Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

hehehe- wazka- bardzo mi się spodobało to co napisałaś,no fakt teraz będę mieć już spokój do końca życia:P i może rzeczywiście to lepiej... Kiciusia nigdy nie wiadomo co oni mysla,jedni chca podobnej dziewczyny ,inni totalnej odmiany,bo moze znudzili sie zwiazkiem i chca sie wyszalec i poprobowac z zupelnie nowa dziewczyna...kto ich tam wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chucky to my w tym samym wieku jesteśmy :) Ja w sumie nie wiem jak wyglądają obecne moich eksów, oprócz jednej (ta to kompletne przeciwienstwo, bo ja byłam postawną blondynką wtedy a ona taka drobniutka brunetka z krótkimi włosami), ale zazwyczaj faceci mają jeden typ urody i ten typ ich ciągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak tam po tych czterech latach to sadze, że chce się wyszaleć i zobaczyć jak jest z innymi dziewczynami...teraz od nowego roku sie zaczeło, ze zaczał na imprezy jeździc o czym ja nie wiedziałam i spokojnie siedziałam na uczelni..;/ ale ukochany dla mnie był..tylko coś już kręcił...czasami jak gadaliśmy to się dowiedziałam, ze miał dużo przelotnych znajomości...żadnej poważnej i niby ja ta poważna miałam być... i teraz jak z nia jest to tez własnie koleżanka mówiła ze był gdzieś z kolegami...ale jak już sie może zaangażuje to przestanie...zresztą co mnie to już obchodzi....ale obchodzi bo jestem ciekawa jak to im się potoczy wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pan S woli blondynki..jego poprzednia tez blondynka i chyba dobrze z tego co pamietam to tez poprzednie blondynki więc ta jest totalne przeciwieństwo;) no i ja jestem wysoka, blondynka, zielone oczy a ona jak ze zdjecia to brunetka, brązowe oczy, biust mega i taka przy tuszy trochę...a ja chudzielec...no to chyba musiał sobie odmienić facet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciusia, wiadomo że z pewnych nawyków ciężko się odzwyczaić, mój do mnie też pisał tak samo jak do niej:) Identycznie. Kiedys pisałam że przechwycilam raz smsa i w sumie jakbym się cofnęła o kilka miesięcy to pasowałby idealnie do mnie, ale to chodzi o sposób rozmawiania, traktowania tej osoby drugiej. Natomiast wybrał całkowite przeciwieństwo moje - niska, ciemnowłosa i duzo młodsza od niego - ja byłam starsza. Mówie o tym ostatnim ex:) Także nie sądze że chciałby z niej zrobić Ciebie - bo jeśliby tak było to by Cię nie zotawiłby. Czasem może i tak robią ale wtedy gdy dziewczyna ich rzuci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiciusia a w ogóle to jestes sliczną dziewczyną i naprawdę nie powinnaś się przejmować dupkiem, który i tak już ma inną. Strasznie dużo ostatnio pisałyście i nie doczytałam - kiedy się rozstaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka dziękuje Ci bardzo za miłe słowa;) fakt jakby chciał to by był ze mna..ale tez tak myslałam raz, ze może zdradził i nie widzi innego wyjscia po prostu..bo napisał, ze nie wyobraża sobie zebyśmy teraz byli razem i gdzie wogole by byla mowa o zaufaniu i czymkolwiek- jego słowa. i może uważa, ze nie ma wyjscia, ze musi ponieść kare za to co zrobił ale cholera z drugiek strony to by z nia teraz nie był! czyli to tylko taka gadka była żeby mi lżej było....taką bajke mi sprzedał...na odczepnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, to wiesz co, masz prawo jeszcze być załamana, smutna itd...To bardzo krótko. To jest okres w którym żadne słowa Cie nie pocieszą.Przechodziłyśmy wszystkie to i niestety po prostu musisz to przeżyć... Ale najlepiej jest zerwać kontakt, wtedy mija wszystko dużo szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no "chucky44" szok i masakra za jednym zamachem !!! hehe mam takie same obawy co do "J", że dziecko, itp. No kurcze, z każdym innym ale nie z tym typem, dla którego mnie zostawiła, bo po pierwsze wiem jakim był ojcem dla swojego dziecka z jego Byłą, po drugie "J" to chyba jeszcze nie dorosła do bycia matką ;p Nie no, dla mnie to był szok, ale przyjmuję taką możliwość, bo tak to już w życiu jest, długi związek, potem rozstanie, dziecko ślub i całe życie z jednym typem, albo rozstanie i zostaje Ktoś co łączy nas z tym Byłym, ehhh, szkoda gadać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka chyba właśnie najgorszy okres przede mna;/ cos tak czuje..zadnego kontaktu i ja sama ze swoimi myslami. ale na weekend majowy szykujemy grilla i jakis wypad..musze cos robic bo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ten okres znajdź coś co odwróci twoje myśli od exa. Ja wciągnęłam się w lostów i przez jakiś miesiac obejrzałam 5 sezonów:):) Ale pomagało. I ja dużo się wyżalałam koleżankom, nawet tym z forum bo mnie to pomagało...Każda ma swój sposób ale KAZDA tez z tego wychodzi, nie zapominaj o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez ględze cały czas;) mama moja sie juz denerwuje bo ciagle siedze przy laptopie..;) i staram sie spotykać z koleżankami, nie ma ich duzo ale są i bardzo pomagają chociaż juz najpewniej mają dosyć gadania o nim;) też się zgadzam z tym ze trzeba zerwać kontakt..tak na poczatku to własnie chciałam mieć bo myslałam, ze moze jednak zmieni zdanie, będzie chciał wrócić...ale byłam bardziej nerwowa i to wszystko tylko pogarszało a teraz mam spokój, są te myśli ale widzę po sobie że chodzę mniej zestresowana i mniej wsciekła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak z moją przyjaciółką (obecnie, wtedy byłyśmy tylko znajomymi) zerwał facet (przyjaciel mojego ówczesnego) to napisałam do niej na nk, wyciągłam na piwo, powiedziałam że w końcu zrzuciła to zbędne 90 kg z siebie (bo go nie lubiłam strasznie) i zajmowałam jej czas na wsyztskie sposoby - zakupy, wypady na imprezy, spacery, naśmiewanie się z niego i z tego co robił, wykasowałam jej z kompa wszystko z nim, zrobiłam format (bo jej wyzakładał programy szpiegowskie), często z nią gadałam i nas to bardzo do siebie zblizyło - a ja wtedy byłam kompletnie bez znajomych, żadnych znajomych, nikogo nie miałam - ona też. I wyciągnęłam ją z doła, ciągle jej powtarzałam że pewnego pięknego dnia się obudzi, i poczuje ze jej przeszło, że już koniec, że może żyć dalej - sprawdziło się :) Po prostu przychodzi taki poranek, w którym człowiek zdaje sobie sprawę, że to minęło, że cały ból przeszedł, że to zamknięty rozdział - więc i u was przyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, kiciusia, widzę że mamy podobną sytuację. Też jestem świeżo po rozstaniu i próbuję się nauczyć żyć bez kontaktowania z nim i śledzenia co robi. Obejrzałam już wszystkie 6 sezonów Grey's anatomy i 3 Private Practice, co pomogło chwilowo :P na weekend majowy wyjeżdżam z przyjaciółmi, w ogóle jestem ciągle zajęta a mimo to nie ma dnia żebym o nim nie myślała i żebym nie myślała naiwnie że wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Supernatural warto oglądnąć, nie dość że mało o miłości to jeszcze główni aktorzy to mega ciacha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slnead witaj w klubie "świeżo" porzuconych;) ja niby nie chciałam mieć kontaktu ale niestety moja ciekawość brała górę..zresztą on sie wcale nie krył..wręcz odwrotnie..starał sie pokazać że ma kogoś nowego...źle zrobiłam ze mu odp jak napisał do mnie..a potem mu wygarnęłam w złosci...mi to trzeba było zabrac laptopa to wtedy by, zerwała kontakt napewno ale niestety u mnie nikt w domu na to nie wpadł;) a teraz trzeba przetrwać..nie ma wyjścia.. a u Ciebie jak wygląda sytuacja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ten poranek nastąpił jakiś miesiąc temu a wczoraj jakbym dostała patelnią w łeb się poczułam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy na to???
witam:) moze pomozecie mi roziwklac meska nature??bylismy razem ponad rok, zadnych klotni, dwie pasujace do sibie idealnie osoby, rozumiejace sie bez slow, zgadzajace sie na kazdym kroku we wszystkim. Az tu nagle on mi mowie ze sie pogubil, ze nie wie co do nie czuje. Rozstalismy sie ale...on ciagle dzownil, pisal caly zcas utrzymujmy kontakt, mowi ze nie wyobraza sobie zerwac ze mna kontaktu, bo jestem zbyt wazna dla niego, ale wrocic nie chce... dodatkowo pojawila sie dziewczyna, ktora uwielbia tylko zamieszczac z nim zdjecia na nk. To sie ciganie 2 miesiac, a ja nie umiem patrzec na jego niezdecydowanie, na jego nieporadnosc:( boje sie odciac, bo wtedy mzoe w ogole nie wroci:( strace go na zawsze co robic:(?? byl ktos w podobnej sytuacji?? :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez mi wmawiał ze jestem taka ważna , że kocha (po rozstaniu) pisał codziennie mase smsów i to trwało pol roku a jak się zakochał to przestałam być ważna, przestał kochać itd... Podejrzewam że trzyma Cię jak koło zapasowe...zerwij kontakt, jeśli mu zależy to wróci...Stara zasada ale prawdziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sinead przeczytałam i wiesz czuję to samo;/ dałam z siebie wszystko..był pierwszy we wszystkim..zupełnie we wszystkim....tylko u Ciebie odszedł bo niby nie czuje tego co powinien a u mnie zdradził i zostawił dla innej...też sie czuje jak zabawka;/i do tego oszukana i wyrzucona bo sie znudziła... bo byliśmy tyle czasu razem..mam tyle wspaniałych chwil...bo my jak sie widzielismy to po trzy dni nawet...jaedliśmy sobie śniadanie, smialiśmy się i był po prostu był..czułam sie bezpieczna i kochana a on tak brutalnie to popsuł..;/ eshhh i znowu mi puscili ta piosenkę!!żaloba się skonczyła przecież;/// kur... on do mnie rano wtedy jeszcze kocham cie napisał...a w niedziele, ze no przecież musi naprawić samochód a jak nie to ktoś go przywiezie do mnie bo on chce do swojej niuni;( i zrozum teraz czemu on to zrobił???no czemu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiem na pewno że już nikomu nie dam tyle co jemu..nie zaangażuje się już tak...nie będę już taka sama...on dostał wszystko...ale nie chciał widocznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hah... z miłością z liceum mi się kojarzy :) Z tym, który przeprosił po 6 latach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sobie posłuchaj lepiej: Jamelia - thank you C. Aguilera - Fighter Wdowa - zbyt dobra Varius Manx - Pamiętaj mnie Jojo - leave I muzyki w ten deseń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×