Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pamelkawit

mamuśki na diecie

Polecane posty

Mamuśki :) dziś już do Was nie zajrzę . Buźki do jutra! Martysiu....;) Ty wiesz co!!!! pa jutro jem tylko ananaski na oczyszczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamciu, pedikjury i manikjury zaplanowałam na wieczór czyli około 21.00. Teraz jeszcze się maseczkuję i relaksuję. Przejrzałam swoją seksi garderobę i stwierdzam że do pończoch mało pasują wyszczuplające gacie..:D hahaha :D chyba sobie te magiczne odchudzające gatki daruję, bo jak mnie mąż ujrzy to padnie :D I to nie będzie "padnięcie z zachwytu" ;) Ooooo.. ja sobie też wyobrażam że mam figurę niczym...hmmm.. niczym powiedzmy Tyra Banks :D Taka wąska talia, seksi tyłek, ładne nogi.. Tylko z biustem problem, bo ja niestety mało biuściasta jestem.. :( To może powyobrażam sobie siebie jako super laskę w push up'ie?! :D Dzięki Wam Dziewczyny znacznie poprawia mi się humor! :) To lecę moczyć te nogi, pa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam tylko połowę ćwiczeń, bo oczywiście mała mi nie dała, jak tylko usnie to zrobię:) Zostały mi 3tygodnie, żeby zobaczyć 7 z przodu, chyba nie dam rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pebi87 ja też już marzę o 7 z przodu :) myślę że jak się sprężymy to damy radę:) no w każdym bądź razie Ty napewno...(widac to po Twoich wynikach). Ja nigdy nie schudłam na diecie więcej niż 5 kg:( mam nadzieję jednak że zła passa minęła!!! Dziewczyny życzę udanego weekendu :) Martysiu udanego szaleństwa na weselu :) Lecę w krainę garów i patelni :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, Tobie pamela już dużo nie brakuje do 7, a moja waga stoi jak zaklęta nawet po oczyszczaniu ananasem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brakuje mi brakuje :) ta stopka to trochę nieaktualna...w tym miesiącu zamiast schudnąc to popuściłam pasa...i przytyłam cholera!!!:( no ale nic ostateczne wazenie 8 września, zobaczymy co waga pokaże. Ja też miałam takie zastoje wagowe ale to podobno normalne, a może jesteś przed okresem i woda się zatrzymała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie już po, a mi waga nigdy podczas okresu nie pokazuje wiecej, bo ja pije dziennie ponad 1,5litra wody i do tego kilka czerwonych i zielonych herbat:P kurcze tak chce schudnac jeszcze do 25😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pebi ja też bym bardzo chciała a chciec to móc!!!:) to chwilowy zastój, w końcu ruszy zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki pamela🌻 Jutro się zmierze w centymetrach i zobaczymy czy coś w nich spada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja też jestem mamuśką, i też się odchudzam...:) Może nie ważę jakoś szczególnie dużo (aktualnie 65,2 przy 176cm), ale mam chudziutką górę, za to spory brzuch, boczki i uda. Na początku lipca startowałam z 69,7...Wyjazd nad morze w sierpniu trochę wstrzymał utratę kilogramów. Może to nie rew3elacyjne tempo, ale raz już padłam ofiarą jojo... Co drug dzień biegam, późno jem obiady, więc na kolację cos lekkiego albo z niej rezygnuję, staram się zamknąć w 1400 kcal; jak jest 1100 to już super:) Jem raczej wszystko, żeby w razie czego nie rzucić się na jedzenie. Pozdrawiam serdecznie i dużo wytrwałości życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj agguńka84 w naszym gronie, cieszę się że dołączyłaś do nas:) ja po 100 dietach i 100 efektach jo-jo wiem że najlepsze jest wolne chudnięcie a nie spektakularne 7 kg w 7 dni...bo potem wiadomo co następuje :( Czekamy na relację z Twojego dalszego odchudzania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młody na spacerku z tatusiem, a ja na razie robię sałatki...Z tuńczyka (nawrzucałam dosłownie wszystko - sałatę, pomidory, jajka, oliwki, ogórki kiszone, ziarno słonecznika) i brokułową z fetą. Urządzamy ze znajomymi grilla; jarezygnuję z kiełbaski -ssie mnie w żołądku po zjedzeniu czegoś tłustego:/ Miłej soboty papa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane!:) co tam u Was słychac z rana? Ja już małą nakarmiłam-teraz jest w wirze zabawy:) ja też po śniadaniu...dziś serek wiejski z truskawkami miam,miam a teraz kawka:) życze miłego dnia, zajrzę tu późnej! Ciekawe jak tam moja Martyna po baletach????;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki🌻 Dziś waga pokazała lekko ponad 84, no w końcu coś ruszyło:D Jeszcze tylko 19dni do spotkania:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to będzie mile zaskoczony:) jak taką laskę zobaczy!!!!;) ja już w pracy i po śniadabnku. Miłego dnia wszystkim życzę! Martyna żyjesz!!??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to będzie mile zaskoczony:) jak taką laskę zobaczy!!!!;) ja już w pracy i po śniadabnku. Miłego dnia wszystkim życzę! Martyna żyjesz!!??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U mnie wzoraj diety raczej nie było... Firmowa impreza i tłusta kiełbaska z chlebem:/ Ale zmusiłam się jeszcze do biegania wieczorem..>A dziś do pracy na rowerku:D Pozdrawiam odezwe sie po pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! :) Ale fajnie było na weselu. Wytańczyłam się i trochę pojadłam. Nie mam wyrzutów sumienia bo jadłam różne rzeczy ale dosłownie po kawałeczku. I myślę że większość spaliłam w tańcu :) Następne wesele za niespełna 3 tygodnie. Muszę się wylaszczyć do tego czasu koniecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczynki zrobiłam dzisiaj 12km na rowerze:) Pamela tylko że my się jeszcze nie widzieliśmy w realu i się strasznie boję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, melduję że u mnie dziś 1300. Mialo być mniej po wczorajszym grilu, ale coś mnie zaczelo ssać. Po obiedzie zjadłam 2 gałki lodów, a teraz galaretke. Poza tym nienajgorzej - w pracy nie mialam kiedy zje.ść; kanapke wszamałam o 13, wiec ciasto dawno sie ulotniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewuszki cieszę się że jesteście:) Martyna nastepne wesele????!!! zaczynam Ci zazdrościc, mi nic w tym roku się nie kroi...:( Pebi nie martw się napewno będzie ok!!! Myślę że on wie że zmagasz się z kilogramami? powinien Cię pdziwiac za to czego dokonałaś!!!:) agguńka84 widzę że Ty naprawdę malutko jesz! i dlatego tak ładnie waga spada...i jeszcze ruch!!! a ja dalej nie mogę tyłka ruszyc:( niedawno myślałam o zakupie orbitreku, może to mnie zmobilizuje!! Dziewczyny muszę wam powiedzic, że moi bracia też się odchudzają, ztym że oni stawiają właśnie na ruch. Jeden zaczął tak jak ja i schudł już 12 kg! w sumie je wszystko a do tego biega dużo na bieżni, drugi też schudł ale nie chce zdradzic ile!!! HE,HE tajemnice jakieś... dodam że to bliźniaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha jutro ważenie...ale wiem niestety że będzie na liczniku więcej niż miesiąc temu...zła jestem na siebie za to...no cóż mam nadzieje że za miesiąc w końcu zobaczę 7 z przodu... buziaki!!! idę małą usypiac pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się mniej jeść, ale kocham żarełko... Niestety, jak zjem więcej, od razu mam wyrzuty sumienia. Muszę odpuścić słodycze; zamiast nich jeść np. jogurcik:) Zawsze troche zdrowiej, no i więcej można zjeść:P Dziś przerwa w bieganiu...Milego wieczorka życzę, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! tak jak się spodziewałam...waga pokazał 82 kg :( 1,2 kg więcej niż miesiąc temu....żenujące...wstyd mi CHOLERA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamcia, Ty się nie zamartwiaj swoją wagą, tylko bierzmy się za siebie! :) Właśnie piję kawkę, a poźniej obiecałam sobie że tylko zioła i wodę będę piła. Dziś się oczyszczam bo wczoraj miałam popołudniu poprawiny poprawin.. 3kawałki ciasta, sałatka..:( Też jestem na siebie zła jak cholera! Tak, za 3tygodnie wesele i jeszcze jedno tydzień później :) I na żadne nie wypada nie iść bo wszyscy na moim weselu byli :) Mam trochę wolnego od synka bo mężuś ma 2 tygodnie urlopu i to jest mój czas na pełną mobilizację! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja po kawie i owsiance:) Pamela tak wie i mnie wspiera, ale twierdzi że kocha mnie taka jaka jestem i nie muszę się odchudzać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pebi :) no to tym bardziej nie masz czym sie przejmować!!! mam nadzieję że po spotkaniu dowiemy sie co nie co jak było ;) Martyna mój cel !!! za miesiąc 7 z przodu!!!! musi sie udać MUSI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×