ciągłe bóle głowy

U mnie także występują bóle głowy. Urazów żadnych nie miałam od jakiś 17 lat, gdy byłam mała rozcięłam sobie głowę o kant segmentu, ale nic poważnego mi się nie stało... Gdy byłam w wieku 11 lat miewałam częste bóle głowy i zawroty. Robiło mi się duszno i słabo. żaden lekarz nie wiedział co się dzieje. Zostałam skierowana do szpitala na badania, zrobiono mi m.in. EEG i nic nie wykryto. Lekarz stwierdził, że to ze stresu wywołanego szkołą. Do tej pory nie wiem czy miał rację... Jak skończyłam 15 lat to bardzo rzadko zdarzały mi się bóle głowy, raz bądź dwa razy w miesiącu. Ostatnio jednak coraz częściej boli mnie głowa. Nie jest to migrenowy, bardzo silny ból, ale mimo wszystko przeszkadza mi w normalnym funkcjonowaniu... Obecnie od 4 dni nieprzerwanie boli mnie głowa i nie wiem co zrobić. Może to stres wywołany ciężką sesją? Ale nie sądzę, bo głowa bolała mnie także kilka miesięcy temu...

To może być też ból wywołany upałem. Upał+stres+zmiany cisnienia atm. Spróbuj gdy boli Cię głowa, wziąć chłodną kąpiel, uspokoić się. Jeśli to nie pomoże to polecam pyralginę. Nie dość że działa przeciwbólowo to jeszcze uspokaja także idealna w takich przypadkach.

jakas przyczyna tego bolu musi byc. moim zdaniem powinnas do skutku szukac przyczyny tego bolu zamiast szprycowac sie lekami..

ale zważ na to że leki przeciwbólowe są szkodliwe...

Jeżeli się je bierze nagminnie i regularnie to tak. Ale gdy bierzesz sporadycznie to raczej nie robią chyba większej szkody.

A może tak najlepiej pójść do lekarza :) Zrobić rtg kręgosłupa,tk głowy,badanie eeg lub emg zamiast leczyć się wzajemnie prze net :) Śmieszne są te Wasze porady :)

No ja byłam u lekarza i miałam robione badania. I nie wiedziała neurolog od czego ból. Więc jedyne co mi pozostaje w stanach skrajnego bólu to tabletki...

nie sądzisz że powinnaś się badać do skutku? Jakiś powód bólu masz przecież.

Ale co ja mogę poradzić w takiej sytuacji? Zrobili mi badania, powiedzieli że nie widzą nic niepokojącego i kazali radzić samej...

Znam ten typ lekarza. Ma w nosie pacjenta. Sama miałam podobnie. Miałam ciągle bóle głowy, badania były w normie, nie wiedziałam co mi jest, brałam leki. Ale na dłuższą metę tak nie można.

Co zatem proponujesz? Zmiana lekarza? Nauczenie się żyć z bólem? W sumie nie wiem czy to wina lekarza, bo co miał mi powiedzieć, skoro wszystkie badania były w normie? Klinicznie nic mi nie było niby. Nie wiedzą skąd ból...

Racja, co masz zrobić, skoro Cię boli. Masz się męczyć cały dzień?

dokładnie... przecież nie mogę tak cały czas znosić bólu. Czasem po prostu trzeba wziąć lek... Jak dotąd najbardziej pasuje mi Etopiryna. Od razu po niej staję na nogi.

"czibik Co zatem proponujesz? Zmiana lekarza? Nauczenie się żyć z bólem? W sumie nie wiem czy to wina lekarza, bo co miał mi powiedzieć, skoro wszystkie badania były w normie? Klinicznie nic mi nie było niby. Nie wiedzą skąd ból..." Widać tych badań było za mało:P.

Rozumiem że jesteś lekarzem, skoro to piszesz? Jakie badania byś mi zatem zalecił wykonać?

może od stresu, szybkiego tempa życia, za mało świeżego powietrza za dużo komputera itp?

To może być faktyczny powód. Ja ciągle siedząc przed laptopem mam częste bóle głowy, ale u mnie niestety praca przed komputerem jest związana z pracą, więc ograniczyć mogę tylko weekendami lub na urlopie. Ale staram się jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu.

Ja też tak czasem mam. Czasem spacer na świeżym powietrzu pomaga, ale czasem potęguje ból :( Nie wiem zupełnie od czego to zależy.

Gdy masz napad migrenowy, to normalne, że wyjście na świeże powietrze jeszcze Ci zaszkodzi, przecież to jasne jest...

Jeśli mam migrenę-to wiem o tym. Bo ból migrenowy jest charakterystyczny. Ale wyjście na dwór potrafi mi zaszkodzić nawet gdy mam zwykły ból głowy.

to fatalny dla zdrowia znak czasów że niestety praca wiąże się z pzresiadywaniem pzred komputerem cały dzień. pod koniec dnai bywam tak znużona że to się przemienia w ćmiący ból glowy. może przyszłe pokolenia tak dostosują się do takigo stylu zycia i pracy bo ja do 14 roku życia nie miałam komputera. ale ich sylwetki i głowy pewnie z biegiem ewolucji staną się bardziej ufopodobne.

o będą tak wyglądać: http://www.humorek.com/obrazki/2005-04-12-wtorek/p11/no_comment.html

Najlepiej wyeliminować guza sprawdź tę stronę http://tojefura.com

Jak dla mnie i tak najlepsze są po prostu leki na ten ból. Niestety moja praca wymaga spędzania sporej ilości czasu przed komputerem, więc wyeliminować powodu nie mogę.

Takich ciągłych bólów głowy nie da się napewno wyleczyć tabletkami, to tylko łagodzi ból na max 2 godziny a problem dalej jest, u Mnie lekarze prawie rok szukali przyczyny po czym doszli do wniosku że to z pewnością migrena, dostałam leki, bardzo silne(ktoś kto ma migrene wiem o czym mówię) i i tak nadal było kiepsko. Bywało, że nawet dwa dni w tyg miałąm wycięte z życia. Raz w Warszawie pojechałam z mężem do lekarza któego jego szef nam doradził i on zaproponował nam dwa rozwiązania, albo kolejne leki i łagodzenie objawów albo reoznator biofotonowy i wyleczenie przyczyny. Wybraliśmy drugą opcję i po 4 miesiącach aż mąż mnie nie poznał , całkowicie odmieniona, bo w końcu zdrowa. Bóle nie wróciły już pozdrawiam

rezonator biofotonowy*, przepraszam, źle napisałam

sprobuj zastosowac naturalne srodki. moja mama miala takie problemy, od jakeigos czasu zazywa alfe alfitv i mowi, ze jej pomaga. warto odwiedzic jakiegos znachora:P

ciekawy artykul http://farmaceuta.info/ bol glowy - jak leczyc

Ja również cierpiałam na bóle głowy, może nie jakieś mocne ale za to bardzo dokuczliwe prominiujące z lewej strony (od lewego stawu skroniowo- żuchwowego), ból najbardzoej odczuwalam z tyłu głowy. męczyłam się tak z pół roku i przeszło... kiedy zrobiłam zęba! miałam widocznie jakieś zapalenie, które miało wpływ na moje samopoczucie

Na wszelkiego rodzaju bóle w tym przede wszystkim na ból głowy, bardzo skuteczny okazał się Metafen, dlatego, że zawiera w sobie dwa składniki - paracetamol i ibuprofen. Na prawdę warto go spróbować, dla mnie pomaga.