Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

:) tak naprawdę same przedłużamy nasz ból... Ja wiem po sobie,że jak nie mamy w ogóle kontaktu z ex'e, to jest łatwiej... Jasne,że myślę...Ale jest ...spokojniej :]Naprawdę... Hmm...a jak to jest z drugiej strony? 2 lata temu zostawiłam faceta. Wiem,że bardzo cierpiał. To jest strasznie zagmatwane ... Bo ja nadal też Go kochałam...No ale w tym rzecz. Chodzi o to,że jak On się odzywał to drażnił mnie, irytował.... a jak przestał.... ehhh ... :] Zgniotka więc nos do góry :] Będzie dobrze! Musi;) Innej opcji nie ma... A właśnie takimi zachowaniami tylko opóźniamy nasze szczęście a przecież powszechnie wiadomo...że każdy dzień zbliża Nas do szczęścia:P

Ale byków zasadziłam :P no ale chyba wiadomo ocb ;) Ja zmykam :)

Mój chciał do mnie wrócić jakieś pół roku po rozstaniu. Chyba urwał się z choinki!!! Po tym co mi zrobił, byłabym głupia pozwalając na to. Faktycznie całkowity brak kontaktu bardzo pomaga.

Madlen... opwoiedz coś więcej:) jak się rozstaliście itd?

wiesz chyba musiałam poprostu do tego dorosnąć. niektóre wiedzą to po kilku dniach, mi trzeba było do tego maxymalnego bólu, wstrząsu, kubła zimnej wody i pół roku. ale teraz naprawdę CHCĘ, nie tylko muszę, ale i chcę zacząć normalnie żyć.

Zgniotka :] Nie martw się, ja też z siebie ostrego debila zrobiła kilka razy ;) Kazdy człowiek jak jest bezradny wariuje i robi masę smiesznych rzeczy. Wstyd mi teraz jak cholera jak sobie o tym pomyslę... No cóż... Bezradność to chyba najstraszniejsze uczucie na świecie... Czasem wlasnie taki kubeł zimnej wody na łeb pozwala otrzeźwieć.... Może rzeczywiście to dobrze,że usłyszałaś parę przykrych rzeczy ...chociaż teraz boli... Jesteśmy w tym samym wieku;) Całe życie przed Nami :]

:)* szosznowa to stare dupy z nas trzeba się brać za siebie i to ostro bo zegar tyka;] ja się boję, że wszyscy fajni faceci w moim wieku lub starsi są już pozajmowani. a zostali sami hmmm,,

i normalnie mi sie moja przypomniała. Bylem z dziewczyna ponad 5 lat z czego 2 w polsce reszte za granicą. Wszystko było jak w bajce praca, pieniadze, mieszkanie w apartamencie normalnie cud miod i orzeszki ale sie skonczylo..... Zaczelo sie od błachej kłutni na imprezie (podobnie jak u Ciebie) a pozniej juz poszlo lawinowo. Powiedziala ze chce odemnie odpoczac ze sie nie potrafie zdecydowac na slub itp. Powiedziala ze musi to przemyslec i chce sama pomieszkac aby odpoczac... no i zmieniła mieszkanie. Na moje smsy była całkowicie głucha no moze z raz odpisała. Ja przechodziłem katorgi normalnie zyc mi sie odechciało. I trwało to tak ze 4 mce. Az tu nagle dowiaduje sie od naszej wspolnej znajomej ze moja ukochana jest w ciaży z kolega z pracy....... nie moim tylko jej (razem pracowali) byl to dla mnie kubeł zimnej wody, szok i wszystko co tylko jest mozliwe:-( po miesiacu od tej wiadomosci wrociła do polski aby tam malenstwo przyszlo na swiat. Pozostalo mi juz wtedy tylko napisac smsa z gratulacjami malenstwa (przyszłego) a gratulacje byly naprawde szczere i miłe tylko niestety dziecko nie moje. I od tego czasu to Ona zaczeła wysyłac do mnie smsy co slychac jak w pracy itp. W nastepnych smsach pojawil sie placz ze tamtego nie kocha ze chce byc ze mna- normalnie szok. Tylko ze jak wczesniej skoczylbym za nia w ogien tak po tych 8 mcach juz cos mnie zrazilo. Spotkalem sie z nie kilka razy w polsce jak byla jeszcze w ciazy ale ile razy chcielismy porozmawiac zawsze konczylo sie na placzu i prztulaniu w nieskonczonosc. Pozniej dowiedzialem sie ze On do niej chce wrocic i ze ona jest tez z nim w kontakcie, wiec dalem sobie spokuj. Dzis przypadkiem natrafilem na Twoja historie (str 159) tak wszystko we mnie odzylo na nowo. Ech zycie jest okrutne:-(

No głupie jesteśmy a Ty zgniotko już chociaż wiesz że możesz zaczynać od nowa wszystko... Jest nowy rok i stare sprawy trzeba pozałatwiać w starym więc dobrze że załatwiłaś zgniotko. Od nowego roku zaczynamy wszystko na nowo!

sorry ze tak sie rozpisałem:-)

nie przepraszaj, fajnie się czyta jak facet pisze...zdarzają się jeszcze tacy uczuciowi...A co dalej?Ona urodziła?jest z tym facetem?

od prawie dwóch lat niemam z nią kontaktu, wczesniej pisala zyczenia na Swieta, urodziny ale pozniej zaprzestała, ja jescze kilka razy napisalem ale przestała odpisywac wiec dałem sobie spokuj. Z tego co nasi wspólni znajomi mi mówili to od czasu do czasu wyjeżdza do niego za granice wyczysci mu portfel i wraca do polski, i wciaz jest stanu wolnego. Ponoc ten jej sie czesto zali ze niemoze złapac z nią dobrego kontaktu. Ja do dzis złego słowa o niej nie powiedziałem i nie powiem bo spedzilem z nia cudowne 5 latek:-)

zapomniałem dopisac ze urodziła piekną i zdrową córeczke Julie (widzialem na zdieciach śliczna) :-) teraz ma około 18mcy

Hej Wam Zgniotko szkoda że nas opuszczasz ale życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym roku aby przyniósł samą radość. Szoszonowa - mój mail to lezka@onet.pl CzytamTwoja historie ł-e-z-k-o - fajnie że opisałeś swoją historię, tak jak już wazka napisała fajnie czytać kiedy facet pisze :) Gdybym jutro tu nie zawitała to życzę wszystkim wszystkiego najlepszego i aby nowy rok był szczęśliwy baaardzo szczęśliwy. Buziaki dla wszystkich

A ja Wam życzę żadnych więcej łez w nowym roku!!! Musimy go zacząć z nastawieniem że ten rok będzie lepszy i ze będzie w nim dużo uśmiechu. Ja z moim ex nie za bardzo się dogaduje...gdy o coś spytam, gdy coś mówię co mu nie pasuję od razu atakuje np "przeszkadza Ci to?" jak powiedział ze złożył życzenia do dziewczyny z którą się kilka razy spotkał po rozstaniu ze mną...gdy o coś pytam mówi że TERAZ to nie ma znaczenia (na każdym kroku podkreśla że TERAZ już nie jesteśmy razem i że się dużo zmieniło...nie mogę już tego słuchać) Ostatnio kilka razy powtórzył że z niczego mi się nie musi tłumaczyć, aż mu powiedziałam, że tyle razy to powtarza, że chyba bardziej siebie chce przekonać niż mnie, bo normalnie to po prostu by się nie tłumaczył a nie podkreślał co chwilkę że nie musi (chyba chaotycznie to napisałam) Dobranoc:*

meczysz. sama chcesz to sluchaj sobie tego. nie chcesz, to sie nie odzywaj. dokladnie, przeszkadza ci cos? jego sprawa.

Hej ! Mój przeszedl samego siebie. Nie wiem jak, nie wiem po co? ale zdobył mój nowy numer! Napisał do mnie. zmienilam numer zeby dal mi spokoj. a tu jakby nigdy nic. Nawet nie wyobrazacie sobie jakie to jest uczucie:-O Pozdrawiam smutno

Zycze Wam i sobie prawdziwej miłosći Niech ona nas znajdzie i juz zostanie, i nie rani nigdy wiecej!!!! Uśmiechu i jeszcze wiecej optymizmu w Nowym 2010 Roku

Lezko Wazko Zgniotka mala Lega Takiotoon

Zycze wam piekne kobiety SZCZESLIWEGO I CUDOWNEGO NOWEGO ROKU. abysmy mogły zaczac od nowa spiszmy wszystkie złe uczucia i sytuacje na czerwonej kartce i spalmy to co zle o 12 i pozegnajmy wszystkie to co nas rani NIECH WSZYSTKO JUZ BEDZIE DOBRZE NICH PRZYJDZIE MIŁOSC WIELKA I SZCZESLIWA I PRZGASI TO CO PRZECHODZILYSMY TERAZ I ZYCZE WAM I SOBIE ABY OKAZAŁO SIE ZE ZROBILI NAM NAJWIEKSZA PRZYSŁUGE ODCHODZAC I DALI NAM TYM SAMYM SZANSE NA CUDOWNA MIŁOSC ODWZAJEMNIONA !

Hej dziewczynki:) Ja również życzę Wam i sobie,żeby Nowy Rok przyniósł ze sobą same cudowne i wspaniałe chwile:) by mijający rok okazał się tylko pewnym etapem do tego prawdziwego szczęścia, które będzie trwać nie rok, nie 3lata, czy 5, tylko calutkie życie;) To juz jest za nami, z Nowym Rokiem otwórzmy się na nowe życie, bogatsze w doświadczenia, które zaprocentują. Szczęście zależy od nas samych, pamiętajcie o tym;) Upijcie się dzisiaj (ja zamierzam tak zrobić;)) i razem z tym wyrzuccie to wszytsko z siebie, by z czystym sumieniem wejść w nowy, LEPSZY etap swojego życia;) Buziaki dla Wszystkich;)

Łezko odezwę się po całym tym szaleństwie noworocznym ;) Dziewczyny! Bawcie się dziś na całego i żeby Wam nie przyszedł pomysł wysłania życzen o 24:00 ;) Nowy Rok musi lepszy ...;)

szoszonowa jak już pisałam gorszy być nie może... 2009 był mega tragiczny dla mnie:)) łezko, a jak z tym Twoim sylwestrem?

Dziewczyny-Życzę Wam wszystkiego najlepszego w tym 2010r,żeby wszystko wam się poukładało,zeby był lepszy i szczęśliwszy niż ten 2009.W SYLWESTRA dziewczyny pijemy za zdrowie facetów,którzy nas zdobyli,kolesi którzy nas stracili,debili którzynas zostawili.Bawcie się dobrze!!!!!!!!!!

Szoszonowa - będę czekać na maila Zgniotko ja się wybieram do kumpla co prawda całej paczki nie będzie skromnie tylko czwórka ale JEGO nie będzie ale to chyba lepiej dla mnie i tak będzie mi wystarczająco ciężko. No to jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJlepszego w nowym roku :*

dziewoje wstawać i opowiadać jak było na sylwestrze:]

Hehe, ja się upiłam, chyba do nieprzytomności:) stwierdziłam,że muszę zapić ten badziewny rok, który odchodzi, bo w nowym zamierzam być tylko szczęśliwa;) oprócz tego,że jakaś laska chciała mnie pobić, bo niby coś miałam do pewnego chłopaka, który zresztą sam za mną latał, to było git;) hehe na dodatek to on ją ode mnie odciągnął, co ją jeszcze bardziej wkurzyło;) no, wesoło było;) Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku:) a jak u Ciebie zgniotko?;)

Cześć w Nowym (oby lepszym:) )Roku!!!!!!! Ja tez pilam ojjjjj duzo duzo!!!!! Tance i straszne obzarstwo, le koniec i z jednym i drugim na ten rok:) Kolega moj mial wieksza smialosc po procentach i zaczal sie przytulac, trzymac za reke. jak wrocilam to smsy itd. aajjjjjjjjj laski ale ja nie chce!!!! kuzwa!!!! chce byc sama na razie. To mily chlopak ale ja teraz to nawet Brada PIta nie chce! Jakos to musze mu dzis powiedziec bo spotykam sie z paczka sylwestrowa na poprawinach:O PO pólnocy Były dzwonil kilkakrotnie z zyczeniami, ale nie odebralam. Pisal....... z kim jest na zabawie i opisal moje marzenia do spelnienia (dobrze wie co dla mnie najwazniejsze) chyba straszne zalany był bo bez ładu było. Myslałam o nim, o poprzednim sylwestrze..... kuzwa!!!!! zycie!!!! bywa do dupy. Rok temu jak bylismy na sylwestrze, to nawet zyczen nie bylo, tylko buziak i petardy byly calym swiatem. To chyba zawsze tak jest, ze bardziej sie staramy jak cos utracimy:( Pozdrawiam Noworocznie i jeszcze wiecej optymizmu zyczy ZUZIA_A

no ładnie sie rok zaczyna. Kolega napisal ze sie zakochal! :O Były wyslal smsa "Kocham Cie". Dajcie mi teraz spokój! chce byc sama:(:(:(:(:(:(:(:(:( Wazko, lezko, takiotoon piszcie co u WAS!!!!!

Witam Was w Nowym Roku mam nadzieję że lepszym. No ja też popiłam ostro :) no o 24 też ostro się poryczałam ale poza tym to było bardzo fajnie :) On zadzwonił do kumpla z życzeniami i później gadał z kumpelą żeby przekazała nam życzenia a przede wszystkim mi. Później sam napisał mi smsa.