Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tez zaczynam myslec

jak zaczelyscie mowic z partnerem o dziecku ?

Polecane posty

Gość tez zaczynam myslec

Dobry wieczor :)mamusie ,przyszle mamusie i staraczki :) jak zaczelyscie mowic z partnerem o dziecku ? ja z moim przeprowadzialam rozmowe , w zeszlym roku ze teraz starac sie zaczniemy ,lecz teraz tez nie jest najlepszy czas , wiec w przyszlym roku nie powiem ze juz chcialabym tych staranek :) nie chce go ploszyc , nie chce zmuszac ,ale tak w zimne dni zimowe chcialabym sie postarac o co nie cos ;) on chce ,kocha dzieci ,ale jak z nim porozmawiac ? po raz kolejny , jak najlepiej wejsc na ten temat ? :) ( chcialam dodac ze powiedzielismy sobie ze w przyszlym roku , ja ze w srodku lata o starania a on nie w zime , czyli w te zimowe dni co nadejda:D) no ale ... wiecie jacy mezczyzni bywaja :) jak wasze rozmowy wygladaly :) zapraszam do opisow sytuacji jesli tylko chec macie ;) p s on nalezy do tych ktorzy boja sie podjac te decyzje , chca ale sie boja , wolal by z tzw wpadki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tak samo
powiedziałam, ze w ciążę nie zachodzi się za pierwszym razem, niektórzy starają się rok i dłużej, poskutkowało.......a w ciążę zaszłam za pierwszym razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
mialam tak samo - dziekuje za wpis :) no wlasnie tez chcialam mu to powiedziec , ze niektorzy sie staraja rok lub wiecej , no ale jak sobie pomyslalam ze moze si eudac za 1 razem :D ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergregeg
Ja mówiłam po prostu o swoich odczuciach, dzieliłam się nimi a konkretnie swoim zdumieniem wynikającym ze zmieniającego się stosunku do macierzyństwa: nadal niechciałam a czasem czułam jakbym chciała ;P. Resztę zrobiły jego kontakty z kolegami, którzy już dzieciaki mają. W każdym razie mam wrażenie że to on dziecka chciał bardziej niż ja (oglądała się za maluszkami w wózkach, nosił dziecko kolegi gdy płakało i miałidiotycznie rozanielony wyraz twarzy) więc nie musiałam się zbytnio starać. A decyzja o tym że spróbujemy i tak była spontaniczna. Jednego jestem pewna. Mężczyzna powinien mieć do czynienia z pozytywnymi przykładami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergregeg
Też zaszłam za pierwszym razem. :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tak samo
no jak się uda za pierwszym razem, to reklamacji przecież nie złoży...poza tym rodziłabyś latem- super czas na spacery z maluchem id itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
no tylko on zaglada do wozkow , bawi sie z swoimi siostrzenicami bratankami , kocha dzieci dzieci jego , czasmi tez mi sie wydaje ze raz chce , pozniej ze jeszcze nie , a on taki bojacy sie decyzji , jak raz mielismy sytuacje , ze wychodzilo ze jestem (tydz nie mialam okresu , choc zawsze co do minuty) to sie cieszyl do brzuszka mowil itd :D to ja raczej balam sie co teraz :P chcialabym tak delikatnie naprowadzic na ten temat ale troche mi glupio :D jakos niezrecznie , jemu pewnie tez , czasami cos powie tzw przez kwiatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej qwa juz mam
was idiotki dosyc mozecie skonczyc juz to pierdolenie o tych bachorach?????? Az sie zygac wami chce czy wy potraficie cos innego niz tylko dupska dawac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
miałam tak samo no jak się uda za pierwszym razem, to reklamacji przecież nie złoży...poza tym rodziłabyś latem- super czas na spacery z maluchem id itp no :) super czas by byl , ale odlozylismy na nastepny rok :( choc ja tez wlsanie wrzesien wyliczyla bo by na lato bylo :D zobaczymy hehe dni plodne dopiero nadejda dzis i dzien cyklu :D ... dzieki kobitki za odzew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeee
:O:O:O: starania staraczki już chyba z milion tematów tu na kafe aż się roi od tego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiedziałam ze juz chce miec małego bobaska on chciał juz od dawna ale nie było warunków, a teraz juz sa i od pazdziernika bedziemy działac, ale troche sie boje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
ej qwa juz mam was idiotki dosyc mozecie skonczyc juz to pie**olenie o tych bachorach?????? Az sie zygac wami chce czy wy potraficie cos innego niz tylko dupska dawac??? rozumiem ze ty nie chcesz dziecka teraz :) ale wlasnie ten topi jest :ciaza porod macierzynstwo i tu sie pisze o dzieciach przeniesc sie na ogolny erotyczny badz uczuciowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
czipsik ja powiedziałam ze juz chce miec małego bobaska on chciał juz od dawna ale nie było warunków, a teraz juz sa i od pazdziernika bedziemy działac, ale troche sie boje gratuluje i powodzenia :) choc tez bym troche sie bala :P ale bobasek milosc bezgraniczna ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
czipsik - trzymam kciuki :) tez zobacze co to u mnie bedzie :) on tez chce ale boi sie jakos podjac tej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja sie tak samo wachałam ale kurde ile jeszcze bede czekac i tak naprawde nigdy nie ma dobrego momentu na bobaska wiec musimy zadziałac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nawet jak zaczniemy opisywac to co cie to interesuje? jak mnie jakis temat nie interesuje to go nie czytam i nie komentuje a widze ciebie bardzo obchodzi nasz temat ze sie udzielasz zazdroscisz czy jak ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
czipsik no ja sie tak samo wachałam ale kurde ile jeszcze bede czekac i tak naprawde nigdy nie ma dobrego momentu na bobaska wiec musimy zadziałac tak jak ty uwazam , mnie troche ten porod barzdiej zastanawia bo bolu nie potrafie zniesc :) ile masz lat ? czipsik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jak
chcesz jakieś podchody robić? Przeciez to twoja najblizsza osoba i chcesz zeby zostalą ojcem twojego dziecka i boisz sie z nim otwarcie porozmawiać? Poprostu siadasz i mówisz "wydaje mi sie ze nadszedł juz czas zeby nasza rodzina sie powiekszyła. gotowa n zostanie matką, a co ty czujesz? czy nadal uwazasz że jestes gotów zeby zostac ojcem?" to takie trudne zeby na to samemu wpaść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamierzam i ja się postarać
i ja być może dołącze do klubu. Jestem już w odpowiednim wieku i czas na mnie. Rozmowa z facetem była - niby żartem a kurde wyszło całkiem poważnie - sama się aż przestraszyłm, że to już. Nie musiałam namawiać bo właściwie sam namawiał mnie. Mnie się wydaje że przyczyna była prosta - zobaczył kolegę z dzieciakiem, potem następnego i się obudził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
jak to jak chcesz jakieś podchody robić? Przeciez to twoja najblizsza osoba i chcesz zeby zostalą ojcem twojego dziecka i boisz sie z nim otwarcie porozmawiać? Poprostu siadasz i mówisz "wydaje mi sie ze nadszedł juz czas zeby nasza rodzina sie powiekszyła. gotowa n zostanie matką, a co ty czujesz? czy nadal uwazasz że jestes gotów zeby zostac ojcem?" to takie trudne zeby na to samemu wpaść? nie jest to takie trudne , nei mam zamiaru robic podchodow i nic z tych rzeczy , poprostu jakos troche jest mi nie zrecznie :) gotowa n zostanie matką, a co ty czujesz? czy nadal uwazasz że jestes gotów zeby zostac ojcem?"- gdybym tak powiedziala to by raczej wygladalo ze stawiam go przed wyborem dokonanym a tego chce uniknac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zaczynam myslec
zamierzam i ja się postarać - witamy dolacz sie bedzie milo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 24 lata ponad rok po slubie jestesmy, jeszcze jakis czas temu jak ktos mnie zapytał o dzieci to nie chciałam ale oststnio cos we mnie pękło i juz bym chciała tez boje sie porodu ale mysle ze ja zdecyduje sie raczej na cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jak
wydaje mi sie ze chyba do konca to nie wiesz o co ci chodzi. Jak sie jest na coś gotowym i w 100% pewnym to potrafi sie o tym rozmawiac wprost. a z tego co piszesz wnioskuje ze ty sama nie ejstes pewna i chyba wolałabyś zeby on podjął decyzje za was dwoje. Moze jeszcze poczekajcie z tym dzieckiem. Jak zapragniesz byc matka to nie bedziesz sie zastanawiac nad pierdolami tylko poprostu powiesz wprost ze poczulas instynkt macierzynski i że najbardziej na świecie pragniesz począć nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze nigdy nie jest sie gotowym na 100 % zawsze sa jakies obawy to jest bardzo powazna decyzja chyba jedna z najwazniejszych w zyciu i wydaje mi sie ze obawy czy akurat to juz ten moment zawsze beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jak
jasne ze sa obawy ale to są obawy pt jak to bedzie w 3? jak sobie poradzimy? jak wyglada poród? itd a nie "jak powiedziec meżczyźnie że chce miec z nim dziecko?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czipsik wydaje mi sie ze nigdy nie jest sie gotowym na 100 % zawsze sa jakies obawy to jest bardzo powazna decyzja chyba jedna z najwazniejszych w zyciu i wydaje mi sie ze obawy czy akurat to juz ten moment zawsze beda zgadzam sie z toba i raczej tez wieziela bym cesarke pod uwage u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no taka rozmowa moze nie jest trudna ale jakas taka troche dziwna to w koncu powazna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jak
u mnie przebiegalo włąsnie tak jak ci napisałam. Powiedziałam ze czuje ze chciałąbym zostac mamą i co on o tym myśli. Powiedział ze sie boi i rozmawialismy o tym czego sie boimy itd. próbowalismy nawzajem obalic pewne mity dotyczace ojcostwa i macierzynstwa i wkoncu podjelismy decyzje ze chcemy i że damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×