Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaniejadka

11-miesieczniak nie je nic poza mlekiem!!!

Polecane posty

Gość mamaniejadka

Jestem mama 11-miesiecznej dziewczynki i mam problem - mala nic nie chce jesc poza mlekiem. Wszelkie proby podawania jej czegokolwiek poza mlekiem koncza sie wrzaskiem, pluciem, a nawet wymiotami i to po spozyciu lyzeczki pokarmu. Czy ktoras z mam tak miala/ma? Macie jakies sprawdzone sposoby na to, zeby przekonac dziecko do "normalnego" jedzenia? Dodam, ze lekarz twierdzi, ze ten typ tak ma i ze nie ma wielkiego problemu, ale "wypadaloby juz jej cos podawac" - latwo powiedziec! Lubi ogorka kiszonego, jogurt, jablko, ale to wszystko w ilosciach sladowych :( Od poczatku byla karmiona piersia, teraz piers juz tylko wieczorem, a dzien mleko modyfikowane zageszczone kaszką, ot i jej cala dieta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicha normalnie
wspolczuję, mam to samo, jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekarz medycyny
Matko Boska,nie dawajcie wy dzieciom tych kaszek..ile tam jest niedobrego..A po za tym..nie zageszczaj jej mleka..to niezdrowe. Musisz to przeczekac..Czas najwyzszy odstawic od piersi. Dobrze przybiera na wadze? Rosnie? Jesli tak,to prosze byc cierpliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfsd
A gdyby tak ją sposobem...? Sadzacie po spacerze, ale niezbyt zmęczoną, gdy powinna być nieco łodna przy wspólnym stole i bardzo apetyczne,kolorowe kąski jecie z równie apetycznej zastawy (z kolorowych talerzy), koncentrując się na jedzeniu, trochę ignorując dziecko, jakby nic lepszego nie istniało w tej chwili prócz tego jedzenia. Gdy się mała zniecierpliwi, podsuńcie jej własny talerzyk z niewieloma, za to ponętnie wyglądającymi kąskami. Może to ją zachęci do zainteresowania jedzeniem i prób naśladowania rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może daj jej jedzenie ładne, kolorowe, niepapkowate. niech sama je,paluszkami, łyżeczką, jak umie. mój synek uwielbia jeśc sam. od 2 tygodni każdy posiłek wygląda tak że daję mu talerzyk i łyżeczke i troszkę jedzenia a on sam sobie je, oczywiście karmię go dodatkowo drugą łyżeczką z innego talerzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypka
mialam tak samo. do tej pory, a corka ma 18 miesiecy najbardziej lubi mleczko a inne dania to tak je ale nie za duzo.... powiem tak, ja moja corcie przyzwyczajalam juz od 6 miesiecy do normalnego jedzenia. teraz je wszystko ale w malych ilosciach... a sposob mialam jeden: mniej mleka w ciagu dnia. rano mleczko ale z mala ilisci kaszki i pozniej juz tylko na noc. tez sie poczatkowo buntowala ale teraz juz wie ze na mleko nie ma szans a jak jest glodna to zje.... do tej pory "probuje" kazdego dnia na co ma ochote i czasami mi sie nie trafi :P ogolnie to wyglada u nas tak: -rano mleko z lyzeczka kaszki -sniadanko okolo 9.00 - i tu raz zje a raz nie. nic na sile.... zazwyczaj najbardziej lubi paroweczke lub szynke do raczki. ostatecznie skibka w reke z maslem i na spacer choc tez nie zawsze skutkuje - okolo 11 - zupka, zazwyczaj troszke zje -14 obiadek - i tu zje okolo 10 lyzeczek -17.00 deserek w biegu -20. mleko na noc powiem tak jest trudno, ale trzeba probowac. u nas akurat pomogla zmiana smakow, ciagle jej daje cos nowego do sprobowania az w koncu juz sie nauczylam ze zupka to np. najlepsza pomidorwka... trzeba dziecko nauczyc jesc normalnie bo niestety same mleko ma za malo skladnikow. aha i ja dosalam corce potrawy aby czula smak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa dosalaj potrawy
:o to tobie sie wydaje, że jak dosolisz to czujesz smak bo jestes do tego przyzwyczajona! ale soląc potrawy dziecku czynisz mu tylko krzywde bo wprzyszlosci powieli twoje upodobania a wiec solenie jedzenia!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniejadka
Dzieki serdeczne za odpowiedzi, sprobuje wszystkich Waszych sposobow po troszku Mnie dotychczas ten problem byl obcy - mam juz 2,5 letniego synka, ktory od poczatku kiedy mogl jadl wszystko bez najmniejszego problemu, wręcz uwielbial jesc :) Corka przybiera na wadze bardzo dobrze, jest okazem zdrowia, rozwija sie rewelacyjnie, nawet ponad norme (he he he, tak powie kazda mama ;) ), jej waga to 9800 przy urodzeniowej 3500, tak wiec wszystko super, tylko to mleko... Faktycznie chyba po prstu sprobuje ja przetrzymac w dzien, ale ostatnio kiedy probowalam, to sie w nocy z wielkim rykiem budzila glodna. Ni o co? Mleko :O No i te kolorowe kąski na atrakcyjnym talerzu... sprobuje, co prawda jak synek je z nami przy stole, to ona ma "przyklad" i widzi, ajednak nic , nawet hleba do ust nie wezmie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniejadka
o matko "chleba" a nie "hleba", sorry, to z pospiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypka
sorrry ale nawet moj pediatra mowi ze mala ilosc soli dziecku nie zaszkodzi. sama sobie jedz jalowe produkty, jestem ciekawa czy tez bys chetnie jadla... do mamaniejadka - no na noc musisz jej juz dac konkretna ilosc mleczka np. z kaszka aby sie najadla i przesypiala nocki. poprostu w dzien musisz jej podawac mniej mleka. na pewno za pierwszym razem od razu nie bedzie ok ale pozniej mala powinna sie przestawic.... a co do kaszko do mleka to w malej ilosci na pewno nie zaszkodza a przynajmniej dziecko jest najedzone i w nocy nie trzeba dokarmiac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypka gdybys nie wiedizala
sól jest juz obecna w wielu gotowych potrawach iwiec nie ma potrzeby jeszcze jej zwiekszac. co do jalowego jedzenia....dziecko nie ma tak "zdeformowanego" smaku jak ludzie dorosli. Ty jestes przyzwyczajona do solenia i nie zjesz niesłonych potraw ale dziecko zje - no chyba że juz je nauczylas, że bez soli sie nie obejdzie ale to twoj błąd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypka
w jedzeniu dla dzieci np.powyzej roku (sloiczki) soli nie ma wcale. corka plula takim jedzeniem... dopiero jak troszeczke dosolilam to w ogole cos zjadla. i tak bylo od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniejadka
he he he corka na noc co dzien wypija miedzy 350 a 500 ml mleka...zalezy od dnia :D noce przesypia (od 20.30 do 9.00), oczywiscie pod warunkiem, ze w dzien dostanie "swoją porcyjkę" ;) dzieki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama tez
jadlospis mojego 6.5 miesieczniaka: - 7 .00 mleko z kaszka na gesto-podaje lyzeczka(dawalam w butli,ale woli lyzeczke) - 10.00/11.00 male mleko i maly przecier owocowy zageszczony kleikiem niesmakowym(ryz,kukurydza,proso lub pszenica). W moich kaszkach nie ma cukru ani dodatkow smakowych. Za niedlugo zrezygnujemy z mleka i dostanie 2 razy tyle przecieru w tym czasie. - 13.00-14.00-przecier warzywny/warzywno-miesny zageszczony kasza manna, prosem, ryzem... - 17.00-18.00 - male mleko - 20.00-20.30 - duze mleko zageszczone lekko kaszka Noce przesypia od 3 miesiaca. Zaczynalam od malutkich porcji pojedynczych owocow, warzyw kiedy mial 4.5-5 miesiecy, potem stopniowo mieszane, teraz juz wcina ok. 190 g warzyw z kasza na jeden posilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ibardzo dobrze ze nie ma
soli ale co z tego skoro rodzice i tak solą inne potrawy? To potem nic dziwnego, że dziecko nie chce jest potraw, ktore maja naturalny smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama tez
aha-mleka wypija ok.600 ml dziennie. Jak odejme jedno to zostanie tak maksimum 450-500 ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oraniczyc podawanie mleka
bo jak sie nim napoi to potem nic dziwnego, ze nie chce jesc normalnego jedzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama tez
czyli moj je juz 1 pelny posilek staly, z jednego mleka czasami rezygnuje( albo tego na II sniadanie albo tego na podwieczorek) i wtedy dostaje owoce z kaszka albo 1-2 sloiczki (np.banan z ryzem). Na razie do niczego nie dodaje cukru ani soli i wybieram tez sloczki bezs takich dodatkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama tez
a moze zacznij z nia od malutkich porcji i staraj sie podawac kiedy jest glodna najpierw stale pokarmy a potem mleko, moze w ten sposob uda sie ja namowic. Bo jesli podasz najpierw mleko to moze nie byc juz zainteresowana czyms wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×