po_rade

Facet odszedł 2 razy do innej kobiety. po pół roku pojawił się pod moimi drzwiami i błaga o wybaczenie: łzy, publiczne przeprosiny itp. Czy mógł rzeczywiście wszystko przemyśleć? czy jest realna szansa na to, że możemy jeszcze tworzyć udany związek?? naprawde jestem w rozsypce... dla mnie zaufanie to podstawa, ale nie potrafie sobie odpowiedziec na to pytanie: czy on jeszcze zasługuje na ten kredyt zaufania?

Facet odszedł 2 razy do innej kobiety pierwszy raz - to druga szansa drugi raz - to najczesciej glupota wybaczajacego po pół roku pojawił się pod moimi drzwiami i błaga o wybaczenie: łzy, publiczne przeprosiny itp. moze skonczyl szkole aktorska? Czy mógł rzeczywiście wszystko przemyśleć? teoretycznie mogl, praktycznie - marne szanse czy jest realna szansa na to, że możemy jeszcze tworzyć udany związek?? to zalezy od tego czym dla ciebie jest "udany zwiazek" naprawde jestem w rozsypce... a ile czasu minelo od pierwszego odejscia do wybaczenia i powrotu, ile czasu minelo, gdy znow odszedl i teraz ile minelo czasu odkad drugi raz odszedl do tych publicznych przeprosin - slowem narysuj os czasu dla mnie zaufanie to podstawa, ale nie potrafie sobie odpowiedziec na to pytanie: czy on jeszcze zasługuje na ten kredyt zaufania? nikt tego nie wie, szczegolnie ludzie, ktorzy nie znaja ani ciebie ani jego, ale nie wyglada to rozowo

"czy on jeszcze zasługuje na ten kredyt zaufania?" - Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest dość prosta:) Zdradził Cię dwa razy, co stoi na przeszkodzie aby zrobić to po raz kolejny? Na pewno będzie bardziej uważał. To nie jest kwestia tego, że sie zakochał, urżnął i mu odbiło czy coś w tym stylu, co tłumaczyłoby (nie mylić z usprawiedliwiało) jednorazowy wyskok. Moim skromnym zdaniem - jeśli mu wybaczysz i przyjmiesz z powrotem - nic się nie zmieni. Wrócił bo wygodnie jest mieć element wyposażenia mieszkania (czyt.: żonę), która posprząta, ugotuje, upierze itp.

dziękuje

drobiazg, pozdrawiam

a może facet rzeczywiście przemyślał wszystko! popełnił błąd i teraz próbuje go naprawić. ja dałabym mu szans, jakbym widziała ze sie stara

a może facet rzeczywiście przemyślał wszystko! popełnił błąd i teraz próbuje go naprawić. ja dałabym mu szans, jakbym widziała ze sie stara to zapraszam do klubu pelikanow

Rybka, można wybaczać do upadu, ale to nie znaczy, że coś się zmieni.

do jakich pelikanów? dlaczego akurat go skreślacie- ludzie popełniają błędy. do czy zaufac ponownie- jak widzisz, że żałuje i się stara daj mu szanse!!!

czy zaufac moze skonczyl szkole aktorska? Czy mógł rzeczywiście wszystko przemyśleć? teoretycznie mogl, praktycznie - marne szanse " Twoje zaufanie przybralo juz forme "glupoty" , kobieto sorry , ale tak to wyglada

dzieki za podniesienie

dlaczego akurat go skreślacie a masz innego kandydata? to dawaj

"można wybaczać do upadu, ale to nie znaczy, że coś się zmieni" ale też nie oznacza, że nic sie nie zmieni. niektórym trzeba dać szanse...

Moim skromnym zdaniem - jeśli mu wybaczysz i przyjmiesz z powrotem - nic się nie zmieni. " dokladnie tak bedzie , kobieto

niektórym trzeba dać szanse... no jasne, a ile razy? do skutku?

nie wierzycie w to, że ludzie mogą się zmienić????

rybka, zaloz topik i zadaj to fundamentalne pytanie

niektórym trzeba dać szanse..." :D :D to dawj ta szanse , nawet do usranej smierci , jesli masz czas , dowidzenia

może potrzebne mu było to 2-krotne rozstanie, żeby doszło do niego, że to ONA jest tą jedyna dla niego.. i teraz będzie tylko lepiej

dzieki rybka za podnoszenie topiku

no odpowiedz na to fundamentalne pytanie: nie wierzysz że on mógłby się zmienić?? ludzie uczą się na błędach... ty zawsze jestes taki nieomylny zawsze-szczery?

rybka ka może potrzebne mu było to 2-krotne rozstanie, żeby doszło do niego, że to ONA jest tą jedyna dla niego.. i teraz będzie tylko lepiej" dzieki za humor ,rybka teraz ja : czy wierzycie w zlote rybki , spelniajace zyczenia ? :D

jeszcze raz dziekuje

szczery , nie oodpowiedziales na moje pytanie zwiazane ze zlota rybka

dzieki za podniesienie

zs powtarzasz sie , ale niech ci bedzie

ja?? to ty uparcie podnosisz, grzecznosc podpowiada by podziekowac

robie co mi sie podoba , a upartosc zaprowadzila mnie do celu poniewaz szef dal mi dzis podwyzke :D

a oprocz braku kreatywnosci masz inne problemy?

jak chcesz, ty mozesz byc tym problemem :) ( kreatywnosc - tego mi akurat nie brak ) zs , o co kaman ?