Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość EMILIA_22

Mój chłopak nie chce już czekać

Polecane posty

Gość Nadia*****
Edulka a ile Ty masz lat, że takie rzeczy wypisujesz? Na jaką komendę? Facet jest szczery. Po 4 latach celibatu powiedział czego oczekuje od niej i tego związku. Uważam, że dobrze się zachował. On też ma prawo decydować o sobie i związku w którym jest. Należy mu się jakaś deklaracja z jej strony!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
Tylko ona ma być szczęśliwa? Tylko ona się liczy? A co z nim? Z jego potrzebami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eduulka 93
Tak ale ona powiedziała :! Nie pojadę przecież teraz, dziś do niego żeby uprawiać seks, żeby tylko został ze mną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtythgthhfj
szczerze mowiac bardzo watpie w to ze on przez 4 lata nic a nic..... na pewno skorzystal z innych okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
A czemu nie dziś? Niech rzuci się na niego w drzwiach i niech się w końcu w pełni nacieszą sobą! a jak nie dziś to jutro, pojutrze... Od tego sie nie umiera! Troche życia! Szaleństwa! .....tylko niech pamięta o antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilio kochana
A to nie jest tak, że on cię nie pociąga jako facet? Czy jest zadbany, pachnący? Wybacz, ale tyle imprez razem przeżyliście i na pewno były okazje do zbliżeń... Trochę to dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EMILIA_22
On nie powiedział teraz nagle że chce, on mówił o tym od dawna, mieliśmy już poważne rozmowy w trakcie których mówił że nie wie ile jeszcze poczeka i żebym podjęła decyzję. Ale tym razem rozmowa wyglądała inaczej, tak jakby już zadecydował że nie chce być ze mną. :( Mamy się wieczorem spotkać żeby to przedyskutować, ale podejrzewam że on już będzie chciał zabrać ode mnie swoje rzeczy. :( Co mam zrobić? Uprawiać z nim seks dziś wieczorem pod presją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
Jeśli jesteś gotowa na sex to powiedz mu że się zgadzasz ale powiedz mu że może byście sobie to zorganizowali jakoś fajnie. wolny dom, wspólna kąpiel, świece...coś w tym stylu a nie tak na szybko... może tak będzie lepiej na pierwszy raz... a na drugi rzucisz się na niego w drzwiach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilio kochana
to on u ciebie mieszka? Wiesz zastanawiam się jakim cudem nigdy nie doszło do seksu.... Tego tak dokładnie nie da się zaplanować. Człowieka ponosi i tyle :-) Widać, ty skutecznie trzymałaś go na dystans tyle lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belllllaaa
nawet jak zrobisz to znim dzis wieczorem to wiesz co bedzie? on bedzie wiedział ze robisz to na siłę, wbrew Tobie, Ty sie pewnie poryczysz po 5 minutach albo karzesz mu przestac bo Ty tak nie mozesz. Nie bedziecie sie kochac bo nawet bedziesz sie brzydziła go dotknąc a jesli on zrobi zbyt wiele to pewnie sie rozbeczysz. DAJ MU ODEJŚC, niech zabierze swoje zeczy i szuka szczescia gdzies indziej, bo przy Tobie sie tylko marnuje. Nie zmuszaj sie do seksu jak nie chcesz, bo jesli to zrobisz - juz nigdy nie pojdziesz z facetem do łóżka, bedizesz miala złe wspomnienia i nawet jak teraz mu sie oddasz to za kazdym razem kiedy on cie dotkie bedziesz czuła wstret i prawda jest taka, ze predzej czy pozniej i to zacznie go wkurwiac i i tak od Ciebie odejdzie - z tym ze on bedzie czuł sie zaspokojony a ty bedizesz sie sobą brzydziła. tak wiec nic nie rób-pusc go wolno - jak kocha to wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Acha i jeszcze jedno
Jeśli absolutnie nie masz ochoty na sex, to mu to powiedz. Chłopak dłużej nie wytrzyma tej sytuacji. A nie myślałaś o jakiejś lampce wina wieczorem, na "rozluźnienie". Widać, wartościowa z ciebie dziewczyna, ale chyba troszkę przesadzasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eehhhh....
jezeli nie chesz seksu to sie nie zmuszaj zeby go zatrzymac bo to ze raz sie zdecydujsz na seks to nic nie da ty po prostu w ogole tego nie chesz wiec mu powiedz przepros ze go zbywalas obiecywalas i najlepiej udaj sie do jakiegos specjalisty porozmaqwiac o tym bo moze masz glebsze problemy natury psychologicznej.na sile go nie zatrzymasz ale twoj wybor co zrobisz..ty sie boisz ze zostaniesz sama ale do ciebie chyba nie dociera ze problem moze lezec po twojej stroniee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
Autorko napisz krótko. Chcesz zacząć życie sexualne czy nie? To zasadnicza kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie sie wydaje ze autorka nie jest tego typu osoba ktora jesli juz nawet sie zdcyduje na pierwszy seks to pozniej bedzie sie na faceta rzucac w drzwiach...ona jest z tych psychicznie cnotliwych co to kazdy przejaw fizycznosci traktuje jako cos obrzydliwego wstydliwego i nigrzecznego wiec to i tak nic nie da....i to idalistyczne podejsci do milosci na ktorym pozniej sie bardzo przejdzie troche realizmu droga autorko i ni chodzi o to zeby nie wierzyc w milosc tylko zdawac sobie sprawe ze nie zawsze jest kolorowo i nie zawsze ludzie kochaja sie do konca zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belllllaaa
mi tez sie wydaje ze nawet jak mu sie oddasz to i tak nici z tego seksu beda... bedziesz lezec jak kloda i modlic sie kiedy on skonczy... a on nie dosyc ze skonczy to jeszcze znajdzie inna... wiec albo chcesz byc cnotliwa do konca zycia albo mu sie oddasz i do konca zycia bedziesz zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Nadi
Wygląda na to, że autorka nie ma ochoty na sex. Albo jakiś uraz z dzieciństwa, albo przesadna pedanteria. Mam taką znajomą w pracy. Ma 50 lat, jest sama, no niezupełnie mieszka z mamą. Okna myje raz w tygodniu, wszystko pucuje po 10 razy. Jej facet musiałby się chyba myć na okrągło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
A może lepiej się przekonać i żałować niż nie próbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjmhnbgvfdc
a stracenie dziewictwa wcale nie jest czyms pieknym , wznioslym i potrzebujacej niewiadomo jakiej oprawy. wazne zeby sie kochac, ufac sobie i czuc sie ze soba dobrze. na poczatku i tak nie bedziesz odczuwac duzej przyjemnosci. wg mnienajpiekniejsze przychodzi pozniej, wspolna nauka, wspolne sprawianie sobie przyjemnosci, milosc ktora jest uz zueplnie inna, glebsza. to jest piekne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co wspolczuje
temu twojemu chlopakowi. Jakby mnie ktos tak egoistycznie przetrzymywal, wykopalabym go za drzwi. Myslisz tylko o sobie, on cie nie kreci ale jest ci z nim wygodnie, wodzisz go za nos obietnicami a tak naprawde przelecisz pierwszego lepszego, ktory w koncu obudzi twoja kobiecosc a z nim nadal nie bedziesz sypiac. Nie oszukuj chlopaka, nie kochasz go tylko nim manipulujesz udajac swietoszke. W naszym kraju kretyni jeszcze sie na to biora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcfbgnhmjm
a jak zobaczysz jaki bedzie szczesliwy po, jak bedziecie lezec i patrzec sobie w oczy. to bedzie cudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
No od początku pisałam, że z autorką jest coś nie tak. Ma jakieś problemy ze swoją seksualnością i cielesnością. W połowie wątku wymiękłam i juz nic nie pisałam, ale szkoda mi dziewczyny. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że ma problem. Kilka razy pisałam, że dobrze by było jak by pogadała z seksuologiem albo z psychologiem. Żeby się odblokowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EMILIA_22
Nie, nie mieszka u mnie, ale to chyba normalne że po 4 latach związku mamy jakieś rzeczy u siebie wzajemnie w mieszkaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli dla was
"wartosciowa" jest dziewczyna, ktora dreczy chlopaka i nie bierze pod uwage jego potrzeb myslac tylko o sobie, to gratuluje glupoty, zaklamani katole. Polacy czcza madonny, nawet jezeli one sa puste i okrutne. Sama jestem kobieta i wstyd mi za takie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
Jest Emilia! To co w końcu z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam tylko wpisy autorki..... Rozumiem Twojego chłopaka. Ale też poniekąd rozumiem ciebie. masz swoje przekonania, ale czekanie 4 lata na "odpowiednia chwile" ??? Sądzę, że przez kolejne 4 lata taka nie nadejdzie, bo zawsze będzie jakies "ale" .... Jesteście ze soba długo,a pocałunki, głaskanie po plecach, czy trzymanie za ręce to nie są pieszczoty... Jesteście dorośli, a Twoja zapewnienia, że "za kilka miesięcy" są jak sama widzisz kłamstwem. Sex teraz, pod presja nic nie da. Trzeba bylo sie nad tym zastanowić wcześniej, gdy zaczęły sie rozmowy o tym. I co powiedział Twój chłopak...? Bo mi też wydaje się, że jest zdecydowany odejść skoro tak jak mówisz był spokojny, pewny tego co mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EMILIA_22
Dziś nawet nie mamy nigdzie wolnej chaty. :( Mam to zrobić na chybcika, gdy za drzwiami są rodzice? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia*****
Emilia ale czy Ty chcesz tego? Czemu nie odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjggfgh
wiesz emila nie musiscie dzisiaj uprawiac seksu, ale powiedz mu ze przemyslalas sprawe, ze zalezy ci na nim i faktycznie za dlugo go zwodzilas ale powiedz ze go kochasz i chcesz sie przelamac. mozecie dzis poznac swoje ciala, on moze piescic twoje piersi, calowac cie cala. ty mozesz jego, moze przelamiesz sie i zrobisz mu dobrze reka-to nic strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamalam sie
emila powiedz mi jedno - czy ty kurwa czytasz co ludzie do Ciebie pisza czy tylko udajesz? czytam i czytam i normalnie rece i nogi mi opadaja jak widze co Ty wyisujesz. Ludzie mowią "daj mu zyc, pozwol mu odejśc, nie kochaj sie z nim na siłe a Ty sie pytasz czy zrobic to za drzwiami... normlanie mentalnosc 9 latki a nie 22 kobiety! KOBIETY!! Ty myslisz jak małe dziecko a nie jak dojrzała kobieta, chcesz sie bawić w związek a sama jestes jeszcze dzieckiem. Przekonania?? jakie przekonania??!! gdybys chciala czekac do slubu ok! ale Ty nie chcesz wiec po jaka cholere meczysz tego faceta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×