozdrawiam was kobietkii napiszcie cos wiecej co u was, jakie zmiany a moze ktoras z was jest juz w ciazy? Smerfetko moze wam sie udalo? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idelajda co by nie było to będzie dobrze, ale widzę,że spokojnie do tego podchodzisz. ja bym chyba od razu pobiegła po test. teściówce się odmieniło bo widzi,że narzeczony córuni to leń śmierdzący,nic nie potrafi , do tego lubi sobie wypić. Córeczka jej ma synka 6 letniego i ten narzeczony się nim nie interesuje on tez ma córkę z innego związku. A w ogóle długo by pisać. Ogólnie naraził się teściowej i to bardzo.nawet teraz jak byliśmy w polsce to 2 razy próbowała z nim porozmawiać a ten wieśniak wstał i wyszedł sobie w trakcie rozmowy:D:D:D:D:D: Dla mnie i mojego(teraz już tez dla teściowej) to prostak ,debil i głąb. nawet się wysłowić nie potrafi tylko coś bełgocze. nadaje się tylko do roboty na polu (i tym się właśnie zajmuje) teściowa odradzała jej ten ślub ale córeczka się jej nie słucha bo musi pokazać koleżankom że za mąż wychodzi. Wszyscy próbowali przemówić jej do rozsądku ale ona nie słucha. Już raz tak było jak była z ojcem tego jej dziecka ,tez wszyscy mówili,że pijak itd ale nie słuchała i została sama.i teraz tez tak będzie.szkoda mi jej,że taka głupia jest ale skoro tak chce to jej sprawa.mi to wisi bo nie darze jej sympatią:D:D:D:DD: w sumie może nie jej tylko jej synka mojego chrześniaka bo nie myśli nic o nim. co jakiś czas się z kimś spotyka ,ten mały sam już zgłupiał tyle tych tatusiów już miał:( ida jeszcze do ewentualnej ciąży wrócę .Mówiłaś już mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ależ dawno tu nie zaglądałam... a to dlatego, że teraz na forum macierzyńskim siedzę. jestem w 5tc. :) :) :) na razie wiedzą rodzice, teściowie i rodzeństwo, reszta rodziny i znajomi jeszcze nie. powiadomimy później, jak już będę po wizycie u gina i usłyszę serduszko. chodzę jakaś rozkojarzona, zwłaszcza w pracy się pilnuję, żeby się nie pomylić. ale będę tu zaglądać :) miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwunia gratulacje wielkie 🌼 my jeszcze poczekamy dopóki nie wrócimy na stałe do kraju. tutaj żyję w stresie , chce wrócić rzucić palenie ,oczyścić organizm ,brac kwas foliowy ,zacząć się lepiej odżywiać i dopiero wtedy zaczniemy starania. bałam bym się teraz nawet zajść bo jestem hipochondryczka. I wolałabym przechodzić ciąże w pl. do tego czasami wracają te moje dolegliwości,które miałam kiedyś i się lekami faszeruję. A to nie byloby dobre dla maleństwa. Wiec jeszcze się wstrzymamy. Poza tym ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy aby więcej nie poczekać. wolałabym najpierw zacząć jakąś pracę.no zobaczymy jak to będzie. sylwunia jeszcze raz gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
wow Sylwunia jestes pierwsza z naszej "paczki":) gratulacje wieeeeeeeelkie!!!!!!!!!! życzę ci abyś spokojnie przeżywala ciąże no i żeby maleństwo było zdrowe:) zdawaj nam relacje jak to jest być ciężarną, twoje rady na pewno nam sie przydadza, czy to w bliższej czy dalszej przyszłości:) u mnie znow zaczela sie tzw, rzeźnia czyli życie na bardzo wysokich obrotach, siedzenie w pracy po godzinach, studia itd. ciągle mam cos do roboty. Jeśli chodzi o dziecko to przez najblizszy rok na pewno nie bedziemy sie starać. Ja to w ogole co do wszystkiego mam czarne myśli i mój mężuś zawsze mnie za to ochrzania.... Np. strasznie boje sie ze bede miala problemy zeby zajść w ciążę... ze teraz to odkladam no bo a to kasa a to praca itd a jak przyjdzie co do czego to nie bede mogla... teraz co piąta para ma z tym problem:( zawsze sobie wkręcam te najgorsze rzeczy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulatko ja tez mam takie obawy jak ty ,chyba takie same panikary jesteśmy:D:D:D i chyba nie doczytałaś bo idzelajdzie się tez @ spóźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulątko
no wiem wiem ale Sylwunia jest jako pierwsza już ta potwierdzona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfeta1985
Hej dziewczyny, gratulacje Sylwiusia:):):) I trzymam kciuki za Idelajde! Ja niesteyy mimo wielkcih chęci nic z tego, tamten cykl ponad 40dniowy, ten już 22dc, a jeszcze jajeczkowania nie było:( Mam namiary na lekarza z kliniki i chyba się wybiorę... U nas też w sumie nawał, czekamy na ostateczną decyzje co do zamiany mieszkania, mój mąż od piątku be zpracy więc czekamy na tel. z zaproszeniem na rozmowę, ja też czekam jeszcze z 2tyg.żeby wiedzieć co u mnie w pracy ze mną od lisopada..wiem, że mój dyr się o mnie stara, że chce, ale ma związane ręce przez Wa-we i zobaczymy na co Mu pozwolą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobietki :) też dawno nie pisałam. Sylwunia super :) gratulacje !! Niebieska i Paulątko ja tez mam takie obawy jak Wy, tym bardziej, ze lecze tarczyce, no ale trzeba byc dobrej myśli. Na razie jeszcze nie myslimy o dziecku, może tak za rok. Z jednej strony fajnie byłoby juz miec takiego malucha, ale tez mam rózne obawy :-/ Tymczasem mam problem z zaparciami, a raczej wypróznianiem sie :-/ ból okropny, byłam u lekarza i zobaczymy czy maść poskutkuje, bede musiala ograniczyc słodycze a jesc warzywa, owoce, kefiry, jogurty itp. Odstawiłam tabsy anty i czekam na pierwszy okres po odstawieniu. Chciałam Wam posłac fotki z wesela, ale neta mi rozłacza w domu co jakis czas i nie dało rady bo za duży plik, zeby zdarzyło posłać :-/ no ale bede sie starac heh Poza tym to u nas dom, praca, obiadki i tak w kolko ;p zgłosiłam sie jeszcze na studia na podyplomowe, ale nie wiadomo jeszcze czy bede przyjeta, zalezy od liczby i kolejnosci zgłoszen, jak nie teraz to po Nowym Roku. Powiem Wam, że ostatnio jestem jakaś nerwowa, dobija mnie, ze wracam z pracy, cos porobie, obiad, cos poczytam i jest wieczor, trzeba isc spać i znow do pracy :-/ doba powinna trwac 48 h żeby mieć czas na wszystko. Co tam jeszcze u Was? Jakieś dobre wieści? ;) Idelajda jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelaj
hej nie wytrzymalam z tym testem i dzis zrobilam i w sumie juz wiem ze mama jeszcze nie bede ale moje wilekie gratulacje dla sylwuni spokojnej ciazy kobietko🌻 Jakos przestaalm planowac co ma byc czasem cos nam odbije i sie nie pilnujemy wychodzimy z zalozenia ze jak przyjdzie niespodziewanie to bedzie najlepiej;-) Kwas lykam od ponad miesiaca wiec nawet jak sie wpadka zdarzy to nie bedzie zle, ale jesli moge wybrac to celuje nast. rok listopad z kilku powodow. Jeszcze troche i bede miala egzamin na prawko ciekawe jak mi pojdzie;-) Pozdrawiam i piszcie kobietki jak najwiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miła a skąd u ciebie takie zatwardzenia? co do zdjęć to może je pomniejsz to szybciutko pójdą. mi też dnia brakuje ,doba powinna zdecydowanie być dłuższa:D:D Ida może test się mylił co? bo trochę już ci się spóźnia. masz juz jakies objawy. ja też czekam na @ chyba przyjdzie na dniach bo piersi juz mnie bolą i się wielkie zrobiły:D:D:D smerfetka może faktycznie skorzystaj z porady bo dosyć długo już się staracie . A co na to lekarz do którego chodzisz? przepisał coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze co to gratulacje dla Sylwuni :) Ja natomiast chora jestem a za 1,5 tyg. wyjazd. O dziecku na razie mogę zapomnieć ponieważ miałam robione prześwietlenie. Jak będę się lepiej czuć to więcej napisze. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria szybkiego powrotu do zdrowia. A czego prześwietlenie miałaś i jaki to ma związek z ewentualną ciążą jeśli można zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelaj
daria duzo zdrowka, zycze. Niebieska mylse ze sie nie myli bo chyba powoli cos sie zaczyna dzis rano mialam male plamienie koloru rozwego wiec do wieczora przyjdzie @ . Szczerze to nawet cieszy mnie to ze jeszcze nie jestem bo ost. rozmawialam z mezem i dla nas najlepiej by bylo gdybysmy zaczeli sie starac dopiero styczen/luty dllaczego to nie bede opisywac ale poprostu wszystko za tym przemawia. Dziewczyny mam wyjezdzone 4 godziny myslalam ze gorzej mi bedzie szlo, a ja juz smigam naszym autem po naszej miejscowosci;-) Czyli nie jest ze mna az tak zle;-) Sylwunia jesli moge cie o to prosic jak bedzies zmiala zdjecie USG swojej fasolki to wklej na nasza poczte uwielbiam ogladac takie zdjatka, jesli nie to zrozumiem i przepraszam jesli cie zdenerwowalam ta prosba./ U mnie moi rodzice jakby zwariowali codziennie daja nam wyklad ze nie ma co zwlekac z dzieckiem, ze duzo par stara sie latami, ze oni bardzo by chciwli zostac dziadkami itd itd. Kurcze ja tez chce ale narazie inaczej sobie to ukladamy a rodzice niby nie naciskaja ale nie ma dnia bez tekstu "Swieta z malutkim dzieckiem sa najwspanialsze" Albo twoja kolezanka z pdostawowki ma juz1 i z 2 jest w ciazy" brakuje tylko zeby powiedziala a ty nawet nie jestes w ciazy. Powiedzcie ze to nie tylko moi rodzice maja takiego krecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idelajda moi rodzice tez tak mówią z tym ,że również nie naciskają.tata trzeźwym okiem mówi :najpierw muszą mieć gdzie mieszkać hehe. ja dziś w nocy dostałam @ i brzuch mnie na maxa napieprza. ida lepiej nie jeździj bo jak cie gdzieś zatrzymają to nie wiadomo. ja zdawałam chyba z 6 lat temu na prawko. 3 razy nie zdałam:) i dałam sobie spokój bo i tak pojechaliśmy do Norwegii. jak wrócimy od razu się zapisuję bo jak jesteśmy w Polsce to tez jeżdżę sobie po wioskach i mąż nawet powiedział,że jakby wiedział,że tak śmigam to bym poszła. Ale może lepiej,że nie poszłam, byliśmy tylko półtora miesiąca , jeszcze ślub na głowie.A jak bym nie zdała to tule czekania na powtórkę i pewnie bym nie zdążyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelaj
niebieska to bylo wczoraj bo moj chcial sprawdzic jak ja jezdze;-) chyba mi nie wierzyl ze nawet niezle mi idze, ogolnie to nie chce jezdzic bez prawka bo po pierwsze jak zlapia to mandat 500 zlotych i moga mi odroczyc kurs na rok i po co mi to;-) A ja chyba tez zaraz dostane okres bo mnie brzuch napiernicza. Musze dzis duzo zrobic a nic mi sie nie chce echh zajrze tu jutro .NO w koncu kobietki cos pszecie , wczesniej nie bylo mnie 2 tyg wracam a tu moze 1 strona do nadrobienia nieladnie, nieladnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam rtg płuc nie wiem jaki to ma związek z ciążą ale tak mówił lekarz. Na szczęście już gorączka nie powraca chociaż katar dalej mam. Zresztą mój mąż też. Wygrzejemy się na wyjeździe. Na wszelki wypadek mam receptę na antybiotyk to wykupię sobie. Moi rodzice pewnie by nie narzekali jakbym była w ciąży ale za to rodzice męża to co jakiś czas że chcą być dziadkami i pytają czy może już jestem w ciąży. Od razu powiedziałam że na razie nie planujemy a jak wyjdzie to na pewno im powiemy. Ja prawko mam jakieś 6 lat i zdałam za 1 razem. Więc powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfeta1985
Coś jest, że w ciąży nie powinno się robić zdjęć rentgenowskich, promieniowanie czy coś. A co to Ci się dzieje? U nas też każdy zakatarzony, gardło mnie też bolało, ale na to pomógł strepsils intensive. Ja też idę na prawko od poniedziałku, tak to z raz na tydzień z kuzynem jeżdzę i od kierownicy się oderwać nie potrafię i wkurzam się jak na placu ćwiczę łuk, bo zrobie 5razy do tyłu pięknie łuk a potem nagle mega ósemke do tyłu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelaj
smerfetka luk jest banalny jak wiesz kiedy krecic kierwonica. Na luku po wyjezdzie masz 2 pacholki i miedzy nimi robisz pelny obrot w prawo i tak sobie jedziesz powolutku do tylu na polsprzegle a potem jak widzisz w lusterkach linie to prostujesz kierownice pelny obrot w lewo i tak pomalutku dojezdzasz do konca. Sprawdzone. Gorsze jest ruszanie z recznego a krzyzowki to juz istny meksyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfeta1985
Ide zobacze Twoim sposobem jak mi się spodoba, bo ja łuk do tyłu to nie robie na lusterkach tylko obracam się i patrzę do tyłu a jak już po obrocie jestem to patrzę z tyłu na pachołek żeby był mniejwięcej w środku samochodu. Dwóch pozostałych spraw nie robiłam, ale jutro zaczynam dopiero kurs czyli wykłady, a jazdy w listopadzie, teraz to sobie tak z raz w tyg.z kuzynem jeżdze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny jak już wcześniej pisałam jutro wyruszamy w podróż poślubną także 2 tygodnie mnie nie będzie. Mam nadzieję że będę miała co czytać jak wrócę bo chyba zapominacie o naszym forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i cisza grobowa nastała. dziewczyny co się nie odzywacie. ja już po weselu bratowej. Goście z rodziny męża stwierdzili,że nasze weselicho :D:D lepsze. Bardzo mnie to cieszy. I w szoku jestem bo nawet teściowa stwierdziła,że ja ładniej wyglądałam niż jej córka. przeziebiałm sie na tym weselu bo zapalić chodziłam a dosyć zimno było. od piątku siedzę w domu,dziś tez nie poszłam do pracy. Ale już mi znacznie lepiej na szczęście:) więc jutro już do pracy. po ślubie bratowej tak z moim zaszaleliśmy ,że się teraz zastanawiamy czy aby czegoś nie zmajstrowaliśmy:D:D. zobaczymy czy dostane @. jak nie to płakać nie będziemy. odebraliśmy film z wesela. fajnie zrobiony i bardzo nam się podoba. odebraliśmy tez album na duże zdjęcia z pleneru.jest piękny- drewniany i w tym drewnie wyryte nasze imiona.cudeńko. dziewczyny pisać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfeta1985
Niebieskaaa to daj znać ile kresek na teście:P My dopiero w niedzielę byliśmy na plenerze, było zimno, ale ogólnie mile spędzony czas, znów suknia itp...ciekawe jak fotki wyjdą. Mąż dostał pracę, gdzie chcieliśmy i 2.11 zaczyna:) Ja znów dziś dostałam pochwałę od kier.a dyr powiedział, że 10-15ty listopad wrócimy do tematu etatu..sie okaże. Jeszcze 3 wykłady z prawka zostały i jazdyyy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka to dobra wiadomość,że mąż dostał pracę:) wstaw na pocztę fotki z pleneru ,aż ci zazdroszczę tez bym chętnie jeszcze raz wskoczyła w swoją sukienkę. Chyba dwóch kreseczek nie będzie, czuję,że dostanę@. piersi już się powiększyły,syfki wyskoczyły i apetyt nieziemski mam:O smerfetka a co z mieszkaniem ?pisałaś wcześniej,że może będziecie się zamieniać. nasz kupiec na dom się wycofał więc remontujemy dół teraz i w grudniu wystawimy.dziś mieliśmy kontrolę z inspekcji budowlanej .mamy walniętą sąsiadkę a nasz dom z jej to bliźniak i ciągle się czegoś czepia.na szczęście inspektorzy niczego się nie dowalili. Ale mama miała trochę stracha bo [ponad 2 godziny wszystko mierzyli i sprawdzali. dokładnie dziennik budowy przeglądali inne zgody etc. A nasz kierownik budowy to taki ślamazara,że baliśmy się ,że może coś będzie nie tak. dzięki bogu niczego się nie dowalili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :* ale dawno tu nie zaglądałam aż mi głupio, ale mam teraz tak mało czasu:( plan zajęć mam tak powalony że masakra dopiero co wróciłam z uczelni:( zresztą ostatnio to czuje sie tak strasznie tylko bym spała:/ Gratulacje dla Sylwuni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelaj
hej kobietki prosze o opinie znawczynie czyli was wszystkie. Nie rozumiem swojego org. ost 27 mialam jednodniowe plmienie myslalam ze dostane o 6 ni za wczesnie okres bo nawet tak brzuch mnie bbolal a teraz cisza, te plamienie to w sumie zauwazylam tylko dzieki temu ze akurat robilam siku i sie wycieralam potem juz nic kompletnie nie plamilo bo mialam wkladke, od tamtej pory piersi mi doslownie spuchly i strasznie bola, mam humory jak przed okresem i jajnik lewy troszke pobolewa. Wiem ze to moze byc efekt odstawienia evry ale powiedzcie czy ktoras z was tak mial po odstawieniu? moze mi brakuje jakichs witamin, bo takie plamienia to raczej okazem zdrowia nie sa, a to bedzie juz 2 noemalna miesiaczka po plastrach bo ciaze raczej wykluczam choc niczego nie mozna byc pewnym na 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelaj
niebieska nawet nie wiedzialam ze juz znalezliscie kupca;-) tylko szkoda ze sie wycofal, a wy teraz jestesc w PL czy W norwegi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ida kupiec przez przypadek się znalazł bo gdzieś usłyszał ,że chcemy sprzedać ,niestety się wycofał:( My teraz w No ,16 października byliśmy na tydzień w pl na ślubie bratowej. Co do @ to nie wiem ,jeśli ciążę wykluczasz to pewnie odstawienie plastrów to spowodowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfeta1985
Ide ja pomyślałam, że to mogłobyć plamienie tzw. implatacyjne zarodka, ale skoro ciąże wykluczasz i te plasty to myśle, że mogły one to spowodować. Ech jak chciałabym być w ciąży... Niebieska ja się na tych sprawach "domowych" nie znam więc się nie wypowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×