Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kolczyki u 7 miesieczniaka

Co sadzicie o przekluwaniu uszu 7 miesiecznego bobaska?

Polecane posty

Gość Radykalnych wypowiedzi było
Zresztą wg mnie argumenty typu:moja mama, babcia, prababcia itp. naprawdę nie mają racji bytu. Inne były czasy, możliwości zdobywania wiedzy, świadomość praw drugiego człowieka itp. W czasach naszych rodziców i dziadków bicie było często uznawane za jedyny argument wychowawczy. I np.o ile opalanie dzieci w czasach naszych rodziców podyktowane było niewiedzą, o tyle dziś można uznać najłagodniej za zaniedbanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama miałam przebite uszy jak miałam 6msc. podzielam opinie wyzej- ciesze sie ze nie pozniej, bo pozniej boli mojej chrzestnicy kupilam na chrzciny zlote kolczyki i tez miala przeklute uszy jak miala kilka miesiecy czemu pojezdzacie ta mame? przeciez to nie tatuaz, krzywdy dziecku nie robi. powiklania moga wystapic ZAWSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamauska
Madzia ma kolczyki od 10 mc życia! Nie uwazam żeby to było coś strasznego....pewnie jakby miała jakies 6-7 lat sama by je chciała jak to dziewczynki..zobaczyłaby u kogos w szkole i wtedy byłby problem..swiadomosc takiego dziecka jest wieksza, wie że to boli..itd...chcialam jej tego stresu oszczędzieć Jak przekuwaliśmy jej uszka zapłakała przy drugiej dziurce i to było tylko "zachlipanie", nic sie z uszkami nie działo, dotkneła je pierwszy raz, poczuła że boli i juz nie dotykała..teraz juz nawet nie wiem że je ma...jest to dla niej cos normalnego i wygląda z nimi ślicznie:), nigdy o nic nie zczepiła bo to sa specjalne kolczyki dla maluszków..z blokadkami zeby uszka nie zciskały takie że nie przeszkadzaja w spaniu. ja miałam uszka przekłute jak miałam roczek..moja siostra jako 7 latka biegała do szkoły z jednym jak pankówa bo nie dała se drugiej zrobic..mc błagania i płczu..stres straszny, jak szła z mama zrobic druga to pamiętam do dzis że wygladała jakby ja na rzeź prowadzili..nie chiała ani wyjac tamtego, ani zrobic drugiej..masakra!!! Ja sie ani chwili nie zastanawiałam czy zrobic jej dziurki czy nie...ale to jest kazdego prywatna decyzja i nikt nikogo nie zmusza do przekuwania córce uszu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillll bell
Radykalnych wypowiedzi było ------Ciebie bili???bo z tego co piszesz wnoskuje, ze to byl jedyny srodek wychowawczy stosowany na Tobie, moja mama 27 lat temu znala inne srodki wychowawcze...i mniemam, ze inne mamy tez....pozdrawawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najrozsądniej byłoby poczekać
tak jeszcze z 6-7 lat i wtedy proszę bardzo, rób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyganie mają taką tradycję
moja córka ma prawie 5 lat i chce mieć już przekłute uszy. Jednak ja się nie zdecydowałam, ponieważ chodzi do przedszkola i może gdzieś się zachaczyć, zaplątać i naderwać ucho. Tym bardziej, że jest bardzo aktywna i w grupie ma większość chłopców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka dała przekłuć
uszy córeczce jak ta miała 2 miesiące :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitaliaaa
autorko przebijaj dziecko przez to nie umrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radykalnych wypowiedzi było
Lilll Belll- hmm, nie wiedziałam że trzeba wszystkiego doświadczyć, żeby mieć wiedzę na ten temat. Nie brałam udziału w II wojnie światowej, a jednak (wyobraź sobie) wiem, co to hollocaust. A jednostkowe przypadki mnie nie interesują, mówię o podejściu większości. Wyobraź sobie, że oprócz umiejętności pisania potrafie również czytać i efektywnie z tej umiejętności korzystam. Tobie również polecam- można sie ciekawych rzeczy dowiedzieć. I tym samym kończę dysusję w tym temacie, bo merytorycznej dysusji się nie doczekam, jak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radykalnych...jak widzisz, choćbyśmy nie wiem jak długo przekonywały, że to może być niebezpiecznie, że lepiej by córka sama o tym zdecydowała, to jak grochem o ścianę. Co to w ogóle za teoria, że małe dziecko mniej odczuwa ból? Albo, ze małe dziecko nie boli a duże boli??Nie rozśmieszajcie mnie:/ a traficie nie daj Boże do niekompetentnej kosmetyczki, wda się infekcja, jakieś zakażenie i potem będzie płacz i zgrzytanie zębów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek_z krainy
najndżits wiesz co zakażenie, infekcja, moze sie zdarzyc rowniez kiedy przebijamy uszy 10 latkom....wiec te argumenty sa dziwne.....boze jakie matki wariatki panikary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrolcia
Moja córeczka ma prawie 14 miesięcy i ma już kolczyki,przekłucie nie było aż tak straszne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynekk
Jestem jak najbardziej za. I uwazam, ze czym wczescniej tym lepiej. Moja starsza miala 4 lata jak poszlam z nia przebic uszy. Byla to je swiadoma (na ile w wieku 4 lat jest to mozliwe) decyzja. W przedszkolu wszystkie dziewczynki mialy przebite uszy i moja cora mnie juz od dluzszego czasu rowniez o to prosila. Wiec pewnego pieknego dnia stalo sie. Poszlysmy przebic je uszy. Po pierwszym uchu (przy przebijaniu ktorego plakala) powiedziala do mnie... no to pa! To ja ide do domu! Udalo mi sie ja jednak przekonac, ze raczej glupio byloby z jednym kolczykim chodzic. Zgodzila sie na drugiego, ale musialam ja przy tym mocno trzymac. Karolina miala 9 miesiecy jak dostala kolczyki. Trzymalam ja na rekach. Przy przebijaniu pierwszego uuszka troche skrzywila sie, przy przebijaniu drugiego steknela. I tyle. Powiem tyle, ze w Niemczech przebija sie uszy u jubilerow albo pediatrow. Ja przebijalam zawsze u kosmetyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spinka pestkowa
popieram popieram mama dziewczynek moja Asia ma małe perełki w uszkach i wyglada to naprawde slicznie i nie jest obwieszona jak to niektóre twierdza.i jakos nigdy ani ja ani malutka nie zaczepiła o te kolczyki.przeciez nie jest tu mowa o jakis długich zwisajacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszzaaaaaa
Ja miałam rok, kiedy mama poszła ze mną do kosmetyczki. Bóli nie pamiętam , moja siostra tak samo. Jeśli się boisz ,że dziecko połknie kolczyki to może warto pomyśleć o małych kółeczkach, które nie rozepną się, nie zahaczą i dziecko ich nie wyrwie. Miałam takie ja , jak i moja siostra. Ja swoje zmieniłam dopiero jak byłam już starsza , miałam może z 8 lat, kiedy dałam sobie je zmienić. Ale nie ropiały, nie wrosły,ani ich nie haczyłam. Ale fakt lepiej aby dziecko samo wybrało czy chce mieć kolczyki czy nie. Aczkolwiek jeśli koniecznie chcesz to myślę ,że takie właśnie małe kółeczka np ze stali chirurgicznej będą najlepsze. Ja miałam rok, kiedy mama poszła ze mną do kosmetyczki. Bóli nie pamiętam , moja siostra tak samo. Jeśli się boisz ,że dziecko połknie kolczyki to może warto pomyśleć o małych kółeczkach, które nie rozepną się, nie zahaczą i dziecko ich nie wyrwie. Miałam takie ja , jak i moja siostra. Ja swoje zmieniłam dopiero jak byłam już starsza , miałam może z 8 lat, kiedy dałam sobie je zmienić. Ale nie ropiały, nie wrosły,ani ich nie haczyłam. Ale fakt lepiej aby dziecko samo wybrało czy chce mieć kolczyki czy nie. Aczkolwiek jeśli koniecznie chcesz to myślę ,że takie właśnie małe kółeczka np ze stali chirurgicznej będą najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edek skądś tam
tylko, że skóra takiego maleństwa jest bardziej podatna na ból i infekcje. 10-latek ma już jakąś odporność na tego typu sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zochaa_samochaa
wiecie co nie mam jeszcze dziecka, ale z tego co czytam to chyba niektore mamy przesadzaja i panikuja, te ktore pisza, ze przebily malenstwu uszka...podchodza do tego rozsadniej, jeszcze zadna nie napisala o jakiejs masakrycznej infekcji, bozeeeee wiadomo ze nie zakalda sie jakis wielokich koluch, ani nie przebija samemu igla.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollolllola
ale ja sie pytam PO CO??? Dziecko dla was jest od wyglądania czy co? Nie wygląda słodko bez tego??? Kolczyki są dla kobiet, a teraz jakaś głupia moda - łysemu sikającemu pod siebie dzieciakowi zakładać kolczyki a potem piszczeć "jakaaaaa śliiicznaaaa!" tak jakby wczesniej nie była. Przebijanie uszek dzieciom tak malenkim jest zaspokojeniem próżności mamusiek - i taki widzę tylko powód, bo malenstwu one są tak potrzebne jak cholera, a zawsze większe prawdopodobienstwo ze sie cos tanie niz jak ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabrac im dzieci
zgroza, co te matki wyczyniają, nimi powinna sie zając odpowiednia instytucja i odebrać dziecko bo te dzieci są narażone niewinnie na różne infekcje i ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollolllola
no nie popadajmy w skarjnosc, mnie tylko dobija ta próżnośc mamusiek, bo to jedyny powód dla przekłuwania uszek dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postanowilam.
Ja sama miałam w bardzo szybko przebite uszka i nie żałuję decyzji mojej mamy. Dlatego postanowiłam że moja córeczką będzie mieć kolczyki. wiesz co? szkoda mi twojego dziecka , ciebie zreszta tez ze ktos za was zdecydowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest jeszcze malowanie paznokc
niemowlakom. pampers , kolczyki , smoczek, tipsy..moze jeszcze papieros do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollolllola
postanowiłam - a po chlere ci byly kolczyki jak bylas malutka? chyba tylko po to zeby sie mamusia mogla chwalić - czyli znów o próżność chodzi!!!!!! innego powodu nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postanowilam.
jak widzisz to nie ja :) ja tylko skopiowalam pewna wypowiedz karolina ewelina anna Ja sama miałam w bardzo szybko przebite uszka i nie żałuję decyzji mojej mamy. Dlatego postanowiłam że moja córeczką będzie mieć kolczyki.Teraz jest już większa i sama podchodzi do lustra i ogląda kolczyki. Myśle że to jest indywidualna sprawa mamy czy chce aby jej dziecko miało kolczyki. A te mamy co piszą że w tym wieku jest nie dobrze przebić uszka bo jak dziecko nie będzie chciało to będzie chodziło z dziurami w uszach. śmiać mi się z tego chce bo przecież nie robisz dziecku dziurki w uszku gwoździem tylko maleńkim kolczykiem.I jak nawet zarośnie dziurka to tylko pozostaje kropka a nie dziura na wylot. Takie ja mam zdanie. a ja dodalam ze ktos za nie zadecydowal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wy cyganki jakies
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttaaa
chu... wam do tego poi co mi bytly kolczayki, kur..co za patologia, jakie skrajne wypowiedzi, jakie zacofanie wszechobecne niech kazdy robi co mu sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsa-77
ja mojej córeczce Jaśmince przekułam uszka jak miała 3 tygodnie!!! i nikt mnie nie skrytykował tylko wszystkim się podobało, również nie ropiało tylko trzeba przemywać i kręcić kolczyczki!!! pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollolllola
hahaahhaha no wiec sama nie znasz odpowiedzi na pytanie po cholere ci byly kolczyki jak bylas niemowlakiem, ale mamusia na pewno wie - chciala zaspokoić swoja próżność i tyle. Jak kazda która bedzie male dziecko targac do kosmetyczki żeby bylo trendy, stara malenka, łysa z zasikaną pieluchą ale za to z kolczykami!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minkla_86
No,ale badzmy szczerzy czy matka,ktora przekola uszy dla dziecka to matka wyrodna? Osobiscie sie wstrzymam z "okolczykowaniem' wlasnego dziecka,ale nie przesadzajmy-jezeli i dziecko i mama sa zadowolone to czemu od razu trzeba wzbudzac poczucie winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×