Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamaaaaa

czy wyscie oszalały u paro mies dziecka uzywac oliwki ?

Polecane posty

>>>Synek zadl kawalek kasztana i się nie otrul,zjadl też mrówkę,muchę i dżdżownicę mial taki okres To się ciesz. Mój pies zjadł kawałek kasztana, rzygał dalej niż widział. Mrówka, mucha i dżdżownica, to pewnie pyszne były. :) Swoją drogą... niezły aparat z Twojego synka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytalam tylko poczatek i
powiem - owszem, mozna bez oliwki, dziecko wytworzy "łój" , ale wtedy konsekwentnie nie nalezaloby uzywac mydla a wody jak najmniej,zeby owego łoju nie ruszyc. Mozna i dziecko przezyje ( pokolenia przezywaly). Zreszta na tej zasadzie nie nalezy myc dorosłych. Chyba najlepszy jest zdrowy rozsadek i wyposrodkowanie , a chemii moze byc malo - przeciez bywa i czysta oliwa , jadalna , z oliwek, bez dodatkow zapachowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnniam
Zgodzę się z autorką co do rakotwórczości / wpływu na bezpłodnośc pampersów. Istnieją badania potwierdzające to, jednak bardzo mało się o nich mówi, bo po co stresowac ludzi skoro bardzo wygodnie pampersów używac, a ryzyko jest naprawdę bardzo niskie jakieś małe ułamki procenta. Tzn. ja bym to określiła tak, że jeśli w bliskiej rodzinie jest sporo przypadków nowotworów czy niepłodności, to można się tym przejmowac w przeciwnym wypadku nic się nie stanie - oczywiście, pod warunkiem, że używa się pampersów zgodnie z przeznaczeniem czyli jak nie ma kupy to zmiana raz na 3 góra 4 godziny a nie jak to jest popularne 2-3 razy na dobę, bo i tak wchłonie więcej. Co do chusteczek i innych kosmetyków, to powinno się używac jak najmniej, i tego, czego potrzeba. Jedne dzieci mają alergię na pampersy inne na tetrę, analogicznie myśląc ten sam kosmetyk może większości szkodzic ale NIEKTÓRYM DRASTYCZNIE POMAGA i taki jest ich cel. Swoją drogą, nagonka medialna + skorumpowani lekarze propagują przesadną profilaktykę, no bo przecież dziecko może byc uczulone, więc nie należy nawet próbowac używac zwykłego proszku, trzeba koniecznie kupowac lovele lub jelpa na wszelki wypadek. Osobiście używam tetry i szczerze mogę powiedziec z własnego doświadczenia, że po przemywaniu zwykłą wodą pupa po jakimś czasie lubi się odparzyc. Wtedy krem pomaga, ale jeśli zamiast wody do przemywania używam chusteczek to nic się nie dzieje. Podstawa to zdrowy rozsądek i wszystko z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co autrka ma nieco racji.oliwka to przetworzona ropa naftowa jest niezdrowa dla dziecka .duzo kosmetykow dla dzieci jak i dla nas zawiera aluminium (dezedoranty) i parabeny(metyloparaben ,etyloparaben itd) wszystkie te substancje sa rakotworcze ja uzywam kosmetykow naturalnych dla mojej rodziny i te kosmetyki (lavera,weleda) maja bardzo dobre oceny w testach a penaten dla dzieci nivea czy inne badziewie jest zle tak samo jak chanel dior i inne lepiej zaplacic wiecej kasy i miec dobre naturalne kosmetyki zamiast nabijac kase koncernom.w kosmetykach naturalnych nie ma konserwantow farb i przetworzonej ropy naftowej (gliceryna,olej parafinowy) wszystko jest naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko tez jest zdrowe nie ma zadnych odparzen uzywam chusteczek nawilzajacych od urodzenia (kupuje takie ktore sa testowane nie zawieraja konserwantow i farb i gliceryny) pampersy kupuje orginalne zmieniam co 3-4 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mydlo tez ma chemie o ile nie kupisz go w firmie produkujacej naturalne kosmetyki polecam kosmetyki weleda dla dzieci zero chemi same naturalne skladniki jak w pl ich nie dostaniecie to lavera tez jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ekologiczne mamuski
ta welenda to calkiem ciekawa jest ale dla scislosci, plyn do kapieli zawiera gliceryne :P ale gliceryne mozna uzyskac z hydrolizy oleju, niekoniecznie z ropy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chusteczki
Droga autorko.Skoro taka poinformowana dobrze jesteś to powinnaś wiedzieć,ze mydła też sie do dziecki nie powinno używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no proszę to już wiadomo
skąd się tyle niepłodności bierze na tym świecie...przyczyną są oczywiscie PAMPERSY :O I jeszcze zastanawia mnie jak chusteczki mogą szkodzic wątrobie? Owszem naszpikowane chemią żarcie i LEKI mogą ale chusteczki ? :O Na wyspy dziewicze się wybierzcie, tam jest ekologia pełną gębą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pampersow to nie wierze w to ze powoduja nieplodnosc... w kosmetykach weleda gliceryna jest roslinna a nie z przetworzonej ropy jak w innych normalnych kosmtykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawosci
Mi mala- skoro nie planujesz dzieci to co robisz na tym forum? Siekasz madrosciami w stylu, co zrobie jak bede miala dziecko a nawet go nie planujesz...dziwne to dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uzywalam wacikow jak maly byl noworodkiem ale juz po paru tygodniach przestawilam sie na chusteczki dla niemowlat.Co to za bzdury autorko wypisujesz!Co prawda oliwki nie uzywalam,bo nie lubie jak pozniej dziecko takie jest lepiace ale oliwka pomogla dziecku mojej kolezanki,ktore mialo ciemieniuche.Trzeba bylo te ciemieniuche zawsze po kapieli "oliwic" i oczyszczac glowke,bo na socho to mozna naskorek uszkodzic,a z ciemieniucha malenstwu nie jest do twarzy...podejrzewam,z eto jakas durna prowokacja jest.Najlepiej wogole sie nie kapac,bo to niszczy flore bakteryjna albo nie myc glowy,bo sie czesciej przetluszcza...jak czytam takie bzdury to mam wrazenie,ze ciemnota siedzi po drugiej stronie monitora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jasne, wszystko fajnie, przecież każdej z nas zależy na dobru dziecka. Jeśli ktoś tylko ma czas i możliwości wystrzegać się należy tego co szkodzi. Ale nie powiedziałabym żeby danonki SZKODZIŁY... bez przesady, ludzie, idąc w tą stronę - szkodzi wszystko, także jogurt naturalny i rzodkiewka wyhodowana na pestycydach i nawozach. Przecież nikt nie mówi żeby dziecko faszerować fast foodem czy kilogramami cukierków oraz smarować kremami przeciwzmarszczkowymi i antyperspirantem! Ehh dajcie żyć pampersom i danonkom to produkty dla dzieci." no ja to wyczytalam na jedym madrym forum,ze jedym ze skladnikow danonkow sa mszyce...normalnie plakac sie chce.I taka potepia danonka i wlos jej staje deba na glowie jak wogole rzuci okiem na parowke,a do gara sypie mrozonki kupne ze sklepu...i wydaje sie jej,ze wszystko dobrze robi,bo ona jest najmadrzejsza.Tymczasem warzywa z mrozonek maja w sobie tyle samo witamin co papier toaletowy poniewaz w tych kupnych mrozonkach warzywa juz nie sa swieze kiedy je sie zamraza i w chwili zamrazania nie maja juz tyle witamin.Ogladalam kiedys dokument"food mathers" do mnie dotarlo calkowicie.Programu o danonkach jeszcze nie widzialam powiem szczerze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wodników dorzucę też rybki
tak z ciekawości-----> bo mi mała ma zawsze najwięcej do powiedzenia w temacie o którym nie ma pojęcia...! Ona jest zwykłą teoretyczką, praktyka dopiero zweryfikuje jej poglądy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×