Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

"Mi nie zlożył jak miałam..." >> sama sobie dałaś odpowiedź :) Nie składaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... z tą ciapowatością może i trochę racji anonim ma....Kobiety jednak nie lubią tego w facetach ... No ale każdy radzi sobie tak, jak potrafi :] Ja mimo,że jestem kobietą nie dałabym linka do tego forum ex i nie chciałabym by czytał moje dawne żale i smuty i myślał sobie jaka to jestem niezaradna i jak marudzę:P Ale w sumie Luka zna najlepiej swoją byłą i wie jak reaguje na takie newsy :] Jak u Was z pogodą? Ja już jestem w PL i jest mega chlapa :/ Sylwester? Bezplanowo.... ;) Za dużo się działo z podróżą i ogólnie teraz z wszystkimi trzeba się spotkac i nie było czasu na myślenie...poza tym wystarczy mi,że mam Go .... ;) Możemy nawet poisedziec sami przy szampanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Szoszo, ciapowatość swoją stroną :) ale z innej, to ja ją troszkę znam i wiem jak mogła na to zareagować, po drugie niczego nie mogłem stracić w jej oczach, bo już od dawna jestem dla niej ciapą, itp. więc mogłem tylko zyskać zrozumienie i spokój od niej... Proponuje nie poruszać więcej tego tematu, bo wszystko w nim zostało już powiedziane/napisane :) Ja niczego nie żałuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryka
do anonima sama jestes ciapowata ,jak mozesz obrazac inna osobe ,moze Luka zrobil glupio ale to nie znaczy ze jest ciapa po jednym incydencie jak mozna oceniac druga osobe, ja bym sie nie odwazyla ,kazdy jest tylko czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych Świąt wszystkim! i do nowych, zagubionych forumowiczek - głowa do góry, za rok w Święta będzie już tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosemarie86
Wesolych Swiat! Glowa do gory! Cieszmy sie wolnoscia, a milosc naszego zycia jeszcze do nas zawita w najmniej oczekiwanym momencie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającananic
całego forum nie dałam jeszcze rady przeczytać... we wtorek będą 3 tygodnie jak nie jesteśmy razem. pierwsze rozstanie było na te wakacje. po 3 latach i 2 wczesniejszych jako przyjaciele. i jak tylko wróciłam do domu spotkaliśmy się i wróciliśmy.... ale wtedy wiedziałam że wrócimy, tym razem było inaczej i wiedziałam to od początku. od miesiąca mniej więcej cały czas były sprzeczki i moje lamenty bo był oschły jak nigdy, tyle lat wpatrzony we mnie jak w obrazek. niejednokrotnie słyszalam od jego kolegów jak mówił ze ma najpieknięjszą kobiete w klasie (zaczęliśmy być ze sobą mając lat 18) i pewnego dnia telefon że nie spał całą noc i że chce się rozstać. Lament błaganie itp standard. potem słuchając waszych rad przestałam pisać... no i on już tez ;] od 1,5 tygodnia maxymalna cisza. a ja z każdym dniem umieram coraz bardziej. nie spie zawaliłam studia.... zamieszkał u naszych wspólnych przyjaciół więc do nich nie chodzę... był "nikim" nie miał znajomych za wiele żył pod dyktando mamy. pomogłam mu odkryć że jest cudownym człowiekiem. ma wielu przyjaciół i nagle jak nie on był aż za miły dla każdej koleżanki, ukrywal że był na imprezach z kolegami i nie mówił nic miłego. ale ja prosiłam tylko żeby mnie tak nie traktował. no i w końcu zostawił.... byliśmy dla siebie tymi pierwszymi a ponoć pierwsza miłość to taka inna... wiec czy jest szansa że wróci? czy składac mu życzenia świąteczno urodzinowe czy spotkać się po "koleżensku" ... nie chcę słuchać od moich znajomych ze dobrze się stało i innych bzdur... boli fakt że każdy się z tego cieszy że sie rozstaliśmy więc nikt nie jest w stanie mi szczerze pomóc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja tak samo Życzę każdemu bez wyjątku, Wesołych Świąt Bożego Narodzenia ! Dużo prezentów ! Pysznych potraw ! Miłych konwersacji przy wigilijnym stole ! I oczywiście miłości, bo bez niej niestety ale jest smutno na tym świecie ! :) "gryka" Nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że za bardzo mnie bronisz :) Nie znasz mnie kompletnie, a obstajesz tak za mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryka
nie bronie Cie ,tylko wkurzyla mnie ta malpa co tak po chamsku sie odezwala ,jakby zaatakowala kogos innego tez bym tak zaragowala czy zaaragowala czy jak sie to tam pisze,no chyba tak o sobie nie myslisz jak Ci napisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gziugzium
jak w piosence "Masz to na co godzisz się..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgniotka ma racje, bo jak ktoś odwala numery to nieraz trzeba go przywołać do porządku :) Co do mnie to po trochu myślę, że właśnie taki ciapowaty wtedy byłem, jak wysyłałem jej tego linka, no ale te czasy minęły :) Merry Christmas Everyone !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missYa
wiecie co? nie boli mnie to, że on ma dziś urodziny i nie jest tak jak rok temu... jak zgodziłam się z nim być... Tylko to, że moje miejsce zajęła inna dziewczyna... O mnie kompletnie zapomniał, a ja nadal wszystko pamiętam... Tak szybko wyleciałam mu z pamięci? aByliśmy przecież ze sobą trochę.... Zapomniał o tym jaki dałam mu piękny prezent właśnie na jego urodziny?... Wesołych świąt forumowicze... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych , wesołych ...:] Ja dziś dostałam pierścionek :D Achhh....:] A w ogóle 2x w barze spotkałam ex jak byłam z my love... nawet raz się przysiadłam pogadać...jest kompletnie nijaki i w ogóle mi się nie podoba już:] Nie czułam kompletnie nic....:] On jak mnie zobaczył 1x wywalił butelkę z piwem:P jestem w 100% wyleczona! :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich :) Z okazji Świąt chce Wam życzyć przede wszystkim spokoju żeby chociaż przez ten krótki czas odeszły złe myśli, żeby wszystkie złamane serca szybko się zagoiły i znalazły swoją prawdziwą połówkę, a poza tym to dużo zdrowia, odpoczynku radosnych chwil spędzonych z rodziną :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryka
Zgniotka forum nie jest po to zeby sie obrazac ,mozna powiedziec cos w bardziej inteligentny sposob,nie trzeba sie obrazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka mk
Pomyślności w Nowym Roku, prawdziwej miłości, szczęścia oraz uśmiechu na codzień!! trzymajcie się i uwierzcie, że wszystko sie ułoży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vade
nie dla mnie noworoczne zyczenia. Wczoraj grunt mi sie zalamal pod nogami. moja była z która wiązałem jeszcze jakies nadzieje bo bylismy w dobrych stosunkach( troche romansowalismy po kryjomu) mówila mi ze jest z nim ale o mnie nie moze zapomniec itp. To maja pierwsza i jedyna miłość!!(wogóle pierwsza) A ja jej nigdy nawet tego nie powiedzialem! zawsze starałem sie byc oziębly nie wiem czemu. 2 miesiace sie nie widzielismy i nieodzywalismy sie tak po prostu. troche z mojej winy bo sobie olalem wiadomo dlaczego. Wczoraj mi mówi ze jest w ciązy. Nie ze mną, z nim.w 6tygodniu a ze mną spała 9 tyg temu zeby bylo ciekawie. To koniec!;( zaliczyła wpadke dziewczyna jak jej siostra niedawno. Mówi ze sie tym cieszy. Jest szczęśliwa. Nie moge tego zrozumiec ja ją jeszcze nosze w sercu nawet po tym wszystkim co mi zrobila. Ja wiedziałem ze czuje do mnie słabość ale teraz jestem nikim. Jeszcze odchodzi z pracy i nie bedziemy sie wogóle chyba wydywac.To młada osoba 20 lat i co teraz? rzuci studia? Mi jest bardzo szkoda jej, to dobra dziewczyna. Zostawiła mnie z mojej winy i ma lepszy charakter i serce ode mnie. Kurwa masakra co ja teraz zrobie. pozostalo mi tylko zyczyc jej szczescia. Powiem jeszcze ze goscia zna pół roku i ma 26 lat.Kurwa to koniec juz na zawsze;( Juz nigdy jej nie bede miał, nie pocałuje nie powiem cos czułego. Ona jest na zawsze teraz związana z nim do końca zycia. Pewnie sie pobiorą a mi nawet grzechem bedzie cos pomyslec. Mam grac u jej siostry na weselu. Bede ich widział razem. Na jej weselu tez zapewne bede grał. Nie wiem czy ja to z niosę...NIe mogę znieść ze ona jest teraz taka Szczęsliwa! z daje sobie z tego sprawe ze skonczyła sie zabawa? Na moje smsy to juz jej sie nawet nie chce odpisywac bardzo ale juz nie bede pisał. napisałem jej tylko ze jakby chciala pogadac to jestem na gg pisac prosze cokolwiek!!!..........bo sie zadręcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryka
Jak wierzysz w Boga to sie modl ,On mi wiele razy pomogl,wlasciwie zawsze mi pomaga na serio ,mozesz sie z tego smiac ale On naprawde pomaga ,nie masz nic do stracenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! :) "vade" Nigdy nie mów, że coś już jest stracone, to jest życie i w nim nigdy nie można być pewnym czegoś... Grunt to się nie załamywać, z porażek wyciągać wnioski i iść do przodu, kroki w tył zostawmy sobie tylko dla bardzo ważnych spraw... Twój przypadek jest tragiczny, ale uwierz, że nie po takich wydarzeniach ludzie sobie życie układali, chcieć to móc... "gryka" Jak zawsze na posterunku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakawa
Do VADE: Czemu facet zazwyczaj docenia kobiete jak ja straci, czemu do cholery maja tak głupio we łbie poukładane. Mądry facet po szkodzie. I choć zawaliłeś na początku to... Kurde vade żal mi cie jak cholera. Nie ma co jednak patrzeć w przeszłość i mówić " co by było, gdyby...?" stało się i już się nie odstanie, pamiętaj jednak że najciekawsze i najbardziej zaskakujące scenariusze pisze życie...ja poczekam aż się odezwiesz tu za jakiś czas i napiszesz że twoja była została sama, a ty ją chcesz przygarnąć z dzieckiem ;) albo...że znów sie zakochałeś, a byłej życzysz wszystkiego najlepszego. Wiesz co? ja z moim bylym mam takie same układy jak ty miales ze swoją byłą. Z tym, że my nie mamy nikogo innego. I wiesz co? czasem chcialabym zeby ktoreś z nas znalazło sobie kogos. Psychicznie wykańcza mnie taka sytuacja, gdzie wciąż żyję nadzieją ze może wrócimy (tylko dlatego że czesto sie widujemy). Popieprzone sa takie stosunki, dziś szczerze żałuje ze nie skonczyło sie to definitywnie, przynajmniej dziś, po pół roku od rozstania może zaczęłabym układać sobie życie od nowa, a nie żyć w takim marazmie. Idź chłopie do przodu, widocznie jakiś cel w tym był że tak sie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kidys tu pisałam
swoją historie po nickiem Malinkaaa. Moja hitoria w skrócie dla przypomnienia.Byłam w związku a poznałam nazwijmy go M. Zaprzyjażnilismy się potem zaczęło dziac się coś wiecej. Trwało to 6 mcy (łacznie znalismy sie 1,5 roku) On z czasem naciskał na to bym w koncu odeszła od obecnego partnera.Ja nie miałam na tyle odwagi. M uznał ,że widocznie nie chce z nim byc odszedł bez słowa. Nie powiedział nic! Pisałam prosiłam itp. ale zero odzewu z jego strony.Jedynie co dostałam to blokady na NK. Pod koniec wrzesnia napisałam ostatnia wiadomośc.Pożegnalną i zniknełam uznając ze skoro walcze juz 2 mce to oznacza ze on faktycznie mnie juz nie chce. Zamilkałam. Ale po krótkim czasie zauwazyłam ,że on włącza gg wtedy kiedy jestem ja itp. Nawet zdarzyło sie cos takiego,ze ja miałam opis ,ze cos tam sprzedam a on ustawił ,ze to coś kupi. Ale nie reagowałam. Postanowiłam zapomnieć.Uwazałam ,ze jesli zechce sam wróci. Oboje konsekwentnie milczelismy teraz mineło 3 mce. I w tydzień przed swietami stało sie coś nieoczekiwanego. Odwiedził mój profil na NK i mnie odblokował. Jednak nie napisał nic... Pomyslałam to niby tak niewiele a jednak coś...Nastepnie zaskoczył mnie w wigilie przysyłając zyczenia. Bardzo ładnie napisane zresztą. Zastanawiałm sie co zrobic...W koncu juz o nim zapominam a tu nagle po 5 mcach on składa mi zyczenia. Zdecydowałam po 4 godzinach ,ze odpiszę. Równiez złozyłam zyczenia i nie napisałam nic wiecej. Ani nie odpisał ani nie podziękował.Nic. Za to zacząl odwiedzac profile moich przyjaciół. W poniedziałek po swietach dowiedziałam się ,że on odwiedza profile moich znajomych .Postanowiłąm grzecznie do niego napisać zeby tego nie robił albo robił to nieco dyskretniej.Poniewaz oni zadają mi idiotyczne pytania co po co i dlaczego. Nie sadziłam ,ze on odpisze...bo przeciez przez ostatnie 5 mcy mogłam napisac ze umeiram i tak by nie zareagował. Ale tym razem odpisał. Niestety nie napisał nic miłego jedyne to ,że ma prawo odwiedzac kogo chce:( Zszokowało mnie to ponieważ 2 dni temu przysyła mi piękne zyczenia a tu nagle takie odburkiwanie.Jednak ja napisałam ,że nie zamierzam sie z nim kłócić pozdrowiłam go i na tym koniec. I dalej schemat ten sam ja jestm na gg on też. Dzisiaj wieczorem równiez był. Postanowiłam delikatnei go zaczepić.Napisałam bo zaspisz do pracy dodałam usmiechniętą buźkę....Ale olał to nie odpisał....mimo ,że na gg był jeszcze 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kidys tu pisałam
Juz sama nie wiem o co chodzi. 5 mcy po rozstaniu. Walczyłam nie chiał mnie.Powoli zapminałam wiec po cholerę te zyczenia te odblokowanie itp. Skoro ewidentnie facet nie chce ze mną rozmawiac. Czy nadal chce mnie karać? Czy może przemyslał sobie wszytsko i chciałby wrócić ale to,że odpisałam dosyc oschle na zyczenia i nie zapytałam co u niego go zabolało? Kurcze nie wiem czego on chce skoro nie chce mnie juz to po co to wszystko? Może wy coś doradzicie? Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryka
moze Cie tylko sprawdza ,moze czuje ,ze Ty do niego cos czujesz i sprawdza Cie ,ludzie czesto tak robia Poczekaj na jego ruch ,badz mila nie oschla ,ale jednak nie za milo ,jesli wiesz o co mi chodzi.On nie moze czuc ze jestes b. za nim ,takie jest moje zdanie.Jesli chce byc z Toba to zrobi wszstko ,by tak bylo ,niech troche powalczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś tu pisałam....
Napisałam mój ostatni post i dokładnie wczoraj on nawiązał ze mną kontakt:) Rozmawialismy wczoraj i dzisiaj także....Powoli samo wszystko się wyjasnia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryka
super,super ,ze Ci sie uklada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do mnie po roku całkowitego milczenia odezwał się były;d to był szok jak usłyszałam jego głos po tak długim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kiedyś tu pisałam...." Dokładnie, łezka ma racje, opowiadaj, bo temat upada :) "zgniotka" Ale czad :P co chciał?? przypomnieć tylko o sobie :D??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×