matura 2010--studia.... ZAPRASZAM roczniki 90 i 91

U mnie tak samo, wszyscy wszystko poprawiali. Ale najważniejsze, że to już z głowy. :D U mnie za to akcja "poprawianie bibliografii" odbywała się w szkolnej bibliotece. ;)

Apple juice, przygotowania powoli jakoś się toczą, przy życiu trzyma mnie to, że już niedługo wakacje ;) Gombrowiczowska koncepcja człowieka... Jak tylko przeczytałam ten temat, to odrzuciło mnie od monitora :O. Ktoś nieźle pojechał :P ATP, Kosmonautów, super xD. Ludzie, gdzie ja chcę studiować... :D Dzisiaj tez mi się śniły jakieś głupoty :O. Ale postaram się wyśnić ploteczki, jak tylko mi się uda, to od razu Cię o tym poinformuję! :D Disseee, u nas nie pyta, nie robi żadnych powtórek z polskiego. A przydałyby się w sumie, bo tak to nie mam motywacji, żeby się za nie wziąć :P

Gdzie chcesz studiować? Ja Ci powiem gdzie! :D W pięknym i cudownym mieście jakim jest stolica Dolnego Śląska - Wrocław! :D Noooo, już niedługo wakacje! u mnie dzisiaj już wystawiali próbne oceny, a my w poniedziałek przy piwie (poalkohlowe filozofie :P) rozmayślałyśmy sobie jak to szybko zleciało... Niby trzy lata to kupa czasu, a zleciało jak z bicza strzelił...

proponowane* oczeny, a nie próbne. :D:D haha, przez te próbne matury już wszystko jest dla mnie "próbne". :P

Coś tu chyba nastąpił jakiś error. :o

Mieście Lazurów i Kosmonautów, suuuper :D Ja też już mam oceny ołówkiem (w ogóle to już napisałam, że u nas nawet o tym nie myślą, keidy sobie przypomniałam, że przecież ostatnio ślęczałyśmy z z dziewczynami nad dziennikiem i sprawdzałyśmy :D)! Powiem nawet, że średnia mi się waha w okolicach paska, ale znając moje szczeście, to mi zabraknie jednej oceny :P. A w ogóle jak to jest - dostajemy świadectwa na zakończenie roku, a w czerwcu same wyniki z matury, czy w czerwcu przychodzimy sobie po świadectwo, na którym są wyniki matury? :P Że 3 lata zleciały... Ja do dziś pamiętam 1 dzień w 1 klasie podstawówki ("Mamo, mogę już iść? Ja chcę do dzieci!! :D)

hehe, no tak, ja przeciez jeszcze zerówkę pamiętam. :D Maatko, to dopiero były czasy! Jakiś czas temu spotkaliśmy się w klika osób z mojej zerówki, poszliśmy na piwo, aż trudno uwierzyć, że to my jestesmy tymi dzieciaczkami ze zdjęć. :D Na zakończenie roku dostajesz świadectwo ze wszystkimi ocenami i to jest potwierdzeniue, że ukończyłaś szkołe średnią. A potem dostaje się zaświadczenie o wynikach matur. :)

Zerówkę też pamiętam :D (skoro już się tak 'prześcigujemy', to moje najwcześniejsze wspomnienie z dzieciństwa sięga okresu, gdy miałam jakieś 2 lata :P). Fajnie tak się spotkać, pamiętam to Twoje! Znaczy, gdy o nim mówiłaś :D. Ale biorąc pod uwagę kontekst polonistyczno - filozoficzny - panta rhei, a my przemijamy :( A, no to super :D. Wzrosła motywacja do nauki do tego paska (trza będzie wstawić słit focię na nk ) :D

Hmm, a moje najwcześniejsze wspomnienie jest takie: gdy urodził się mój brat (ja miałam wtedu dwa i pół roku) to pojechaliśmy z moim tatą do szpitala po brata i mamę. I gdy oni już wychodzili z sali to dostałam od mojej mamy... snicersa. :D Nigdy tego nie zapomnę. :D W moje urodziny opowiadałam mojemu bratu, że przemijam i mi z tym źle. A on powiedział mi tak: "G., kretynko, ja parę dni temu skończyłem 31 lat i nigdy się tym nie martwiłem, a ty się głupia martwisz?!" I od tamtej pory przestałam martwić się, że przemijam. :D:D To ucz się, ucz. W ogóle wszystkie uczcie się na te paski. :) Tylko ja pozsotanę tu jako cienias bez czerwonego paska. :P:P:P:P

haj właśnie się dowiedziałam kiedy mam egzaminy ustne i jestem w lekkim szoku.. mature z polskiego mam 10 maja o 20.30 !!! :-O szkoda że nie o połnocy :-O jestem ostatnia tego dnia ... na sam wieczór tłuc się do szkoły :-O tyle dobrze że angielski 17 i o godz 11 ... ktoś też ma tak późno?

o jaaa, ja tam mogłabym miec o 20,30 :D Komisja będzie już tak zmęczona całym dniem, że przymkną na Ciebie oko, zobaczysz. :P Ja mam jakoś 12-13, nie mogę sobie teraz dokładnie przypomnieć. Ale maturę z polskiego mam 19 maja dopiero.

nie no przezyje to :) ale do szkoły mam 16 km i ciężko mi się dostać no ale coś się wymyśli :D może się przesunie do godz 20 bo jeden uczeń nie chce zdawać a oni go napisali :D także może będzie wcześniej :D ale cały dzień stresu i myślenia :-O

aaaa, 16 km to daleko. Ja mam szkołę pod nosem, więc akurat o to nie muszę się martwić. :P Ale za to 17 będziesz juz zupełnie wolna, ja dopiero 25 mam ustną z niemieckiego. :o

u nas tak poupychali że 18 maja i już po maturach :D

łooo, pakują dobrze jak winrar :D a z nami będą się musieli pomęczyć trochę dłużej. Może nie mogą się z nami rozstać. :D

Haha :D. Najśmieszniejsze jest to, że często zapamiętuje się najbardziej te nic nieznaczące sytuacje ;). Jak byłam malutka, to tato narysował mi kota. Od tamtej pory nie dawałam mu spokoju, wciąż tylko wynajdowałam nowe kartki, żeby mi je rysował :D.A takie fajne były, w spodenkach, koszulkach z guzikami . I własnie moje najwcześniejsze wspomnienie jest takie, że biegnę przez pokój z jakąs kartką w ręku po to, żeby tato narysował mi kota :D No, jakby nie patrzeć, to Twój brat ma rację :D Ta, cienias :P. Tylko że na najtrudniejsze studia się wybierasz! :D To Ty powinnaś mieć pasek :D. Zacytuję zresztą "to Ty mózg jesteś" :D Co nie zmienia faktu, że oceny nie są odbiciem naszej wiedzy. Np. ja mam 5 z chemii, a miałabym problemy z wyrównaniem najprostszej reakcji :P Disseee, strasznie późno! U mnie matury kończą się chyba o 17 czy 17:30. Ja mam na szczęście ang o godz 14, a polski o 10, więc całkiem całkiem :). ATP, dobre z tym winrarem :D:D

Hehe, fajnie, że Twój tato malował Ci koty. :D mój nie ma takich zdolności. ;) Hehe, wyobrażam sobie taką malutką extinct jak biegnie przez pokój z kartką i ołówkiem i krzyczy: "tato, tato, namaluj mi koooootaaa!" :D i wtedy Twój tato robi unik i chowa się np. w łazience. :D o jaa, zapamiętałaś to "to Ty mózg jesteś" :D:D nie powiem, bardzo mi schlebiło jak to przeczytałam, w końcu nie codziennie ktoś mi tak mówi. A że oceny nie są odbiciem naszej wiedzy to akurat prawda. Ale co tam, najważniejsze i tak są wyniki z matury, a tu już nikt nikomu nic nie naciągnie. Więc tam wychodzi wszystko. ;) Wybieram się na trudne studia, owszem, ale jeszcze trzeba je skończyć, haha. A przeglądałam sobie własnie wczoraj przedmioty na bioinfie i podoba mi się, bo to są same przedmiotły ścisłe, jednak kilka bym wykresliła, np. rachunek prawdopodobieństwa. :P

A co do tego winrara to ja chyba to gdzies przeczytałam, raczej nie jest to mój autorski tekst. :P ;)

wiem że późno ... :-O na każdej lekcji nauczyciel .. "kogo wsadzili o 20.30 " a każdy wzrok na mnie :-O pocieszam się faktem ze może komisja machnie ręką bo będą zmęczeni już :D:D

bo jestem jedyną osobą w szkole która ma o tej egzamin :D

ATP, to były takie koty, które nie wymagały wielkich zdolności :D. Kiedyś Ci takiego narysuję :D. Ale masz rację! Mój tato już miał serdecznie dość tych kotów, do dziś, jak to wspomina, to jakoś tak twarz mu się zmienia... :D:D Wcale się nie dziwię, miło słyszeć takie rzeczy :D. Mózgu :D Ja dzisiaj za to usłyszałam, że wyglądam na gimnazjum... Słyszę to non stop! Dokładnie. Choć myślę, że moje oceny będą lepsze, niż wyniki z matury :P Ojaaa, to z tym rachunkiem Ci się nie poszcześciło :P. Ale może dostaniesz olśnienia i z rachunku bedziesz miec najlepsze oceny . Ja za to im dłużej myślę o tej pedagogice, tym bardziej mi się jej odechciewa :O. Nie chcę pracować w domu dziecka, ani pogotowiu opiekuńczym Disseee, ale spójrz na to z innej strony - jesteś wyjątkowa (tak, wiem, słabe pocieszenie :D)

tak wiem :D wyróżnili mnie :D

I jaki zaszczyt! :D Dziewczyny, mamy żałobę narodową... :O

Ok, ok teraz już nie wywiniesz się od narysowania mi takiego! :D Biedna, nie martw sie tym gimnazjum. :) Mnie za to już nikt nie pyta o dowód... I jak ostatnio raz mnie zapytano (a już naprawde zapomniałam jak to jest) to byłam taaaaka szczęśliwa. :D U mnie akurat wyniki z matur są lepsze niż oceny. :P A moja polonistka powiedziała, że "Jestem wielka" z powodu tej matury z polskiego. chyba to sobie oprawię w ramkę, bo ona nigdy nie powiedziała mi nic miłego. Chyba, że zwrot "przecież ty nie jesteś głupia" też miał być komplementem. :D:D:D Tak, tak się będe uczyć z tego rachunku, że zagnę tam wszystkich. A po pedagogice nie można robić niczego innego? Sama nie wiem co, ale może jakieś świetlice albo coś w tym stylu? :) Nooo, chyba że do szkoły pójdziesz pracować. :D

Taaaaak, mamy żałobę...

Spoko :D Kurcze, to ja Ci mogę oddać trochę mojego (zbyt) młodzieńczego wyglądu, bedziemy wyglądać po równo ;D No widzisz, jesteś mądra :D. Uważam, że Twoja nauczycielka powienna Ci w ramach hołdu postawić 6 na koniec roku! :D Ja myślę, że ona Cię docenia, ale nie potrafi tego wyrazić Można w jakichś świetlicach, internatach, różnych poradniach, centrach pomocy rodzinie. Najbardziej chciałabym być pedagogiem szkolnym. On tam siedzi i tylko roznosi informacje o stypendiach :D Kurde, nie lubiłam tego Lecha, jego polityki tym bardziej, ale mimo wszystko szkoda go, w końcu to też człowiek :(

Mi on był obojętny, w ogóle nie interesuję się polityką, więc trudno mi się wypowiadać. Najbardziej szkoda mi rodzin tych ludzi, którzy tam zginęli, bo strata kogos bliskiego to jest koszmar. A jeszcze córka Kaczyńskich straciła i ojca i matkę... Mimo, że sama straciłam mamę to nie umiem sobie wyobrazić co ona teraz czuje. :( Hehe, oddaj mi, będziemy miały po równo. :D Hahaha, u mnie w szkole żeby mieć 6 z jakiegokolwiek przedmiotu to trzeba by chyba na rzęsach stanąć... U mnie 6 to mozna mieć tylko z religii albo wfu. :P Ooo widzisz, to w takim razie zostań pedagogiem szkolnym. :D Skoro podobałaby Ci się taka praca to już problem masz z głowy. Na pewno znajdziesz gdzies jakąś szkołe, która Cię przyjmie. :)

spierdalajcie stad dzisiaj!

"RODACYYYYY!!! spie**alajcie stad dzisiaj!" niezwykle inteligentny wpis. :o

Straciłaś mamę? :( Współczuję :(. Ale możemy sobie ręce podać, bo ja też :/ ... Masz rację, bo my, zwykli ludzie, niedługo o tym zapomnimy, a ich to będzie boleć już zawsze :(. Masakra :( Chętnie Ci oddam :D U mnie w sumie też ciężko mieć 6, da się tylko z religii, wf, po i przedsiębiorczości ;). Choć znam takiego, co ma matmę z najgorszym (w sensie najbardziej wymagajacym) nauczycielem w szkole, a i tak ma 6 :D. W każdym razie może Ci da chociaż 5, wierzę w Ciebie No właśnie, szkół jest dużo, więc może dałabym sobie jakoś radę :D