Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woll

Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

Polecane posty

Hej dziewczyny:) Tak tak mozna maglowac te tematy setki razy,a le wiadomo ze wiekszosc ludzi ktora tu pisze te rozne bzdury o agencjach prostytutkach trojkatach i itp. tak naprawde pisze pic na wode fotomontaz. Stad pozniej mozna wyciagnac falszywe wnioski ze kazdy to robi. ale to nie prawda. wystarczy popytac swoich znajomych jakie maja zdanie na ten temat 8/10 potepi dwie pochwala wiec to nie jest zdecydowanie kazdy. I tego nalezy sie trzymac. Kris zreszta przytoczyl jakies tam dane. Wiadomo duzo mowic malo robic i tak jest zazwyczaj. a to ze mamy w spoleczenstwie wszekliej masci meskie wycieruchy to nie znaczy ze wszyscy tacy sa i to znaczy ze te wlasnie wycieruchy utrzymuja ten caly biznes korzystajac regularnie z takich uciech. Wystarczy jak kazdyz tych oblegorow bedzie korzystal trzy razy w miesiacu hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
purpurko - mam talent, nie? Ale uczyłam się od purpurowej. No i na końcu przeprosiłam wszystkie te osoby i powiedziałam o co chodzi, bo tak głupio kogoś wkręcać. Co do Scorpionsów to są w porządku. A co takiego odstawił Kazik na koncercie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co odstawił?Wiesz śpiewał(chociaż ja bym tego nie nazwała śpiewaniem) tak jakby mu się nie chciało i chyba był w stanie wskazującym na spożycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia a co do sponsoringu to uwazam ze napewno jest to lepsze niz praca w agencji. Bo z tego wszystkiego to najbardziej odrzuca mnie ta ilosc mezczyzn. Acz kolwiek w ogole mnie obrzydza swiadczenie uslug seksualnych bez zaangazowania i bez uczucia. kazda z nas mogla by to przeciez robic a jednak nie kazda robi bo widocznie jest to zle niedobre i upokarzajace. Nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. No ale jezeli juz ktoras sie zdecydowala to powinna skulic ogon i nie wypowiadac sie na ten temat jako o czyms dobrym i potrzebnym, lub absolutnie nie powinna wymagac scunku bo nie da szanowac sie kogos kto sam sie nie sznuje. ot i tyle. Wiadomo tak jak purpura pisze ze tak samo je spi zalatwia sie ale nie tak samo jak kazdy daje sobie wtykac byle komu i robi to za co jej placa. Dlatego nie pozwole sie stawiac na rowni z atkimi kobietami bo rownosci miedzy nami nigdy nie bedzie. Bo kazda z nas mogla by tak pracowac bo kazda z nas miala kiedys trudna sytuacje lub bedzie ja miala. a jednak nie duzy procent tak zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubie na Otro- chyba odrozniasz oryginał od podszywu? A poza tym- ech... nigdy nie wierzyłam psychologom . Powiedz, gdybym wypowiadała sie z nienawiscią w stosunku do klientow, bluzgała słownictwem spod budki z piwem, gdybym srała zarem na zło całego swiata - uwierzylbys ,ze byłam prostytutką? A jak zachowuje sie tak , nie unosze sie, nie bluzgam, nie nienawidze- to " stworzyłam kreację'? Człowieku nawet jak jestes psychologiem- to gownianym. Gdybys czytał wszystko ze zrozumieniem- wiedziałbys ze pracuje od dwoch lat w kancelarii, musze trzymac fason i byc nirmalna. U mnie w domu sie nie bluzgało, nie było krzyku- wiec ja tez nie umiem, Nie pasuje do szablonu zmanierowanej dziwki- bo nią nie jestem, i nigdy taka nie byłam i nie moj problem jesli mi nie wierzysz. Szczeze to bym sie zastanowiła a Twoim miejscu czy kontynuowac dalej prace psychologa, bo pudłujesz. Ale to Twoj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą hm..w swojej książce opisał że się wstawił na jakimś koncercie i pisał też że już więcej chałtury nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do purpury to ja jestem przekonanna ze nigdy z prostytucja nie miala nic wspolnego:) Ja osobiscie nie znam prostytutek, moge tylko podejrzewac ze dziewczyna ktora kiedys ze mna studiowala wlasnie ta prostytucja sie zajmowala. Dziewczyna bardzo przecietna z wiochy zabitej dechami wiec o tym ze miala zamoznych rodzicow nie ma mowy bo widzialam foty z jej domu rodzinnego. Wiejski domek w stanie prawie ze rozkladu no i inne akcesoria wskazujace jednak na uboga chate. A ona studiowala, wynajmowala mieszkanie, super ciuchy super wypady za miasto, ekstra bryki ktore czaem ja zabieraly z uczelni. No i jej tupet takiej rasowej zdziry ktora patrzy ci sie w oczka i jednoczesnie mysli co by tu zrobic zeby ci dowalic. a zreszta kiedys na imprezie cos zaczela do mnie gadac ze ona ma kupe kasy i jak ja bym chciala to te moge bo mam ladna buzke i moge to wykorzystac. Wiec jaj odpowiedzialam ze gwiazda to ja juz jestem a wieszakiem na ubrania to ja nie zamierzam byc. Sisiara ze mnie nie skojarzylam ze jej wcale nie chodzi o modelin czy castingi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mamy wolność słowa :) I to za co dawniej dostałoby się pałą po głowie teraz jest gloryfikowane a my jesteśmy tym zaśmiecani i czytamy na forach wywody różnej treści gdzie nie wiadomo już czy płakać czy się śmiać.Jest tu takie forum o galeriankach na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
purpura he he:) Ty to dziwolag jestes bez kitu. gdzie to sie takie cuda legna bo mi rece opadaja na to co ty wypisujesz. Jestes za malo inteligetna zeby oszukiwac, nie masz osobowosci ktora ma sile przebicia, twoje bzdury sa natychmiast trzaskane. Poczytaj te twoje bzdury to moze za setnym razem zrozumiesz ze to farmazon. Lubie na otro zgadzam sie calkowicie. Ja ja juz dawno rozkminilam:) I wiesz co purpura wcale nie znaczy ze ktos jest wulgarny i to ma swiadczyc o jego profesji. Nie nie o to chodzi. Jak bys wiedziala co kolwiek o psychologi to wiedziala bys ze to nie o utarte przez ludzi schematy chodzi. Ja mialam np. psychologie w biznesie taki przedmiot skoro studiowalas ekonomie to tez gdzies powinnas liznac tego tematu. Ale jak ty tylko po kuchni mozesz sie poruszac to sie nie dziwie ze malo wiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piekna , no skoro ja nie wiem na jakiej podstawie ten nasz forumowy nibypsycholog opiera swoje osądy? To moze mnie oswiecisz- skoro Ty wiesz? Bo ja zrozumiałam, ze nie pasuje do szblonu zmanierowanej dziwki.. ale skoro nie.. to prosze, wykarz sie. oddaje ci pole do popisu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oddawaj pola Łezka, kopnij ją w jaja. :o Masz śnieg na górce swojej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mi dziwnie, gdy mnie zdrabniasz. Ja mam w domu taką zabawę, licytację; chce minetki-to mówię 50, chcę lodzika, to słyszę 70. chce od tyłu, to mówie; o ty dzivko, stówka. Chcę do pupy, to słyszę; o ty kutasie, dwieście. Chce sobie pojeździć na ustach, to mówię; pięćset. Kończy się bilansem na zero i mokrą pościelą. Albo prawie na zero i w szufladzie często jakiś grosz się zbierze, przez jakis czas. Potem idziemy na kolację i nic to nas nie kosztuje. :classic_cool: Tradycyjnie na śnieg zapraszam w styczniu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czytałam pierwszą i ostatnią strone o tych galeriankach. Nawet film sobie obejrzałam na You Tube. Nie wiedziałam, że to takie młode dziewczynki. Szok po prostu. Jakich one muszą mieć rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to oczywista zdrada - seks z prostytutką to może nawet gorzej niż z jakąś inną y. ze względów etycznych i esetycznych.... takie rzeczy się czuje. kwestia smaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe karteczki3
janek a najśmieszniejsze jest to ,że te baby i jak ktoś tutaj już napisał lewusy co się do roboty uczciwej nie nadają mają się za exkluzywne damy i broń Boże byś taką nazwał kurwą czy dziwką to oburzona jest bardzo. myślą,że są czarodziejkami hahahaha i robia facetów jak chcą no i ,że niby owijają ich sobie w okół palca. a weź tylko od jakiejś numer tel. podpuść taką to zobaczysz jak bedzie sikala po nogach. te baby myślą,że znajdą w burdelu swojego ksiecia z bajki a jak już znajdą to pasożytów ,którzy jeszcze są przez nie utrzymawani ale mają męża!!!!!!!!!!! czy chłopa tak ,żeby się dowartościowac chyba. do tego śmieszne jest to ,ze mają się za psycholożki pierwszej klasy!! jakie to one są super terapeutki boki zwijać. no cóż nikt ich nie dowartościowuje więc same nadrabiają. bo jaki facet mógłby coś takiego o przepraszam kogoś takiego traktowac jak kobietę skoro jest to tylko przedmiot do dymania.taka dziura wykupiona na godzinkę. choć z drugiej strony zadziwiają mnie panowie ,którzy chodzą do takich miejsc. nigdy nie mów nigdy to fakt ale jak do tej pory miałem bardzo fajne partnerki i nie musiałem tam łazić co innego moze dac im taki babsztyl? miłosc francuską w gumie hahaha nie lepiej z partnerką????? do tego przeciez takiego mopa nie pocałujesz ,strach walnąć minetkę a w cholere z takim sexem dla mnie drugiego gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
Jeżeli naprawdę galerianki istnieja to świat naprawde schodzi na psy,Nawet za darmo nie chcialbym obejrzec tego filmu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpurowa napisałaś że jest nibypsychologiem no cóż idąc twoją logiką to ty jesteś niby prostytutką. Co do profili psychologicznych to jest naprawdę ciekawa dziedzina nauki i muszę cię zmartwić że jedna z bardziej rozwiniętych. I na podstawie twoich tu wypowiedzi spokojnie można zbudować profil psychologiczny. Ale ty oczywiście jesteś w tej dziedzinie fachowcem więc traktujesz to z buta. Dlaczego wszystkich traktujesz jak idiotów? Purpurowa zapytałem cię jak się czuje z twoją przeszłością twój nieużyczony a ty że "MOj nrzeczony nie wie" potem piszesz że wie. Precyzuj wie czy nie wie. Bo jeśli tylko nie wie o spotkaniach z twoimi byłymi klientami to zapewniam cię że go to zaboli. I wzbudzi u niego wątpliwości a te zawsze niszczą Nie masz pojęcia o związku żyjesz przekonana że frazesy z pism kobiecych są prawdą. Piszą tam jakieś pierdoły o odrębności o własnych znajomych itp itd. TO SĄ BZDETY niszczące związki. Jeśli teraz ludzie pracują po 10h i więcej i jeszcze potem mają osobnych znajomych różna zajęcia to o jakim my związku mówimy, chyba korespondencyjnym. Związek jest jak sama nazwa wskazuje jest związaniem się więc o odrębności nie ma już mowy nie ma własnej woli jest zawsze "nasza wspólna" nie ma autonomicznych decyzji bo dotyczą one zawsze jeszcze kogoś. W dobrym związku partnerzy dążą do tego aby poznać znajomych "swojej drugiej polówki". Wtedy znajdują wspólne tematy i zainteresowania wspólnie spędzają czas i poznają się a przecież istota związku jest poznanie. (Wiem że to co tu napisałem wielu osobą wyda się absurdem i dążeniem do zniewolenia ale zapewniam że nie mam na myśli niewolnictwa więc zanim na mnie ktoś naskoczy przemyśl przemyśl i na spokojnie do tego podejdź ). Znam wiele małżeństw które przez całe lata były prawie non-stop razem mają wspólnych przyjaciół wspólną pracę wspólnie spędzali wolny czas. I nie są sobą znudzeni co więcej świetnie się uzupełniają i są zżyci niesamowicie. Za to w związkach z dużą ilością wolności od siebie i własnych znajomych i spraw bardzo często dochodzi do rozłamów zdrad niezrozumienia i kompletnego oddalenia. Wiesz wy nie byliście razem w kinie wy wdrażacie program "podwożenie". Wiesz ile razy oglądałem film tylko dla tego że moja żona chciała go obejrzeć. Ale potem możemy o takim filmie porozmawiać. a jak pójdziemy osobno to co? Cała frajda być z kimś z kim można robić wszystko razem . Co do statystyki to wybacz ale pokazujesz tylko kompletne nie zrozumienie nauki. Co więcej kompletny wykazujesz KOLEJNY już raz kompletną nieumiejętność myślenia przyczynowo skutkowego. NIE NAUKA TWORZY RZECZYWISTOŚĆ A RZECZYWISTOŚĆ NAUKĘ. A o statystyce wspomniałem dla tego że najczęściej łączy się ona z logiką (przynajmniej na kierunkach na których ja studiowałem tak było). A logika jest niezbędna do zrozumienia i przeanalizowania statystyk które tworzone są na podstawie badań opinii publicznej i te statystyki nie mają tak naprawdę z statystyką jako nauką wiele wspólnego poza tym że używamy jej do opisania tych zjawisk (uogólniam trochę i mam nadzieje że wystarczająco zamieszałem ;) bo liczę na inteligencje i dedukcje ). A na świecie nie ma czegoś takiego jak przypadek wszędzie są schematy a w prostytucji są po prostu tak silne że można się o nie potknąć. Jest cała masa stałych które daną grupę społeczna opisują. tylko ty albo nie umiesz tego pojąc (niedostateczna wiedza) albo nie chcesz tego przyjąć do wiadomości. A wracając do takich badań to ty już się nie bój one są dobrze weryfikowane jeden sposób to pytanie ludzi oczywiście anonimowo ale też bada się ilość klientów poprzez pytanie "drugiej strony" o ilość klientów. Poza tym jeżeli wyniki z wielu odrębnych badań wychodzą zbliżone to można je uznać za wiarygodne. (Oczywiście napiszesz że to bujda na resorach a ci co robią badania to debile .... na to nic nie poradzę) Ale ponieważ logika i statystyka na pewno nie są ci obce a matematyki to też musiałaś się uczyć to potrafisz dojść drogą prostych wyliczeń jaki procent jest prostytutek i jaką mają wspólnie "moc przerobową" i wyjdzie ci przybliżona liczba klientów (wiem wymaga to grzebania w danych a kto ma na to czas ale jak się chce autorytatywnie wypowiadać to trzeba a nie teoretyzować ) Więc są mechanizmy sprawdzania wyników badań poza tym ja świadomie je przestrzeliłem daleko ponad realne szanse błędu bądź oszustwa. "a jesli ktoś kto kocha potrafi zadać bol" oj jak byś wiedziała ile razy potrafi i jak poradzenie sobie z tym umacnia związek. Zdarza się popełniać błędy i ranić bliską osobę i w związku ludzi zżytych można sobie poradzić inaczej kończy się rozłamem. Swoją drogą często zarzucałaś mi że nie odpowiadam na pytania a ja cię pytałem o twój podstawowy kierunek studiów i nie pochwaliłaś się Cały czas piszesz że lepiej wykształceni mają "inną wrażliwość" wpojony szacunek...... i wiele innych bzdur. Skąd ty takie bzdury bierzesz ? Przez 28 lat swojego życia mieszkałem koło uczelni i takiego bezhołowia i tabunów zalanych przyszłych ELYT (to nie błąd) to nie widziałem to jest w 80% hołota która zamiast się uczyć lawiruje poziom mają zerowy. Kompletnie nie szanują nauki którą notabene dostają gratis. (Może gdyby wszystkie studia były słono płatne szanowali by je bardziej). Policjant powiedział mi że jak nie ma studentów w mieście to liczba wezwań do "aktów wandalizmu" bójek i innych burd spada o 90% . Co do cholery wykształcenie ma z wychowaniem inteligencją i kulturą ? Od kogo by się mieli tego na tych uczelniach uczyć od kadry profesorskiej? Jak studiowałaś to wiesz jaki poziom ta kadra w dużej części reprezentuje sobą. Wśród pracodawców zaczyna się tendencja do nie zwracania uwagi na dyplom ukończenia studiów a na kursy branżowe. Tak jest na całym świecie albo SUPER dyplom z renomowanej uczelni albo doświadczenie i wyniki albo kursy specjalistyczne. Ja jak bym miał zatrudnić kogoś po informatyce a kogoś po technikum z RHCE to ten drugi ma z miejsca prace. A jak jeszcze by był to techn. telekomunikacyjnym. A nie łudź się niestety jak się wystawiasz na sprzedaż to stajesz się przedmiotem a to że facet nie potraktuje cię jak szmaty nie znaczy że nie traktuje cię jak przedmiot. Tego się nie da rozdzielić kupuje cie i twoją intymność jak przedmiot i ty mu kawałek tej intymności sprzedajesz (oddajesz), sprzedajesz kawałek siebie. (Są psycholodzy którzy twierdzą że w kontakcie fizycznym mężczyzna "posiada kobietę" a kobieta "oddaje mu" kawałek "siebie". I nie można nie przyznać im trochę racji bo sex w naszym życiu jest niezmiernie ważny i wywiera na każdego z nas olbrzymi wpływ. Nieraz pewne zachowania seksualne które spłynęły po nas dzisiaj, uderzają w nas po wielu latach). pomijając to wszystko niejeden facet potrafi odnosić się do samochodu z takim szacunkiem jak do człowieka nigdy by się nie odniósł. Ja spotkałem się z opinią że skoro nie dbam o samochód (nie myje raz na dwa tygodnie a sprzątam jak sobie przypomnę albo zaparkuje koło śmietnika) to jak ja dbam o żonę. No cóż wole poświęcić czas żonie niż autu. A w ogóle co ma Kobieta z samochodem wspólnego??? Do wszystkich którzy mówią że nie ma sensu polemika z purpurową i że jej nie przekonam to wyjaśniam nie przekonuje jej już dawno. Umiem czytać i pewne wnioski wyciągnąłem już dawno. A polemikę prowadzę bardziej dla tych którzy gotowi są uwierzyć w każde słowo napisane na forum zawsze jest szansa że pod wpływem tej rozmowy jakaś fajna dziewczyna nie zostanie prostytutką i nie zarobi milionów. I wtedy będę miał dziką satysfakcję że jej życie złamałem i nie wybrała zawodu marzeń i nie dorobiła się mieszkania w pół roku ;) :D :D (nawet sobie nie zdajecie sprawy jak ludzie wieżą w informacje tu zamieszczane a najśmieszniejsze że głównie w te błędne nieraz najbardziej bzdurne). Przepraszam że was tak tu zanudzam tymi elaboratami. Obiecuję że postaram się poprawić albo w ogóle zniknąć i nie denerwować więcej purpurowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris dlaczego myslisz ,że traktuję ludzi jak idiotów? Traktuję tak, jak sobie na to zasługują... nibypsycholog- bo, wiele dałabym za utratę pamieci, za to by wyprzec ten etap z przeszłosci, bo utarte schematy psychologiczne opisane w podrecznikach -to ,rzeczywiscie szablony i nie podporzadkujesz wszystkich ludzi pod nie. Jesli moja kolezanka ma grypę i bierze Ampicilin 0,5, to nie znaczy ze mi tez pomoze, ba moze nawet zaszkodzic. Kazdy z nas jest indywidualnoscia i tak trzeba postrzegac ludzi. szablony oczywiscie naprowadzają, ale nie odrysujesz człowieka od szablonu i nie postawisz w szeregu. Przynajmniej nie mnie. Wiec co to za psycholog- ktory uwaza, ze kazdy człowiek powinien reagowac podrecznikowo, a jak nie to...? Kłamie? Bo nie wykazuje symptomow patologicznej dziwki? Zadałam mu pytanie - na jakiej podstawie wydał diagnoze- widzisz jego odpowiedz? Bo ja nie! Nie ustosunkował sie.. Troche to dla mnie dziwne. Rzucać oskarżenia, i uciekać. Wiesz, jesli chodzi o model związku- ja juz dorosłam do "luzu".. Ja potrafie uszanowac fakt, ze ktoś potrzebuje czasu tylko dla siebie, i swoich starych znajomych, i nie dlatego ze czytam jakies gazetki, bo akurat nie czytam zadnej gazety oprocz Wyborczej, Rzeczpospolitej czy Gazety Prawnej z racji wykonywanego zawodu, bo mamy prenumeraty, moze dlatego ze ja tez potrzebuje luzu i czasu tylko dla siebie. Nie jest to model , ktory podoba sie Tobie, ale.. za to ja tak zyje, i zamierzam dalej zyc. No coz , rozłoze rece na łopatki jesli tego nie rozumiesz i nie potrafisz uszanowac.Szczerze- to nigdy nie zwiazałabym sie z facetem, ktory chodziłby mi po pietach jak cien mojej duszy.Drazniłoby mnie to i wkurzało do tego stopnia- ze nie byloby sensu. uwierz- są ludzie, ktorzy potrzebują powietrza by oddychac. Jesli chodzi o prostytucję- napisałam Ci kiedyś w mailu, ani ja nie jestem wyrocznią, ani nie kształtuje dróg.. ani nie zrobisz tego TY. Nie wpłyniesz na decyzję osoby na skraju , osoby dla ktorej jest to jedynym z mozliwych wyjsc. Nie jesteś BOgiem i nie uzurpuj sobie do tego prawa. Jesli rzeczywiscie chcsz pomoc- idz na centralny, idz do agencji, daj tym ludziom realną pomoc, załóż fundację, dom opieki, zafunduj jakieś stypendia. Bo na tą drogę niestety wkracza sie z biedy. Ja staram sie ukazac to , jak to wyglada w realu, jak nalezy postapic w przypadku upierdliwego klienta, badz wylewac drinki do kwiatka, czy w jaki sposob postepowac by jak najszybciej zarobic i peezdnąć to w diabły.Tak jak ja to zrobilam. Mi na wstepie pomogl ktos- czemu ja miałabym nie pomagac, jesli tylko ktos chce, potrzebuje moich rad? jesli w jakis sposob to Ci sie nie podoba, bo masz misję zbawiania świata.. no , cóż, Twoj problem. Ale nie zbawisz swiata ukazujac prostytucje w tak pejoratywnym swietle- bo oboje wiemy, ze AZ tak tragicznie nie jest. Nie jest to zajecie ktore mozna wpisac do CV, ale daje to stabilizacje, i poczucie bezpieczenstwa ze nie wyłącza Ci prądu w mieszkaniu, kablowki, czy nie przyjdzie komornik z nakazem. I Prosze nie filozofuj, nie wymyslaj- bo te gazetki mnie rozbroiły, masz tendencje do ubarwiania wszystkiego, a nic o mnie nie wiesz, zgadujesz- i pudłujesz. Zastanawiam sie po co to robisz? Po kiego diabła klasyfikujesz mnie do szufladki Pan biegających po sklepach i czytajacych jakies brukowce. Fakt, czasmi przejrze w Empiku Vouga czy jakąś inną gazete z moda, ale kurcze bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lampkę mam czerwoną na suficie, a zasłon wcale nie mam, tylko firankę w motylki. :p Raz mi wyłączyli Polsat. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
co ty skonczylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementysia krysia
oczywiście ,że jest to zdrada i taką zdradę nie dawno przeżyłam.mój "szanowny" zdradził mnie z taką wywłoką. jestem zła ,że takie instytucje istnieją ale to nie ona przyszła do niego tylko on do niej.a te zdziry były są i będą i nikt ich nie wyplewi. to są nimfomanki,lewusy.jeden lubi rybki drugi akwarium i nikt nie ma na to wpływu. boli jak cholera ale z drugiej strony chyba lepsze to od kochanki z którą miałby się spotykać miesiącami ,kupować jej prezenty i spać wiele razy. to że był kompletnie pijany i razem z kumplem wpadli na taki pomysł wcale go nie tłumaczy. fakt iż polazł tam i miętolił takiego mopa doprowadza mnie do paranoi. to że piszemy sobie tutaj co o nich myślimy na te "panie " i na facetów którzy korzystają nic nie zmieni. przeczytałam książkę czarodziejki.com i powiem szczerze,że nie jest mi ani ich żal ani im nie współczuję. mają to na co zasłużyły. DAŁY SIĘ ZA PSA TO NIECH TERAZ SZCZEKAJĄ. i mogłabym tutaj morze epitetów napisać na te kobiety ale czy to coś zmieni ? tak naprawdę jestem wściekła na mojego bezmózga ,który przez swoje zachowanie przekreślił wiele lat wspólnego życia,że dla takiej wywłoki postawił wszystko na jedną kartę. teraz ON musi ponieść tego konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renato
nie kompromituj sie porpurowa 90%facet ma cie za scierwo przychodza poruchac cie sami pseudo faceciki bo moge miec sex tylko za $...ja jesli nie jestem w zwiazku a mam ochote na sex zwyczajnie szukam jakiejs kobiety ktore czuje podobnie jak ja..i sprawia mi to zajebista radosc ze najpierw musze ja zdobyc uwiesc w jakis sposob..miedzy nami jest chemia jest flirt pelno niedomowien niedokonczonych zdan...i to jest super!widze jej zaangazowanie widze ze ja pociagam ze sex ze mna sprawia jej przyjemnosc..sam rowiez chce ja jej dac...a sex w burdelu.. heh musialbym niezle upasc zeby zniszyc sie do poziomu sexu z dziwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×