Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

no własnie czytałam mase najwiecej jest własnie opini o jednej wrózce i wiekszosc jest o niej dobrych wrazen ale sa tez złe opinie bo ponoc mowi bezposrednio jest strasznie dosadna i niektórzy stamtad płaczem wychodza, a czesc znów mowi ze to nieprawda ze jest zajebista itp, no ale glównie prawie wszytkim sie sprawdza sama nie wiem juz co o tym myslec, nikt z moich znajomych nie byl u wróżki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaToya89
ja bylam u wrozki i zadalam tylko 3 pytania... co mnie czeka w milosci, jaki bedzie wygladal moj partner zyciowy i co mnie czeka w ciagu 2 lat... powiedziala wszystko, potwierdzila wyglad mojego ukochanego drania i powiedziala, ze niedawno on zakonczyl nasz zwiazek, ale wroci... ja tylko czekam az sie obudzi... co nie znaczy, ze nie umawiam sie z innymi facetami... :P w koncu jestem wolna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umawia się z innymi. ja to nie wiem jakaś dziwna jestem. facet zerwał ze mną 4 miesiące temu a ja do tej pory nie potrafię się pozbierać. latoya. czekasz na ex? czy Ty go wogóle kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89898989
LaToya - akurat nietrudnobyc wrozka. skoro koboieta przychodzi, to: - pewnie nie wie, co ja czeka - pewnie jest PO ROZSTANIU (NAJCZESCIEJ RZUCA PRZECIEZ FACET) i takie tam... bardzo latwo byc "wrozka", skoro historie sie u was powtarzaja:D a ty wierzysz, ze ona odgadla, ze to on cie zostawil:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala-nasz wrozbita w Warszawie.. a co to za nowa teoria,ze to faceci najczesciej rzucaja??pierwsze slysze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chucky a wiesz czego ja jestem ciekawa? czy ten Twoj odezwie się jutro z okazji Waszej rocznicy.. jak uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgniotka- jestem prawie pewna,ze sie nie odezwie..pewnie nie chce wzbudzac we mnie niepotrzebnych nadziei,moze to i lepiej,po co sie ludzic..moze kiedys jeszcze bedziemy przyjaciolmi,a wiadomo,ze jakby sie odezwal w rocznice to ja bym sobie cos pomyslala..nie ukrywam,ze bardzo bym chciala,zeby cos napisal,ale to nierealne..a moze nawet zapomni o tym,kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh ja mam takie dziwne schizy. siedzę sobie teraz w Krakowie (ex jest z Lublina), gadam z wami na kafe i mój były puka do dzwi naszego mieszkania;d z kwiatami;d to by było przepiękne. chucky, zobaczymy jutro, sama ciekawa jestem. nigdy nie mów nigdy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgniotka też tak mam. Jak wracam skądś do domu to tak sobie myślę że wchodzę do domu a on tam na mnie czeka albo coś podobnego :) Poszło nam trochę na móżg no ale co zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgniotka-- :) a ile ja mialam takich schiz,scenariusze jak z filmu po prostu:P tylko,ze zycie to nie film...jutro bede pisac jak cos sie wydarzy o ile bede w stanie,hehe..wiec z gory wybaczcie literowki lub dziwne niezrozumiale zdanie,bo bede zapewne"pod wplywem" :P aha i oczywiscie bedziecie musialy mnie trzymac,zebym do niego nie zadzwonila,licze na Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chucky to oddaj nam telefon na jeden dzień;p a nie boisz się, że np. pod wpływem do niego zadzwonisz? ja na bank bym tak zrobiła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo sie boje!!ostatnio za kazdym razem jak pije to oddaje telefon kolezankom i jutro tez pewnie tak zrobie..a jakby on cos napisal to ja juz w ogole bym zwariowala chyba i tego tez sie boje,zeby nie odpierdolic jakiejs glupoty,jak np on mi napisze pierwszy smsa,ze rocznica i takie tam..ale po co gdybac,wiadomo,ze,sie nie odezwie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie pod wpływem robi się masę głupich rzeczy. Może warto umówić się jutro ze znajomymi na jakieś wyjście a później szybko położyć się spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby to on jeszcze pierwszy napisał to inna sprawa można by wtedy coś pomyśleć żeby odpisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no dokładnie. ja po alkoholu mam manię dzwonienia;d pamiętam jak jeszcze nie byliśmy parą, zawsze dzwoniłam do niego po alko i gadaliśmy tak po 13-15 minut. a potem szok jak przyjdzie rachunek.. stare dobre czasy;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lezko- tylko szkopul w tym,ze ja jutro caly dzien sama bede,bo mam urlop a wszyscy normalnie sa w pracy..wiec pewnie sama sobie wypije(wiem-zalosna jestem,ale planuje to juz dawno)a potem jak znajomi wroca z pracy to obiecali mnie gdzies wyciagnac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szoszonowa
Bardzo chętnie dowiedziałabym się od pomarańczek po czym wnioskują,że nigdy nie kochałam:) Bo może rzeczywiście i bez sensu sie zadreczam już 2 rok:) Zgniotka...u mnie odwrotnie....ja z Lublina, ex z Krakowa ;) Wymiana? ;) Oj ja dzis kacowo:P Ale było sympatycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhn0gfngfn
szoszonowa - po twoich wypowiedziacj, ktore jasno swiadcza o tym, ze nie kochalas. wszystko przed toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghhgmhmf
Szoszonowa, ty sama jestes pomaranczka, wiec nie wiadomo, kieyd ty pisziesz, a kiedy podszyw... ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szoszonowa
Podszywu jeszcze pod moja osobę nie widziałam ale pewnie się zaraz zaczernię:) A mogę wiedzieć co o tym "nie-kochaniu" świadczy?:) To chyba mnie podniesie,ze jednak wszystko przede mną;)Tylko żal tych 7 lat z osobą "niekochaną" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoszonowa nieeeee ja przez niego nie mogę patrzeć na Lublin. nienawidzę tego miasta, jak pomyślę, że miałabym tam teraz pojechać... masakra. chyba bym się nie przełamała, za dużo wspólnych wspomnień tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szoszonowa
Bym Cię zabrała w fajne miejsca, na winko byśmy poszły i polubiłabyś na nowo... mam doła:( to zły dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj.. nie miej. ja tak przed wszystkimi zaczynam udawać, że jest wporządku, że jestem szczęśliwa. ale w środku mam takiego gula, że boję się, że w pewnym momencie to wszystko we mnie pęknie. a co do tego winka:) chętnie. ale zapraszam do Krakowa, może coś podziałamy żeby ex wrócił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płaczaca duszyczka
witam 🌻 mam problem z netem wiec czasem znikam bez pozegnania wiec jak cos to soory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja nie wiem czemu ale im wiecej czasu mija tym bardziej zacieraja sie złe chwile a coraz wiecej mam tych dobrych wspomnien to chyba powinno byc odwrotnie:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×