Co wolno,a czego nie wolno przy karmieniu piersią?

Chciałabym karmic dziecko piersia,jak bedzie sie okarze.. jednak nastawiona jestem pozytywnie.Napiszcie dziewczyny co wolno,a czego nie wolno jesc.Zrobie sobie liste :P Nie chodzi mi o to,zebyscie sie rozpisywaly tylko poprostu od myślnikow. THX

Unikac (albo jesc w malych ilosciach) : kapuste cebule fasole napoje gazowane... ... jednym slowem wszystkiego co powodije wzdecia Reszte mozna bez problemu chyba ze jest alergia... stopniowo porobowac i wzbogacac diete. Ja od poczatku jadlam prawie wszystko ( w klinice dzien po porodzie dostalam na obiad spagetti bolognaise;-) ) i nie mielismy prawie zdnych klopotow (moze 2 albo 3 razy mala bolam brzuszek) i raz mala wysypalo po truskawkach... ale jak zjadlam drugi raz po tygodniu to juz nie nie bylo problemu... Powodzenia !

Na początek żadnych wzdymających i ostrych ( jak wyżej) poza tym jedz wszystko i obserwuj dziecko.Większośc dzieci raczej toleruje normalne żywienie mam. Moja tylko raz nie chciala jeść ,jak wczesniej najadłam się spagetti z duużą ilością czosnku.Miala juz wtedy 5 miesięcy i dała mi jasno do zrozumienia że czosnek jej nie podchodzi:)

a co z czekolada, cytrusami moja mala ma 2,5 miesiaca ale ja jeszcze sie boje eksperymentowac

czekoladę jak mała miała dwa miesiące, potem po troszeczku zaczęłam zjadać wszystko :) pierwsze dwa miechy ścisła dieta :)

A czy są tu mamy, które podczas karmienia jadły normalnie cebule lub czosnek? Bo strasznie lubię. Nie wyobrażam sobie całkowitego odstawienia cebuli w żywieniu. Poza tym czosnek i cebula to naturalne antybiotyki mające właściwosci wirusobójcze , co przy szalejącej grypie może ikazać się ważne. W moim domu do wszystkiego jadlo się cebulę od zawsze. Okąd sięgam pamięcią to nawet jako malutkie dziecko jadłam kanapki z pomidorkiem i mnóstwem surowej, drobnosiekanej cebuli. Pycha! :-) Czy są tu takie co jadły cebulę w czasie karmienia i karmiły nią małe dziecko i od jakiego wieku?

cytrusów, owoców pestkowych. przy 1 dziecku nie pilam mleka i nie jadlam nic z nim związanego, bo podobno zawiera paleczki ktore powiodują kolke

to co ja biedna bede musiała jesc ? ;>

Ja jadlam cebule,ale w rozsadnych ilosciach,tzn.nie dwie cebule na jedno posiedzenie,ale tak normalnie to jak najbardziej.

a ja wam powim ze jadlam wszystko oczywiscie z umiarem ale niczego nie unikalam.mala wszystko tolerowala i ma sie dorze zadnej alergii ani nic

to są środki zapobiegawcze! pewnie, że dużo mam jadło wszystko i dzieciom nic nie było, to wielkie szczęście, ale może zdarzyć się inaczej, alergia, kolki, gazy, naprawdę te dwa miesiące można sobie pojeść rzeczy lekkostrawne, gotowane, bez cebuli, która owszem, jest zdrowa, ale dla dziecka bardzo cieżkostrawna, laski, to tylko dwa miechy!

ja ja ja jadłam, dzięki za odpowiedź na moje cebulowe wezwanie ;-) Ja tam wolę jeść cebulę i czosnek bez przerwy, bo lepsze niż potem choroba i jedzenie antybiotyków jak sie karmi. Tak więc ja będę próbować jeść normalnie, a dopiero jakby sie coś działo (odpukać) to będę ostawiać podejrzane pokarmy. Przynajmniej cebulę, żeby chciała "jeść" w moim mleku to juz będzie dobrze. Całe życie jem do wszystkiego cebulę i w pracy jak wszystkich kładzie po kolei na grypę to ja jedna się nie zarażam :-)

dobra tez dla nas, łatwiej zrzucic kilka kg po porodzie. po 3 mies wygladałam jak przed ciązą, zrzucilam ponad 20 kg. moja siostra adla wszystko i zrzucała ponad 1,5 roku

wszystko mozesz jesc,chyba ze jestes chisteryczna mamusia,nie wolno alkoholu,a tak mozesz dokladnie wszystko,tylko obserwuj malucha,jesli sie okaze ze ma kolki po byle czym to dopiero wtedy zacznij uwazac na to co jesz