Mój chłopak nie chce już czekać

widzicie tak nagadalysmy dziewczynie ze ona teraz chc na chybcika...chyba nadal nie rozumie co chcialysmy jej powidziec...nie chodzi o to ze masz to zrobic juz teraz!!!tylko zebys zauwazyla ze chyba masz problem ze soba..a jesli zrobisz to na "chybcika"to mozesz byc pewna ze bedzi jeszcze gorzej bo ten facet i tak pewnie cie zostawi a ty sie zalamiesz..chodzi o to zbys zmienila poglady (chociaz troche) na temat seksualnosci

Albo go kochasz, albo nie. Albo chcesz to zrobić, albo nie. Albo jest pociągający, albo nie. Tylko Ty znasz odpowiedź.... Przewcież to nie ksiądz, prawda? Nie możesz żądać przez lata celibatu. ZROZUM TO!!!!

A ja myśle, ze ostatnia wypowiedz była podszywaem nudzacej sie pomarańczówki, albo ktoś sobie jaj robi ;)

mi tez sie cos wydaje ze to juz nie o ten sex chodzi, on juz po prostu ma dosyc i to sie przelozylo na caly wasz zwiazek. tak to jest, nawet jak ludzie uprawiaja ze soba sex a w tej kwestii cos jest nie tak to potem przeklada sie na inne sfery zyca i sie sypie. on chce poprostu normalnego, zdrowego zwiazku i wcale sie mu nie dziwie

chodzi tylko o sex, ale o caly Twoj stosunek do tego czlowieka. Lekcewazylas do tej pory jego potrzeby, on tyle czasu to wytrzymal, teraz jak odchodzi chcesz go zatrzymac pozornie dajac mu to, czego on chce. Ale jezeli on jest normalny, to jemu chyba nie o to chodzi, zebys zaciskajac zeby poczekala az sie w Tobie spusci. Jemu zapewne chodzi o najwieksza mozliwa bliskosc z Toba, ktorej Ty z jakiegos powodu sie boisz i nie chcesz. Albo to nie ten czlowiek i lepiej, jak pozwolisz mu odejsc, albo masz problem z seksem i to potrzebuje leczenia, bo jak zaczniecie i bedzie coraz gorzej, to naprawde oboje bedziecie cierpiec. Do tej pory oszukiwalas go, mialas nadzieje ze on sie zmieni, zapomni, czy co?? Z tego co piszesz wyglada, ze to wartosciowy facet, nie jakis brutalny egoistyczny burak. Moze masz swoje powody, ze go nie chcesz, moze cos Ci zlego zrobil, wtedy lepiej odejsc. A jezeli on Ci sie po prostu nie podoba, poszukaj raczej kogos kto na Ciebie podziala i daj biedakowi wolnosc.

a mi sie wydaje ze cały ten temat to prowokacja. Nie wierze ze panna przez 10 stron nie rozumie co do niej ludzie pisza... to taka sama prowokacja jak te gdize zony sa zdradzam, bite, perfidnie okłamywane i nadal mowią "ja go kocham, co ja mam zrobic". wtedy tez zlatuje sie setka ludzi ktorzy tłumacza jak najwiekszemu debilowi na swiecie ze jest cos takiego jak rozwód, odejście, wykopanie faceta za drzwi a one i tak mowią po 300 wpisach "ja go kocham, pomozcie mi"... załosne.

a Ty mu sie dziwisz ze nie chce dłuzej czekać. Był naprawdę bardzo ale to bardzo cierpliwy, czekał 4 lata czyli jakieś 1460 dni :) Niejeden juz po paru miesiacach powiedziałby ciao baby! Szczerze mowiąc na jego miejscu zrobiłabym dokładnie to samo. Zgadzam się z osobami, które uważają ze swoje potrzeby uwazasz za priorytetowe a jego Cie wogole nie obchodzą. 4 lata nie zdarzyła się ta "idealna chwila"?! Już się nie zdarzy! Chłopak ma rację odchodząc. Bedziesz sobie jeszcze pluła w brodę ze pozowliłas odejsc takiemu facetowi. Drugiego takiego hmm nazwujmy wyrozumiałego szybko nie znajdziesz. Bedziesz jeszcze bardzo długo tkwiła w swym dziewiczym stanie az nikt juz nie bedzie chciał Cie rozdziewiczac. Moze jestem bezpośrednia ale piszę co myslę bo taka jest prawda. Jestes dziewczyno zblokowana na sex, na maxa. A mowienie o idealnym momencie to z przeproszeniem pierdolenie kotka za pomocą młotka-czyt.wymówka. Nie dałas swojemu chłopakowi nawet cienia szansy zeby stworzył "idealny nastrój". Tyle! Szkoda mojego pisania bo to i tak jak grochem o scianę. Zbyt jestes zapatrzona w siebie!!!!

Już na pierwszej stronie pisałam, że to prowokacja. Autorka mało pisze o sobie o tym czego sie boi itp itd. Nie odpowiada na najprostsze pytania.

betrissss niestety są takie osoby odporne np. na wiedzę. W tym konkretnym wypadku Emilia odporna jest na argumenty ponieważ wie doskonale ze wypowiadający sie ludzie maja rację......a w kazdym razie pozostaje miec nadzieje ze ma na tyle rozumku pod czaszką ze rozumie

prowokacja jak nic :)

Nadia**** z drugiej strony to może być tak beznadziejne ze prawdziwe

I słusznie. Ty wiesz, jaką mężczyźni w jego wieku mają potencję? wcale się Twojemu chłopakowi nie dziwię

mysle ze autorka zdaje sobie sprawe z tego cotu wszyscy pisza tylko jak boi sie przelamac to i tak jej to nie pomoze. bo to nie chodzi oodpowiednia chwile, poprostu ma stracha przed tym wszystkim

ale powiedzcie czy wy tez sie zastanawiacie skad sie biora ludzie z takimi przekonaniami? skad to u nich?taka wiara w swoja wyjatkowosc i mysl ze dziewice nalezy na rekach nosic.czemu ludzie maja takie podejscie??? i nie chce wcale smiac sie z nikoggo ale naprawde jestem ciekawa..

No i co postanowiłaś? Ciekawi jesteśmy....

Dlatego się tu wypowiadam bo mam świadomość że to może być tak beznadziejne ze prawdziwe ale nie wykluczam prowokacji.

dlatego ze pewnie za dużo naczytała sie wpisów nawiedzonych prawiczków którzy chca 30 letniej cnotliwej dziewicy... dla mnie to chore, bo kazdy prawiczek chce dziwicy - takiej ktora kilka lat broni sie od seksu a potem odchodzą bo panna ma uraz i chce sie kochac tylko z obowiązku pod kołdrą...

bo tu nie chodzi o to zeby sie z kogos smiac...Przyjmując hipotetycznie ze to wszystko jest prawdą to normalnie funkcjonującemu człowiekowi w głowie sie nie miesci ze mogą zaistniec sytuacje kiedy chłopak czeka 4 lata zeby pomiziac :D sie ze swoja dziewczyną

Tak pywatnie...dla mnie to jakieś dewiacje seksualne.

Mi się to w głowie nie mieści ale w życiu wiele już widziałam i słyszałam głupszych rzeczy i nawet jeśli to prowokacja to i tak wiele jest takich ludzi jak autorka wątku i jej facet. Fakt, że autorka milczy przybliża sprawę do prowokacji.

pewnie sie zastanawia nad odpowiedzia, zeby za szybko nie wyszło ze to prowokacja...jesli nia jest. Faktem jest ze jest całe mnóstwo ludzi którzy funkcjonują w ten sposób. To tak jak pytanie nastolatki czy przez pocałunek zajdzie w ciąże. Wydaje się smieszne i az nieprawdopodobne prawda?! Ale są osoby kompletnie nieuświadomione! Podkreślam jesli to prawda to ta dziewczyna jak dla mnie jest kompletnie zblokowana na seks.Ponieważ nigdy go nie zaznała, po 4 latach przyzwycziła się do trzymania za rączkę (masakra -22-latka) i nie ma parcia na sex. Z młodym chłopakiem wiadomo jest inaczej, rozsadza mu biedne jajka :D

jak bardzo musi być egoistyczna i zapatrzona w siebie i swoje przekonania osoba ,która nie widzi potrzeb swojego bliskiego teraz dyga ,wystraszyła się ,bo może go stracić dobrze jej tak ,nie żal mi ,szkoda chłopa,tyle w temacie

nawet jesli to jest prowokacja to moze inne nawiedzone dziewice jak to przeczytaja coś im sie w główkach poprzestawia :) moze panna robiła sobie jaja, ale z pewnością wiele dziewic nauczyło sie co nieco o związku... :)

do Powiedz...o tym samym pomyślałam. Skoro autorka milczy to ja trochę z innej beczki. Opowiem wam inną zadziwiąjącą historię tak dla przykładu, że wszystko jest mozliwe. Otóż, mama mojego kolegi jest psycholoszką :-) i pracuje w liceum. Przyszła do niej para z problemem. Ona zaszła w ciąże. Nie mieli pojęcia jak to się stało bo przecież się zabezpieczyli. A jak się zabezpieczyli? On połknął prezerwatywę w opakowaniu! Finał był taki, że skończyli życie na torach. tak więc wszystko jest możliwe...........młodzież nieuświadomiona i głupia.

dzisiaj na tvn są rozmowy w toku o temacie "Czy dziewice to gatunek na wymarciu?" Włącz sobie ten program, tam jest o pannach, które mają po 20-parę lat, chcą już, a nie mają z kim ! Ty masz, a pomimo tego nie chcesz ;] posłuchaj jak je do tego ciągnie, jak tego chcą, może zauważysz że to temat nie tylko na który wypowiadają się faceci i tylko im się "chce".

normalnie zaczęło mi być żal tej dziewuchy,ma problemy z dorosłością ,nie umie jej przyjąc do wiadomości po co zakłada związek by kogoś zwodzić? rozumiem jeśli by z nim była pół roku ale tyle czasu i nie zadbała o atmosferę??? i teraz się dziwi,no żal.pl

Nie wiem, nic nie postanowiłam. Spotkamy się dziś i porozmawiamy. Nie będę dziś uprawiać z nim seksu tylko dlatego żeby go zatrzymać. Mam tylko nadzieję że nie zakończy tego i poczeka jeszcze trochę.

Słuchajcie ale tak po prawdzie to jej chłopak tez troche dał ciała. Z całym szacunkiem dla niego i jego wytrwałości oczywiście. Rozmowy sa ok ale takie powiedzonko jest w sam raz: przejdzmy od słów do czynów. Nie mowię żeby sie na nia odrazu rzucał i z przeproszeniem grzmocił ale małymi kroczkami mógł ja przyzwyczajac do innych pieszczot, nie tylko pocałunków i trzymania za raczkę. Oczywiście nic na siłę. Tego absolutnie nie popieram ale delikatnie jakos nooo :)

ja już tego czytać nie umiem,prowo jak nic biedny chłop i dziwne jakby jeszcze czekał życie to nie tylko patrzenie sobie w oczy przy blasku księżyca

Emilia bez obrazy ale oby nie był na tyle głupi zeby dalej czekac! I wyglada na to ze poszedł po rozum do głowy