Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aga_gag

Karmienie piersią-dokarmianie po 6 miesiącu!

Polecane posty

Gość aga_gag

Witajcie, mam do Was pytanko...u mojego szkraba zaczął się już właściwie 7 miesiąc, od jakiś dwóch tygodni zaczęłam dokarmiać małego, a to marchewką, a to ziemniaczkiem, ale...mam pytanie, czy macie dla swoich maluchów jakieś jadłospisy? Tzn. na przykład nie mam pojęcia, czy powiedzmy rano cyc, potem po jakiś dwóch godzinach np. kaszka, potem np. po południu słoiczek i czy wieczorem znowu kaszka i przed snem cycek?? Nie wiem jak powinno to wyglądać, szczególnie wieczorem. A jakie potrawy serwujecie swoim pociechom? ;) Piszcie, rozpisujcie się, myślę, że to zainteresuje wiele dziewczyn :) a na pewno mnie :) pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po 6 miesiącu
zaczęłam dawać zupki i cyc na żądanie cały czas niezmiennie jak wcześniej, potem wprowadziłam kaszkę i synek jadł ją na śniadanie i kolację, bo niewiele udało mi się w niego wcisnąć na raz kaszki dlatego podzieliłam na dwa razy i cyc cały czas na żądanie, potem jakieś owoce i cyc na żądanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
a o której tak mniej więcej dawałaś kaszkę wieczorem? tzn. powiedzmy, jeśli mój synuś chodzi spać ok. 20stej, to np. o 7 powinnam dać? a przed samym spankiem cyca? :) to takie szczegóły, ale o ten wieczór właśnie mi się rozchodzi najbardziej :) A jeszcze jedna sprawa, czy dawałaś żółtko? Tak wyczytałam na internecie, że trzeba podawać 2 razy w tygodniu, a ja mojemu synkowi podałam z marchewką i potem miał okrutne zatwardzonko :) biedaczek się nacierpiał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
...i o jeszcze jedno zapomniałam zapytać :) a co podajecie w nocy, gdy Wasze pociechy się przebudzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek niedługo skończy 6 miesięcy, od mniej więcej dwóch tygodni daję mu rano jabłuszko, albo marchewkę, a od kilku dni wieczorem trochę kaszki tak ok. 19. , później kąpiel, pierś i spać. Dokładnie mogę napisać Ci jak to mniej więcej wygląda u mnie: rano po przebudzeniu nic nie je, bawi się z 1-1,5 godziny, pierś i idzie jeszcze na ok.1 godz. spać. Jak wstaje zawsze chce popić trochę mleka, później daję właśnie jabłuszko, albo marchewkę, potem przez cały dzień pierś kiedy zechce (ale często nie je, tzn. nie "wisi" przez cały dzień na piersi, je porządnie jak już zgłodnieje). Później po popołudniowej drzemce wstaje tak ok. 17 chce pierś, ok. 19 jak pisałam trochę kaszki, po kąpieli jeszcze pierś. W siódmym miesiącu planuję wprowadzić już zupkę na obiad. A i jeszcze jedno, jak budzi się nad ranem ok. 4 to daję pierś i śpi jeszcze ze dwie- trzy godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyc na żądanie
az mnie ciarki przeszły jak przeczytałam to sformułowanie!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
ale jakie sformułowanie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba chodzi o tego
cyca na żądanie - czy kobiety po urodzeniu przestają być kobietami z piersiami i staja się mamuśkami z cycami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
takiego sformułowania się przecież używa potocznie :) i myślę, że większość mam raczej nie ma nic przeciwko takiemu stwierdzeniu, tak mi się wydaje :) ...ale jeśli jednak jest to nie ładne, to faktycznie niech będzie "pierś na żądanie" :) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na żadanie to mozna sobie
zatrzymać autobus.:P a jak dzieciak bedzie żarłokiem i bedzie przez to tył to tez bedzie żarcie na żądanie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały co prawda ma juz prawie 9 mies skończone, ale od kiedy zaczęłam podawac stałe posiłki wygląda to mniej więcej podobnie: 9 pierś 12-13 obiadek 15-16 deserek- owoc ze słoiczka albo świeży sezonowy, kisiel lub budyń 18 pierś 20.30 kaszka, kleik, czasem sinlac w nocy zawsze się budzi na mleczko. nie da się go niczym oszukac, teraz zęby idą więc budzi sie co godzinę, max 1,5. oczywiście pomiędzy posiłkami pije herbatkę, wodę, soki owocowe, je chrupki kukurydziane, biszkopty, wafle ryżowe, paluszki. jak miał 6 miesięcy to podjadał tylko chrupki, resztę wprowadzam od niedawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na żadanie to mozna sobie - niekoniecznie! nawet w książeczce zdrowia mam wpis " pierś na żądanie", więc tak właśnie się karmi małe dzieci. jednak u nas doskonale się sprawdza taki rozkład jak podalam, mały nie chce częściej ssac. oczywiście czasem jak ma np gorączkę, albo jak go strasznie dziąsełka swędzą (jak np wczoraj) to daję mu częściej, jak się domaga, ale ogólnie ten schemat u nas działa świetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
a czy np. mogła bym podać rano i wieczorem kaszkę, a w środku dnia jakiś obiadek i deserek? prozaiczne pytanie, ale każdy szczegół jest ważny, przynajmniej dla mnie :) za dotychczasowe wypowiedzi dziękuję, dosłownie notuję sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że możesz podawac 2 razy dziennie kaszkę. tylko u mnie to się nie sprawdzało, bo mały zaczął za mocno tyc (prawie 1,5 kg w 7 miesiącu przytył!!!!!!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
a jeszcze a propos dopajania między posiłkami. Czy w 7 miesiącu powinnam już zacząć używać herbatek i wody? Czy pierś powinna wystarczyć? Od kiedy zacząć stosować herbatki i wodę. Czytałam gdzieś, że w mleku matki jest sporo wody, więc nie trzeba dopajać, no ale jednak od kiedyś trzeba zacząć, od kiedy?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrina 23
ja mam 14 tygodniowe dziecko, rano daje mleko modyfikowane z kleikiem po poludniu pol sloiczka marchewki lub jablka lub 100ml soczku z marchwi lub jablka, herbatke koperkowa i uspokajajaca i piers na zadanie;-) niestety mam slaby pokarm i musze go tak dokarmiac bo jest duzy i duzo potrzebuje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
to faktycznie sporo przytył, ale to chyba dobrze? :) i tylko dlatego przestałaś dawać kaszkę? może z czasem wszystko by się unormowało? Mój synuś strasznie lubi kaszkę i dosłownie jest tak, że "dzień bez kaszki to dzień stracony" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale nie wolno przesadzac
w zadną stronę - nadmierne przybieranie na wadze nie jest dobre bo potem dziecko bedzie mialo problemy z nadwagą. Wiecie chyba, ze ilośc komórek tłuszczowych kształtuje sie w początkowych latach zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja też nie wiem jak to jest dokładnie z tym dopajaniem, ja herbatkę teraz podaję na spacerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
magderina a ile Twoja dzidzia ma miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
a herbatkę podajesz z butelki, czy łyżeczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek skończy niedługo sześć miesięcy;. /herbatkę daję z butelki, a kaszkę z łyżeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
magderina a karmisz piersią dodatkowo? jeśli tak, to ile razy dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku tematu napisałam jak to u nas dokładnie wygląda. konkretnie ile razy dziennie je z piersi to nie jestem w stanie powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
oj faktycznie pisalas, malemu ida zabki, jest nie w humorze, a ja jestem przez to zakrecona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kaszkę daję tylko na wieczór, bo tak jak pisałam za dużo tył. teraz już w końcu zwolnił tempo, ale i tak jest klocek, bo waży ponad 10,5 kg! ale co zrobic? jest duży i po nim naprawdę tego nie widac, ze aż tyle waży! co do dopajania to ja zaczęłam dawac jak zaczęłam wprowadzac pokarmy inne niż mleczko. próbowałam z wodą, ale niezbyt chciał, więc dałam herbatkę, najpierw koperkową, później jabłkową z melisą, później malinową. teraz pije herbatki, soczki, czasem wodę. coraz chętniej po wodę sięga :) pije z kubeczka lub butelki. kaszkę ZAWSZE łyżeczką podawałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
a czy Wasze maleństwa też mają lub miały problemy z kupką po rozpoczęciu dokarmiania? u mnie to jest na porządku dziennym, dwa trzy dni nie ma kupki, co na to poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
a od którego miesiąca można byłoby małemu dać w łapkę chrupka kukurydzianego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnośnie cyca
aga_gag "takiego sformułowania się przecież używa potocznie i myślę, że większość mam raczej nie ma nic przeciwko takiemu stwierdzeniu, tak mi się wydaje " Cipa to też określenie potoczne a jednak tak nie mówisz... chyba, ze się mylę :P Jak większosc kobiet lubi się czuc jak matrona z 'cycem' to ja też nie mam nic przeciwko takiemu stwierdzeniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga_gag
tak sobie myślę, że te wypowiedzi na temat cyca, to bicie piany, więc nie ma sensu się o tym rozpisywać, żałuję, że nie użyłam innego sformułowania, bo teraz odbiegamy od tematu głównego, pozdrawiam mamusie z cycusiami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×