Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

Jopalak, Piękna - jesteście?

Purpurowa bardzo się zawiodłem na tobie. Myślałem że jednak masz wyższy poziom ale widzę że z braku argumentów wybrałaś chamskie obrażanie i oczernianie. Ale cóż tak w tym kraju się rozmawia i ciężko to zmienić. A jeśli chodzi o handel ludźmi to proponuje zapoznanie się z stroną http://www.strada.org.pl/ . Chyba nie powiesz że to idiotki którym się nudzi ? Purpurowa ty naprawdę żyjesz w niesamowitej nieświadomości i wiesz szczerze ci zazdroszczę.

Niewolnictwo minęło? Teraz to już przegięłaś.Wiesz ja wszystko rozumiem ale to co napisałaś jest wrednym zaprzeczeniem faktu coś na kształt postawy Rosji wobec Katynia.A poza tym jak wypowiadasz się na forum publicznym to musisz zaakceptowac wypowiedzi innych. A z tym że kicia to ja to mnie rozbawiłaś i jak jestes taka podejrzliwa wobec wszystkich to moze sama nie jestes uczciwa co?

a tak w ogole to mam takie pytanie:czy na tej łodzi nie było "chłopców z ciasta" którzy ostudziliby zapędy tych panów ku twojej koleżance?j

Jestem Kicia tylko juz się nie wypowiadam bo nie ma po co.Purpura i tak wie najlepiej.No to super.Z braku argumentów postanowiła uczepić się Ciebie,że niby piszesz pod róznymi nickami,cóż można i tak!Widzisz Kicia z niektórymi ludźmi nie da się podyskutować,bo dyskusja to przyjmowanie argumentów innych a nie tylko ślepe upieranie się przy swoich,tak jak to praktykuje Purpurowa.Szkoda,że Piękna odpuściła,lubiłam ją:)Ale dobrze,że choć Ty jesteś,Kicia!A swoją drogą poczytałam kilka wypowiedzi,np Krisa,czy Sratatatajakarmata(czy jak mu tam)i widzę,że chyba Purpurowa trochę koloryzuje,ale "nie mnie to oceniać"!A Ty jak się trzymasz Kicia?

Ciesze się, że jesteś Jopalak, fajna z Ciebie osoba. Szkoda, że Piękna sobie poszła. U mnie nadal ciężko, ale już lepiej. Dwa dni temu miałam straszną załamkę, ale dziś nawet, nawet. Dziękuje, że pytasz. Ja też już nie mam siły do purpurowej. Wszyscy piszą co innego, ale ona i tak upiera się przy swoim. Jeszcze dowiedziałam się, że chciałam się z nią zaprzyjaźnić, kiedy ja tylko chciałam ją zrozumieć i poznać powody dla których się zeszmaciłą. No i jestem prostytutką. Miło mi. purpurko - jak się czujesz jako ja? Bo ja całkiem fajnie. Może zamieszkamy razem, co Ty na to?

Kris- obrazliwym dla Ciebie było pytanie kto jeszcze korzysta z Biura Ochrony Rządu? Czy co? bo nie rozumiem..? jesli chodzi o innych, tak masz rację, chamstwo za chamstwo.. Wiesz, czasami gdy kilka osob atakuja cie rownoczesnie pod zmienionymi nickami czasami mozna pogryzc sie we własny ogon. Niezbyt komfortowa sytuacja, jesli kilka osob zarzuca Ci pisanie nieprawdy, kłamstwa, a Ty cały czas opisujesz swoje doświadzcenia? Ile mozna komus tłumaczyc? Ok, ja wymiękłam.. Kto chce niech sam sie przekona, niech idzie do nocnego klubu, niech sam zobaczy.. Mało wiarygodne dla mnie są opowiesci dziwnej tresci z drugiej reki.. Bo jak znam kobiety potrafia sobie dodac to i owo , a jeszcze jedno- ja w zyciu mojej kolezance ze studiow, czy z no0rmalnej pracy nie powiedziałabym czym sie zajmowałam, co i ile koztuje. To są " tajemnice zawodowe" i nie wtajemnicza sie nikogo spoza branzy. Dlatego Kicia jest dla mnie niewiarygodna. takie mam zdanie- i mam do tego swoje prawo! Jesli Kris zawiaodłam Cie tym, iż mam swoje zdanie i potrafie je wypowiedziec po analizie niektorych wypowiedzi- to miło było pogadać.

Bo widzisz Kiciu to wszystko dlatego,że tutaj każdy jest anonimowy i każdy może wymyślić sobie co chce!Tylko gorzej jak ktoś sobie w takie wymyslone życie uwierzy...Ale wiesz co,pewno zarza się dowiesz,że Twoja koleżanka pracowała w podrzędnej spelunie i w dodatku musiała być wypindrzoną lalunią,dlatego tak źle zarabiała.Wiesz jak jest!:)W pracy jesteś Kicia?

Gdyby nie moja koleżanka to pewnie z dziwką bym nawet nie rozmawiała. Tylko dzięki niej spojrzałam w stronę takich kobiet. Tylko, że ona musiała dać dziecku jeść! Dla niej to było straszne przeżycie i nigdy by już tego nie zrobiła, choćby nie wiadomo ile jej płacili. Tajemnica zawodowa...ble,ble,ble. Jakoś nie miała oporów przyjeżdżać z W-awy do domu i opowiadać mi godzina po godzinie co ją spotkało. I nie robiła z tego tajemnicy. Poza tym cennik zna każdy klient, więc po co robić tajemnice z cen, nie rozumiem? Jeśli się z kimś przyjaźni to nie ma się przed nim tajemnic. Tak samo ona wie wszystko o mnie. I nie ma żadnych podstaw, żeby mnie kłamać. Bardzo dziwne jest to, że ona i dziewczyny z tamtej agencji musiały się dzielić każdą złotówką extra, a purpurowa pisze, że to była kasa tylko dla niej. Może dlatego tyle zarabiała? Tak, Jopalak, jestem w pracy - jak zwykle w tych godzinach. Wolne miałam tylko do poniedziałku.

Dajcie spokój biednej purpurowej, ona przecież Frouda czyta, nie wymagajcie od niej za dużo.

kicia ty chyba żartujesz ja wypowiadam swoje mysli i nie probuje nikogo grac.A zainteresowałam się purpurową bo inni juz ja znali i chciałam poczytac inne jej posty.A że ona pomyślała że jestem tobą to nie moja wina .W końcu wiele jest osób które myślą podobnie,piszą podobnie etc. no wreszcie jest tak jak by powinno :D

Purpurko nie pochlebiaj sobie zbytnio, wiesz, w medycynie mówi się "przypadek szczególny" jak z kimś jest już bardzo zle i ty się zaliczasz do tej właśnie grupy.

czarna purpurko potrafisz policzyc "a" ja mam trzy "a" podszyw 4 "a" na koncu Odroznij moje wypowiedzi od jakiegos debilka

purpurko - ja żartowałam, śmiałam się z tego. Jasne, że to nie Twoja wina. Nawet mi to przez myśl nie przeszło, no co Ty? A wręcz mi miło, ze ktoś mnie do Ciebie porównał, bo fajnie piszesz.

purpurko - jak się czujesz jako ja? Bo ja całkiem fajnie. Może zamieszkamy razem, co Ty na to? O tą wypowiedź Ci chodziło, purpurko?

Kicia jestem jeszcze ja inteligentna, nic sie nie bój . Damy radę i z kicianiem się po pleckach i forumowymi rozkminkami. To komu teraz pojedziemy po garach?hahahhahaaa

No nie wiem purpurko, jakąś propozycje masz? Cholera, ale nudy w tej pracy!

Rozumiem, że purpurka i Pupurka to nie to samo?

tak kiciu Purpurka to przykład nieudolnego podszywu wszystkie jego/jej wywody poza tym jednym wpisem :D zostały skasowane przez uczynną osobę.Poza tym ja jestem "purpurko"

tak kiciu Purpurka to przykład nieudolnego podszywu wszystkie jego/jej wywody poza tym jednym wpisem zostały skasowane przez uczynną osobę.Poza tym ja jestem "purpurko"ja nie mogę chrzani mi się coś ! :(

a wogóle to cała się chrzanię, za mało autowidolku na śniadanie było, idę załadować akumulatory

tak tak..a poza tym wszyscy zdrowi? :D

Purpurko - ale jaja z tymi podszywami! Wybacz, że Cię pomyliłam, ale to tak z rozpędu.

Co to jest autowidolku? Hahaha

purpurko - i co Ty o tym wszystkim sadzisz?

No jasne, oprócz mnie.A i to za chwilę się zmieni. Muszę tylko po autowidolek skoczyć.

Jak to nie wiesz? Zyciodajny płyn, tak samo smakuje jak Borygo, tylko troszkę lepszy.

Ciekawe. A jak Borygo smakuje?

Sądzę kiciu że ktoś się parszywie nudzi i rozbija rozmowe tyle że ta rozmowa juz zaczyna przypomina walkę z wiatrakami,bo nie mozna nic powiedziec i wyrazic opinii na podstawie swoich obserwacji i doswiadczeń,gdyż zaraz jest to podważane.

a w szczególności podważane jest moje zdrowie psychiczne jak rownież skłonności do bzykania kozy na jednej nodze. A ja tak to lubię.