Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

po_rade

Polecane posty

Ale to zazwyczaj wygląda w ten sposób, że podmieniają Ci kobietę na taką zreanimowaną i juz funkcjonującą. Nie dostajesz tej samej, tylko bardzo podobną. Reanimacja trwa jakiś czas, a kobiety się chce już...:) Nie wiem czy u Ciebie też tak to wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przeciez wiem, ze sie starasz, myslisz, ze tego nie doceniam? to hhaha bylo wlasnie docenieniem :-) ps. przypominam, ze mozna takze zglaszac problemy wychowawcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapisuje sobie kolejny sukces "wychowawczy" :-) slusznie ms napisal: 1. zalezy jaka kara 2. zalezy jakie syn ma postrzeganie twojej konsekwencji 3. zalezy jak duzo potrafi zrozumiec a co do samego "odbierania" - to zawsze latwo temu zapobiec nazywajac rzeczy po imieniu i upewniajac sie jak to zostalo odebrane: np. "dzis jest dzien chlopaka, z tej okazji robie to i to i tamto i bardzo cie kocham itrala, ale to nie znaczy, ze nie bede konsekwentna w tym co wczesniej uzgodnilismy" - bo jedno z drugim jakby nie ma zwiazku - nie dajesz nagrody, tylko stosujesz sie do jakiejs tam tradycji/ zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS - jeśli chodzi o "odbieranie" - myślałem też o tym, co napisałeś, żeby niezależnie od okazji wspomnieć o konsekwencjach kary, które nadal obowiązują - ale nie wiem czy to dobry pomysł. Ja chyba wolałbym "w ramach kary" nie dostać nic na dzień chłopaka, niż dostać, ale od razu z "batem" w postaci przypomnienia dalej obowiązującej kary:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba wolałbym "w ramach kary" nie dostać nic na dzień chłopaka, niż dostać, ale od razu z "batem" w postaci przypomnienia dalej obowiązującej kary wydaje mi sie ms, ze to jest wzgledne, ja generalnie nie jestem zwolennikiem kar jako takich, wole brak nagrody :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wydaje mi sie ms, ze to jest wzgledne, ja generalnie nie jestem zwolennikiem kar jako takich, wole brak nagrody" - nienawidzę Cię za skanowanie moich myśli :P Aczkolwiek jest coś takiego, co mi się bardzo podoba - konsekwencje postępowania:) "Zbiłeś szybę sąsiada - zapłacisz z własnego kieszonkowego". - wersja najprostsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny sukces "wychowawczy" na koncie :-) napisal to po czesci ms - pytanie zasadnicze w sprawie nadmuchiwania zab jest takie: czy koles nadmuchujac zaby robi to z wlasnej przyjemnosci czy po to, zeby przypodobac sie kolegom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja rozwinę nie chodzi o sam fakt nadmuchiwania żab ale o zafascynowanie jakimś kolegą i byciem jego "chłopcem na posyłki" mój syn ma takiego- tysiące rozmów ze mną, z mężem a za chwile jest to samo dodam , że kolega jest typem przywódcy klasowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli to co mowil ms - nauka asertywnosci to raz, dwa okreslanie co jest "dobre" a co "zle", trzy proba wypracowania w chlopcu poczucia wlasnej wartosci, poczucie to powinno przyciagnac innych kolegow i pozniej jak dobrze pojdzie to z gorki no i generalnie, nie od razu rzym zbudowano a kropla drazy skale :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrym sposobem na wypracowanie poczucia wlasnej wartosci, sa odpowiednio ukierunkowane zajecia pozaszkolne, naturalnie takie, w ktorych ow przywodca klasowy nie uczestniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz ZS ale problem tłucze się już od trzech lat generalnie nie mój jeden syn lata za tamtym jak za ósmym cudem świata a mi jest przykro, że tamten pomiata moim dzieckiem i oczywiście, że rozmowy o własnej wartości i wszelkie inne były ogólnie on (syn) jest bardzo spokojny i ułożony więc niczego złego nie robi ale mnie cholera strzela jak przychodzi i się skarży, że tamten to np, jakiś klub stworzył i jego do tego klubu nie zapisał......... mówię stwórz swój ale on woli tamten.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało mnie tu nie być,więc od razu sorki,ale tak mi się jakoś chłopaki dzisiaj o Was przypomniało ! Wszystkiego najlepszego MS i ZS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym nie ma problemu ogólnie jest bardzo lubiany, na podwórku sobie radzi ba- sam ma skłonności przywódcze a w szkole lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie cholera strzela jak przychodzi i się skarży, że tamten to np, jakiś klub stworzył i jego do tego klubu nie zapisał......... mówię stwórz swój ale on woli tamten......... to juz troszke inny temat - w mojej ocenie, warto sprobowac z tymi zajeciami pozaszkolnymi, z rozwijaniem w chlopcu pasji - wtedy jakies tam kluby moga zejsc na dalszy plan, a jesli to nie podziala, to pozostaje przyjac do wiadomosci pewna oczywistosc - po pierwsze swiata nie zmienimy, po drugie wszystkiego za dziecko nie zalalatwisz, bo jesli mimo tego, ze jak mowisz jest "chlopcem na posylki" jego wciaz do tego ciagnie, to moze potrzebuje bardziej sie sparzyc, a moze potrzebuje w koncu poznac prawdziwa chlopieca przyjazn, spoko, pozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa uważa że nie powinnam się wtrącać, bo faceci muszą sami walczyć o swoje miejsce w grupie nie wiem może to moja dziwaczna ambicja nadopiekuńczość tak czy owak nie przeczę, że kiedyś być może dla takiego kolegi będzie zdolny ( mój syn) ową żabę nadmuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy owak nie przeczę, że kiedyś być może dla takiego kolegi będzie zdolny ( mój syn) ową żabę nadmuchać na jednej zabie swiat sie nie konczy, wrzuc na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czym mam po prostu uczulenie na tego..........chłopca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czym mam po prostu uczulenie na tego..........chłopca to przeczytaj raz jeszcze, najlepiej powoli to co napisal ms - idealnie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz boli mnie to że nie umiem w tej kwestii do małego dotrzeć że jest jak zaczarowany a ten dzieciak jest niesympatycznym małym dupkiem małemu upadł pieniążek, ten zabrał bo jak upadł to jak znalezione.....i syn się na to zgadza i pyta mnie dlaczego on tak nie może! skoro tamtemu wolno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a paluszkiem możesz mi wskazać co dokładnie masz na myśli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×