Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

po_rade

Polecane posty

Witam ! No więc mój problem jest taki : Chodzi o to,że prawie zawsze myśli tylko o sobie,ważne,że on dostanie orgazmu,a mną mało kiedy się zajmuje. Nie oczekuję nie wiadomo czego,ale skoro ja daję z siebie wszystko,to on też powinien. Kocham go jednak strasznie mnie to wkurza ! Może to nie na uczuciowym powinno być,ale może masz jakieś mądre rady,co zrobić,by to zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam,że mówiłam mu o tym ze sto razy,próbowaliśmy rozmawiać i nic! Proszę nie proponuj poradni itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ślubie jesteśmy 6 lat,a ze sobą 9 lat,mamy jedno dziecko. To mój pierwszy i ostatni partner tzn.jedyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadoma sprawa jest to, ze wiekszosc problemow w malzenstwie rozchodzi sie o niedociagniecia w komunikacji, zarowno w zakresie przekazywania swoich uczuc i potrzeb jak i w zakresie sluchania potrzeb partnera ty twierdzisz, ze rozmow bylo setki, napisz mi przykladowy przebieg takiej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo,że nie zawsze tak było bo bym za niego nie wyszła. Nie zawsze też było kolorowo,ale jakoś dawaliśmy radę. Sama nie wiem może moje potrzeby się zmieniły,kiedyś wystarczało mi 2-4 razy w miesiącu,ale teraz nie. Czy ja jestem za bardzo wymagająca ? Chodzi o to,że mówiłam mu,iż uważam,że sex jest po to by oboje partnerzy mieli z tego przyjemność,dawałam mu do zrozumienia czego oczekuję. I po takiej rozmowie było raz dobrze,a później wszystko wracało do "normy" :( Myślę,że mój M. jest za leniwy w tych sprawach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem kobietą.. i gdybym to ja znalazla się w takiej sytuacji jak żona.. coż zapewne tez zaczełabym od rozmowy.. Ale nie od oskarzania męża, że nie zaspokaja moich potrzeb .. tylko powiedziałabym o tym jak ja się czuje w takiej sytuacji... Są mężczyźni, którzy nie zdają sobie sprawy z tego,że ich partnerka nie czuje zadowolenia z pożycia. Zwyczajnie wychodzą z założenia,że skoro jemu jest dobrze to automatycznie jej tez. No nic bardziej mylnego jak się okazuje... Czasmi może warto w takiej sytuacji bezpośredniej ( ze tak powiem) powiedzieć mężowi wprost. Dawanie do zrozumienia.. może być w takiej sytuacji niewystarczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawanie do zrozumienia.. może być w takiej sytuacji niewystarczające. slusznie, uwazam nawet, ze w wiekszosci sytuacji jest to niewystarczajace, dlatego prosilem o przyklad rozmowy - zwlaszcza jesli jak twierdzi autorka "bylo ich setki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Predatorka,to mnie rozumiesz ? Ja go nigdy nie oskarżałam, wprost też powiedziałam w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja go nigdy nie oskarżałam, wprost też powiedziałam w czym problem. jeszcze raz prosze - napisz jak taka rozmowa wprost wygladala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turkusku- tu nie idzie o to, by zona opisywała słowami męzowi jak chce aby ją dotykal.. rzecz w tym,że prawdopodobnie jej mąż nie zdaje sobie sprawy ,że ona nie czuje się spełniona w alkowie... z nim... a on coż robi swoje i dalej zyje w błogiej nieświadomości...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc mówię mu : Kochanie ja niestety nie jestem kobietą która ma "orgazmy pochwowe",tylko mam łechtaczkowe i nie mam przyjemności z tego,że tylko "go wsadzasz" . Potrzebuję w trakcie też twoich pieszczot...-wiadomo o co chodzi. Potrzebuję też gry wstępnej,nie umiem przechodzić od razu do sedna. Mąż na to,"skoro ja nie umiem Cię zaspokoić to może rób to sama" a ja na to,że "to nie o to chodzi,bo ja bym chciała żebyś to Ty się mną zajmował,tak jak ja zajmuję się Tobą" Jak wcześniej pisałam raz mąż się sprawdzi,po jakimś czasie jakby dostał amnezji i na nowo muszę muszę mówić co lubię a czego nie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tego jak kochankowie się dotykają i zaspokajają nie jestem przekonana, czy warto opisywać słowami. warto tuskusku :-) poza tym punktem z resztą się zgadzam, przyznaję Ci rację fakt faktem, że komunikacja komunikacja, to nie tylko słowa /mamy przecież kilka zmysłów, które nam ułatwiają komunikowanie się ze światem zewnętrznym/. Oczywiste jest, że oprócz komunikacji werbalnej /słownej/, jak cały wachlarz możliwości komunikacji niewerbalnej---więc po co sobie odmawiać doznań np. dotykowych.. chociaż faceci,to jednak istoty proste -trzeba im mówić wprost, a nie pokrętnie i półsłówkami :-) tuskusku, pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt faktem, że komunikacja komunikacja, to nie tylko słowa /mamy przecież kilka zmysłów, które nam ułatwiają komunikowanie się ze światem zewnętrznym/. Oczywiste jest, że oprócz komunikacji werbalnej /słownej/, jak cały wachlarz możliwości komunikacji niewerbalnej---więc po co sobie odmawiać doznań np. dotykowych.. chociaż faceci,to jednak istoty proste -trzeba im mówić wprost, a nie pokrętnie i półsłówkami oj Nadziejo... no to mówić im czy nie mówic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10:45 Predatorka turkusku- tu nie idzie o to, by zona opisywała słowami męzowi jak chce aby ją dotykal.. rzecz w tym,że prawdopodobnie jej mąż nie zdaje sobie sprawy ,że ona nie czuje się spełniona w alkowie... z nim... a on coż robi swoje i dalej zyje w błogiej nieświadomości... :D to fakt .... był tu taki temat, gdzie autorka się żaliła, że nie lubi minetki i co się okazało, że jej mężczyzna podszedł do sprawy tak ambitnie i tak się mocno zaangażował, że "czuła" to zaangażowanie przez kilka dni w określonym miejscu, a samo słowo m... kojarzyła się jej na tyle boleśnie, że ją chciała wykreślić z listy pieszczot sypialnianych :-) a wystarczyło pewne sprawy wyjaśnić w trakcie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Predatorko .... mówić :classic_cool: a jak w dalszym ciągu brak zrozumienia, to zwiąć za rękę i poprowadzić, jak dziecko we mgle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. kochani, zmykam wrócę później .... jak sobie coś mądrego na ten temat doczytam :-) :classic_cool:miłego czytania, pisania, pląsania po kafe 🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaskakiwałam już męża kilka razy,i owszem podobało mu się - tylko,że to znów było bardziej dla niego. Dzięki Wam wszystkim za rady ! Wiem,że tak naprawdę nie możecie mi pomóc,ale lepiej mi jak już się wyżaliłam ! Po prostu czasami już sama nie wiem co mam robić,bo nie umiała bym męża zdradzić,ale pewnie i tak większość z Was uzna,że już to zrobiłam,bo często o tym myślałam,a w myśli to też zdrada ! Nie szukam tutaj usprawiedliwienia-jak już pisałam chciałam gdzieś się wygadać, a tutaj można to zrobić anonimowo. Muszę też Wam powiedzieć,że wczoraj radziliście mi w tej sprawie wklejam tekst : "Otóż miłość u nas nie wygasła,dalej się kochamy, tylko nie jest tak jak być powinno. Nie rozumiem dlaczego mąż zaczął mnie zaniedbywać,a praca i pogoń za pieniądzem jest dla niego najważniejsza. Nie szukam nikogo na siłę,miałam kilku kolegów,lecz musiałam zrezygnować ze znajomości przez chorobliwą zazdrość męża. Nie che niszczyć naszego małżeństwa,lecz zdaję sobie sprawę,że skoro mam takie myśli,to jest to nie w porządku. Coraz częściej się zastanawiam,czy to ma sens ..., tylko,że tak jak napisałeś,to nie jest to takie proste. W moim przypadku bardzo mocno trzyma nas przy sobie synek i nie wyobrażam sobie rozwalać mu rodziny,staram się jak tylko mogę,daję z siebie tyle,że nie wiem czy można więcej..." Brunetka25 to mój drugi nic. Jeszcze raz wszystkich waz pozdrawiam ! Fajnie,że jest choć jeden topik bez chamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×