Od kiedy można wkładac dziecko do chodzika??

Witam! Mój synek niedługo skończy 7 miesięcy i rwie się do chodzenia. Nie wiem czy już można wkładac go na chwile do chodzika. Poradźcie!!! Pozdrawiam :)

W ogóle nie można. Ortopedzi krzyczą że nic gorszego nie można zrobić dziecku od wsadzania w chodzik!!! Jak przyjdzie pora to wstanie i pójdzie. takie przyspieszacze więcej krzywdy robią niż dobrego.

oczywiście, że nie powinno się używać chodzików. tylko można dziecku w ten sposób krzywdę zrobić.

takeigo "pchacza"

chodziki powodują deformację kręgosłupa i bioder!!!!!!!! już od tylu lat o tym głośno a mamtki dalej swoje:(

mozna używac chodzika ale z głową nie od rana do wieczora bo na pewno dziecku nie pomozesz tym... i na pewno wtedy kiedy dziecko samodzielnie siedzi... skoro tak wszyscy bija na alram zeby nie uzywac to czemu się je nadal produkuje??

matko, co za argument, papierosy tez szkodliwe a jakoś przemysł tytoniowy nie padł!!!

miało być: jest zdrowym dobrze rozwijającym się dzieckiem

nie wolno używać chodzika, matki to robią dla wlasnej wygody a to szkodzi dzieciom, a argument że wciaż je produkują jest żałosny, wiele szkodliwych rzeczy produkują i to nie znaczy że należy ich używać!!!!!! Spytajcie lekarzy co myślą o chodzikach, albo rehabilitantów.

wiele rzeczy jest szkodliwych, a nadal produkują, a słodycze to niby zdrowe ? czemu nie wycofają ? nie byłoby próchnicy zębów

Bajki to mozesz opowiadac komu innemu.

saddsads Moze widzialas poprostu chora dziewczynke. Pewnie zapytalas dlaczego tak dziwnie biegnie i mama odp. ze od chodzika. Nie badz smieszna.

w sklepie bo jest zakaz. Polska to zacofany kraj wiec do czasu az ktos moze na tym zarobic napewno bedzie mozna kupic.

ktos napisał ze wsadzał dzieci do chodzika i nic im nie jest....moze i nic im nie jest....i moze dzieki temu zyskałas na czasie bo nie musialas biegac za dzieckiem cały czas ale kiedys chodzików nie było i dzieci jakos tez uczyły sie chodzic ja nie polecam ale autorka zrobi jak uwaza

DORI!!! ty wiesz najlepiej,jestems madrzejsza od lekarzy i rehabilitantow!!

a moje pokolenie jest że tak powiem "chodzikowe" prawie każdy w moim wieku był w chodziku i mamy zdrowe kręgosłupy. chodzik tak ALE Z GŁOWĄ!!!!! a nie że dziecko co ledwo siedzić umie w chodziku przez pół dnia lata. obecnie zwyrodnienia kręgosłupa to wynik m.in wożenia w spacerówce do 3 roku życia, ciężkie tornistry, siedzący tryb zycia itp

Autorko ja bym sie wstrzymala z tym chodzikiem. 7 miesieczne dziecko ma jeszcze bardzo duzo czasu na nauke chodzenia, wiec po co na sile to przyspieszac? Duzo fajniejszym rozwiazaniem jest ten pchacz. Kazdy lekarz powie Ci, ze chodzik wyrzadzi wiecej szkody niz pozytku, wiec po co to komu?

z chodzikiem to tak samo jak ze slodyczami..........im wiecej tym gorzej. Tak jak pisalam wczesniej, ja uzywalam rozsadnie. Czasami bywaja takie dzieci, ze chodzik jest potrzebny. Wydaje mi sie dyskusja czy to potrzebne czy nie jest nie na miejscu. Moim zdaniem bardziej trzeba rozmawiac czy uzywam tego rozsadnie czy nie. Kazdy wynalazek ma swoje dobre i zle strony, ale umiejetne uzytkowanie moze tylko ulatwic nam zycie :)

bo dzieciaki odpychają się w chodzikach głównie na palcach (to samo się tyczy chuśtawek do skakania) ich ścięgna się napinają i rozciągają, a później w dorosłym życiu przy bardziej intensywnym treningu może dojść do ich całkowitego zerwania

jeśli dasz mu taki mały drewniany wózek do pchania (taki jaki np sprzedaje ikea) chodziki sa zakazane w wielu krajach na swiecie i ludzie zaczeli uzywac tych wozkow wielu ludzi w skandynawii i beneluxie zabiera je nawet na spacery pchajac ten wozek dziecko chodzi cala stopa a nie na paluchach

sprzedaje je nie tylko Ikea podobne robi Brio, Haba i jeszcze paru innych producentów

Mój bratanek i bratanica chodzi w chodzikach i wszystko jest ok, syn drugiego brata nie chodził i też jest ok, reasumując wszyscy zaczeli chodzić w podobnym wieku.

Ja mieszkam w Niemczech i tu sa chodziki. No , ale moze Niemcy tez zacofane... Lekarze moze tak mowia(w Polsce) ,bo tak jest prosciej niz kazdemu dawac instrukcje kozystania z chodzika. Tylko debil wsadzi do chodzika malenkie dziecko na caly dzien. No , ale ...

moja corka chodzika na oczy nie widziala nigdy moj syn z chodzika koszytal moze z 4 dni jak bywalam u tesciowej i to wystarczylo zeby zaczal stawac na palcach zamiast calej stopy pozniej kazalam jej pozbyc sie chodzika i sam nauczyl sie chodzic ogolnie nie polecam, wiem ze kazda matka chce jak najlepiej i mowi sobie ze jak juz tylko na chwile i moze na poczatku tak to wyglada ale pozniej to juz z wygody wsadzaja tam dziecko na pol dnia :-/

dzięki za rady :) Macie jekieś linki jak wygłą taki pchacz. Pozdrawiam :)

Dori30 - ślepo wierzysz w swoje racje, a więc proponuję ci spytać pierwszego lepszego ortopede lub rehebilitanta dlaczego nie wolno w ogóle używać chodzików, bo widzę ze jak ci "zwykli" ludzie mówią to ty nadal swoje. I spytaj też dlaczego w wielu krajach zabroniono używania chodzików nawet na chwilę, "z głową" jak mówisz. Dziecko jest w nienaturalnej pozycji i odpycha sie palcami, spytaj lekarzy jak sie to moze odbić na zdrowiu. Ja widzialam niejedno dzieko na rehabilitacji z deformiacjami po chodziku!!!! bo sie mamuśki wygodne zrobiły i wsadza do chodzika i problem z głowy, a proces chodzenia dziecka jest zaburzony.

te wózeczki wyżej. :-D

Ale wy głupoty piszecie. Najczęściej na bardzo szkodliwych przedmiotach jest ostrzeżenie, a dziwnym trafem na chodzikach nie ma. Mój synek śmiga w chodziku od 6 miesiąca życia. Byliśmy już dwukrotnie na badaniu bioderek i jakoś wszystko jest ok. Skoro dziecko czuje się na siłach to bardzo się cieszę czym, ze jest samodzielne. Antos 2 dni temu skończył 8 miesięcy i jest zdrowym szczęśliwym dzieckiem. Lekarze zawsze znajdą jakiś powód do tego żeby się przyczepic.

Dużo słyszałam,że chodzik szkodzi dziecku:/ Sama miałam chodzik dla swojego dziecka,ale praktycznie nie był używany. Dziecko nie chciało w nim siedzieć,nie było zainteresowane. Także okazał się zbędny w naszym przypadku. Ja zaopatrzyłam się w chodzik jak dziecko miało ok 9 miesięcy.

A mi tam ortopeda kategorycznie zabronił dzieciaka pakować do chodzika. Po pierwsze biodra, po drugie nienaturalna pionizacja, po trzecie dziecko nie uczy się "stawiać kroków" na przemian tylko odpycha sie dwoma nóżkami jednocześnie. Jasne, ze od chodzika dziecko nie umrze ale po co mam go tam wkładać? A inne mamy niech robią tak jak uważaja.