Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość woll

Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

Polecane posty

Gość czytam i czytam i czytam......
No to Ci purpurowa powiem ze mozna wiedziec nie bedac tymi osobami,ktore wymienilas. Ale to juz moja sprawa. Nie jestem oblechem bo nie korzystalem nigdy. Slowa oblech uzylem w sansie takim ze nie wiadomo co qrwa i z kim robila przed chwila i sama wyobraznia narzuca mi slowo oblech. To ze ktos jest profesorem czy ksiedzem i korzysta nie zmienia faktu ze dla mnie to oblesne. A czy jest wartosciowy to inna sprawa. "KAZDA QRWA TAK SAMO TO TLUMACZY... moze dlatego ,ze to prawda." to zadam ci pytanie czy nie uwazasz ze idzie na latwizne? "praca prywatnie na wlasny tylko rachunek"- przeczytaj jeszcze raz dokladnie, bo nie o to chodzilo i wycielas slowa z kontekstu. napisalem tak dokladnie "odrazu zaznaczam ze nie jest to w wiekszosci "praca prywatnie na wlasny tylko rachunek". " Czyli mialem na mysli to ze czasem sie pojawi jakas wariatka która mysli ze mozna na wlasny rachunek i ktos ja szybko uswiadamia. Niemniej jednak przez chwile uda jej sie obsłuzyc paru klientów w takiej formie. reszte ujme tak. Masz prawo pisac i pisz bo czasem z nudów czytam. Ale zauwazylem ze udowadniasz forumowiczom rzeczy które czasem sie mijaja z rzeczywistoscia lub sa skrajnym przypadkiem. Po co napisalas ze jestem klientem, zeby sie poczuc lepiej, krzyczac ze wszyscy faceci sa tacy sami? Nie wszyscy chodza do burdeli. ja nie chodze bo nie chcialem nigdy a jak zobaczylem jak wygladaja te miejsca niby z najwyzszej pulki w wawie to zebralo mi sie na wymioty. szczegolnie przybytek na ulicy nazwanej nazwiskiem jednego z bohaterow powiesci Sienkiewicza. I tak na koniec w necie mozna pisac wszystko to fakt ale rozbawilas mnie dzis niezle jak napisalas ze w dniu zareczyn powiedzialas facetowi co robilas i po miesiacu wrocil na kolanach czy jakos tak. To smieszne ale tez smutne z drugiej strony . czemu ma niby sluzyc taka informacja po co to piszesz co to kogo obchodzi. osmieszasz sie nawet bedac anonimowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie wiesz po co to piszę, to nie chce mi sie z Tobą gadać. Czytaj od poczatku, czytaj wszystko i zrozumiesz. Wiekszosc kobiet wypowiada sie pejoratywnie na temat prostytutek- na jakiej podstawie? na jakiej? czy one nas znają? czy wiedzą ze ich włsne dziecko moze uczyc ex- prostytutka? Czy nie włazą im w dooope w szkole? czy właziłyby gdyby wiedziały o ich przeszłosci? A przeciez człowiek ten sam!!! Nie wolno skazywac kogos za przeszłosc, za błedy bo nie sztuką jest upasc- sztuka jest wstac i iść dalej.. pisałam to juz - i napisze tyle razy ile trzeba. Czy ktos idzie na łatwiznę? Nie mnie to oceniac, a juz napewno nie Tobie. To nie jest łatwa praca, nie są łatwe pieniądze.. to są szybkie pieniądze ale napewno nie łatwe! nie pisze zadnych rzeczy mijających się z prawdą, ktos zadaje pytanie, odpowiadam- zgodnie z moimi doswiadczeniami, a ze one takie były- cóż ja na to poradze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
nie musimy gadac. mi to nie jest potrzebne. napisalem te posty bo pare razy czytalem kiedys twoje wypowiedzi w innych watakach i mnie korcilo bo rzeczywistosc która opisywalas troche mijala sie z moim pojeciem o niej. Np pisanie o tych super klientach sypiacych kasa za wszystkie dodatkowe opcje. jak pisalem jest taki kilent ale to marginalna czesc rynku która nalezy pominac w analizie bo jest nie reprezentatywna. Tak samo jak ksiadz, profesor w burdelu jesli juz to u pani z odlotów np. a jak nie bylo tej opcji to w ogóle nie reprezentatywny przyklad bo z burdelu mogl skorzystac kilkaset kilometrów od domu jak miał cos do stracenia bo to zakladam. Swoja droga zastanawiam sie co bedzie przed euro 2012 bo ta branza ostro kuleje w polsce. dobra koniec tych dywagacji bo tu mozna sie spierac i nie dojdziemy do porozumienia. "Nie wolno skazywac kogos za przeszłosc, za błedy bo nie sztuką jest upasc- sztuka jest wstac i iść dalej.. pisałam to juz - i napisze tyle razy ile trzeba." to mozna roznie oceniac. zalezy z jakiego powodu ktos upada. Jaki upadek usprawiedliwia bycie prostytutka? zawsze sa inne rozwiazania ZAWSZE ROZUMIESZ? chocby strzal w leb jako ostatecznosc ale jednak pozostaje jakims wyjsciewm. "Czy ktos idzie na łatwiznę? Nie mnie to oceniac, a juz napewno nie Tobie. To nie jest łatwa praca, nie są łatwe pieniądze.. to są szybkie pieniądze ale napewno nie łatwe!" to ze to nie sa latwe pieniadze to wiem choc tu dochodzi czynnik ludzki sa wyjatki dla których to sa latwe pieniadze. Mysle ze mam prawo jak kazdy czlowiek to oceniac czy ktos idzie na latwizne czy nie. Dlaczego niby nie mam prawa? poprosze o logiczne wytlumaczenie. I mam zarowno prawo do oceny pobudek jak i argumentacji tych pobudek. Tu sie powtorze, ze kazda qrwa sie tlumaczy sensu stricte tak samo czyli argumentacja jest oparta na lini takiej, ze pytajacemu wmawia sie ze nigdy nie byl w jakiejs sytuacji wiec nie jest w stanie zrozumiec pobudek. co do mijania sie z rzeczywistoscia to nie pisalem ze klamiesz. po co piszesz ze ex qrwa jest nauczycielka ile takich przypadków znasz. niech bedzie i zyje z tym brzemieniem mnie to nie rusza. Rusza mnie to ze uzywasz tego jako argumentu a to malo reprezentatywny przyklad. bo ile tych qrew znasz co wyszly i sa normalne? wiem wiem zaras napiszesz ze mnostwo szkoda ze mi sie wydaje ze jest inaczej, i odpowiadaj dalej jak chcesz. mi to nie przeszkasdza jesli liczysz sie z uargumentowana krytyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz prawa twierdzic ze ktoś idzie na łatwiznę- bo nie wiesz czy dla tego KTOSIA to łatwizna czy też wymaga to zgięcia kręgosłupa morlności do granic mozliwości? Ja tez nie wiem. Dlatego nie bede oceniac. Pojecie moralnosci jest względne, dla innych załozenie mini jest grzechem, dla innych uprawianie sexu za pieniądze jest złem koniecznym. To ze , pisalam o bogatych klientach- są tacy, uwierz i jest ich wiecej niż myslisz. Kiedys spedzilam noc w hotelu z dziadkiem, ktory nie chciał rano jesc sam sniadania w barze hotelowym- za jedna noc zarobilam dzisiejszą moją miesięczną pensję( a nie zarabiam mało). Takich przypadkow miałam duzo.Chcesz to wierz- nie to nie, nie ma to dla mnie znaczrnia. Moze i są inne rozwiązania- owszem, za 1200 pln. miałam isc do pracy na stanowisko asystentki dyrektora- na rozmowie kwalifikacyjnej dał mi do zrozumienia iz bedzie potrzebował mnie i wieczorami...Mogłam strzelic sobie w łep wtedy, albo skoczyc z Poniatowskiego... Tylko po co? Piszę, o tym ze prostytutki to normalne kobiey, wejdz sobie na odloty, jest ponad 1000 ogłoszen w samej warszawie, nie wiem ilu w tej chwili jest mieszkancow Warszawy, wiec nie jestem w stanie obliczyć odsetku prostytutek.Załużmy ,ze co 5 studentka tym sie para, co 3 spotkna na ulicy dziewczyna. Tak? I myslisz ze one nie mają normalnej , kochającej sie rodziny? Mają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
Czytam i czytam co ty się tak rozpisujesz,Przestan obrażac i pouczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
Fajniej sie dyskutuje jak pojawiaja sie coraz bardziej rzeczowe argumenty. Ale do rzeczy. Mam prawo oceniac na podstawie ogólnie prz\yjetych norm spolecznych, moralnosci czy jakby tego nie nazwac. Kto moze mi to prawo odebrac? A dzifka dzifke ma prawo oceniac? W/g mnie prostytucja lamie moj kregoslup. koniec kropka nie przekonasz mnie w tej materii. Uwierz mi na slowo ze wiem doskonale ze sa BARDZO bogaci klienci. Ty wiesz tak naprawde ile ich bylo. Ja to oceniam na podstawie moich wiadomosci( Wiem moge sie mylic) ze jest to margines. praca za 1200 czy skok z mostu niestety pozostaja jakims rozwiazaniem sa tez inne rozwiazania. a to które sie wybiera jest wlasnie odpowiedzia do czego jest sie zdolnym i jaki ma sie ten kregoslup moralny. Niestety z ostatnim akapitem sie nie zgadzam absolutnie. tzn. normalne kobiety? ja akurat nie mialem szczescia poznac? ale przyjmuje ze sa wyjatki. Pisalas ze usmiechniete i trzezwe. powiem tak ze o 3 juz w nocy pijane nacpane i zmanierowane raczej bo tez nie wszystkie. Co 5 studentka? ostro przeszacowalas. Liczac pi razy drzwi kiedy mialem kontakt z ta branza powinienym spotkac jakies kilkadziesat znajomych kobiet. Fakt jest taki ze nie spotkalem zadnej. To czy to reprezentatywna próba pozostawiam twojej ocenie . nie mniej uwazam ze przeszacowalas z ta liczba. A to ze ktos ma rodzine to w takim temacie co to zmienia? nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicomte
kicia119----->moim zdanie bredzisz troche. Nie fajniej jest przeżyć swój pierwszy raz z osobą, którą się kocha, z którą Cię coś łączy? Ja bym nie chciała mieć pierwszego razu z facetem z burdelu, którego kazda może mieć. Może kobiety inaczej podchodzą do tych rzeczy... A jeżeli się tego nie wstydzisz, to czemu nic nie powiedziałeś swojej dziewczynie? Kiciu ale ja nie potrzebowałem miłośći, uczuć a sexu - widzisz różnice? "Ja bym nie chciała mieć pierwszego razu z facetem z burdelu, którego kazda może mieć" A ja nie chciałbym mieć łatwej dziewczyny która była zaliczana na dysce przez jakichś fagasów - chcieć a móc to dwie różne sprawy. Więc widzisz to działa w obie strony poza tym dziś niełatwo znaleźć porządną dziewczynę ( zresztą po co mi taka dziewczyna skoro zależy mi tylko na sexie?) więc dlaczego mam się ograniczać skoro i tak pewnie trafie na kobietę z jakąś przeszłością (no i trafiłem) A dziewczynie nie powiedziałem tego bo ona o swojej przeszłości też nie chce za bardzo mówić więc jesteśmy kwita ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
sprit on kogo obrazam i pouczam. Jak bys czytal ze zrozumieniem to bys zatrybil ze udawadniam teze ze w/g oceny tego zawodu lepsza qrwa, ktora umie sie przyznac ze zle robi mimo ze to robi, od takiej co sie wybiela i szuka usprawiedliwienia. a swoja droga to ja zycze jak najlepszych zarobków prostytutkom i calej masy frajerów do dojenia. taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy Ty uważasz, ze ja nie piłam? Na każdym dłuższym wyjezdzie, na kawalerskim, nawet tej nocy z dziadkiem.. Ta branża tego wymaga, uwazasz ze siedzi sie całą noc pijąc herbatkę? Przeciez dziewczyna nie przynosi ze sobą , to klienci proponują.. sa i tez tacy, co na wstępie zamawiają 5 gramow koksu i jaaaadą do rana. Chc ja nigdy nie wciągałam- nie chcialam i juz. ...W/g mnie prostytucja lamie moj kregoslup. koniec kropka nie przekonasz mnie w tej materii.... Nie mam zamiaru do niczego Cie przekonywać, kazdy sam okresla swoje granice, choc zapewne nikt nigdy , jeszcze nie poznał swoich granic. Nie zrozumiałes- za 1200 pln miałam pacowac w biurze i "robić loda" poza biurem, czyli byc prywatną przyjaciólko- prostytutką.. Szczerze- to wtedy chyba był gwóżdz do trumny... Nie wiem czy przesadziłam, czy nie- wiekszosc dziewczyn nie pochodzi z Wawki, koncza studia, wyjezdzają, wychodza za mąż, zmieniają kolor włosow, styl ubioru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
Piszesz jakies wypracowania koles,Opanuj się to nie jest szkoła Przecież agencja jest dla ludzi a frajerów to sobie poszukaj sam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
Ale ja nie mówie ze picie jest zle. Szczególnie w tych miejscach gdzie maly zywczyk 20 czy 25 zl a drinki od 60 a klient zamawia nie tylko dla siebie. Cene zywca tak podalem bo to raczej w takim miejscu trunek dla golasów i nie widzialem zeby dziewczyny pily piwo. Przeciez mialyscie z tego prowizje moze nie wszedzie. tylko jak za szybko dziefczynki "zeszly" danego dnie zapewne bylo problemem . A nie jest tak ze wszystkie o kazdej porze trzymalyby fason nie? co do granic to mozna gdybac i zadawac sobie pytania. jak bym mial wybierac zlodziejstwo czy prostytucja, choc nie chcialbym niczego to wybral bym pierwsze ale tylko teoretycznie i pod przymusem. 1200 plus obowiazki po pracy tak to zrozumialem dokladnie. ale chyba to nie byla jedyna rozmowa kwalifikacyjna? czy sie poddalas z góry? nie wazne skad pochodza jak tu studiuja i "pracuja" to prawdopodobienstwo takie samo spotkania. a ci przyjezdni chopaki co leca w wawie zobaczyc te domy uciech nie moga ich spotkac. Wiem wiem sa odloty ale tam tez je moga spotkac. Ja piszac ze kilkadziesiat znajomych bym musial spotakc tylko, uwzglednilem ze czesc pracuje w domach powiedzmy jak juz ustalilismy "prywatnie". Zawsze uzywasz takich argumentów? kto mnie wydoil jak nie korzystalem bo nie musialem nigdy. frajerzy korzystaja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
sprit on a co nie moge ? masz problem z czytaniem? Chcesz to idz do agentury za 100 zl/h i uzywaj cieszac sie. A ten smierdzacy zóltek z bazaru ,dlubiacy najpierw w nosie potem w uchu a potem tym samym palcem w zebach, ktorego minales w drzwiach ruchal ta sama qrwe, ktora ty mozesz wybrac. Mnie to obrzydza poprostu. roz=umiesz i dla mnie frajer tak robi a qrwa ktora go wydyma na dobra kase i powie ze to lubi robic ma wiecej szacunku u mnie od szukajacej usprawiedliwienia purpurowej. purpurowa juz zaczynalas pisac normalnie i tu taki post. nie korzystam bo to frajerstwo rozumiesz i nie rusza mnie ze porównasz mnie do jakichs tam w twojej ocenie facetów bo czesc nie korzysta i tak jest poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy Ty wiesz ze kradzież jest ścigana przez prawo z kodeksu karnego ? czy zdajesz sobie sprawę z tego, ze wybrałbyś zycie przestępcy? Powiedz czy prostytutka robi coś złego? Kradnie, gwałci, zabija? Czy narusza swoim postępowaniem prawo? Nagina swój kodeks moralny- ale jak już ustaliliśmy - każdy ma inny. Czemu w Niemczech i Holandii zalegalizowano prostytucję? Hmm.. jak Ci się wydaje? I wogole skąd wiesz ile co kosztuje ? bo ja nawet nie wiem.. Oj.. Ty chyba jesteś częstym gościem takich przybytkow..? O nie mow ze nie, bo za dużo wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole to zejdz ze sprit on. Chcesz wyładowac emocje - pojedz mi!!! Nie kopie się leżącego- znajdz sobie godniejszego przeciwnika. I wogóle po kiego diabła uskuteczniasz dyskusję ze mną? Skoro dla Ciebie stanowię tak mała wartośc bo jestem tylki ex-Qrwą? Przecież to frajerstwo, Qrestwo - to nie Twoj poziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vicomte
Purpurowaaa Łza - pracowałaś na prywatce czy w agencji? Zastanawiam się czy miałaś kiedykolwiek orgazm z klientem? Ps. Widać że fajna z Ciebie dziewczyna a że los akurat rzucił Cię w ten biznes....Najważniejsze że masz odwagę o tym pisać i jesteś szczera - w czasach fałszu i pustych lasek to się liczy.I nie przejmuj się tymi opiniami prostytutka czasami to także terapeutka i należy się jej szacunek za to że się poświęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Zdrada jest zawsze zdradą . Albo zona, narzeczona,( bo konkubina to tez zdrada) albo dziwki. Trzeba wybrac.Bardzo glupie podejscie do zycia. W wojsku zdrada karana jest smiercia.Za jaja faceta i szlus. Nie toleruje zdrady. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
co do sprit on to spytam. gdzie na niego wszedlem? nie obchodzi mnie to co tu napisal. ustosunkowalem sie tylko do jego 'czytania". nie wyladowuje niczego tylko pojalem polemike z Toba, bo nie zgadzam sie w niektorych kwestiach a ze temat wymaga nazywania po imieniu pewnych rzeczy to inna sprawa. i nie mam ochoty "jezdzic" po Tobie bo nie mam zadnej satysfakcji z tego. z kradzieza byl to przyklad teoretycznego wyboru i to tylko przyklad w kontekscie dyskusji o kregoslupie moralnym jak sama zauwazylas. to ze zalegalizowano nie zmienia faktu ze mozna o tym rozmawiac w kontekscie moralnym. co do mojej wiedzy to jest wiele osób ktorych nie wymienilas a moga one wiedziec jak wyglada ta branza bez korzystania z takich uslug. i nie wmawiaj mi ze tak nie jest bo jaki mialbym cel w pisaniu tu nie prawdy(czytaj krytyka przy jednoczesnym korzystaniu rowne obluda). w necie kazdy moze pisac wszystko bo nie da sie tego zweryfikowac. ale jak pisze ze nie korzystalem to po co mam klamac? wiem poprostu a ty sie domysl skad. a w tobie nie podoba mi sie wybielanie qrew i mijanie sie czasem z rzeczywistoscia in to tylko te powody ktore spowodowaly ze napisalem to co napisalem. no plus jeszcze odrobina wolnego czasu tzn nuda, zeby sie zajac takimi bzdetami jak pisanie na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? albo nic nie rozumiesz z tego co czytasz, albo masz mało analityczny mózg? Przecież ja z tego wyszłam, zarobiłam tyle ile potrzebowałam i yeeebłam to w diabły. Czemu? Tak trudno Ci się domyślić? Tylko i wyłacznie dlatego ze zle mi było jak to robiłam, męczyłam się, cierpiałam, to nie było dla mnie, poswiecałam sie by uratowac pozostałasci po poprzednim zyciu. Uratowałam, zarobiłam o wiele wiecej, zarobiłam na studia, na przyszłośc, pokonczyłam kursy, inwestowałam w siebie, w swoj wygląd,w image, kupiłam autko.. Dzieki temu co robiłam jestem kim jestem. I gdybym miała jeszcze raz podjąc taką decyzjię- nie zawachałabym się ani sekundy. Jasne- nie wszystkie dziewczyny z tego wychodza- słyszałam o dziewczynie, ktora sie zapiłaa w burdelu, Sa dziewczyny , ktore nigdy z tego nie wyjdą- to tez fakt, bo w tym zawodzie trzeba być odpornym na alkohol i narkotyki, presję ogromnej, szybko zarobionej kasy. Przede wszystkim- trzeba myslec!!! Z drugiej strony- mam kilka fajnych znajomych , ktore z tego wyszły i tak jak ja mają swoje zycie, rodzinę, prace. Gdy sie spotykamy- nigdy juz o tym nie rozmawiamy. Teraz - czemu tu akurat o tym pisze? Bo nie pogadam sobie o tym z narzeczonym, jego to dalej boli, z rodziną tez nie, w pracy tym bardziej. A tu- jezeli ktoś pyta- odpowiadam. I w moim mniemaniu nie namawiam nikogo do takiego wyboru, pisze zgodnie z rzeczywistoscia. W tym zawodzie mozna bardzo szybko zarobić - ale... trzeba byc silnym, bardzo silnym by z tego wyjść. AMEN!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! moim zdaniem to nie powinnas sobie tym glowy wogole kasowac. Przedewszystkim stosunek z k...... to nie zaden sex tylko oproznianie wora i nic wiecej. po za tym i tak jest odpowiedzialny bo jezeli juz sie posunol do tego ze bzyka po za domem to rozsadny jest bo chce zaplacic i miec spokojna glowe bo jak by sie wplatal w jakis chory uklad to potem telefony,nachodzenia , jakies jazdy . Wiec ja ci proponuje daj sobie spokoj, wiadomo ze to troche boli no ale uwazam ze to jest najmniejsze zlo .Jednego mozesz byc pewna ze niczego nie zlapie bo tam to bezpieczenstwo to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
Prawda jest taka do agencji wchodzi ten kto chce, To nie to samo co tirówki, a pozatym w tej branży że tak się wyrażę pracowac mogłaby i może nawet chciała by niejedna kobieta Tymbardziej że wiele kobiet pracuje w dzisiejszych czasach za 1000 złotych, a życie jest drogie i kobiety mają swoje potrzeby, Tylko że niekażda młoda dziewczyna byłaby w stanie sie przełamac Dlatego nie oceniajcie tak krytycznie kobiet tam pracujących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b00rdelowa_r00chawica
Różni Panowie do mnie przychodzą . . . konusy, niższe o 50 cm lub tłuki oraz Ci inteligentniejsi. Wrażliwcy i samoluby. Sama jestem zaHIViona to i nawet gumka nie pomaga, ale k00rwiarze, którzy do mnie przychodzą niosą syfa do rodziny. Nie rzadza naszym krajem teraz liberalowie i nie mam badan niestety na inne choroby weneryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
Ppzatym co w tym dziwnego że osoba która jest albo była prostytutką próbuję to ukryc do czytam i czytam i czytam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
sprit on ty umiesz czytac i rozumiesz co czytales? ja nie pietnuja bylych prostytutek tylko dla tego ze nimi byly. jest popyt wiec bedzie podaz, kto bedzie po stronie podazy mnie nie interesuje. jak jest w stanie to robic to jej wybór. ale ja nie popieram i logicznego wytlumaczenia nie widze co do pobudek bycia qrwa. rozumiesz to? natomiast rozmowa wynikla z 2 powodów. twierdzenia purpurowej co do usprawiedliwienia bycia qrwa i do mijania sie czasem z rzeczywistoscia w tej branzy. tyle i kropka jak tego nie trybisz to nie pisz do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
Rozumiem o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytający- tak się zastanawiam czy długo Ci jeszcze zejdzie zrozumienie "usprawiedliwienia bycia qrwa " za jedyna prawdę, prawdę i tylko prawdę..??? hęęęęęęęęęę...........???? miesiąc, rok czy dłużej..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i czytam i czytam......
to zalezy jaka ta prawda i tylko prawda jest? jesli nie miesci sie w moim kregoslupie moralnym t odp prosta nieskonczonosc czyli nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie się nie miesci w głowie, ze muzeumańskie kobiety musza noscic sari, przykrywac włosy i twarz.. poza moimi normami jest również modlitwa do "jedwabistych stóp" Hary Kriszny.. Co to jest norma??? Czym ona jest dla mnie, Ciebie, dla buddysty, dla anarchisty, stalinowca, faszysty...???? Jesli nie odpowiada Ci moj kodeks moralny- to Bog z Tobą Bracie.. Byle z dala odemnie... Bo nawet Marii Magdalenie zostało wybaczone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babo czy ty
nie brzydzisz sie meza, ktory chodzi do burdelu???? fuuuuuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×