Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

"Nie obchodzilo mnie co piszecie na forum, od kogos dowiedzialam sie co dzieje sie teraz" zaraz się okaże, że pół miasta Luki czyta to, co on pisze na tym forum:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli moge sie poradzic.. chlopak zerwal ze mna 2 msc temui wiem ze teraz zakalda pelno kont na portalach randkowych itp ..mozecie powiedziec po co mezcyzni to orbia??? przeciez x jest mldoy a zachowuej sie jak desperat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy yyy
normalnie jak telenowela :) heheheheeheh :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh ah to do ciebie ah :)
Ile ten twój były ma lat ? Jak młody, tj. ok 20 to chyba normalne, że szuka łatwych zdobyczy na portalach randkowych, a jak już starszy gościu, powiedzmy 30-40lat, to już desperacja albo kryzys wieku średniego ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja myslalam ze szuka milsoci dla zapomnienia o mnie.. wiecie klin klinem..ale chyba wierze w to w co cche wierzyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie jeszcze raz przeczytałem ostatnią stronę i naszła mnie pewna refleksja. Droga J. Nie myśl sobie, że jak ktokolwiek i kiedykolwiek będzie chciał Ci obrabiać dupę to zrobi to po uprzednim skonsultowaniu tego z Tobą ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosna panna i tyle... a w ogóle akcja pt. wielbicielki i wychwalania zalet ex jest żenująca i robiąca ze swojego byłego frajera i łajzy.... dziewczyno zajmij się swoim nowym związkiem a Luka sobie poradzi :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123234344354545
Ja to jestem żeby J napisała jak to wyglądało od jej strony :D bedzie mega Ciekakawie wtedy tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram powyższe :D
Ale będzie historia jak się okaże ze to luka ja zostawil i nam caly czas klamal w tym temacie, to wtedy bedzie dopiero porazka zyciowa chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Szoszonowa :) a u mnie w porzadku :) byłam tu dokładnie rok temu, dużo się zmieniło. Tyle rozpaczałam a teraz jest dobrzeeee :D Jak u Ciebie? Zgniotka widzę jeszcze tu zagląda, a Łezka? Blue? Jak będę miała chwilę poczytam parę waszych wcześniejszych postów. Mnie na wspominki wzięło, nawet pamiętałam hasło, zerknęłam co tu wypisywałam hehehe Buziakiii :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Szoszonowa :) a u mnie w porzadku :) byłam tu dokładnie rok temu, dużo się zmieniło. Tyle rozpaczałam a teraz jest dobrzeeee :D Jak u Ciebie? Zgniotka widzę jeszcze tu zagląda, a Łezka? Blue? Jak będę miała chwilę poczytam parę waszych wcześniejszych postów. Mnie na wspominki wzięło, nawet pamiętałam hasło, zerknęłam co tu wypisywałam hehehe Buziakiii :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Szoszonowa :) a u mnie w porzadku :) byłam tu dokładnie rok temu, dużo się zmieniło. Tyle rozpaczałam a teraz jest dobrzeeee :D Jak u Ciebie? Zgniotka widzę jeszcze tu zagląda, a Łezka? Blue? Jak będę miała chwilę poczytam parę waszych wcześniejszych postów. Mnie na wspominki wzięło, nawet pamiętałam hasło, zerknęłam co tu wypisywałam hehehe Buziakiii :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość open your eyes ...
od rozstania minęło trzy dni, za jakieś trzy mamy pogadać. i to on nie chce mimo iż to ja najpierw nie chciałam a teraz nie moge uwierzyc w to co się dzieje, jestem kompletnie szurnięta. bardzo mocno go kocham, czy nadzieja = naiwność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Szoszonowa :) a u mnie w porzadku :) byłam tu dokładnie rok temu, dużo się zmieniło. Tyle rozpaczałam a teraz jest dobrzeeee :D Jak u Ciebie? Zgniotka widzę jeszcze tu zagląda, a Łezka? Blue? Jak będę miała chwilę poczytam parę waszych wcześniejszych postów. Mnie na wspominki wzięło, nawet pamiętałam hasło, zerknęłam co tu wypisywałam hehehe Buziakiii :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość open your eyes ...
od rozstania minęło trzy dni, za jakieś trzy mamy pogadać. i to on nie chce mimo iż to ja najpierw nie chciałam a teraz nie moge uwierzyc w to co się dzieje, jestem kompletnie szurnięta. bardzo mocno go kocham, czy nadzieja = naiwność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość open your eyes123
od rozstania minęło trzy dni, za jakieś trzy mamy pogadać. i to on nie chce mimo iż to ja najpierw nie chciałam a teraz nie moge uwierzyc w to co się dzieje, jestem kompletnie szurnięta. bardzo mocno go kocham, czy nadzieja = naiwność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej Bikini :) Super, że wpadłaś ;) Ja podczytuje, jestem w miarę na bieżąco ale sama raczej piszę rzadko...bo nie mam co ;) Co u mnie?;) Minął już rok i 3 miesiące od rozstania... i jestem mega szczęśliwa ;) Mam nowego faceta, poleciałam za Nim 2000km za granicę, układa Nam się świetnie no i ...zakochana jestem ;) Nie zamieniłabym Go na ex never ;) A ex?:] Coś tam czasem napiszemy do siebie, głownie ja, On powiedział,że mój chłopak nowy pewnie by sobie nie życzył kontaktów z Nim ale nie widzę ani ja ani Nowy problemu w wymianie (aczkolwiek rzadko:P) informacji ...mamy ten sam krąg znajomych :] Z tego co wiem ex jest sam, ale usilnie kogoś szuka;) Ostatnio napisał mi nawet,że cieszy się,ze mi się układa i że słyszał,że mój Nowy jest w porządku kolesiem;) Całkiem miłe :] Jest duże prawdopodobieństwo że w święta spotkamy się we trójkę i wspólnych znajomych na imprezie...na dzień dzisiejszy sobie tego nie wyobrażam ale ....zobaczymy;) Ale Bikini mów więcej co u Ciebie;) Co porabiasz? Masz kogoś? Co z ex?:) Buzi :* i wpadaj czasem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Szoszonowa Długo Cię trzymało uczucie do byłego? Bo ja się zastanawiam kiedy moje minie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Szoszonowa Luka do sobie rade. "J" skoro nie przejmowałaś się nim wcześniej to teraz tym bardziej nie widzę powodu żebyś musiała. No właśnie Bikini opowiadaj dokładniej co u Ciebie :) U mnie właściwie szczerze bez zmian niestety no ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falabala Hmmm... w sumie można powiedzieć,że trzymało mnie aż poznałam mojego teraźniejszego chłopaka:] Fakt faktem, że co raz mniej, co raz radziej mieliśmy kontakt ale jak poznałam Nowego....jak ręką odjąl ;) No wiadomo,że sentyment jest....:] Ale nie.... ;) The end zdecydowany;) Zakochałam się konkretnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ja się boję, że z żadnym już nie będzie tak samo, jak z tym. A macie dziewczyny wciąż sentyment do swoich pierwszych chłopaków? I czy kiedyś poczułyście do tych następnych, to samo co do nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie....poczujesz ;) I tak samo na pewno nie będzie jak z ex ale będzie równie fajnie albo nawet lepiej ;) Kwestia czasu;) Ale to normalne,że na razie wydaje Ci się,że z nikim nie będzie tak super jak z Nim i że z Nikim nie wejdziesz w tak bliskie relacje, nikt Cię tak nie będzie rozumiał i z nikim tak świetnie nie będziesz się dogadywała...t normalne ;) Ale przypomnij sobie,że z jakiegoś powodu się rozstaliście...:] Ja mam ogromny sentyment do ex, byłam z Nim 7 lat :] Na pewno nie zapomnę, złego słowa o Nim powiedzieć tez nie mogę, bardzo Go lubię i szanuję:) To moja pierwsza miłość, wiadomo, zostanie w pamięci na zawsze;) Ale czas zająć się teraźniejszością...która jest niesamowicie kolorowa :) Też myślalam,że nie będę szczęśliwa i nie czeka mnie już nic dobrego bo przecież już przeżyłam wielką miłość i kochałam...:] Zobaczysz sama:)Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tego powodu, że on już nic nie czuje. To jest coś czego nie da się naprawić... a ja wciąż czuję bez przerwy to samo. Na razie 6 dzień nie gadamy. Nie wytrzymałam i napisałam do niego, czy idzie na spacer, ale chyba ma wyłączony telefon. Kurde, kurde, kurde, żeby nie powiedzieć inaczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×